Z tomu Varia - cz. 18

avatar użytkownika Milton Ha by WMI
Science-fiction

Na pograniczu mroku-światła
drzewo wyrasta szmaragdowe.
Ludzie-zegary biją zgodnie,
i myśli zamyka się jak ...
                        Klatka.   

Równo, do góry, trochę jeszcze.
Dźwigajmy tylko same nogi.
Już głową sięgam do podłogi
i sufit jest podłogą...
                        Wreszcie.

Rozpływam się horyzontalnie
i sens istnienia już zakryłem.
Czy jestem jeszcze? Czy już byłem?
Czy się spełniłem?
                        Ekstremalnie.

13 maja 2005

napisz pierwszy komentarz