Cytat dnia

W. Cimoszewicz (dzisiaj): "W najbliższych wyborach oddam głos na pana marszałka Komorowskiego"

Będzie to głos wołającego na puszczy, czyli głos stracony. I dobrze! Nie od dziś wiadomo, że trwa Wielka Ściema.

Najbardziej zastanawiające jednak jest to, czy tą grę prowadzi PO czy może jednak Cimoszewicz, który za jednym zamachem odcina się od swoich nielubianych kolegów z SLD a z drugiej jest gwoździem do trumny, czyli porażki PO w wyborach, bo ani chyba PO straci na tym poparciu. Istny pocałunek śmierci w postaci potrójnego nelsona. Dla PO, starego SLD i Napieralskiego wraz z nowym SLD.

Zemsta jest słodka ale wątpię aby Cimoszewicz był aż tak przebiegły.