Tak działa sprawiedliwośc w III RP. Umorzonka i ściganie. Kto kogo. Info tylko z dzisiaj.

avatar użytkownika Maryla

Za chwilę zapewne zostanie też umorzona sprawa afery prywatyzacji PZU, ale ta dopiero wchodzi na wokandę. Na razie mieliśmy decyzję o umorzeniach w sprawie mafii paliwowej, dzisiaj kolejne - w sprawie mafii węglowej. Za to ściga się i stawia zarzuty karane wyrokami więzienia w sprawach, w których nie powinno być podejmowane. Oto "sprawiedliwość" III RP odzyskanej.

Umorzona sprawa tzw. afery węglowej

Sąd Rejonowy w Rudzie Śląskiej umorzył w poniedziałek sprawę trzech oskarżonych w sprawie tzw. afery węglowej. Prokuratura przedstawiła im zarzuty w tym samym śledztwie, w którym miała je usłyszeć Barbara Blida.
Sąd umorzył sprawę uznając, że w okresie, w którym oskarżeni mieli przyjmować i wręczać łapówki nie pełnili funkcji publicznych. A to warunek, który pozwala przypisać przestępstwo łapownictwa.

Posiedzenie w tej sprawie sąd wyznaczył z urzędu. Akt oskarżenia, obejmujący m.in. dwóch byłych członków zarządów spółek węglowych, został sformułowany pod koniec 2007 r. Prokuratura zarzuciła mężczyznom przyjmowanie i pośredniczenie we wręczaniu łapówek.

Zarzuty dotyczą lat 1994-1998. Były wiceprezes Rudzkiej Spółki Węglowej Wiesław K. został oskarżony o przyjęcie w tym czasie 420 tys. zł, a były wiceprezes Nadwiślańskiej Spółki Węglowej Jerzy H. - 150 tys. zł w zamian za zawarcie nieformalnego porozumienia z handlującą węglem agencją Barbary K., a Wiesław K. również w zamian za zawarcie porozumień kompensacyjnych z tą agencją handlową. Współwłaściciel agencji handlowej Barbary K., Jacek W. został oskarżony o wręczenie tych łapówek dwóm pierwszym oskarżonym.

Czytaj więcej:     afera węglowa

http://gornictwo.wnp.pl/umorzona-sprawa-tzw-afery-weglowej,101270_1_0_0.html

 

Proces Kratiuka umorzony

Stołeczny sąd umorzył proces Andrzeja Kratiuka, szefa rady fundacji "Porozumienie bez barier" Jolanty Kwaśniewskiej, oskarżonego o to, że w 2005 r. zeznał nieprawdę przed sejmową komisją śledczą ds. PKN Orlen, podając że nie był współpracownikiem SB

Sąd uznał nieprawomocnie na wniosek oskarżonego, a przy sprzeciwie prokuratury, że czyn Kratiuka nie ma cech przestępstwa.

W ustnym uzasadnieniu postanowienia sędzia Mariusz Stelmaszczyk powiedział, że pytanie posła Samoobrony Andrzeja Grzesika o związki Kratiuka z SB było bezprawne, bo nie miało żadnego związku z zakresem prac komisji śledczej.

- Jeśli komisja zadaje pytanie bezprawne, nie może żądać odpowiedzialności za fałszywe zeznania - dodał sędzia.

Wyraził nadzieję, że komisje śledcze będą miały świadomość, że "muszą poruszać się ściśle w granicach prawa", a ich działania są kontrolowane przez sądy.

Kratiuk, w latach 2002-2004 członek Rady Nadzorczej PKN Orlen, powiedział posłom w lutym 2005 r. jako świadek, że nie był współpracownikiem służb specjalnych PRL. Komisja uznała, że zeznał nieprawdę i zawiadomiła prokuraturę o przestępstwie, za które grozi do 3 lat więzienia.

Prokuratura Okręgowa w Warszawie wysłała do sądu akt oskarżenia przeciw niemu w grudniu 2005 r.

- Z akt osobowych o sygnaturze IPN BU 00399/2 byłego MSW wynika, że w okresie od 2 lipca 1984 r. do 29 marca 1989 r. był on kwalifikowanym osobowym źródłem informacji, zarejestrowanym jako "kontakt operacyjny A.K." o numerze 42847 - mówił ówczesny rzecznik prokuratury Maciej Kujawski.

Kratiuk oskarżenie nazwał "hucpą polityczną". Wyjaśniał, że jego kontakty z MSW były jawne, jako szefa warszawskiej rady Zrzeszenia Studentów Polskich i dlatego nie można ich uznać za tajną i świadomą współpracę w rozumieniu ustawy lustracyjnej.

