BIAŁO-CZERWONY MARSZ NIEPODLEGŁOŚCI "DLA CIEBIE POLSKO"

avatar użytkownika michael

*

Wczoraj mieliśmy sto trzecią miesięcznicę, dzisiaj jest MARSZ NIEPODLEGŁOŚCI, imponujący spokojem i godnością. Widać wielki polski patriotyzm, radosny i dumny. Piękny widok klęski tych, którzy jeszcze rano mówili, że dzisiaj polskie ulice będą zajęte przez tych, którzy żyją nienawiścią i niechęcią.

Mam nadzieję, że to widać gołym okiem - ćwierć miliona świętujących ludzi idących razem. Widać spokój i porządek, widać szacunek i dumę stabilnego społeczeństwa, widać wolność i spontaniczną radość. Po prostu serce rośnie.

Widać kompromitację schetynoidalnych timmermansoidów, widać oczywistość bzdur o nienawiści, rasizmie. Widać prowokacyjne kłamstwo w ich opowieściach o bolszewikach. Powiązanie wczorajszej sto trzeciej miesięcznicy z dzisiejszym świętem jest jednak gorące. Pokazałem wczoraj na swoim blogu smoleński krzyż dlatego, że związek tych dwóch faktów jest ścisły i rzeczywisty.

Smoleńscy kłamcy, którzy wspólnie z putinowską Rosją kłamią w sprawie wyjaśnienia przyczyn smoleńskiej zbrodni, nie przypadkiem kłamią o polskim święcie Niepodłegłości.

Rafał Trzaskowski, który jasno wspierał zakaz dzisiejszego Marszu, mówiąc o tym, że nie może dopuścić do faszyzmu na ulicach Warszawy, nie tylko bezczelnie obraził ćwierć miliona maszerujących, ale on jest razem z całym środowiskiem tych schetynoidalnych timmermansoidów, którzy nie tylko nie identyfikują się z naszym narodem, nie tylko nie szanują naszych polskich aspiracji i nie chcą ich uznać, ale oni sami stawiają się poza naszą polskością. Co ciekawe, my szanujemy ich inność.

A oni nie. Tyle mogę powiedzieć w dzisiejszy świąteczny dzień, który mówi jasno - Naród polski nie jest podzielony, nawet konfliktu nie widać. Widać coś innego. Że ich nie widać. Oni są gdzie indziej. Oni są po stronie kłamstwa.

Proponuję spojrzeć na wczoraj pokazany smoleński krzyż [link] i pomyśleć tak: - My Polacy jesteśmy jednością i potrafimy bez wzajemnej urazy uszanować różnorodność naszych poglądów i interesów. Awantury, niegodne kłamstwa i prowokacje płyną od obcych nam wrogów polskiego patriotyzmu.

 * * *

następny - poprzedni

 

18 komentarzy

avatar użytkownika michael

1. Widać, że wrogom naszej polskości szczęka powinna opaść

Niestety, oni zrobią wszystko, by kłamać dalej. Zobaczymy. 
Jest coś innego. Irytuje mnie gadanie o mówieniu jednym głosem. Jesteśmy różni, różnimy się czasem tak dalece, że aż do przeciwieństwa. I co? 
I to jest dobre, do jasnej cholery, właśnie to jest dobre
Bez różnic nawet rozmawiać się nie chce. Chodzi tylko o wzajemny szacunek do tej różnorodności.

Przeszło ćwierć milionów ludzi bez żadnej zadymy. I co? Wrogowie naszego patriotyzmu wymyślą jakąś zadymę. Będą kłamać dalej.
Mam nadzieję, że Guy Verhofstadt nie powie znowu niczego paskudnego. Może nie powie. Zobaczymy.
avatar użytkownika michael

2. Na sekundę włączyłem TVN, później Polsat.

Rzeczywiście szczęka im opadła. Ale reagują inaczej. TVN dalej szuka faszyzmu, choć bardzo niepewnie. Widać, że ich narracja nie przewidziała braku zadymy. Więc nie wiedzą co gadać. Ktoś ma nadzieję, że należy się trzymać porannych wskazówek Donalda Tuska. 
Może da się ukształtować inny model polskiego patriotyzmu, bardziej proeuropejski, przeciwny temu modelowi, kształtowanemu przez PIS.

