Duszpasterstwo misyjne w Kazachstanie. List do Dobrodziejów

avatar użytkownika Redakcja BM24

 

Tajynsza, 13 maja 2019 r.

Drodzy Przyjaciele naszej Misji, 

Drodzy nasi Dobrodzieje,

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!

Bardzo serdecznie dziękujemy za Waszą obecność przy nas, wierność, modlitwę, ofiarowane Bogu cierpienie i wszelką pomoc w budowie domu parafialnego w Tajynszy, na tej ziemi męczenników i świadków wiary.

Tym razem piszę bardzo krótko, w zasadzie by tylko podziękować Wam – Kochani - za zaufanie i za wsparcie nam udzielane. 

Minęła zima ... i by nie tracić czasu (który i tak jest bardzo krótki, bo lato trwa tylko kilka miesięcy) już w styczniu rozpoczęliśmy poszukiwanie firmy budowlanej. Po wielu próbach i trudnych rozmowach została podpisana umowa z firmą, która na początku maja już przystąpiła do roboty. Pierwszą rzeczą, która była zrobiona to było ogrodzenie terenu budowy oraz wylanie wieńca zbrojonego. Częściowo został zakupiony materiał budowlany i rozpoczęcie murowania ścian. 

Trudności jest bardzo dużo – pojawiają się na każdym kroku i na każdym etapie budowy i to wcale już mnie nie dziwi. Bo ten powstający dom ma służyć dla dobra innych, dla wzrostu w świętości i rozwoju, ma być miejscem dla dzieci, młodzieży i dorosłych – dla każdego, kto szuka Boga, piękna, dobra i pomocy. W tych przeciwnościach zaufanie i wiara każą patrzeć dalej i nie zwracać uwagi na chwilowe niepowodzenia. Bóg jest z nami i On jest ponad to, co trudne i przykre. Z Nim – Chrystusem Zmartwychwstałym – możemy też i my być ponad tym wszystkim, co przebija do ziemi, co próbuje zabrać nadzieję na lepsze jutro...

Na potwierdzenie wypowiadanych słów przesyłam zdjęcia z tego co zostało zrobione. Bez Was to nie było by możliwe i nadal nie jest możliwe bez Waszego udziału w tym Wielkim dziele Bożym. Dlatego jeszcze raz serdecznie dziękuję tym wszystkim, którzy byli i nadal pozostają z nami poprzez swoją modlitwę, ofiarowane Bogu cierpienie oraz wsparcie finansowe.

Niech Dobry Bóg wynagrodzi i błogosławi, a zmarłych Przyjaciół naszej misji i posługiwania misyjnego wprowadzi do Wiecznej Szczęśliwości razem ze świętymi w Swoim Królestwie.

Nasza strona: www.tajynsza.marianie.com

Strona budowy i przekazania wsparcia: http://www.tajynsza.marianie.com/bdp.html

Informacja o dziełach dokonanych w roku 2018: http://www.tajynsza.marianie.com/rok-2018.html 

Z modlitwa, wdzięcznością i kapłańskim błogosławieństwem + na wszelkie dobro

o. Alexey Mitsinskiy MIC

ekonom rezydencji Tajynsza

Kazachstan

 

 

Etykietowanie:

4 komentarze

avatar użytkownika Redakcja BM24

1. więcej o Misji

Duszpasterstwo misyjne w Kazachstanie w Parafii p.w. Swietej Rodziny w Tajynszy

Rodziny w Tajynszy: www.tajynsza.marianie.com Tu mozna poznac losy Rodakow zeslanych do Kazachstanu

avatar użytkownika Maryla

2. http://www.tajynsza.marianie.

http://www.tajynsza.marianie.com/bdp.html

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

3. Tajynsza, 15 lutego 2023

Tajynsza, 15 lutego 2023 r.

Drodzy nasi Dobrodzieje,

Bardzo serdecznie dziękujemy za
wszelką pamięć i wsparcie. Bez Waszej pomocy nie bylibyśmy w stanie
funkcjonować i wypełniać powierzonej nam misję. Przepraszam, że tak
długo nie podawaliśmy oznak życia, jednak w tym wszystkim codziennie
pamiętaliśmy w modlitwie. Za ten czas bardzo dużo się wydarzyło u nas:

We wrześniu odwiedził Kazachstan
Papież Franciszek. Trzeba przyznać, że cała wizyta jak i jej przebieg
był od strony państwowej zorganizowany na bardzo wysokim poziomie.
Centralnym miejscem dla wiernych była uroczysta Msza św. z Papieżem na
jednym z centralnych placów Astany, a następnego dnia było spotkanie z
duchowieństwem w Katedrze w Astanie. Ufamy, że ta wizyta przyniesie
swoje owoce dla Katolików w Kazachstanie i duchowieństwa, które służy w
tym Kraju.

Następnym bardzo ważnym
wydarzeniem, zarówno dla Zgromadzenia Księży Marianów w Kazachstanie,
jak i dla Kościoła lokalnego w tym Kraju, były święcenia Kapłańskie
pochodzącego z Kazachstanu Aleksandra. Warto zaznaczyć, że to właśnie w
Tajynszy młody przyszły zakonnik rozeznawał swoje powołanie, robił
maturę oraz uczył się języka polskiego i dorastał do podjęcia decyzji o
wstąpieniu do naszego Zgromadzenia. Studia Uniwersyteckie oraz formację
zakonną odbył w Polsce, a same święcenia miały miejsce w Karagandzie (w
naszej drugiej placówce w Kazachstanie), gdzie też i został skierowany
przez Przełożonych by pełnić posługę duszpasterską.

