Co z tym Bronkiem?
kryska, śr., 07/07/2010 - 20:45
– "Coś czerwonego mignęło mi w grudce błota. Gdyby nie to, że było po deszczu, pewnie bym go nie zauważył. Może w ogóle nikt by go nigdy nie znalazł – opowiada "Rz" mieszkaniec Smoleńska. – Coś mnie tknęło, podniosłem, okazało się, że to kawałek materiału. Rozwinąłem go i zobaczyłem orła w koronie.
Zrozumiałem, że to musi być polskie godło z prezydenckiego salonu. Wyobraziłem sobie, że siedział pod nim Lech Kaczyński" -.
– "To cud, że nic mu się nie stało, jest praktycznie nietknięte" – mówi Rosjanin.
I co z tym zrobi elekt prezydent, gajowy Bronek?
Opowiedział o swoim pomyśle dzisiaj na konferencji:
- Prezydent elekt powiedział, że w tablice upamiętniającą ofiary w Smoleńsku będzie wkomponowany orzeł, "znaleziony na POBOJOWISKU" pod Smoleńskiem.
To jednak bylo tam jakieś pobojowisko?
Tylko kto z kim się bił?
Tego niestety nasz mundry elekt Bronek nie zdradził.
Oj szalał ten Bronek przed tym ślubem, szalał i efekty jak widać.
Co na to śliczny Sławek Nowak?
Dlaczego tylko Donek tchnięty został geniuszem?
A Bronek to co, od macochy czy co?
http://www.rp.pl/artykul/2,467385_Godlo_ocalalo_...
http://www.pardon.pl/artykul/11936/pierwsza_wpad...
Lisie, co z tym Bronkiem?
Czy on durny jest a może za duzo .... ?
Palikocie, zapytaj!
- kryska - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
Etykietowanie:
napisz pierwszy komentarz