Czy grozi nam PRL-bis?
elig, śr., 14/07/2010 - 20:08
Sądzę, że jednak nie: [link] grozi nam prl bis...
Sądzę, że jednak nie: http://emerytka.salon24.pl/207831,czy-grozi-nam-prl-bis
Czy grozi nam PRL-bis? Jeszcze w maju niektórzy blogerzy przejęci widokiem tłumów oddających hołd Lechowi Kaczyńskiemu byli przekonani, że III RP jest już właściwie obalona i że wystarczy tylko czekać na ostateczne zwycięstwo. Pamietam dobrze, jakie gromy na mnie spadły, gdy ośmieliłam się nazwać taką postawę "głupkowatym optymizmem". Niestety, okazało się, iż III RP trzyma się mocno i wybory prezydenckie wygrał Bronisław Komorowski. To spowodowało, że wspomniani wyżej publicyści popadli dla odmiany w czarną rozpacz i zaczęli wieszczyć powrót komuny, neo-PRL, nasilenie się cenzury i totalne uzależnienie od Moskwy. Jeden z nich zmienił nawet tytuł swojego bloga na "Układ Warszawski - rekonstrukcja", a w swojej notce wręcz napisał: "macie teraz taką komunę, o jakiej nawet nie marzyliście" Czy jednak rzeczywiście grozi nam nawrót komunizmu? Zdecydowanie nie. Członkowie postkomunistycznych mafii, trzęsący Polską zza pleców naszych "rządów miłości" nie po to uwłaszczyli się na majątku PRL, pobudowali piękne rezydencje i utworzyli kastę bogaczy, by teraz powracać do sloganów o sprawiedliwości społecznej i centralnego zarządzania śrubkami w każdej fabryce. Tak więc jakichkolwiek zmian ustrojowych spodziewać się nie należy. Właściwie żadnych poważniejszych reform też nie będzie, bo głównym obecnie celem PO i tych co za nią stoją jest utrzymanie status quo. Będzie to co mamy teraz, tylko bardziej. Zagraża więc nam totalna stagnacja i utrwalenie się rządów oligarchii, złożonej z polityków i członkow mafii, przy zachowaniu pozorów demokracji i swobód obywatelskich. Władza sprawowana będzie głównie w interesie wielkiego kapitału. Przedsmak takiej sytuacji mieliśmy przy rozprawie z kupcami z KDT w Warszawie. Trzeba jednak pamiętać, że 80% naszego ustawodawstwa to prawo unijne. Ta okoliczność do pewnego stopnia chroni nas przed pełną samowolą władzy, jaka miała miejsce w komuniźmie. Jeśli władza PO się utrwali, to będziemy mieli coś a la południe Włoch, gdzie rządziła chadecja wespół z mafią. Nie będzie to jednak przypominało PRL. Największe niebezpieczeństwa zagrażają jednak w polityce międzynarodowej. Jest bardzo możliwe, że Polska przestanie mówić własnym głosem i pilnowac swoich interesów, stając się czymś w rodzaju kondominium niemiecko - rosyjskiego. Znakomicie opisał to Freeman w swojej ostatniej notce /TUTAJ/. Zatytułował ją "Wasz prezydent, nasz premier", sugerując, iż tak wlaśnie brzmiał tekst telegramu Angeli Merkel do Władimira Putina, który wysłała ona po otrzymaniu wiadomości o wynikach wyborów prezydenckich w Polsce. Zachęcam do czytania moich blogopism. Linki - /TUTAJ/.- elig - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
napisz pierwszy komentarz