74 rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego

avatar użytkownika michael

*

 

Znalezione obrazy dla zapytania płonący znicz gif

 

 

* * *

 

następny - poprzedni

4 komentarze

avatar użytkownika michael

1. Świadectwo i jeden z dowodów bestialstwa niemieckich zbrodni

Tak wyglądała Warszawa, tak wyglądały nasze domy, tak zaczynał się nasz powojenny los. Nasi rodzice, nasze rodziny ograbione, nasi ukochani zamordowani, tylko nasza miłość nie umarła, tylko nasza kultura i tradycja do dzisiaj jest naszą siłą, tylko nasza duma jest naszą ostoją.

Przekażmy sobie znak pokoju.

I tylko o jedno Was proszę, nie wspominajcie dzisiaj ani imienia ani nazwiska tych, którzy nie potrafią uszanować niczego co jest naszą miłością, co dla nas ma wartość symboliczną, co jest świadectwem odwagi, dumy i bohaterstwa kolejnych polskich pokoleń 

A wy, tacy jak on [link], ludzie o duszach czyścicieli kamienic - odejdźcie w zapomnienie. 



avatar użytkownika Maryla

2. Powstańczy zryw w kolorze.

https://www.tvp.info/38323140/powstanczy-zryw-w-kolorze-zobacz-wyjatkowa...
Miało trwać kilka dni, trwało aż 63. Powstanie warszawskie było największym zrywem niepodległościowym zorganizowanym przez państwo podziemne na terenie okupowanej przez Niemców Europy podczas II wojny światowej. Stolica Polski zapłaciła za to najwyższą cenę. 1 sierpnia obchodzimy 74. rocznicę bohaterskich zmagań. Z tej okazji Telewizja Polska we współpracy z Muzeum Powstania Warszawskiego przygotowała wyjątkową etiudę prezentującą poświęcenie powstańców.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

3. Powstanie Warszawskie zdaniem

Powstanie Warszawskie zdaniem Stanisława Michalkiewicza

Stanisław Michalkiewicz „Dlaczego warto uczcić Powstanie”, Najwyższy CZAS! 2010 rok.

„Czekamy na ciebie czerwona zarazo, byś wyzwoliła nas od czarnej
śmierci” – napisał pod koniec sierpnia 1944 roku Józef Szczepański,
pseudonim „Ziutek”, dowódca drużyny w powstańczym batalionie „Parasol”,
znany również jako autor dziarskiej piosenki „Pałacyk Michla”, napisanej
w pierwszych dniach Powstania Warszawskiego – kiedy powstańców ożywiała
jeszcze nadzieja.

Pod koniec sierpnia nadziei na zwycięstwo już nie było. Groźba
„czarnej śmierci” to znaczy – śmierci z rąk Niemców wydawała się
nieuchronna i w tej sytuacji nawet „czerwona zaraza” wydawała się jakimś
wyjściem. Ale okazało się, że nie można liczyć nawet i na to. Mimo
nieprzejednanej wrogości między Hitlerem i Stalinem, w Warszawie doszło
między nimi do pewnego rodzaju współdziałania. Stalin nie przeszkadzał
Hitlerowi w dobijaniu Powstania. Przeciwnie – starał mu się to ułatwić
na wszelkiej sposoby, między innymi odmawiając zgody na lądowanie na
sowieckich lotniskach alianckich samolotów, dokonujących zrzutów
zaopatrzenia dla walczącej Warszawy.

Snop światła na przyczynę takiego zachowania rzucił rosyjski premier
Włodzimierz Putin w przemówieniu wygłoszonym 1 września 2009 roku na
Westerplatte, gdy powiedział, iż przyczyną II wojny światowej był
Traktat Wersalski, który „upokorzył dwa wielkie narody”. W jaki sposób
„upokorzył”? Ano w taki, że w obszarze między Niemcami i Rosją
zatwierdził istnienie niepodległych państw, m. in. Polski. A ponieważ
politycznym celem Powstania Warszawskiego miało być zademonstrowanie
przed światem naszej woli odbudowy Polski niepodległej – ówcześni
przywódcy obydwu „wielkich narodów”, mimo nieprzejednanej wrogości i
prowadzonej między sobą wojny, przecież znaleźli sposoby, by do tego
„upokorzenia” nie dopuścić, a wszystkich, którzy do niepodległości
Polski dążyli, wszystkich, którzy o nią walczyli – zetrzeć z powierzchni
ziemi.

Dopiero na tym tle lepiej rozumiemy cały dramatyzm wiersza Józefa
Szczepańskiego o oczekiwaniu na „czerwoną zarazę”. Warto dodać, że
również alianci, pod wpływem dramatycznych doniesień o mordowaniu
wziętych do niewoli AK-owców i ludności cywilnej w Warszawie, dopiero 30
sierpnia ogłosili komunikat o uznaniu żołnierzy Armii Krajowej za
integralną cześć Polskich Sił Zbrojnych a więc – za kombatantów. Dlatego
niepodobna odmówić racji Janowi Pawłowi II, kiedy podczas swojej
pierwszej podróży do Polski powiedział, że Warszawa została „opuszczona
przez sprzymierzone potęgi”. Tak rzeczywiście było i to jest dla nas
jeszcze jeden dowód, że światu nie jest wcale potrzebna Polska
niepodległa. Świat bez niepodległej Polski może istnieć i nawet nie
zauważy żadnego braku. Polska niepodległa jest potrzebna wyłącznie nam,
Polakom – a jak się okazuje – i to nie wszystkim.

CZYTAJ DALEJ ->

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika michael

4. CZYTAM DALEJ - AŻ DO POINTY STANISŁAWA MICHALKIEWICZA

Powstanie Warszawskie, jak i oni dają naszemu narodowi rzecz bezcenną – dają nam poczucie miary, dzięki któremu w sytuacjach wątpliwych możemy bez trudu odróżnić dobro od zła, patriotyzm od zdrady, polityczny realizm od kolaboracji. Trudno doprawdy to przecenić zwłaszcza dzisiaj, kiedy w imię jedności narodowej tylu łajdaków nastręcza się nam ze swoją amikoszonerią*). Czyż to nie jest wystarczający powód, byśmy i Powstanie Warszawskie i Żołnierzy Wyklętych zachowali we wdzięcznej pamięci? 

 

Przypis:
*) amikoszoneria daw. «nadmierna poufałość»