Igranie ze śmiercią?
A to jeszcze nie koniec. Skutki powodzi w postaci, epidemii chorób zakaźnych, krachu w rolnictwie (utracone plony, straty w hodowli zwierząt), skażeniu ujęć wody i studni, skażeniu gleby oraz ogromne straty materialne, których suma przekroczy dziesięcioletni budżet wydatków na ochronę przeciwpowodziową, jak nic zmiecie ze sceny politycznej tych, którzy wybrali PR zamiast twardego zaciskania pasa i inwestowania w to, co zapewnia niezakłócone funkcjonowanie kraju.
Czy ktoś, przed wydaniem pieniędzy na działania stricte PR'owskie, zadał sobie pytanie, co jest ważniejsze: Pograć w "gałę" z premierem na nowym Orliku czy zabezpieczyć majątek i przyszłość setek tysięcy ludzi?
Po co ja zadaję te pytania?
Wszyscy znamy odpowiedź.
www.po.pl >>> Czytaj jako: Wielka Woda Wyborcza PO. PLum
Wpuszczono nas wszystkich w zamulony i niezmeliorowany kanał. Jak nas będzie przybywać, to wypłyniemy i rozlejemy się szeroko na boki i nikt nas już nie zatrzyma.
PS.
Obym się mylił, ale obawiam się, że gdy woda opadnie, dokonamy odkrycia wielu podobnych tragedii ludzkich.
- Milton Ha - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
napisz pierwszy komentarz