"Torturując przeciwnika politycznego" - wiersz z 2008 roku
njnowak, śr., 10/03/2010 - 14:13
OD AUTORKI:
Poniższy wiersz, obok dwóch innych utworów mojego autorstwa, zajął II miejsce w Konkursie Literackim "Inspirowane Herbertem" dla Młodzieży Szkół Średnich Powiatu Starachowickiego (grudzień 2008 r). Został wydrukowany w antologii pokonkursowej "Inspirowane Herbertem", jednak na publikację w Internecie musiał poczekać aż do dzisiaj (10 marca 2010 r). Rozwinięciem tekstu "Torturując przeciwnika politycznego" jest moje opowiadanie psychologiczno-filozoficzne pt. "Honor, Siła, Niezależność", które opublikowałam w lutym 2009 roku. Życzę miłej lektury!
nie Ty pierwszy i nie ostatni
w minionej epoce
byłam na Twoim miejscu
bolało mnie to tak samo jak Ciebie
i ciągle mówiłam
że kiedyś wezmę odwet
nie chciałam oddychać tamtym tlenem
dusił mnie jak zapach mocznika
szłam prostą drogą
nabijaną ćwiekami
zaś woń ówczesna deptała mi po piętach
błagałam o litość
a Ty mi chcesz to wszystko odebrać
mój świat wyśniony okupiony łzami
czy po to krwawiłam
i wznosiłam modły
by jakiś głupiec zburzył me domino?!
odchromol się łotrze od mojej polityki
od mojej utopii
od mojej wieży Babel
nie jesteś pierwszym ani ostatnim
który śni ukradkiem o piękniejszym świecie
Poniższy wiersz, obok dwóch innych utworów mojego autorstwa, zajął II miejsce w Konkursie Literackim "Inspirowane Herbertem" dla Młodzieży Szkół Średnich Powiatu Starachowickiego (grudzień 2008 r). Został wydrukowany w antologii pokonkursowej "Inspirowane Herbertem", jednak na publikację w Internecie musiał poczekać aż do dzisiaj (10 marca 2010 r). Rozwinięciem tekstu "Torturując przeciwnika politycznego" jest moje opowiadanie psychologiczno-filozoficzne pt. "Honor, Siła, Niezależność", które opublikowałam w lutym 2009 roku. Życzę miłej lektury!
nie Ty pierwszy i nie ostatni
w minionej epoce
byłam na Twoim miejscu
bolało mnie to tak samo jak Ciebie
i ciągle mówiłam
że kiedyś wezmę odwet
nie chciałam oddychać tamtym tlenem
dusił mnie jak zapach mocznika
szłam prostą drogą
nabijaną ćwiekami
zaś woń ówczesna deptała mi po piętach
błagałam o litość
a Ty mi chcesz to wszystko odebrać
mój świat wyśniony okupiony łzami
czy po to krwawiłam
i wznosiłam modły
by jakiś głupiec zburzył me domino?!
odchromol się łotrze od mojej polityki
od mojej utopii
od mojej wieży Babel
nie jesteś pierwszym ani ostatnim
który śni ukradkiem o piękniejszym świecie
- njnowak - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
napisz pierwszy komentarz