PAP

 

 

Prokuratura ściga związkowców z KGHM

Do pięciu lat więzienia grozi organizatorom ubiegłorocznego protestu w KGHM. - Byłem już przesłuchiwany w sprawie - przyznaje Józef Czyczerski, szef Solidarności w KGHM.
Ubiegłoroczny dwugodzinny protest w KGHM zaowocował m.in. blokadą budynku zarządu.

Szefowie firmy złożyli doniesienie do prokuratury. Jednak mimo, że minęło już pół roku sprawa właściwie nie posunęła się do przodu.
Wśród organizatorów protestu znalazł się bowiem także poseł lewicy Ryszard Zbrzyzny. W jego przypadku, aby mógł zostać przesłuchany przez prokuraturę - a tym bardziej, aby mogły mu być postawione zarzuty musi stracić immunitet poselski. Tymczasem na to się nie zanosi.

W praktyce więc cała sprawa znajduje się w zawieszeniu. Tymczasem związkowcy przygotowują się do kolejnego protestu. Zdenerwował ich bowiem fakt styczniowej sprzedaży przez MSP 10 proc. akcji KGHM.
 

Czytaj więcej:     KGHM Polska Miedź | związki zawodowe

http://gornictwo.wnp.pl/prokuratura-sciga-zwiazkowcow-z-kghm,101242_1_0_0.html

 

Euro 2012: 5 lat więzienia za ulotki?

 


(fot. PAP/EPA)

Przed salą, w której Platini miał spotkać się z dziennikarzami, mężczyzna z podrobioną przepustką rozdawał ulotki wyrażające sprzeciw wobec właścicieli jednego z polskich klubów. W ten sposób zagraniczni korespondenci mieli dowiedzieć się o istniejącym konflikcie.

Polak szybko został z Pałacu Kultury i Nauki wyprowadzony, a zanim dotarli do niego ochroniarze, oficerowie prasowi UEFA wyrywali dziennikarzom z rąk ulotki. Co ciekawe, wykorzystano na nich logo Euro 2012.

Zatrzymano też Węgra, który również posługiwał się fałszywym identyfikatorem. Obu grozi do pięciu lat więzienia. - Jeśli na tysiąc spraw jedna się nie uda, warto mówić o tych 999 pozytywnych - skomentował zajście dyrektor ds. Euro 2012 w Polsce Adam Olkowicz.

WP.PL/Polska The Times

http://sport.wp.pl/kat,37154,title,Euro-2012-5-lat-wiezienia-za-ulotki,w...

 

i niezawodny ONET, własnośc i tuba ITI :

Ryszard Kalisz, fot. Tomasz Gzell/PAP
PAP

- Prokuratura okręgowa w Łodzi widząc, że prace komisji śledczej, stara się kończyć własne postępowanie w tej sprawie– powiedział w TVN 24 Ryszard Kalisz. Poseł SLD skomentował w ten sposób informacje mówiące, że prokuratura umorzyła wątek nacisku na prokuratorów w sprawie Barbary Blidy.
Dotarła do mnie informacja, że umorzono postępowanie w sprawie tzw. Mafii węglowej, wszczęte w marcu 2006 roku. Okazało się, że Barbara Blida była niewinna – stwierdził Ryszard Kalisz. – Nic się nie potwierdziło, Zbigniew Ziobro kłamał wcześniej, mówiąc, że nic o tej sprawie nie wiedział – dodał poseł SLD.

- Zaskoczeniem jest dla mnie kwestia nacisków w tej sprawie. W trakcie śledztwa, przed zatrzymaniem Blidy, odbywały się narady m.in. z prokuratorem z Katowic.
 


Prokuratura Okręgowa w Łodzi, prowadząca śledztwo ws. okoliczności śmierci b. posłanki SLD Barbary Blidy, umorzyła śledztwo w wątku prokuratorów i nacisków na nich ze strony polityków i przełożonych - poinformował jej rzecznik Krzysztof Kopania.

Śledczy badali m.in. prawidłowość decyzji katowickich prokuratorów w sprawie wydania postanowienia o przedstawieniu zarzutów Blidzie i o jej zatrzymaniu oraz ewentualnych nacisków na prokuratorów ze strony polityków i przełożonych.

Jak powiedział Kopania, w śledztwie zebrany został bardzo obszerny materiał dowodowy, na który składają się m.in.: liczne protokoły przesłuchań i konfrontacji, zabezpieczona dokumentacja oraz szereg zleconych ekspertyz kryminalistycznych. Według niego analiza tego materiału i ustalenia prokuratury dały podstawy do podjęcia kolejnych decyzji w tym śledztwie, tj. o umorzeniu postępowania w tych wątkach.

 

 

 

 

Etykietowanie:

1 komentarz

avatar użytkownika Maryla

1. gang mokotowski od 2002 roku