Pitera zjadła raport - WSI 24 przejęło nagonke na CBA
Tablice operacyjne z CBA z politykami na których miały byc zbierane haki
W aktach sprawy prowadzonej przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego znalazły się zdjęcia ważnych polityków, spośród których przesłuchiwani mieli wskazywać przestępców. Podczas jednego z przesłuchań skruszony gangster wskazał na zdjęcie Zbigniewa Chlebowskiego z PO. Jednocześnie wymienił jednak nazwisko innej osoby. W tak zwanych tablicach poglądowych ujawniono tez zdjęcia kilkuset policjantów.
Zobacz materiały operacyjne CBA z szukania haków na polityków
Doszło do tego w czasie śledztwa prowadzonego na przełomie 2006 i 2007 r. przez Centralne Biuro Antykorupcyjne. Jeden z podejrzanych, skruszony przestępca, podczas przesłuchania miał wskazać osobę, która powołując się na znajomości w Prokuraturze Rejonowej Praga Północ, obiecał pomoc w zwolnieniu z aresztu śledczego innego przestępcy w zamian za 200 tys. zł.
Zobacz materiały operacyjne CBA z szukania haków na polityków
Skruszonemu przestępcy pokazano zdjęcia poglądowe. To wykorzystywane w śledztwie podobizny różnych osób, które powinny być dobierane z kręgu osób podejrzanych bądź podejrzewanych do konkretnych spraw. By okazanie było bardziej wiarygodne, na tablicach poglądowych wśród przestępców i podejrzanych umieszcza się osoby przybrane, niemające związku ze sprawą, ale pod warunkiem, że nie są to osoby powszechnie znane, chyba, że to one są przedmiotem śledztwa. Na zdjęciach przygotowanych przez CBA znalazły się tymczasem podobizny ważnych polityków, prokuratorów i samorządowców. Skruszony przestępca wskazał na zdjęcie Zbigniewa Chlebowskiego, posła PO, obecnie szefa klubu parlamentarnego PO, który jednak nie mógł mieć nic wspólnego z przestępstwem, o którym mówił skruszony bandyta.
Jednocześnie wymienił nazwisko innej osoby – Pawła Kłoczyńskiego, mężczyzny, którego wizerunek nie widnieje w aktach sądowych. Paweł Kłoczyński trafił do aresztu. Nie wiadomo, gdzie znajduje się zdjęcie z jego wizerunkiem, okazywane skruszonemu gangsterowi. Nie wiadomo, dlaczego obok zdjęć posła Chlebowskiego znaleźli się posłowie Napieralski, Biernacki i Filar. Nie wiadomo, dlaczego tylko jeden podpis pod zdjęciem nr 3, na którym widnieje poseł Chlebowski jest podpisane inaczej - jako Paweł Kłoczyński, inne podpisy zgadzają się.
Poseł Chlebowski o tym, że został rozpoznany jako Paweł Kłoczyński dowiedział się od reportera Superwizjera TVN, który zajął się sprawą. Twierdzi, że sprawę tablicy poglądowej zna, ale ten fakt go zdziwił. CBA już raz dementowało, jakoby posługiwało się tablicami polityków i samorządowców, ale zawiadomienie o sfałszowaniu tablicy poglądowej do prokuratury skierowane dotyczy jedynie tej tablicy, oznaczonej nr. 22, gdy tymczasem w aktach sprawy znajdują się również inni posłowie. Dziwne jest to, że takie zawiadomienie o sfałszowaniu tablicy wpłynęło dopiero trzy miesiące po tym, jak sam oskarżony Paweł Kłoczyński zawiadomił prokuraturę o przekroczeniu uprawnień przez agentów CBA.
Reporter Superwizjera TVN odkrył, że na tablicach ze zdjęciami, wykorzystywanymi przez CBA, znalazły się fotografie wielu innych polityków, a także niemal 400 policjantów, prokuratorów, samorządowców z całej Polski. Czy to istotnie prowokacja wymierzona w CBA – i czyja? Dlaczego CBA, zgłaszając zawiadomienie o przestępstwie, poinformowała tylko o jednej tablicy, która na dodatek nadal pozostaje w aktach sprawy? Czemu ze sprawy wyłączają się różne prokuratury z całego kraju? O tym już dziś w magazynie reporterów Superwizjer w TVN o 23.20.
http://wiadomosci.onet.pl/1926301,11,item.html
- Zaloguj się, by odpowiadać
napisz pierwszy komentarz