Z tomu "Pory roku" - cz. 11
Milton Ha by WMI, pt., 15/01/2010 - 13:09
Mgła jesienna
Mgła obmywa Twoje ręce,
gdy dotykasz białe zwoje.
Zagubieni w białej wstędze
pośród pól i łąk. We dwoje.
Tak leżymy mgłą przykryci,
My, samotni, choć oboje,
dotąd, aż nas mgła pochwyci
i ubierze w zwiewną zbroję.
Sosny, świerki, wrzosy lila
poprzykrywa srebrną rosą,
kiedy przyjdzie taka chwila,
gdy uniesie nas wysoko.
My zaś wznosząc się ku słońcu
rozpędzimy smutki wszystkie.
Mgła opadnie rosą, w tańcu.
My pójdziemy zbierać liście.
1 grudnia 2009
Mgła obmywa Twoje ręce,
gdy dotykasz białe zwoje.
Zagubieni w białej wstędze
pośród pól i łąk. We dwoje.
Tak leżymy mgłą przykryci,
My, samotni, choć oboje,
dotąd, aż nas mgła pochwyci
i ubierze w zwiewną zbroję.
Sosny, świerki, wrzosy lila
poprzykrywa srebrną rosą,
kiedy przyjdzie taka chwila,
gdy uniesie nas wysoko.
My zaś wznosząc się ku słońcu
rozpędzimy smutki wszystkie.
Mgła opadnie rosą, w tańcu.
My pójdziemy zbierać liście.
1 grudnia 2009
- Milton Ha by WMI - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
napisz pierwszy komentarz