Czuję przez skórę niepokój i ich niechęć do polskiej suwerenności.
avatar użytkownika michael

3. ... później Polsat

Polsat jest bliższy rzeczywistości, nie trzyma sie tak kurczowo stereotypu ksenofobów, rasistów i faszystów i podobnych bzdur. Ale nie spodziewali się tego co zobaczyli. A to jest takie proste. Gronkiewicz-Walz i Dudkiewicz zdobyli się na zakaz. 
Czy oni szaleju się objedli? 
Wystarczy Polakowi coś zakazać i natychmiast zakaz będzie złamany. Nie ma większej przyjemności niż pójść na zakazany marsz. 
Komuniści nigdy tego nie zrozumieją. 
Oni nie myślą samodzielnie, są jak zdalnie sterowane terminale. Polecenie z komitetu partyjnego jest święte. Ruki pa szwam.
avatar użytkownika kazef

4. @michael

Tego "nowoczesnego patriotyzmu" zwolennik WSI pojechał szukać w Poznaniu. Widać, że taka będzie ich strategia. Niczego innego nie wymyślą. To już jest wieloletnia praktyka antypolskich mediów, zwłaszcza TVN i Aborczej, żeby konfliktować Wielkopolskę z Mazowszem. Przez higienę osobistą nie linkuję ani do tefałenu, ani do aborczej.

avatar użytkownika Tymczasowy

5. Momentum

Dzisiejszy mocarny Marsz w Warszawie zmieni zdecydowanie dynamike nastrojow wsrod naszych.

avatar użytkownika michael

6. @ Tymczasowy.

Mam nadzieję. Byle to nie była pycha ani sny o potędze. Jest naprawdę mnóstwo do zrobienia.

avatar użytkownika michael

7. @ Kazef

Widziałem warszawski marsz w telewizorze i co nieco na żywo. Nie tylko zwolennicy WSI, nie tylko mocno opłacona agentura, ale ludzie wyglądający zupełnie jak funkcjonariusze wrogich Polsce wojsk są po prostu wściekli. Każdy nasz sukces wyprowadza ich z równowagi.
Taki na przykład poseł Zembaczyński, zobaczyłem go po dwudziestej w TVP info. Sama nienawistna agresja. 
avatar użytkownika michael

8. Łatwiej udowodnić państwowy faszyzm w wielu krajach Europy,

niż znaleźć jednego hitlerowskiego faszystę w Polsce.

avatar użytkownika michael

9. "PROJEKCJA"

"To jest przypisywanie innym ludziom swoich własnych negatywnych cech, uczuć lub motywów postępowania, które zostały wyparte ze świadomości i funkcjonują w przestrzeni podświadomości”. Odnoszę to do serii wypowiedzi różnych notabli totalitarnej opozycji, takich jak pan Jan Grabiec [link] albo Grzegorz Schetyna o planie 

I rzeczywiście, słyszymy ze strony totalitarnej opozycji mowę nienawiści w pełnej krasie. Jest w tym coś jeszcze gorszego - totalitarna opozycja aktywnie występuje na międzynarodowej arenie z inicjatywami jawnie sprzecznymi z polskim interesem narodowym. Na przykład na zjeździe europejskiej chadecji (EPL) w Helsinkach Grzegorz Schetyna zaoferował, że „jak odsuniemy od władzy populistów zaoferujemy polskim obywatelom plan dołączenia do obszaru wspólnej waluty” [link]. 
Parafrazując wypowiedź byłego Prezydenta Bronisława Komorowskiego, który kiedyś jeszcze jako zwykły poseł sprawozdawca powiedział bardzo jasno jaki jest według niego ich polityczny cel - im chodzi o to, by zakopać Polskę w Unii Europejskiej po uszy tak, aby już nigdy nie mogła się odkopać.

