Apel wyborczy na dzień 20 czerwca 2010 roku (Polskie Wici)
Szanowni Państwo,
W przededniu wyborów, które mogą stać się jednym z najważniejszych wydarzeń współczesnej historii Polski, pragniemy nawiązać do naszego listu otwartego „Przestańcie szkodzić Polsce”, skierowanego do najwyższych władz Rzeczypospolitej i podpisanego przez ponad 35 tysięcy sygnatariuszy.
List nasz był mocnym protestem, zwracającym uwagę na karygodne działania i zaniedbania Rządu RP i Parlamentu, które nie służyły Polsce, były wybitnie szkodliwe i niszczyły aktywność obywatelską, odbierając sens wszelkiej pracy organicznej. Jednym z trzech adresatów tego listu był Marszałek Sejmu Bronisław Komorowski, który podobnie jak inni adresaci kompletnie zlekceważył tysiące sygnatariuszy i nawet jednym słowem nie odpowiedział na jego przesłanie. Dzisiaj, w dramatycznych okolicznościach przejął on obowiązki głowy państwa i wykorzystał tę niezwyczajną sytuację, by w ciągu dwóch miesięcy podporządkować jeszcze bardziej główne instytucje państwowe swojej opcji politycznej, z wielką szkodą dla Polski. Pretendując do urzędu Prezydenta RP, kandydat Bronisław Komorowski chce zapewne kontynuować te działania, które już przyniosły Polsce wiele szkód.
Od momentu, w którym sformułowaliśmy nasz gorzki list minęło wiele czasu i wydarzyło się wiele spraw bardzo niedobrych dla Polski. W tragicznych i całkowicie niejasnych okolicznościach, związanych z symboliką zbrodni katyńskiej, straciliśmy Prezydenta RP i ważną część patriotycznej elity narodowej, z którą wiązaliśmy wielkie nadzieje na naprawę Rzeczypospolitej. Kataklizm powodzi, który dotknął ogromną część ludności Polski, ujawnił beztroskę rządu w tworzeniu podstawowych zabezpieczeń mogących wydatnie ograniczyć rozmiary katastrofy. Wypowiedzi w tym czasie B.Komorowskiego bardzo dosadnie podkreśliły jego podejście pełne cynizmu i braku wrażliwości na losy Polaków. Wreszcie ogólny stan Polski, w którym lawinowo rośnie zadłużenie naszej Ojczyzny, jest wyraźnym ostrzeżeniem, że rządzący pragną postawić Polskę w sytuacji bez wyjścia, gdy ekonomicznie będzie w całości podporządkowana interesom możnych tego świata.
Jeszcze nigdy w historii Polska nie stanęła przed takim zagrożeniem, bo perspektywicznie prowadzi ono do kompletnej likwidacji państwa i rozpłynięcia się Polski w magmie rejonów europejskich. Jeszcze nigdy zatrzymanie zagrożenia tak bardzo nie zależało od zbiorowej mądrości i dojrzałości całego Narodu. Mądrość ta musi poprowadzić Polaków do świadomej decyzji wyborczej w dniu 20 czerwca 2010, by los Ojczyzny powierzyć tym, dla których rzeczywiście Polska jest najważniejsza.
Jesteśmy wdzięczni Premierowi Jarosławowi Kaczyńskiemu, że w skrajnie dramatycznej sytuacji, dotykającej go osobiście i bezpośrednio, znalazł w sobie siły i wolę, by kandydować na urząd Prezydenta RP. Jest to jedna z tych historycznych okoliczności, w której los Ojczyzny tak bardzo zależy od postawy jednego polityka, wokół którego Naród może się skupić. Dziękujemy Opatrzności, że dała mu tę siłę, a przez to nam dała możliwość wydobycia się z opresji. Jest naszą powinnością, by wykorzystać tę szansę i mocą naszych głosów wesprzeć kandydata, dla którego Polska jest najważniejsza. Tak, jak po katastrofie smoleńskiej Naród swoją postawą zaskoczył i zaniepokoił siły przeciwne Polsce, tak w powszechnej mobilizacji wyborczej powinniśmy powołać Jarosława Kaczyńskiego na silnego przywódcę – silnego wynikiem wyborczym i silnego naszym ciągłym wsparciem w przyszłych działaniach dla dobra Polski.
Gorąco apelujemy do wszystkich sygnatariuszy listu otwartego „Przestańcie szkodzić Polsce” i do wszystkich ludzi dobrej woli o powszechny udział w wyborach i głosowanie, bez rozpraszania sił, na jednego naszego kandydata – na Jarosława Kaczyńskiego. W niedzielę 20 czerwca musimy tym wszystkim, którzy od lat szkodzą Polsce, powiedzieć:
Dosyć!!! Basta!!! Polska jest najważniejsza!!!
17 czerwca 2010 inż. kpt. ż.w. Zbigniew Sulatycki
Prof. dr hab. Rafał Broda
http://polskie-wici.pl/
- Zaloguj się, by odpowiadać
napisz pierwszy komentarz