Co z tym Bronkiem?

avatar użytkownika kryska
– "Coś czerwonego mignęło mi w grudce błota. Gdyby nie to, że było po deszczu, pewnie bym go nie zauważył. Może w ogóle nikt by go nigdy nie znalazł – opowiada "Rz" mieszkaniec Smoleńska. – Coś mnie tknęło, podniosłem, okazało się, że to kawałek materiału. Rozwinąłem go i zobaczyłem orła w koronie. Zrozumiałem, że to musi być polskie godło z prezydenckiego salonu. Wyobraziłem sobie, że siedział pod nim Lech Kaczyński" -. – "To cud, że nic mu się nie stało, jest praktycznie nietknięte" – mówi Rosjanin. I co z tym zrobi elekt prezydent, gajowy Bronek? Opowiedział o swoim pomyśle dzisiaj na konferencji: - Prezydent elekt powiedział, że w tablice upamiętniającą ofiary w Smoleńsku będzie wkomponowany orzeł, "znaleziony na POBOJOWISKU" pod Smoleńskiem. To jednak bylo tam jakieś pobojowisko? Tylko kto z kim się bił? Tego niestety nasz mundry elekt Bronek nie zdradził. Oj szalał ten Bronek przed tym ślubem, szalał i efekty jak widać. Co na to śliczny Sławek Nowak? Dlaczego tylko Donek tchnięty został geniuszem? A Bronek to co, od macochy czy co? http://www.rp.pl/artykul/2,467385_Godlo_ocalalo_... http://www.pardon.pl/artykul/11936/pierwsza_wpad... Lisie, co z tym Bronkiem? Czy on durny jest a może za duzo .... ? Palikocie, zapytaj!

napisz pierwszy komentarz