Nowa wersja ustawy "przemocowej" - niemal bez zmian (fronda)

Zmiany wprowadzone do projektu nie usuwają jednak głównych wad ustawy – ocenia prace polityków Krupska. Projekt, niezgodnie z konstytucyjnym ujęciem rodziny, zalicza do niej wszelkie nieformalne związki osób wspólnie zamieszkujących – dodaje. Dlatego, kierowany przez nią związek wzywa posłów w liście otwartym, by głosowali przeciwko ustawie w zaproponowanej formie.

- Politykom koalicji zależy, by przykrywać najbardziej kontrowersyjne punkty i szybko głosować nad projektem – mówi portalowi Fronda.pl Teresa Wargocka z PiS, członek sejmowej Komisji Zdrowia i Polityki Społecznej. – Stąd długie prace, konsultacje, duże kontrowersje, a zmiany jedynie kosmetyczne – dodaje.

Duże obawy Związku Dużych Rodzin „Trzy Plus (ZDR3+) budzi też przyjęta w projekcie szeroka definicja przemocy. – Ogranicza to możliwości wychowawcze rodziców, a duże kompetencje zespołów, które mają kontrolować rodzinę tylko to potwierdzają – podkreślają członkowie związku.

Obok ZDR3 list otwarty sygnowali Forum Kobiet Polskich, Polska Federacja Ruchów Obrony Życia, Stowarzyszenie Rodzin Katolickich Diecezji Pelplińskiej, Katolickiego Stowarzyszenia “Civitas Christiana”, Polskie Stowarzyszenie Nauczycieli i Wychowawców, Centrum Pomocy Psychologicznej SPCH w Gdyni, Stowarzyszenie Rzecznik Praw Rodziców i Klub Inteligencji Katolickiej w Gdyni.

Protestując, załączają w liście do Marszałka Sejmu szereg propozycji konkretnych poprawek i ich uzasadnień. -  Wprowadzenie ich pozwoliłoby na usunięcie wad tej ustawy – tłumaczy związek. Postuluje przy tym m.in. zmianę nazwy ustawy, która obecnie miałaby brzmieć: "Ustawa o przeciwdziałaniu przemocy wobec osób pozostających we wspólnym gospodarstwie domowym". Zdaniem związku określenie „przemoc w rodzinie” ma charakter ideologiczny.

mm