W listopadzie po ponad 6 latach
została wydana dawno oczekiwana książka o Polakach, którzy przeżyli
tragedię deportacji i wywózek. To są nasi parafianie, którzy mieszkają
lub mieszkali na terenie naszej Misji. Niestety z niektórymi z nich nie
możemy już porozmawiać, bo odeszli już do Pana, ale ich świadectwo
pozostało i trwa nadal. To świadectwo zostało spisane oraz poszerzone o
bardzo cenne archiwalne materiały i dokumenty. Pragniemy dotrzeć do jak
największej liczby Odbiorców z przesłaniem tego by nie zapominać swoich
korzeni, by dbać o swoją teraźniejszość i ludzi wokół siebie oraz z
nadzieją patrzeć w przyszłość.

Bolesnym tematem dla nas jest i
pozostaje kwestia finansowa, a szczególnie teraz, kiedy inflacja u nas
jest tak wielka i tak mocno przodująca, że wydatki wzrosły trzykrotnie, a
w niektórych momentach nawet czterokrotnie. W sklepie nie da się kupić
tego samego produktu w tej samej cenie co w dniu poprzednim. Rozumiemy,
że teraz generalnie w świecie jest taka rzeczywistość, dlatego tym
bardziej kierujemy ukłony szczerej prośby oraz wdzięczności w stronę
Państwa, a szczególnie tych, którzy nas nie zastawiają i nadal nas
wspierają mimo swoich trudności i niepewności. O ile można to gorąco
proszę pamiętać o nas w swoich modlitwach i nadal proszę nas nie
zostawiać bez materialnego wsparcia w tym czasie tak niełatwym dla nas
wszystkich. 

W tym roku po raz kolejny dano mi
było doświadczyć - delikatnie rzecz ujmując - trudności warunków
pogodowych na trasie z Astany do Tajynszy, (odległość między tymi
miastami wynosi około 500 km). Jechałem by odebrać z dworca, z Astany,
młodego chłopaka, który jechał do nas by będąc z nami we wspólnocie
rozeznawać swoją drogę życiową. Na początku pogoda była dobra dla
podróży i nic nie wskazywało na niebezpieczeństwo, które potem miało
nastąpić... Kiedy do Tajynszy zostawało jeszcze ponad 200 km to
rozpętała się taka śnieżyca, że nie było widać maski samochodu. Wiatr,
śnieg, mróz (-30 C) i zamiecie śnieżne na drodze nie pozwalały jechać do
przodu. Zatrzymać się też nie było można, bo wtedy ktoś może uderzyć z
tyłu, a ponadto po zatrzymaniu się można już na zawsze pozostać na
drodze i nie przeżyć. Jedyne to jechać do przodu ryzykując uderzenia w
samochód, który może być przed pojazdem i którego zupełnie nie widać, a
który też w takiej sytuacji jedzie po omacku. Bardzo niebezpieczne to
było i tego dnia kilka samochodów zderzyło się i nie dojechało do
swojego celu, ponad 10 osób trafiło do szpitala, a kilka osób zmarło na
drodze od uderzenia samochodów zarówno z tyłu jak i z naprzeciwka. Nasz
samochód trzeba było naprawiać, bo w wyniku mrozu dostał kilku
uszkodzeń.

Nie szukamy takich momentów. One w
zimie przychodzą znienacka i niespodziewanie. Wyjeżdżamy z domu mając
dobrą pogodę, a wrócić już okazuje się bardzo problematycznie. Tak też i
miesiąc później przeżyłem podobną sytuację z takimi samymi warunkami
pogodowymi, będąc w drodze i znikąd pomocy…

Drodzy nasi Dobrodzieje, taka jest
nasza rzeczywistość, w której my żyjemy i w której posługujemy,
narażając nieraz swoje życie i zdrowie. Mamy świadomość tego, że bez
Waszej pomocy będzie nam bardzo trudno, a może nawet i w ogóle nie
będziemy w stanie kontynuować ani tej posługi ani bycia tutaj na stepach
Kazachstanu. Stąd dziękujemy raz jeszcze wszystkim, którzy nas nie
zostawiają i mimo trudności okazują nam swoje życzliwe wsparcie i
szczerą pomoc. 

Niech Dobry Bóg błogosławi i prowadzi.

Niech On Sam będzie dla Was nagrodą za wszelkie dobro nam wyświadczone.

W modlitwie i z wdzięcznością

o. Alexey Mitsinskiy MIC

Rektor i ekonom w Tajynszy

Zapraszamy serdecznie na naszą stronę: www.tajynsza.marianie.com

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

4. Drodzy nasi Dobrodzieje, taka

Drodzy nasi Dobrodzieje, taka jest nasza rzeczywistość, w której my żyjemy i w której posługujemy, narażając nieraz swoje życie i zdrowie. Mamy świadomość tego, że bez
Waszej pomocy będzie nam bardzo trudno, a może nawet i w ogóle nie będziemy w stanie kontynuować ani tej posługi ani bycia tutaj na stepach Kazachstanu. Stąd dziękujemy raz jeszcze wszystkim, którzy nas nie zostawiają i mimo trudności okazują nam swoje życzliwe wsparcie i
szczerą pomoc.

konto
www.tajynsza.marianie.com

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl