Kuniec świata

avatar użytkownika michael

*

Waits napisał o kuńcu świata i nowym, czterdziestym czwartym, prezydencie USA. http://www.blogmedia24.pl/node/8308 Przeczytałem ocenę Alvina Tofflera, wyrażającą bardzo intrygująco podobne wątpliwości. „Wciąż tkwimy w fabryce”. http://www.wprost.pl/ar/150621/Wciaz-tkwimy-w-fabryce/?I=1359

Toffler powiada: „Największym wyzwaniem jest dziś społeczna transformacja i reorganizacja instytucji. A większość świata wciąż jest zorganizowana w sposób epoki przemysłowej a nawet agrarnej. Niektóre kraje nie pasują do żadnej kategorii.” I trochę dalej: „Probierzem jest dla mnie system edukacji. Jeśli wciąż będziemy uczyć dzieci, jakbyśmy chcieli przystosować je do pracy w fabryce – dając im odtwórcze zadania i nakazując by postępowały jak inni – nic dobrego się nie wydarzy. Działamy na podstawie programów, które stworzyliśmy w XIX wieku, (…).”

To ostatnie zdanie, „działamy na podstawie programów, które stworzyliśmy w XIX wieku”, rozumiem jednak inaczej, niż chciał to wyrazić Alvin Toffler. Uważam, że współcześni światowi organizatorzy życia publicznego są nieodrodnymi dziedzicami aroganckiej, dziewiętnastowiecznej szkoły cynicznego programowania zachowań ludzkich w masowej skali. To nie tylko chodzi o programy szkolne czy edukacyjne.
Chodzi o coś znacznie poważniejszego. Myślę o programowanie strategii i zachowań cywilizacyjnych w skali społecznej „na podstawie programów, które stworzyliśmy w XIX wieku”. To jest tradycja rewolucji francuskiej, która uformowana w XIX wieku przerodziła się w dwudziestowieczne stulecie totalitaryzmów. Francuski psycholog Gustave Le Bon bezwiednie stał się prekursorem cynicznych szkół pogardy do człowieka i totalitarnego sterowania „masami”. Później była leninowska agitacja, hitlerowska propaganda, jeszcze niedawno marketing polityczny, później postpolityka, a teraz NFL. Programowanie neurolingwistyczne. Jesteśmy w domu. O takim znaczeniu słowa programowanie myślę.
Marzenia głupców o sterowaniu całymi społeczeństwami. Zautomatyzowane wygrywanie wyborów przy pomocy niebieskiej, albo czerwonej viagry działającej na umysły elektoratu, traktowanego jak stado debili.

Istota problemu polega na tym, że ludzkie umysły, ukształtowane według tych XIX wiecznych programów są zupełnie nie przystosowane do zrozumienia XXI wiecznej rzeczywistości cywilizacyjnej, nie są zdolne do trafnej diagnozy i konsekwentnej roboty, mierzonej na skalę pokoleń, o której pisałem wyżej. Debile nie rozwiążą subtelnych problemów współczesnej cywilizacji. To jest niemożliwe.

Co gorsze, współcześni organizatorzy życia publicznego, są ukształtowani na podstawie tych samych programów. Przemądrzałe elity są takimi samymi debilami, jak ten pogardzany przez nich elektorat, o którym cynicznie mówi Piotr Tymochowicz[1]. Elity elit, nawet takie jak Bnai-Brith, Komisja Trójstronna (Davida Rockefellera), rosyjsko-amerykańska „Inicjatywa Kulturalna” G. Sorosa, Bilderberg Group, Klub Rzymski nie mają szansy stanąć na wysokości zadania - z tego samego powodu. To są po prostu bardziej od pani profesor Kolarskiej-Bobińskiej ekskluzywne, zagraniczne wykształciuchy, które niewiele z rzeczywistości pojmują. Idealnym przykładem takiego intelektualisty jest Paul Krugman, który wyrasta na pierwszą divę amerykańskiej ekonomii, człowiek, który myśląc XIX wiecznie w XXI wieku, staje się ideologiem światowego rządu, globalnego New Dealu i lewicowego szaleństwa interwencjonizmu państwowego[2]. Nie dziwią mnie więc fałszywe, a może nawet kłamliwe diagnozy, które angażują ogromny, często globalny wysiłek, który pożera cywilizacyjną energię świata, obezwładniając naszą zdolność do rozwiązywania prawdziwych problemów. Wiele z tych diagnoz zasługuje po prostu na kpinę, a dopiero później na poważną krytykę. Nie jest dobrze, gdy fatalne fikcje, warte jedynie kpiny, stają się wielkimi programami, organizującymi wysiłek społeczeństw, marnotrawiąc ich energię[3].