  

Polski nie szarpie jedna organizacja z jednym szefem, biurem i sekretariatem. Szarpie stado łajdackich ptaszysk. Przywołam sformułowanie z artykułu "Tajemnicze słowo UKŁAD" W rzeczywistości jest kilka, albo kilkaset różnych grup i każda pracuje w innym składzie i patroszy Polskę w zupełnie inny sposób. Jest to jedno z najważniejszych oszustw politycznych polskiej oligarchii, wmawiającej Polakom, że "rzekomy układ" nie istnieje. Jestem zdania, że pierwszym dowodem przynależności do układu trzymającego władzę jest gadanie, że on nie istnieje. Dobrze wykształcony prawnik lub polityk, musi o tym wiedzieć, przewidywać jego istnienie i liczyć się z tym zjawiskiem. Nawet bagatelizowanie potencjalnego zagrożenia skutkami takiego zjawiska, jest dowodem działania w złej wierze 

Profesor Zybertowicz radził, jako doradca do spraw bezpieczeństwa narodowego, by polskie służby wykorzystały profesjonalne oprogramowanie do analiz powiązań nieformalnych, bardzo przydatne do walki z tego typu patologiami. Na tym to polega.

Bardzo ważnym krokiem do przodu w porządnym zrozumieniu natury wszelkich układów jest ich ciągłość historyczna. Każdy z pasożytniczych nieformalnych związków, niszczących i okradających systemy państwowe ma swoją wieloletnią historię. Obraz rodzin mafijnych jest dobrą analogią, każda z nich ma swoją tradycję, swoisty kodeks etyczny, znany z symbolicznych haseł, w rodzaju „omerta i vendetta”. Każda z tych „rodzin” jest bardzo konserwatywną kontynuacją tradycji środowiska społecznego, które dopracowało się własnej, często bardzo stabilnej lojalności i specyficznej subkultury.

Kapitalizm polityczny niczym nie różni się od innych mafii, różni się tylko przedmiotem zainteresowania, „ulubionym rodzajem łupu”. Nawet powierzchowna analiza historyczna pokazuje, że nigdzie, nigdy w żadnym społeczeństwie, nie mieliśmy do czynienia z jednym „układem”. Nawet we Włoszech, klasycznej ojczyźnie organizacji mafijnych, mamy ich kilka. Odrębne i tradycyjne mafie neapolitańska, camorra, mafia kalabryjska, sycylijska, każda z nich ma jakiś ośrodek konsolidujący ją w typ prymitywnej wspólnoty plemiennej.

Podobnie jest ze wspólnotami mafii komunistycznych, tworzących tradycyjne nurty ideowe, rozwłókniające się i powracające pod wspólne sztandary. Wystarczy wspomnieć o słynnych już natolińczykach i puławianach, Stowarzyszeniu Ordynacka.

Opublikowano: 03.09.2007

Nasza wiedza sprzed jedenastu lat poszła trochę do przodu. Wiemy więcej i dokładniej. 
avatar użytkownika michael

10. Druga ofensywa Strasznej Sitwy Smolara

Maryla [link]

avatar użytkownika michael

11. Jest to problem ważnej kategorii zwanej "JAKOŚCIĄ ŻYCIA"

Jakość życia powinna być uznawana za ważną, interdyscyplinarną kategorię ekonomiczną i społeczną, która faktycznie ma wielkie znaczenie polityczne, bez względu na to, czy politycy o tym wiedzą, czy nie.
Pojęcie jakości życia, które zaczyna wchodzić w modę jest bardzo niejednoznaczne i grawituje pomiędzy dość prymitywnym wyobrażeniem "dobrostanu", rozumianego często jako tuskowa ciepła woda w kranie, aż do prób wynalezienia "obiektywnego indeksu" służącego do tworzenia rozmaitych statystyk i mierników "lepszych do porównywania niż PKB". Na przykład definicja zdrowia i jakości życia według WHO.

Tymczasem operowanie jakością życia rozumianą jako publiczne wzorce aspiracji i wartości może doprowadzić do pięknych albo katastrofalnych skutków. Adolf Hitler i jego dzieło, to skutek wytworzenia aspiracji oraz systemu etycznego rasy panów.
III RP intensywnie budowała jakość życia oligarchicznego państwa mafijnego. 
Wzór życiowego sukcesu, to być u szczytu systemu kleptokracji.
Prawo i sprawiedliwość muszą być wykluczone.

I tak dalej. Po prostu rozmowy niedokończone...

