Totalny rozkład państwa o nazwie Polska (morzo76)

Tylko to mi przychodzi do głowy po analizie wydarzeń z ostatnich miesięcy.

W 1989 roku Polacy stanęli przed wielką, historyczną szansą. Rozpoczęła się rozgrywka o przyszłość liczoną dekadami. Tyle ze w tej grze karty były znaczone. I po 20 latach obraz kraju wyłania się tragiczny. Nie będzie alfabetycznie, raczej zgodnie ze strumieniem myśli.

Służba zdrowia - demolka. Darmowa i publiczna tylko w teorii. Patologia począwszy od lekarzy pracujących na kilku etatach jednocześnie, zespołów reanimacyjnych skracających życie świadomie lub przez niewiedzę i zaniechanie. Kolejki, brud i zmęczeni ludzie. Personel w szponach gigantów farmaceutycznych, które narzucają listę leków, które w wielu pozycjach są droższe niż w innych krajach Europy Zachodniej. Nie sposób nie powiedzieć o niewiedzy Polaków i czerpaniu wiedzy z reklam - miast zdrowego trybu życia, fachowej diagnozy, mamy ludzi kupujących w aptekach bez opamiętania medykamenty które potrafią szkodzić. Łapówki. I niech nikt mi nie mówi o tym, że nie ma. Na operacje czeka się miesiącami, zabiegi ratujące życie w wielu przypadkach nieosiągalne.

Wymiar sprawiedliwości i policja- ślepa i głucha. Potrafią tylko karać ludzi handlujących pietruszką i babcie sprzedające czosnek. Grube sprawy są niewidzialne. Sprawa Olewników to obraz do pełnej diagnozy.

Szkolnictwo i edukacja -fatalna reforma, odchudzanie programu nauczania, generowanie rzesz magistrów, którym daleko do poziomu wiedzy przedwojennych maturzystów. Brak spójności, nepotyzm w katedrach i lewizna.

System emerytalny -widok starszych ludzi mówi sam za siebie. Dla państwa lepiej, gdyby już rozstali się z tym światem.

Wojsko -w pełni profesjonalna armia. 100 tys żołnierzy, którzy mają bronić 38 milionowy kraj.

Polityka zagraniczna, bezpieczeństwo obywateli za granicą, gospodarka, energetyka, bezpieczeństwo finansowe, działalność służb specjalnych w świetle zadań statutowych ....niech każdy dopisze według uznania.

I napiszę tylko jedno - Polak potrafi. Udało się. Przez 20 lat pozamiatać do czysta.