Minister gospodarki Waldemar Pawlak uważa, że to, co było do zrobienia ws. umowy gazowej z Rosją - z jego strony i spółek energetycznych - zostało zrobione. Dodał, że za podpisanie umowy powinno wziąć odpowiedzialność Ministerstwo Spraw Zagranicznych.
Pawlak zwrócił się do rządu, by porozumienie gazowe z Rosją podpisał minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski, ponieważ umowa ta "nabrała wymiaru międzynarodowego". Według wcześniejszych ustaleń, porozumienie miał podpisać szef resortu gospodarki.
Pawlak podkreślił w środę, że w sprawie umowy gazowej - "na różnych szczeblach biurokracji unijnej - są sygnały, że na podstawie danych medialnych Komisja ma obawy i nie rekomenduje pewnych rzeczy".
"To, co było do zrobienia przez ministra gospodarki, przez firmy energetyczne - PGNiG i Gaz-System - zostało zrobione. Jest przygotowane porozumienie zapewniające pewność dostaw po akceptowanej cenie, w takim horyzoncie czasu, jaki jest powszechnie stosowany na tym rynku"
KOMUNIKAT PAP
KOMENATRZE W GAZECIE WYBORCZEJ O PAWLAKU i UMOWIE GAZOWEJ
Wicepremier Pawlak już kilka razy wywoływał skandale w sprawie gazowej umowy z Rosją. Pod koniec zeszłego roku na konferencji w Sejmie oskarżał tajemniczych "sabotażystów" w administracji rządowej o blokowanie umowy. Pod koniec marca wicepremier ujawnił, że według tajnej opinii MSZ umowa jest sprzeczna z prawem europejskim. W publicznym liście do premiera Pawlak ostro skrytykował MSZ za tę opinię.
Dyr. Maciej Kaliski z Ministerstwa Gospodarki - główny architekt porozumienia z Rosją - w zeszłym tygodniu straszył, że jeśli dokumenty nie zostaną szybko podpisane, to pod koniec października czeka nas gazowy kryzys. Takim rychłym kryzysem Kaliski na przemian z PGNiG straszyli już wiele razy w zeszłym roku, w czasie negocjacji gazowego porozumienia z Rosją. Wczoraj groźby Kaliskiego powtórzył wicepremier Pawlak.
Andrzej Kublik GW
OŚWIADCZENIE MINISTRA GOSPODARKI
OCENA
Teraz zaczyna się prawdziwa polityka , PiS poprzednio groził Waldemarowi Pwlakowi odpowiedzialnością przed Trybunałem Stanu. Pojawilo się publicznie nowe pojęcie " kontrakt letni gazowy " , zawarty między PGNiG a Gazpromem. W mojej ocenie zręczność Waldemara Pawlaka w kierowaniu tym odcinkiem MG oraz realizacja polityki rządu jest zgodna z planem. Realia w sprawie są nadal niejasne , tak jak treść umowy gazowej.
Kejow
napisz pierwszy komentarz