Gratulacje dla PO

Na samym wstępie chciałbym pogratulować PO, umiejętności manipulowania opinią publiczną. Tak, robicie to Panowie i Panie w stylu doskonałym, niemalże bolszewickim. Świetny był pomysł z przywracaniem starej sprawdzonej agentury w mediach. W szczególności znajomi marszałków spisali się na medal.
A propos. Gratulacje jakie składają uczciwi ludzie PO są wyrazem braku rozsądku. Bo czy można gratulować złodziejowi że znakomity wynik osiągnął napadając na 15 przechodniów w ciągu jednego tygodnia? Owszem, ale w momencie gdy właśnie wsadzamy go do paki mówiąc: pobił Pan rekord w swoim łajdactwie, dlatego i wyrok surowszy niż zwykle!
Że o gratulowaniu komunistom, szykującym się do koryta i pseudochłopom nie wspomnę.

Ludzie opamiętajcie się z tymi uśmiechami, pozdrowieniami dla zwycięzców, z tym udawaniem że gramy fair play!

No ale gratuluję, gratuluję Panowie że udało się Wam wstrzymać podwyżki (od jutra 30gr na litrze benzyny), ukryć kryzys (fałszywym raportem GUS), zamknąć twarz opozycji (dziś będziecie kończyć z publicznymi mediami). Moje gratulacje są szczere ale przedwczesne. Wasze 45 % poparcia to smutna prawda o moich rodakach. Smutna dla Was. Okazuje się bowiem, że już nie są bezgłową masą głosującą na władców w 90 procentach. To ciągle wszak, więcej niż 50% ale już mniej niż 70% (45+13+7), ale to znacznie mniej niż dla jedynie słusznej.

Europa, też poznaje się na tym smrodzie ciągnącym się ze sowieckiego wschodu. Tam jednak tego na własnej skórze nie doświadczyli, to i dłużej potrwa uzyskiwanie świadomości, że jest się gwałconym przez bolszewizm tylko z ludzką europejską mordą. Dlatego fakt że wygrała prawica o niczym jeszcze nie świadczy. Bo jaką prawicą jest Sarkozy czy Berlusconi poza oficjalnym szyldem?

Gratuluję i liczę na to, że będę widział jak spadacie na dno!