Przyczyny katastrofy samolotu prezydenckiego w Smoleńsku (Smerf Maruda)
Maryla, śr., 14/04/2010 - 00:38
Główna przyczyną katastrofy było podejście do lądowania na zbyt malej wysokości,
pomimo , że samolot był wyposażony w 3 wysokościomierze baryczne i 1 radiowysokościomierz
I musimy poczekać na wyjaśnienie , dlaczego do tego doszło,
pomimo posiadanych przyrządów .
A nie zwalać winę na dowódców i prezydenta.
-------------------------------------------------------------------------------------------------
Samolot podchodził do lądowania dopiero pierwszy raz i nie było potrzeby nakłaniania pilota do kolejnych prób,
z nieznanych jeszcze przyczyn, przy zejściu do lądowania samolot zaczął się obniżać z prędkością 6 m/s ,a nie z prawidłową 3 m/s i w tej chwili nie wiemy dlaczego tak szybko zmniejszał wysokość?
--------------------------------------------------------------------------------------------
Jeśli potwierdzi się informacja , że jedną z głównych przyczyn katastrofy,
były złe, niedokładne informacje podawane przez rosyjskich kontrolerów lotów
pomimo , że samolot był wyposażony w 3 wysokościomierze baryczne i 1 radiowysokościomierz
I musimy poczekać na wyjaśnienie , dlaczego do tego doszło,
pomimo posiadanych przyrządów .
A nie zwalać winę na dowódców i prezydenta.
-------------------------------------------------------------------------------------------------
Samolot podchodził do lądowania dopiero pierwszy raz i nie było potrzeby nakłaniania pilota do kolejnych prób,
z nieznanych jeszcze przyczyn, przy zejściu do lądowania samolot zaczął się obniżać z prędkością 6 m/s ,a nie z prawidłową 3 m/s i w tej chwili nie wiemy dlaczego tak szybko zmniejszał wysokość?
--------------------------------------------------------------------------------------------
Jeśli potwierdzi się informacja , że jedną z głównych przyczyn katastrofy,
były złe, niedokładne informacje podawane przez rosyjskich kontrolerów lotów
( Wystarczy , że podali złe ciśnienie atmosferyczne na poziomie płyty lotniska).
to będziemy mieli w prasie i w mediach wysyp pseudo ekspertów lotniczych oskarżających
o katastrofę polskiego prezydenta i ogóle odwracanie uwagi od tego tematu,
szukanie tematów zastępczych,
a na forach będzie nagonka i przekierowanie winy na prezydenta Kaczyńskiego
jak posty wyżej.
(oczywiście wina może leżeć też po stronie polskich pilotów , którzy źle je zinterpretowali )
----------------------------------------------------------------------------------
Wieża podaje odległość od lotniska, samolot podaje wysokość, już w sobotę pisałem o możliwości pomylenia miar, podawanych wysokości i odległości od lotniska
w Rosji wysokość podaje się w m , a w innych krajach w stopach,
oczywiście wina również mogła być po stronie lotników , jeśli nie uzgodnili wcześniej tego jednoznacznie.
Jeśli samolot tak wcześnie zaczął obniżanie to by znaczyło , że dostał błędne dane, co do odległości do lotniska,lub mieli źle ustawione wysokościomierze ( 3 szt. plus 1 radiowysokościomierz ) ???
(kontrola lotniska podała złe wartości ciśnienia??? ) - kontroler w wywiadzie podkreślał ,że załoga miała problemy ze zrozumieniem cyfr !!! ???
(Ciśnienie w Rosji podaje się w mmHg , a reszta świata w hPa.)
(A położenie lotniska na wzgórzu powodowało , że lecąc wcześniej doliną ,
radiowysokościomierz podawał im zdecydowanie większą wartość wysokości.)
Nieprawdopodobne wydaje się tak niskie zejście, podejście 1,5 km przed lotniskiem przy sprawnych i dobrze skalibrowanych przyrządach.
http://smerfmaruda.salon24.pl/170467,przyczyny-katastrofy-samolotu-prezydenckiego-w-smolensku
Autor
Podano już, że drugi pilot leciał parę dni wcześniej jako drugi z Tuskiem i to on właśnie prowadził wtedy rozmowy z wieżą. Dlatego teraz też poleciał znowu jako drugi - i zginął.
2010-04-14 01:14 eska 64 1653 eska.salon24.pl
- Zaloguj się, by odpowiadać
Etykietowanie:
napisz pierwszy komentarz