Selekcja nienaturalna

Kiedyś było tak: Sprawny, pracowity i przedsiębiorczy mężczyzna znajdował sobie piękną, zdrową i mądrą żonę. Razem płodzili masę potomstwa. Dzieci były wychowywane na porządnych i pracowitych ludzi. Mężczyzna niegodny zaufania, nie potrafiący sobie poradzić i zdobyć środków do życia nie miał co liczyć na ładną kobietę, nie mówiąc już o założeniu rodziny. W wyniku tego naturalnego procesu ludzie pracowici i przedsiębiorczy pieli się po drabinie dobrobytu w górę. To czy mogli sobie pozwolić na prezent dla małżonki, nowego konia czy dom zależało tylko od nich.

Teraz jest tak: Pracowity i przedsiębiorczy człowiek zostaje obdarty przez żuli spod monopolowego, znajomych królika, związkowców i inne niedorajdy społeczne oraz cwaniaków z większości swoich zysków. Wszystko to dzieje się pod płaszczykiem podatków i innych danin. Następnie pieniądze które powędrowały do PANÓW SYSTEMU (żuli i innych ww.), są przez nich marnotrawione. Warto spojrzeć co się dzieje z pieniędzmi po drodze. Banda(słowo jak najbardziej adekwatne) urzędników wkłada spory fragment szerokiego strumienia pieniędzy do swoich kieszeni. Istniejąca selekcja wspiera jednostki leniwe i niedojrzałe. Człowiek, który zastanawia się na podjęciem działalności gospodarczej jest przez państwo przekonywany, że dużo lepszym miejscem jest ławka pod sklepem.

Pierwszy schemat zaprowadził ludzkość daleko. Rozkwit ekonomiczny XIX i XX wieku zawdzięczamy ludziom pracowitym i przedsiębiorczym. Zadaj sobie pytanie- gdzie zaprowadzi nas system w którym żyjemy. Ja wiem jedno- nie chciałbym się tam znaleźć!

----------------------------------
Spodobał Ci się wpis?
Zagłosuj na mój blog w serwisie blogbox:
www.blogbox.com.pl/show/suggested/2650
Wykop ten wpis(kliknij najpierw na tytuł posta):