Zgasła (2)
Sosenka, czw., 15/04/2010 - 17:04
Tymczasem z Izą było już całkiem dobrze - oceniłam - bo Iza zrzędziła jak najęta. A to wymagana jest samoobsługa, a to opatrunek trudny do zdjęcia, a to łóżko z dołkiem w środku. W końcu o dwudziestej krokiem dragona weszła do pokoju ponura pielęgniarka i wyprosiła...
- Sosenka - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
napisz pierwszy komentarz