Czy wszyscy kochali Lecha Kaczyńskiego i obóz patriotyczny...? (Deżawi)

avatar użytkownika Maryla

 

 

 

 

 

 

 

 

 

MIJI (Meaconing, Intrusion, Jamming, and Interference), dosłownie: MWZZ (meaconing, włamanie, zagłuszenie, zakłócenie)

 

 

Dopóki nie zostanie powołana międzynarodowa komisja d/s zbadania przyczyn tragicznej katastrofy wojskowego samolotu rządowego 10 kwietnia 2010 pod Smoleńskiem - będą się mnożyły przeróżne domysły. Nie jest prawdą, że Nasza Ojczyzna nie odczuje strat z tej tragedii (warto bacznie zwrócić uwagę, kto wypowiada takie opinie). Prawdopodobnie szczegółowych odpowiedzi na wiele pytań związanych z katastrofą nie poznamy już nigdy, ale swoistą odpowiedzią będą... wydarzenia najbliższych dni, tygodni i miesięcy.

Powszechnie wiadomo, że każdy prawy obywatel miłujący swoją ojczyznę (patriota) jest najgroźniejszą i w zasadzie jedyną przeszkodą dla jakiegokolwiek okupanta pragnącego zawładnąć JEGO krajem wraz z zasobami. Zasobami są także ludzie, używani do wszelkich prac fizycznych i umysłowych na rzecz zaborców, pod warunkiem odpowiedniej formacji ich świadomości. Do tego służy manipulacja i propaganda.

Jednostki, które nie poddają się manipulacji - są wykluczane.

Wiele wskazuje na to, że takiego wykluczenia dokonano w lasku katyńskim, w kwietniu 1940 r. Wymordowano około 25 000 wykształconych ludzi, którzy nie godzili się na jakąkolwiek współpracę z okupantem. Zostali zakwalifikowani rządowym rozkazem okupanta do wykluczenia ("Dla Polski nie ma miejsca na ziemi. [...] Również zasada samostanowienia musiałaby podyktować po II wojnie obecną wschodnią granicę w wypadku tak całkowitej przewagi zachodnich aliantów, że nie doszłoby do ugody w Jałcie. Polska oznaczałaby wąski pas wzdłuż Wisły, zbyt gęsto zaludniony, aby dawało to jakieś szanse. Żaden rząd zachodni nie wpadłby na taki pomysł jak Stalin, żeby wysiedlić miliony Niemców z ich wielowiekowych siedzib i oddać ten obszar Polakom. Tym samym rzec można, że Polska istnieje z woli i łaski Stalina." [Czesław Miłosz, "Rok myśliwego", s. 143]).

Wiele poszlak może wskazywać, że podobnie mogło się wydarzyć pod Smoleńskiem 10 kwietnia br. Katastrofa wojskowego samolotu rządowego była "na rękę" wrogom Polski. W jednym momencie zginęły elity Naszej Ojczyzny, Ci którzy strzegli ostatków naszej suwerenności.

Ciekawi mnie, kto był pomysłodawcą pochowania Pary Prezydenckiej Lecha i Marii Kaczyńskich na Wawelu. Myśl jak najbardziej chwalebna, jednak przestrzegałbym przed zbytnim hurra-optymizmem. Wczoraj, na witrynie prof. Jacka Trznadla natknąłem się na taki akapit:

"Jak wspaniale uzupełniają się elementy faszystowskie i sowieckie w proroczej wizji Orwella Rok 1984. A antysemityzm Stalina, obsesja antyżydowska? Każda zmiana tej władzy u nas uderzała w nutę patriotyczną, polską. Żeby się podbudować, nawiązywano nawet do tradycji marszałka Piłsudskiego, swoista nekrofilia: sprowadzić zwłoki Sikorskiego – nie udało się, to Mościckiego bodaj, a przedtem Norwida, a może Wierzyńskiego, może Lechonia? Umarli są już dobrzy. I na tym pseudopatriotyzmie faszyzm sowiecki wygrywa."
--Zbigniew Herbert w rozmowie z Jackiem Trznadlem, "Wypluć z siebie wszystko", 9 lipca 1985.

Wcale bym się nie zdziwił, gdyby pogrzeb Lecha i Marii Kaczyńskich na Wawelu świadomie wpisywał się w powyższą wypowiedź Zbigniewa Herberta.

