01.08.2010 - "Miasto ruin" - Muzeum Powstania Warszawskiego zaprasza
Powstały film to ponad pięć minut symulacji lotu „Liberatora” nad zniszczoną i wyludnioną Warszawą z 1945 roku. Obraz w sugestywny sposób oddaje grozę i skalę zniszczeń stolicy po II wojnie światowej.
Jeśli ktoś tego nie widział na własne oczy, pojedyncze zdjęcia z czasów wojny tego nie pokażą. Dopiero unaocznienie zniszczeń przez film da wyobrażenie, jak tuż po zakończeniu wojny naprawdę wyglądała Warszawa i z jakich ruin musiała się podnosić - tak do odwiedzania muzeum i obejrzenia „Miasta ruin” zachęca Jan Ołdakowski, dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego.
Zwiastun filmu "Miasto ruin"
http://www.1944.pl/o_muzeum/news/miasto_ruin
"Miasto ruin" - najnowsza inicjatywa Muzeum Powstania Warszawskiego - to tytuł animacji komputerowej obrazującej z lotu ptaka zniszczenia Warszawy z wiosny 1945 roku. W produkcji filmu wykorzystano setki archiwalnych fotografii i fotoplany ZSRR.
"Film odtwarza kompletnie zrujnowaną Warszawę, opracowaną w animacji komputerowej przy pomocy archiwalnych zdjęć. Widz ogląda stolicę z perspektywy lecącego nad nią samolotu. Największe wrażenie robi obraz zniszczonego getta i Starego Miasta" - powiedział PAP dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego Jan Ołdakowski.
Inicjatywa powstania "Miasta ruin", którego produkcją zajęło się studio Platige Image (znane m.in. z realizacji nominowanej do Oskara "Katedry" Tomasza Bagińskiego), wynikała z chęci jak najpełniejszego i trafiającego do emocji widza zobrazowania zniszczeń Warszawy po II wojnie światowej.
"Bardzo trudno jest za pomocą samych słów opowiadać o tym, czym był ten akt totalitarnej inżynierii społecznej jaki wykonali Niemcy w Warszawie w 1944 r., niszcząc miasto i przenosząc jego mieszkańców" - mówił Ołdakowski wyjaśniając powody, dla których muzeum postanowiło zrealizować ten projekt.
"Każdy widz, który obejrzy "Miasto ruin" łatwiej zrozumie skalę zniszczeń, z którą Polacy musieli zmierzyć się po 1945 r. Mówi się, że Warszawa nie jest ładna, ale po obejrzeniu tego filmu wiemy dlaczego" - dodaje dyrektor.
W produkcji filmu wykorzystano m.in. 600 sowieckich fotografii powojennej Warszawy i 2 fotoplany z 1945 i 1947 r., które twórcom udostępnili kartografowie z Wojska Polskiego.
"Udało nam się także nawiązać współpracę z 36. Specjalnym Pułkiem Lotnictwa Transportowego, dzięki któremu zrobiliśmy przelot nad Warszawą, by ustalić jakie są relacje między poszczególnymi elementami krajobrazu. Z kolei kolorystyka animacji powstała na podstawie niemieckich kronik z fotografiami okupowanej Warszawy" - powiedział PAP jeden z pomysłodawców filmu-animacji i kierownik projektu Piotr Śliwowski z Muzeum Powstania Warszawskiego. "W założeniu tego projektu zależało nam na tym, by jak najbardziej realistycznie odtworzyć zrujnowaną stolicę" - dodał Śliwkowski, podkreślając, że nad zgodnością "Miasta ruin" z historycznymi realiami czuwali varsavianiści z fundacji Warszawa1939.pl dr Krzysztof Jaszczyński i Ryszard Mączewski.
"Miasto ruin" zrealizowany jest w jednym długim ujęciu trwającym 5 minut i 6 sekund. "Widz obserwuje Warszawę nadlatując z południa; pierwszym wyraźnym obiektem, który może rozpoznać jest Zamek Ujazdowski; następnie lecąc wzdłuż koryta Wisły i mijając zburzone mosty (...) coraz wyraźniej może zobaczyć zniszczenia Warszawy, w tym ich apogeum: gruzy Zamku Królewskiego i ruiny getta" - mówił PAP prowadzący projekt Michał Gryn z Platige Image.
Dodał też, że nad filmem przez rok pracowało 30 osób, wykorzystując ok. 100 komputerów, które przez 2 miesięce przetwarzały go na język wirtualnych obrazów.
Film kończą napisy, które podają liczbę mieszkańców Warszawy 1 września 1939 r. - 1,3 mln osób, 1 sierpnia 1944 r. - 900 tys. osób i po Powstaniu Warszawskim - niecały tysiąc osób.
Od 1 sierpnia "Miasto ruin" będzie stałym elementem ekspozycji muzeum.
(PAP)
http://www.polskieradio.pl/historia/tags/artykul176970_miasto_ruin.html
- Zaloguj się, by odpowiadać
3 komentarze
1. "Miasto ruin"
Film kończą napisy, które podają liczbę mieszkańców Warszawy 1 września
1939 r. - 1,3 mln osób, 1 sierpnia 1944 r. - 900 tys. osób i po
Powstaniu Warszawskim - niecały tysiąc osób.
http://wola44.wordpress.com/ >>> http://dokumentalny.blogspot.com/
2. sama rzeź Woli to smierć 60 tysięcy
o Warszawie świat pamieta tylko o gettcie , władze nie robia nic, zeby to postrzeganie zmienić.
To jeszcze za komuny PRL choc nie wywalczył odszkodowań, ale przypominał o zbrodni Niemców, zapominając o ZSRR. Dzisiaj cisza - Niemcy i Rosja rządzą .
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
3. Patrząc
Na wspólczesnych warszawiaków nie chce się wierzyć, że powstanie 1944r było możliwe spadkobiercy nie okazują ( oczywiście nie wszyscy) się godnymi naśladowcami smutek ogarnia patrząc. Pzdr
RACJA JEST JAK DUPA, KAŻDY MA SWOJĄ /Józef Piłsudski/