"Kampania trwa, ale wyznania nie zmienię" - Jarosław Kaczyński

avatar użytkownika Maryla

"Jeśli chodzi o Kartę Praw Podstawowych, to jest to sprawa polskiej suwerenności, ja jestem zwolennikiem chronienia polskiej suwerenności wszędzie tam, gdzie ją chronić można. Nie jest tak, by jej ciągłe pozbywanie się było przedsięwzięciem dobrym" - mówił kandydat PiS. "Tutaj między mną a panem Komorowskim jest - jak sądzę - bardzo poważna różnica" - dodał.

"Ja bym nie chciał w tej chwili wdawać się w tego rodzaju rozważania, sprawa in vitro jest sprawą bardzo skomplikowaną i na pewno musiałaby być rozwiązana na zasadzie poszukiwania jakiegoś kompromisu" - odpowiedział kandydat PiS na prezydenta. "Jestem katolikiem i z powodów kampanii wyborczej nie zmieniam swojego wyznania" - oświadczył.

Odnosząc się do parytetów, ocenił, że jest to rozwiązanie, które w istocie nie prowadzi do niczego dobrego poza "pewną sztucznością jeśli chodzi o rolę pań w polityce". Rola ta - jak powiedział - rośnie w ciągu ostatnich 20 lat regularnie. "Nie sądzę, aby wymagało to wzmocnienia przy pomocy mechanizmów sztucznych, mielibyśmy taką sytuację, jak w wielu krajach zachodnich, gdzie trwa polowanie na kandydatki do parlamentu" - powiedział Kaczyński.

http://www.dziennik.pl/polityka/wybory-prezydenckie-2010/article632513/Kampania_trwa_ale_ja_wyznania_nie_zmienie.html

Etykietowanie:

napisz pierwszy komentarz