W połowie maja obecnego roku do Akwizgranu /Aachen / Kanclerz Niemiec Angela Merkel o której mówi się I sekretarz komitetu Centralnego Unii zaprosiła pana Donalda Tuska z wiadomych względów / nagroda Karola Wielkiego / dlaczego tę nagrodę wręczają Niemcy i to na terenie Niemiec to już słodka tajemnica poliszynela.
Byłego prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego i komunistę Marka Belkę.
Karol Wielki, Carolus Magnus , fr. Charlemagne to król Franków i Longobardów, cesarz Imperium Rzymskiego.
W czasie spotkania chyba 14 maja, Angela Merkel, Kanclerz Niemiec, zaproponowała wnuczkowi Tuskowi, dil, który miał polegać na stworzeniu w przyszłości koalicji szemranej platformy z komunistami wszelkiego autoramentu.
Spoiwem nierozerwalności tej koalicji miał być prezes Narodowego Banku Polski, komunista Marek Belka. Prezio miał zostać w najbliższej przyszłości prezesem Polskiego Komitetu Olimpijskiego.
W Akwizgranie uzgodniono, że komunista Marek Belka zostanie prezesem NBP po wyborach, bo wszyscy związani z Angelą Merkel i wnuczkiem byli, są pewni, ze wygra Komorowski.
Tyle , że Komorowski nie ma żadnego obycia, żadnej wiedzy, po prostu podstawiony słup wnuczka,
Komorowskiemu puściły nerwu lub był po sztakanie z sołtysem z ruskich bud, bo tajemnice dila z Akwizgranu wziął za swój pomysł i go przedstawił społeczeństwu. Społeczeństwu które było przeciwne mianowaniu prezesa NBP, przez człowieka nie mającego mandatu Narodu.
To małe piwo.
Ważne jest to, że Niemcy wtrącają się w nasze wewnętrzne sprawy i dyktują nam tak jak bolszewicy dwadzieścia lat temu kto ma być I sekretarzem,namiestnikiem sowietów w Polsce, ministrem.
Nie dziwmy się, dziadek premiera służył w wehrmachcie, babka, pracowała jako korektorka w niemieckiej gazecie i łamanej polszczyzny nauczyła się po wojnie. Matka wnuczka też bardzo źle mówiła w szkole po polsku. Wiele członków rodziny wnuczka mieszka w rajchu
napisz pierwszy komentarz