Hucpa, z jaką część wpływowych środowisk żydowskich reaguje na niewygodne fakty jest tyleż przewidywalna, co nużąca. Ci, którzy identyfikują się ze standardami wypracowanymi w cywilizacji Zachodu (zwanej kiedyś łacińską) raz jeszcze mają okazję docenić fundamentalną różnicę w stosunku do prawdy między przedstawicielami z pozoru tylko podobnych kultur.

Okazję do podjęcia tematu daje zacytowany przez Rzepę komentarz prof.Israela Gutmana do ujawnionych dokumentów na temat akcji abpa Pacellego w Niemczech w latach 30. XX w. (zob. „Pius XII ratował Żydów” ). Ponieważ historią czarnej legendy Piusa XII zajmowałem się szerzej 3 lutego 2007 r., pominę znane od dawna informacje, przytoczone w tekście „Czekiści, pożyteczni idioci i ‘papież Hitlera’”.

Chciałbym jednak zatrzymać się nad zarzutem szefa Instytutu Yad Vashem. Israel Gutman oznajmia polskiej gazecie iż „Pius nie zrobił wystarczająco dużo, by ratować Żydów”.

Nie sposób w tym miejscu nie zapytać, czy wystarczająco dużo dla ratowania Żydów uczyniły Stany Zjednoczone Ameryki oraz Wielka Brytania, bardzo wcześnie - dzięki Witoldowi Pileckiemu - zaznajomione także ze skalą i rozmiarami ludobójstwa w Auschwitz.

Nie sposób nie powtórzyć po stokroć zadawanego pytania czy dla ratowania rodaków skazanych w 1942 r. na zagładę, wystarczająco dużo uczynili czytelnicy „American Jewish Yearbook” z okresu II wojny światowej, doskonale poinformowani o sytuacji w Europie. Warto przypomnieć komentarz Antoniego Marianowicza o „Żydach zawodowych” (cytat w tekście „Polacy i Żydzi, czyli skąd się wzięły uprzedzenia” ). Warto przypomnieć odpowiedź udzieloną przez Feliksa Frankfurtera, sędziego Sądu Najwyższego USA, Janowi Karskiemu:

 

Arogantów i pożytecznych idiotów, którym wydaje się, że mogą zakrzyczeć fakty, pytania te oczywiście przerosną. Wszystkich pozostałych zachęcam do poszukania własnej odpowiedzi w świetle słów ks.prof.Waldemara Chrostowskiego:

„Nie chodzi o jednostronne oskarżanie Żydów, ale o potwierdzenie, że podpowiadanie rachunku sumienia wyłącznie innym jest zawsze ryzykowne. Wysłuchaliśmy wielu ciężkich i często niesprawiedliwych oskarżeń pod adresem chrześcijaństwa i chrześcijan. Niemało z nich udało się przeszczepić i rozpropagować tak, że wywołało to powszechną dezorientację i zamęt. Lecz także Żydzi powinni rzetelnie przyjrzeć się swojej historii. Jeszcze raz powtarzam, że uczciwe spojrzenie na Holocaust jest nader skomplikowane, bo historia stała się ofiarą ideologii, a historyczną perspektywę w postrzeganiu Zagłady zastąpiła ‘religia Holocaustu’”.

(„Kościół, Żydzi, Polska. Z księdzem profesorem Waldemarem Chrostowskim rozmawiają: Grzegorz Górny i Rafał Tichy”, s. 433)

Na koniec mój nieustający apel: czytajmy „Raport Witolda” (po polsku, lub po angielsku ). Polecajmy tę lekturę innym.

Przypomnijmy o Rotmistrzu! Trzeba dać świadectwo..