Tuskowszczyzna część XXXVIII
Michał St. de Z..., czw., 01/07/2010 - 09:53
Wczoraj w telewizorach publicznych i prywatnych byliśmy świadkami miernego widowiska ale lepszego niż pierwsze, debaty dwóch kandydatów.
Gajowego z ruskich bud, słupa pół Niemca pól Polaka a według prawa rodzinnego Żydów, Niemca w wyścigu do żyrandola i jeszcze czegoś tam jak ów powiedział.
Doktora praw Jarosława Kaczyńskiego, erudyty, inelektualisty, który miał kiedy był premierem i ma nadal wizję Polski dla wszystkich. Polski w której nie podziałów na Polskę "A" i "B" według wizji szemranej, aferarałowej partii rządzącej / Vide plan rozwoju Polski opracowany przez rząd pod przewodnictwem Michała Boni.
Rządząca aferałowa, partia, wodza, wnuczka babki i matki Niemki i dziadków z Wehrmachtu, czy budowniczych Wilczych Szańców / Wolfsschanze / Führerhauptquartier / informacje podaje na podstawie wywiadu matki Donalda Tuska dla Gazety Wyborczej .
W trakcie debaty, gajowy robił więcej niż wszystko by wyjść z sabotów , które założyła mu rządząca platforma aferałowa i wcielał się jak czerwony kapturek w postać polityka z prawdziwego zdarzenia doktora Jarosława Kaczyńskiego.
Gajowy z ruskich bud plótł bzdury o gazie, wzroście płac dla nauczycieli, szklance mleka dla dzieci , tyle , ze wydruki z głosowań sejmowych mówiły , że był przeciwny tym zamiarom.
Gajowy z ruskich bud, to typowy słup, jak mafia nazywa podstawione osoby, które za jakieś procenta wykonują pracę zleconą, nawet jak ta praca jest dla nich męcząca.
Na tle pajaca, którego wielu pociąga za sznurki, bardzo dobrze wypadł doktor Jarosław Kaczyński, który miał i ma wizje Polski dla wszystkich. Dla biednych i bogatych.
Moim zdaniem kolejny raz skompromitował się wódz partii aferałowej, który najpierw chciał wyrżnąć polską prawicę jak dinozaury, dziw, że wczoraj w jakiejś gazecie w tym samym tonie co Jacek Żakowski chce dalej zwalczać polska prawicę, która ma mandat polskiego społeczeństwa a nie tylko ciotki Angeli w jakimś sensie rodaczki wnuczka dziadka z wehrmachtu.
Ona a właściwie jej matka i On urodzili się w Gdańsku.
Wnuczek wpisuje się w retorykę Jacka Żakowskiego, który chciał topić w wapnie A. Leppera na wzór Józefa Różańskiego, Goldberga, który jako pułkownik UB, dyrektor departamentu ministerstwa państwa ubeckiego topił w dosłownym tego znaczeniu, polskiego pilota, generała, Stanisława Skalskiego
- Michał St. de Zieleśkiewicz - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
napisz pierwszy komentarz