Zabraniam Janowi Osieckiemu reklamowania się moim nickiem

Jan Osiecki strasznie sie podniecił, jak raz, dla zabawy i pokazania, jaki poziom "gospodarczy" osiągnął Newsweek, wkeiłam jego artykuł do swojego serwisu.

Nie wiem, jak można to odebrac jako promocję, ale Jan Osiecki widać uznał, że tak jest , bo wciąż się na ten incydent  powołuje, mnożąc jak króliki ten jeden artykuł, który jednym zdaniem da sie okreslić , jako "około gospodarczy", by nie być brutalnym cenzorem.

@malta

Mylisz sie (przejrzyj sobie dokladnie archium postów oraz moje teksty z Newsweeka [niektóre nawet Maryla brała do swoich copy & paste]) Piętnuję nie konkretna partię ale głupotę i fałsz.

Odpowiedź  Kokosa na wypociny Jasia Fasoli na Salon 24 i jego "piętnowanie"

„Nie modlitwa i Msza Święta lecz wystawa rozpoczęta”, czyli Jaś Skarżypyta