 

Przypis:
Powyżej jest komentarz do felietonu: UPARTY, "Jak PiS mógł zrobić ludziom taką krzywdę – przemyślenia podczas odsłonięcia pomnika L. Kaczyńskiego" - [link]
avatar użytkownika TW Petrus13

13. ...

jest się z czegoś cieszyć (przynajmniej ja)
https://naszdziennik.pl/polska-kraj/203131,cyberryba-dla-wojska.html.Pol... potrzeba odrobiny spokoju,oparci na nieśmiertelnej tradycji zbudują lepszy niż ten świat.Ja osobiście ma się z czegoś dziś cieszyć.Oby nast tylko z myśli technicznej sprzedajni politycy nie okradli!!!.
ps.nie piszę na "Berdyczów" wiem że nas okradają,sam byłem okradany!!!
pogodnego dnia Wszystkim życzę,i proszę rysujcie dzieciakom obrazy,tak jak kiedyś ja :)


 

avatar użytkownika michael

14. USTAWKA

Wielka brygada ludzi umownie zwanych WSI nic innego nie robi jak tylko szuka haków na PIS albo próbuje je stworzyć albo sprowokować z niczego. Taka jest standardowa technika do której wykorzystywana jest ich grupa hakowa. A gdy Leszek Czarnecki wpadł w kłopoty, to już dawno był na ich celowniku, w końcu to jest człowiek z ich środowiska, od dawien dawna ich współpracownik. 
Krótka gra operacyjna i już mają haka na KNF, złapali narzędzie do destabilizacji polskiego państwa. 

Fakt czy pan Marek Chrzanowski rzeczywiście jest skorumpowany, czy dał się głupio podejść, czy ta akcja jest w 100% sfabrykowana przez grupę hakową, jest zupełnie bez znaczenia. 

Ważne są procedury pragmatyki służbowej w KNF i innych państwowych instytucjach, które z całą pewnością nie były przestrzegane przez byłego szefa KNF.
 
Przypominam, teraz jest wojna, w której Państwo Polskie jest bezpardonowo atakowane, cała Polska jest w ogniu wrogiej agresji i musi zachowywać się odpowiednio do warunków pola walki. 

Pan Marek Chrzanowski nie miał prawa spotykać się w cztery oczy z kimkolwiek reprezentującym stronę znajdującą się konflikcie interesów z KNF. Pani Krystyna Pawłowicz ma 100% racji doradzając procedurę, którą sama stosuje [link]. Taka bezwzględnie powinna być procedura służbowych i nawet pozasłużbowych kontaktów polskich VIP-ów. 
Szczególnie ostre i szczelne muszą być procedury spotkań w warunkach konfliktu interesów, w czasie rozmów, negocjacji lub nawet przypadkowych kontaktów. 

Takie powinny być procedury w czasie gdy cała totalitarna opozycja jest realną agenturą wrogiego Polsce napastnika. Nawet Witold Gadowski nie ma złudzeń w sprawie KNF: "Tutaj cały czas chodzi o to samo, o obalenie rządu różnymi metodami" [link]. Nie jest ważne, czy konkretne osoby z ich środowiska są świadomą lub nieświadomą agenturą. Nie jest istotne czy antypolska partia jest skorumpowana czy ideowo wroga Polsce. Wiemy, że każde nasze działanie będzie z cała pewnością wykorzystane przeciwko nam. Wszystko co robi strona rządowa, będzie wzięte za złe. Dlatego Marek Chrzanowski okazał się być słabym punktem polskiego systemu państwowego. 
A jest jeszcze inny fakt, mianowicie postępowania w sprawie warszawskiej dzikiej prywatyzacji, w sprawie AmberGold, w sprawie karuzeli VAT oraz w sprawie katastrofy smoleńskiej dowiodły, że właśnie ignorowanie tych procedur bardzo ułatwia a nawet staje się źródłem wszelkich słabości polskiego państwa, jest matką o wszelkiego draństwa, złodziejstwa i bezczelnej grabieży wszechobecnego złodziejstwa i korupcji.