Przypisy:
[1] Praktyki polskich specjalistów od marketingu politycznego podsumowane filmem Marcela Łozińskiego „Jak to się robi?” o szkole karier politycznych Piotra Tymochowicza. Film o przemysłowym tuczu polityków. Z tego materiału daje się wyciągnąć jedno ważne skojarzenie – jest nim pogarda. Ale we współczesnej szkole polityków, pogarda jest jądrem konstrukcji światopoglądu polityka. Piotr Tymochowicz wręcz instruuje swoich uczniów: Aby zrozumieć elektorat, musicie nauczyć się rozumieć debila. Oszukana demokracja.
[2] Paul Krugman w 2007 roku wydał książkę „The Conscience of a Liberal” (Sumienie Liberała), w której zebrał przegląd rezultatów skutków decyzji makroekonomicznych rządów Stanów Zjednoczonych na przestrzeni ostatnich 80 lat, które jego zdaniem doprowadziły do współczesnej skrajnej nierówności ekonomicznej społeczeństwa amerykańskiego. Nierówność ta zdaniem Krugmana musi spowodować poważny światowy kryzys ekonomiczny, który będzie wymagał współczesnej formy interwencjonizmu państwowego podobnego nieco do New Deal, tylko rozciągniętego na całą kulę ziemską. [Paul Krugman] Czyli w sumie kręgi piekła po amerykańsku. http://cogito62.salon24.pl/381462.html napisał o polskich kręgach piekła.
[3] Ostatnio opublikowałem parę takich kpin, bo już ręce opadają, gdy widzę oczywiste nonsensy, które stają się znacjonalizowanymi projektami na wychodzenie z kryzysów, kłopotów i przeróżnych demonicznie wydumanych zagrożeń. Nonsensy głównie dlatego, że odwracają uwagę społeczności światowej od rzeczywistych zagrożeń, czasem w konsekwencji uniemożliwiając efektywne rozwiązywanie prawdziwych problemów. Jedną z takich słodkich kpin, był tekst Dawida Barsallisa o zadziwiającej skłonności Baranka Obamy do wydawania miliardów dolarów na rozmaite antykryzysowe cele.
Czytaj http://www.blogmedia24.pl/node/8158, w oryginale do czytania:
http://www.lewrockwell.com/bardallis/bardallis13.html. A tutaj jest już poważniejsze odniesienie się do amerykańskiego problemu pieniężnego.
http://www.businessweek.com/bwdaily/dnflash/content/jan2009/db20090119_561565.htm?chan=top+news_top+news+index+-+temp_news+++analysis

Podobną drwiną był mój poprzedni tekst o kryzysie gazowym. „197 Z tym rosyjskim gazem idzie w parze parę lip” http://michael.salon24.pl/50914,...

Powyższy tekst jest fragmentem wpisu "198 Światowy problem: OBAMA. Treść polskiej polityki VII IGP", który nie chce się agregować w Blogmedia24.
Całość jest tam: http://michael.salon24.pl/50915,...
 

 

* * *

______________________
następny - poprzedni

Etykietowanie:

5 komentarzy

avatar użytkownika michael

1. Pytanie do admina.

Dlaczego "198 Światowy problem: OBAMA. Treść polskiej polityki VII IGP" http://michael.salon24.pl/381585.html nie chce się agregować w Blogmedia24? Jeśli to jest niemożliwe z powodu technicznej obstrukcji Salonu24, to chętnie zmienię swój adres do agregacji, albo potraktuję Blogmedia24, jako pierwszy adres, bez agregowania z S24. Już były takie przypadki, że gdy tekst w Salon24 nie chciał się zagregować, wpisałem go ręcznie do w BM24 i zaraz później zagregował się poczwórnie, okupując niepotrzebnie mnóstwo miejsca. Tak było np z Epigonią, której tutaj jest mnóstwo.
avatar użytkownika FreeYourMind

2. michael

+ pozdr
avatar użytkownika Maryla

3. Przemądrzałe elity są takimi samymi debilami, jak ten pogardzany

..Przemądrzałe elity są takimi samymi debilami, jak ten pogardzany przez nich elektorat...

 

Co wiecej, pomimo posiadania wszystkich narzędzi do sterowania tym elektoratem, nie pamietaja, ze moga zostać zmieceni , jak w epoce kamienia łupanego, jednym zrywem "debili", którzy pewnego dnia obudza sie i nie znajdą w portfelu kasy na kolejne rozrywki, którymi "elity" zastapiły im proces myslenia samodzielnego.

Michaelu,

świetny tekst.

 

pozdrawiam serdecznie

 

ps. agregacja z S 24 - dzieja sie z nia rózne cuda, albo nie dzieje sie nic.

Po kolejnych zmianach adresów blogów, zapętleniach, "zniknięciach", teraz z S 24 nie ciagnie sie nic, albo nagle z jednego adresu ciagnie sie wielokrotność.

Dopóki S 24 nie opanuje swojego poletka, u nas jest "czkawaka" albo "żeby nie było nic".

 

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika ckwadrat

4. Michael - z Salonu24 nic się nie chce agregować

I jest to raczej błąd Salonu, bo z innych platform wpisy się u nas agregują bez problemu. Pozostaje więc ręczne wpisywanie całych notek tutaj lub - najlepiej - załóż bloga na www.blogger.com - uniezależnisz się w ten sposób od jakiejkolwiek moderacji - także naszej ;)
avatar użytkownika Waits

5. Michael

No i co tu dodać ? Pozdrawiam.

Dla triumfu zła starczy by dobrzy ludzie nic nie robili.. E.Burke