Czy Jarosław Kaczyński się zmienił? (karlin)

avatar użytkownika Maryla

Pytają wszyscy.

Zwolennicy i przeciwnicy.

Jedni szczerze, chcąc poznać odpowiedź. Inni tylko po to, żeby tej odpowiedzi udzielić.

Być może pyta także o to sam siebie Jarosław.

I na pewno przynajmniej w jednym odpowiedzi, udzielane nie publicznie, ale przychodzące do głowy pytającym, są tak w wypadku Jarosława, jak jego przeciwników, zbieżne.

Ta zmiana im się nie podoba, bo zburzyła ich świat. Przyniosła cierpienie. Cierpienie, którego w żadnym wypadku nie można położyć na dwóch szalach tej samej wagi, ale na którego równoważną dotkliwość dla obu stron chętnie się zgodzę.

Przeciwnicy pytają publicznie tylko po to, aby natychmiast zaprzeczyć.

Tylko że pytani coraz częściej słyszą, o co tak naprawdę chodzi pytającym, że pytanie w rzeczywistości brzmi:

 - Czy boicie się Czarnego Luda?

I aprobują ich zaprzeczenia.

To oczywiście socjotechnika, ale wydaje mi się, że oni naprawdę nie chcą uwierzyć, że Jarosław zmienił się w oczach ich zwolenników na trwałe. Że mogą zacząć go inaczej postrzegać, inaczej reagować na modelującą go od lat w oczach odbiorców kampanię medialną.

Dla zwolenników najważniejsze pytanie brzmi, czy zmiana, jaka w nim zaszła, nie oznacza ubytku sił niezbędnych, aby wszystko, co go czeka podźwignąć?

Ale i wykorzystać.

Bo można oczywiście dowodzić, że złagodniał, że nic go już nie będzie w stanie zranić bardziej, że trochę zamknął się w sobie, a więc i to, co stanowiło od dziesięcioleci sferę jego publicznej aktywności - politykę - będzie odbierał z tak łatwo mylonym przez niektórych z rezygnacją, większym dystansem. 

Jednak Jarosław, mimo tragedii, jaką przeżył, nie zmienił się na tyle, żeby nie zauważyć, że w ostatnich tygodniach zmieniła się i zmienia Polska.  

Czego nie chcą, a może nie potrafią dostrzec odpowiadający sobie za pytanych, jego przeciwnicy.

 

http://karlin.salon24.pl/182520,czy-jaroslaw-kaczynski-sie-zmienil

Etykietowanie:

napisz pierwszy komentarz