Na tej samej stronie, 19 kwietnia br., prof. Jacek Trznadel wystosował list otwarty do premiera Donalda Tuska w/s powołania niezależnej, Międzynarodowej Komisji Technicznej dla zbadania przyczyn katastrofy. Jest już prawie 19 000 podpisów. Warto, by każdy, kto jeszcze nie zna tego listu, zapoznał się z treścią i podpisał (oraz powiadomił znajomych):
www.jacektrznadel.pl/

 

 

 

Wczoraj była IV Niedziela Wielkanocna, zwana zwyczajowo "Niedzielą Dobrego Pasterza":

 

Psalm 23

Bóg pasterzem i gościnnym gospodarzem

Pan jest moim pasterzem, nie brak mi niczego.
Pozwala mi leżeć na zielonych pastwiskach.
Prowadzi mnie nad wody, gdzie mogę odpocząć,
przywraca mi życie.
Prowadzi mnie po właściwych ścieżkach
przez wzgląd na swoje imię.
Chociażbym chodził ciemną doliną,
zła się nie ulęknę,
bo Ty jesteś ze mną.
Twój kij i Twoja laska
dodają mi otuchy.
Stół dla mnie zastawiasz
wobec mych przeciwników;
namaszczasz mi głowę olejkiem;
mój kielich jest przeobfity.
Tak, dobroć i łaska pójdą w ślad za mną
przez wszystkie dni mego życia
i zamieszkam w domu Pańskim
na długie dni.

 

 


W Okresie Wielkanocnym, który potrwa jeszcze do Zielonych Świątek (Wniebowstąpienie Pańskie, w tym roku 23 maja) zamiast południowej modlitwy Anioł Pański odmawiamy:

 

"Regina coeli" (Królowo nieba)

Królowo nieba, wesel się, alleluja,
Albowiem Ten, któregoś nosić zasłużyła, alleluja,
Zmartwychwstał, jak powiedział, alleluja,
Módl się za nami do Boga, alleluja.

ojciec: Raduj się i wesel, Panno Maryjo, alleluja.
wierni: Bo zmartwychwstał Pan prawdziwie, alleluja.

Módlmy się: Boże, któryś przez zmartwychwstanie Syna Twego, Pana naszego Jezusa Chrystusa, świat uweselić raczył, daj nam, prosimy, abyśmy przez Matkę Jego, Najświętszą Maryję Pannę, radości żywota wiecznego dostąpili. Przez tegoż Chrystusa, Pana naszego. Amen.

 

Ojciec Święty Benedykt XVI w ostatnich dniach, w rozważaniach przed modlitwą i w pozdrowieniach po modlitwie, więcej niż zazwyczaj poświęca uwagi nam, Polakom. Warto się odwdzięczyć tym samym, bo nie ustaje agresywny atak na Papieża, bądźmy solidarni i podpiszmy się pod listem:

ekai.pl/badz_solidarny/x27663/list-do-ojca-swietego-podpisz-sie/

 

 


 

 

 

 


Pani Prezydentowa Maria Kaczyńska i Ambasador Królestwa Niderlandów w Polsce, Marnix Krop na uroczystości w Pałacu Prezydenckim 11 września 2008. Moment wręczania Pani Prezydentowej cebulki tulipana odmiany "Maria Kaczyńska" oznaczonej numerem 00001. 49 następnych cebulek, ponumerowanych, z certyfikatem oryginalności i hologramem zostało skierowanych na aukcję charytatywną. [foto: Kancelaria Prezydenta RP]

 

 

 



Podczas spotkania Pani Maria Kaczyńska złożyła podpis na obrazie autorstwa Adama Półtoraka, który przedstawia pole żółtych tulipanów, i który został namalowany specjalnie na Dzień Polski w czasie XIII Igrzysk Paraolimpijakich Pekin 2008. Obraz zawieziono do Pekinu, gdzie został podpisany przez polskich uczestników pekińskiej paraolimpiady, a następnie przekazany na aukcję, z której dochód przekazano na rzecz niepełnosprawnych sportowców. [foto: Kancelaria Prezydenta RP]

 

 

 


PNOS Przedsiębiorstwo Nasiennictwa Ogrodniczego i Szkółkarstwa w Ożarowie Mazowieckim S.A. jest wyłącznym dystrybutorem w Polsce cebulki tulipana odmiany "Maria Kaczyńska".

 

 

 



Kraków, 18-04-2010. Na samochodach przeważają żółte tulipany... Kondukt żałobny z lotniska Balice na Rynek Główny, do Bazyliki Mariackiej. [foto: PAP/Radek Pietruszka]

 

http://zbigniew-sz-n.salon24.pl/174883,czy-wszyscy-kochali-lecha-kaczynskiego-i-oboz-patriotyczny

 

 

Etykietowanie:

napisz pierwszy komentarz