Bul, bul, bul - der Stummer tonie...

A naczelny chce iść na dno z przytupem.. List jaki umieścił w sprawie Kataryny - to dowód na nieuleczalną głupotę funkcjonariuszy der Dziennika... Ciekawe że jakoś mało kto zadał sobie pytanie - W JAKI SPOSÓB funkcjonariusze der Dziennika - odkryli tożsamość Kataryny.. Przecież do tej pory - nikomu się to nie udało... Odpowiedż może być prosta... Towarzysze z polskiego Strummera - dostali wsparcie kogoś kto nimi steruje.. A kto steruje niemieckimi mediami - wiemy już od dawna.. Kilka lat temu wybuchła afera w niemczech - o to że BND - werbowało dziennikarzy, wydawców - różnych mediów w niemczech... Skoro Axel to niemiecka firma - to logiczne że BND tutaj też trzymała wszystko pod kontrolą... Dla chłopaków z wydziału elektronicznego BND - ustalenie tożsamości kogoś tak aktywnego jak Kataryna - to rzecz do spokojnego wykonania... Mam nadzieję że szkopska gadzinówka padnie na pysk - a oberredaktor krassowski , michalski, i insze insekty z tego szmatławca - wylądują na bruku...