TAJEMNICA KLĘSKI KOMOROWSKIEGO ! (rekontra)
Maryla, śr., 30/06/2010 - 22:40
Dlaczego Komorowski przegrał – wersja optymistyczna ! Komorowski pękł. Nie wytrzymał w falszywej dla siebie roli.
PiS to budowa, PO to destrukcja I taka była cała kampania.
Najpierw Palikot i jego okulary, i jego prowokacje, a także to, że chętnie był zapraszany do telewizji, pokazywany i pytany co sądzi o zmianie Kaczyńskiego. I czekano aż Kaczyński nie wytrzyma nieustannych prowokacji i wybuchnie.
Czy dziennikarze nie wiedzieli, że Kaczyńskiego dotknęła wielka tragedia?
Pomińmy ekscesy Waldemara Kuczyńskiego – pamiętając, jak źle życzył Polsce, czegoż się po nim spodziewać, pomińmy Tomasza Wołka – to jest folklor medialny, ze zwichniętym kręgosłupem - jak to napisał Łukasz Warzecha po prostu WIADRO, pomińmy cyngli z gazety Wyborczej, ale czy inni dziennikarze, nie widzieli dysonansu?
Za grosz nie pozostało w nich poczucia elementarnej przyzwoitości ?
Seanse nienawiści Tuska i jego współpracowników, orgie chamstwa Palikota, nękanie rodziny Kaczyńskich, szczególnie Marty Kaczyńskiej i media ... milczały.
Pałac na Wodzie – wojna wypowiedziana przez Wajdę, i słowa Bartoszewskiego o hodowcy zwierząt futerkowych. Lublin – historia niesłychana, kontrmanifestacja Palikota– media milczą, a właściwie nie milczą, tylko czekają na rozróbę.
To musiało się zebrać i się zebrało. Tę całą szumowinę zebrał Komorowski – gdyż to wszystko szło na jego konto.
Zjazd PO – „Kaczyński idzie po władzę na fundamencie kłamstwa!” – czytamy w giewu słowa Tuska i całe przemówienie przepełnione nienawiścią.
I myślę, i jest to wersja optymistyczna – że gdy tak pijarowcy ładowali Komorowskiego, uczyli „chwytów”, mówili na czym złapie Kaczyńskiego – (pierwsza debata) i potem triumfowali ogłaszali sukces – zapomnieli o rzeczy najważniejszej – o TREŚCI. Forma nie zastąpi treści !
A ponadto coś w Komorowskim pękło. Było to dzisiaj widać.
Po prostu ile można być na dopalaczach – pisałem nie tak dawno, czy Tusk jedzie na dopalaczach. Jasny przekaz Kaczyńskiego, i próba przypomnienia sobie przez Komorowskiego co powinien powiedzieć. Niepewność ! Gdyż to był fałsz !
Wszyscy się zastanawiali czy zmiana Kaczyńskiego jest prawdziwa, a zapomnieli o Komorowskim, który cały czas występował w fałszywej roli.
I debata – w wykonaniu Komorowskiego to był kolejny raz pokaz chaosu i niekompetencji.
Brak spólnej myśli: CHAOS – tak jak napisałem po pierwszej debacie.
Poprzednim razem brak treści był przykryty formą, tym razem to już nie działało. Tylko ten, kto czytał stenogram z pierwszej debaty widział jak bardzo górował Kaczyński. Jak nieprawdziwe było stwierdzenie Flisa, że przekaz Komorowskiego był jasny.
No i dzisiaj trzeba było wypić nawarzone piwo. Chwyty, które sztab Komorowskiego zastosował w pierwszej debacie, dzisiaj obróciły się przeciwko Komorowskiemu.
Oto całą tajemnica jego klęski !
http://rekontra.salon24.pl/201856,tajemnica-kleski-komorowskiego
- Zaloguj się, by odpowiadać
Etykietowanie:
napisz pierwszy komentarz