A to, że wszelkie łajdactwo ma nam wszystko za złe - to oczywiste. 
To ich stalinowska praktyka od lat. Polrewkom i maskirowka. 
Nie było mostu - źle. Jest most - jeszcze gorzej.
avatar użytkownika michael

15. PAŃSTWO NIE TYLKO NIE GNIJE ALE WZMACNIA SIĘ

Reakcja i działanie państwa w sprawie KNF było zdecydowane i szybkie. Moim zdaniem warto byłoby wzmocnić wymowę informacyjną albo i wykorzystać to zdarzenie do promocji krzepnącego państwa, łącząc aferę KNF z aferami AmberGold, warszawskiej dzikiej prywatyzacji, grabieżą karuzel VAT i wreszcie zbrodnią smoleńskiego zamachu, za które odpowiedzialne jest teoretyczne państwo Donalda Tuska i Grzegorza Schetyny, którego złogi teraz wyłażą na wierzch. Jedną z kilku poznanych przyczyn smoleńskiego zamachu było właśnie ignorowanie procedur godziwego postępowania.
Celem PiS jest teraz stopniowe odkrywanie zniszczeń z czasów Platformy, usuwanie zgnilizny i stopniowe przywracanie naszej Ojczyźnie normalnej sprawności.

Zwracam uwagę na to, ze wspólna cechą gnijącego państwa teoretycznego epoki Donalda Tuska było prowadzenie spraw państwowych w knajpie, przy ośmiorniczkach i wędzonej makreli na stacjach benzynowych albo i w cmentarnych zaciszach. Klimat nieodpowiedzialnego klekotu kawiarnianych czaszek, urzędniczej znieczulicy i patologicznej pogardy, skrajnego braku wrażliwości na ludzkie losy był właśnie firmowym znakiem Platformy.

Tysiące ludzi traktowanych bez serca i trwający latami czas reakcji wszelkich władz na niebotyczną i bezczelną grabież, na totalne złodziejstwo, to właśnie obraz gnijącego państwa Tusków, Schetynów.

Totalna opozycja i jej totalne złodziejstwo to właśnie ich kod i ich konstytucja.

 * * *

Przypis: Wyżej jest komentarz do felietonu: sierp,  "Państwo nie gnije" [link]

avatar użytkownika michael

16. "PROKURATURA WYJAŚNI"

Jednym z przejawów złego nawyku państwa teoretycznego jest stereotyp prokuratury, która wszystko wyjaśni. Cokolwiek się nie stanie i gdy nie wiadomo co się stało - następuje odruchowa reakcja "PROKURATURA WYJAŚNI".

A prokuratura nie jest od wyjaśniania - "prokuratura wykonuje zadania w zakresie ścigania przestępstw oraz stoi na straży praworządności" [link]. Prokuratura może wyjaśnić tylko czy zostało popełnione przestępstwo i stwierdzić kto jest winny tego przestępstwa. 
To nie jest wyjaśnienie, to jest ściganie winnych łamania prawa. Wskazanie winnego najczęściej nie wyjaśnia istoty sprawy. Podam przykład dzikiej prywatyzacji w Warszawie, w której w sposób zbrodniczy skrzywdzono tysiące ludzi. Była to paskudna afera, która była źródłem tragedii setek rodzin, złamała ich życie, doprowadziła do rozpaczy. Była to przestępcza działalność wielkiej mafii gangsterów, która zajmowała się wielką grabieżą, profesjonalnie zagrabiła ogromny majątek - pod ochroną prawa. Jedno wielkie praworządne złodziejstwo. 

Jedna wielka krzywda, za którą odpowiedzialność rozkłada się na bardzo wiele różnych osób, które bezdusznie i bez wyobraźni działały "zgodnie z prawem". Co więcej w obliczu ludzkiej krzywdy i niesprawiedliwości władza III RP przywykła stawać w obronie prawa, zamiast w obronie skrzywdzonych. Prokuratura niczego nie wyjaśniała, ponieważ nie widziała łamania prawa. 

