Leszek Piotrowski (Tomasz Szymborski)
Dzisaj zmarł mecenas Leszek Piotrowski. Człowiek wielkiego formatu i takiegoż charakteru. Odszedł w sanatorium w Ciechocinku, gdzie przebywał po leczeniu kardiologicznym. Mecenasa Piotrowskiego będę wspominał z dużym szacunkiem i respektem dla jego postawy. To jeden z niewielu adwokatów, który przed sądem potrafił wykorzystac wszystkie argumenty, bez względu na to, jakie były później dla niego konsekwencje. Potrafił cieszyć się życiem. Konskwentny w swoich pogladach, co u adwokatów uwikłanych w politykę jest rzadkością.
W czasach PRL bronił między innymi Adama Słomki z KPN. W 1982 roku został internowany - najpierw w Katowicach, później w Strzelcach Opolskich, Uhercach i Rzeszowie Załężu. Uczestniczył w obradach Okrągłego Stołu.
W wyborach w 1989 roku uzyskał mandat senatora. Obowiązki te pełnił w Senacie I i II kadencji, do 1993 roku. W 1997 roku został wybrany na posła Sejmu III kadencji. Startował z listy Akcji Wyborczej Solidarność. W tym samym roku został sekretarzem stanu w ministerstwie sprawiedliwości w rządzie Jerzego Buzka (z rekomendacji Porozumienia Centrum).
Ze stanowiska odwołano go w kwietniu 1999 roku. Bezpośrednim powodem był list, który Piotrowski wysłał do premiera. Skrytykował w nim minister Hannę Suchocką, między innymi za - jego zdaniem - nieudolny nadzór nad prokuraturą i brak efektów śledztwa w sprawie inwigilacji prawicy. Historia wykazała, że miał rację.
Mecenas Piotrowski był pełnomocnikiem oskarżycieli posiłkowych w procesie przeciwko milicjantom oskarżonym w procesach pacyfikacji Kopalni "Wujek" i "Manifest Lipcowy". Od kwietnia 2007 roku był też pełnomocnikiem męża Barbary Blidy w sprawie jej śmierci.
http://tosz.salon24.pl/160515,leszek-piotrowski
- Zaloguj się, by odpowiadać
napisz pierwszy komentarz