Niech ludzi szlag trafi, byle stało się to w zgodzie z prawem
avatar użytkownika TW Petrus13

17. Niech ludzi szlag trafi, byle stało się to w zgodzie z prawem!

i tak się dzieje,czytałeś Nasz Dziennik?. Chodzi w tym wszystkim o to żeby,drażliwy temat rozwodnić (a nawet zakopać),tak aby stał się półprzezroczysty!(choć niezbyt szczęśliwy przykład ale!) jak Lustro Weneckie.Z jednej strony pokrzywdzonego,mówimy do swojego odbicia!,a z drugiej strony widzimy,analizujmy temat,powołamy odpowiednie do zbadania państwowe organy :))).Pewnie zarobiłem Nobla ;)?,problem polega na tym że,po drugiej stronie lustra nie ma Światła!!!,bo wtedy ukryta tajemnica została by odkryta.Tak na prawdę boli mnie bardzo boli,broniłem i uczyłem za friko Polaków,szlag wszystko trafił.Czuję się dziś zdradzony :(,a ja pracowałem w sieci net,często nie dosypiając,tylko dlatego żeby pokazać!,przekonać,aby uwierzył - li.Nie no ten świat jest do niczego!, ci "wybrani" spośród narodów mnożą się bezkarnie jak pluskwy - jest z niej jakiś pożytek?.
ps.ale udało mi się przekonać odmawiających św.Różaniec do odmawiania modlitwy do św.Michała :),wszak to (Twój imiennik).Syn mi wydrukował małe karteczki z zaleceniem,do odmawiania na zakończenie Różańca św,masz mocnego Protektora :)
z pozdrowieniem :*


 

avatar użytkownika michael

18. Najmniej mądre są dwa stereotypy, których fałszu trudno dowodzić

ponieważ nawet najgłupszych stereotypów argumenty się nie imają. Klasyczny sposób myślenia wszelkiego lewactwa.

Stereotyp numer jeden o wojnie polsko-polskiej głosi jakoby polskie społeczeństwo było podzielone. To jest propagandowe oszustwo siłą ogromnej energii propagandy antypolskiej wtłaczane w sprawę polską. Ten stereotyp jest reprezentantem całej rodziny kłamstw tego samego typu. To są łgarstwa o tym, że Polska jest jak ta brzydka stara panna bez posagu, albo o tym, że jesteśmy prymitywnym narodem ksenofobicznych ciemniaków, bez kultury, tradycji i historii, podobne bzdury są opowiadane o polskim faszyzmie albo antysemityzmie albo przeciwnie bajdy o polskiej megalomanii. 
Wszystkie te stereotypy są w swojej istocie przejawem nienawistnego antypolonizmu dawnych zaborców i kolonialnych grabieżców. Tradycja Hakaty i Józefa Stalina. Ten nurt nie był zainicjowany słynnym felietonem "Dwie Ojczyzny, dwa patriotyzmy,..." To draństwo trwa już ze trzy stulecia...

Drugi stereotyp to bardzo podobne kłamstwo o nieudolności i destrukcyjnym działaniu rządu PiS, który nic do tej pory nie zrobił i wszystko niszczy. [link]

Polski nie szarpie jedna organizacja z jednym szefem, biurem i sekretariatem. Szarpie stado łajdackich ptaszysk. Przywołam sformułowanie z artykułu "Tajemnicze słowo UKŁAD" W rzeczywistości jest kilka, albo kilkaset różnych grup i każda pracuje w innym składzie i patroszy Polskę w zupełnie inny sposób. Jest to jedno z najważniejszych oszustw politycznych polskiej oligarchii, wmawiającej Polakom, że "rzekomy układ" nie istnieje. Jestem zdania, że pierwszym dowodem przynależności do układu trzymającego władzę jest gadanie, że on nie istnieje. Dobrze wykształcony prawnik lub polityk, musi o tym wiedzieć, przewidywać jego istnienie i liczyć się z tym zjawiskiem. Nawet bagatelizowanie potencjalnego zagrożenia skutkami takiego zjawiska, jest dowodem działania w złej wierze.
[link]

A więc nie ma żadnej wojny polsko-polskiej, mamy do czynienia z wojną prowadzona przez tradycyjnych wrogów zewnętrznych działających razem z chmarą żarłocznych grabieżców współczesnych mafii i gangsterów ekonomicznych (statecide). Wszyscy antypolscy grabieżcy dość sprawnie wykorzystują liczne środowiska kompradorskich zaprzańców podających się za Polaków.. Adam Czartoryski zdefiniował tę antypolska partię przed wiekami. [link]
__________________________________________________________________________________
Przypis:
Wyżej cytuję mój komentarz do felietonu: UPARTY, "Trzy lata dobrej zmiany - krótkie podsumowanie" [link]