PERSYFLAŻ, czyli nowa technologia kłamstwa roztotalonej opozycji

avatar użytkownika michael

*

Totalna opozycja już czuje swoją klęskę, próbuje być konstruktywna, nadal kłamiąc. Czyli nowe kłamstwa w miejsce starych. Konkretnie, w niedzielnym programie TVP Info "Woronicza 17" ze strony PO wystapił poseł Andrzej Halicki, PSL - Paweł Bejda, PiS był reprezentowany przez Jacka Sasina.

Co sie dzieje? Otóż totalna opozycja przestaje być totalnia, nagle, jak po przestawieniu wajchy platforma razem z ludowcami staje sie konstruktywna, nieoczekiwanie zaczyna popierać. Ale na nasze szczęście komunistyczni totalniacy zapominają wyłączyć kłamstwa i parszywe obelgi. Czyli "diabeł w ornat się ubrał i ogonem na mszę dzwoni". Pokazuję i wyjaśniam: 

Oczywiscie w radykalnym skrócie. Mianowicie poseł Andrzej Halicki ogłasza, że popiera proamerykańską politykę obozu rządzącego, ale dobrze sie stało, że Antoni Macierewicz został usunięty, ponieważ był przyczyną braku amerykańskiego zaufania do Polski. I dalej Andrzej Halicki tłumaczy, że Antoni Macierewicz przez dwa lata usiłował bezskutecznie nawiązać kontakt z Pentagonem. I może dopiero teraz zaczyna sie nowe otwarcie, może przy pomocy prezydenta uda się nawiązać pierwsze pozytywne kontakty. I tak dalej. Są to oczywiste łgarstwa i nadal są i bezczelne i obrzydliwe. 

Kłamstwo jest łatwe do obalenia, nawet zagladając tylko do blogosfery. Konkretnie: w Pentagoniep pan Antoni ostatnio spotkał się z Sekretarzem Obrony Jamesem Mattissem 21 wrzesnia 2017 [link]. A na rozmowę w Białym Domu z doradcą prezydenta Donalda Trumpa do spraw bezpieczeństwa, generałem Herbertem R. McMasterem Antoni Macierewicz był zaproszony styczniu roku 2018. [link] Czyli pan Andrzej Halicki robiąc z Antoniego Macierewicza niechcianą przez Amerykanów zawalidrogę kłamie, przy okazji ponownie usiłując zdyskredytować jednego z bardziej zasłużonych polskich polityków. Pan Andrzej Halicki kłamiąc dezinformuje i to podając informacje przeciwne do stanu faktycznego. 

Nowa narracja platformy jest po prostu persyflażem:

Persyflaż (fr. persiflage - przemówienie ironiczne i kpiące) – utwór literacki lub inna wypowiedź o charakterze żartobliwym i ironicznym, ukrywająca szyderstwo pod pozorami wyszukanej uprzejmości lub udawanej powagi. Szczególną cechą persyflażu jest ironiczne nawiązanie do cudzego stylu.

Narracja totalnej opozycji, tym razem w postaci kłamstwa podanego w formie persyflażu znowu zaskoczyła obecnego w programie telewizyjnym przedstawiciela PiS, posła Jacka Sasina. Widać było wyraźnie, był zaskoszony i trochę bezradny, nie bardzo wiedział jak zareagować. A miał bardzo proste rozwiązanie:

Panie Halicki, pan po prostu łże. Pan Antoni Macierewicz ostatnio spotykał się osobiscie w Pentagonie z sekretarzem stanu gen. Mattisem we wrześniu 2017 roku, a w Pentagonie z gen. McMasterem w styczniu 2018 roku. Bzdury pan opowiada. Gdyby były jakiekolwiek problemy z wiarygodnoscią, to Polska kupując Patrioty nigdy nie otrzymałaby prawa do najnowszej technologii, która jest dostępna tylko dla trzech krajów na świecie, dla USA, Izraela i Polski. Taki jest teraz faktyczny nasz status w relacjach polsko amerykańskich. I niech pan, panie Halicki takich bzdur nie opowiada, bo się pan publicznie kompromituje.

Już nawet słowa nie mówiac o tym, że pan Antoni Macierewicz nie jest tam w Ameryce petentem, ale jest tam obecny w większym zespole, dobrze reprezentowanym przez bardzo wiarygodnych ludzi po stronie amerykańskiej i po polskiej stronie. Wystarczy wskazać takie osoby jak John Lenczowski, Marek Chodakiewicz w USA, albo Tomasz Szatkowski w Polsce, już nawet słowa nie wspominając o Jarosławie Kaczyńskim.

Ale jest nowa narracja. Ośli upór. Persyflaż i nowe kłamstwa w miejsce starych. Jesli tak - można powiedzieć wprost - kłamca pokazuje nową twarz w fałszywym, pozornie konstruktywnym uśmiechu. Uśmiecham się z politowaniem, poniewaz widzę, że pycha i arogancja osłów, które nadal nic nie rozumieją trwa nadal. 

 

* * *

 

następny - poprzedni

20 komentarzy

avatar użytkownika michael

1. Roztotalony - to nie pomyłka, to jest nowe słowo.

Całkowicie nowe pojęcie, oznaczające totalnną opozycję tak rozmazaną, tak rozp... , aż do totalitarnego przesytu. Jak się totalitarna opozycja rozpędzi i walnie o ścianę, to jest roztotalona po całej ścianie, roztotalona do imentu, siedzi i płacze.

ROZTOTALONA TOTALNA OPOZYCJA!

avatar użytkownika kazef

2. rozpaćkana

:)

avatar użytkownika michael

3. "Starcie z populistycznym autorytaryzmem w Polsce"

Zwróciłem uwagę na terminologię FINANCIAL TIMES w artykule opisujacym sytuacje w Polsce (Gideon Rachman) [link]. Populistyczny autorytaryzm...
avatar użytkownika Tymczasowy

4. Roztotalony

skierowuje ku pantalonom, czyli gaciom.
Ja, jako ja, bym zmiekczyl poczatkowa nazwe ze wzgledu na efekty tej opozycji. Powinna brzmiec: TOTALNIANA. Brzmi mieciutko jak te usteczka i pupeczki niektorych poslow i dzialaczy.
Natomiast ten groznie gromiacy grad Schuringow, Hochensteinow i Laubnauerow nakazuje wzmocnic ton w dol (skala muzyczna) do TOTAL, a moze nawet TOTALISATOR.
Moze ci od gender maja racje? W OPPOSITION wszystko sie plciowo wymieszalo. Do tego stopnia, ze normalny czlowiek sie gubi i nie wie na kogo w koncu ma chrapke. Ja tam jestem ambitny i bym wzial pod siebie Duzego Chinczyka. Jak jej powiem po chinsku: "Ciag ciula ciag", to sie rozplynie z pelnym oddaniem.Takie tam perwersyjne nalecialosci.
Myszke zostawiam dla kota Przewodniczacego. Krzywonosowo dla Petroniusza, z paroma kolezkami oczywizda. Thunowo jak lysiejaca rzepa dla Walezego na zmiane z kapo Szulcem. Frazyniug moze stac z wachlarzem. Ta roziczka to przechera nie do zdarcia! Zas Lolbryski musowo ma szturac obu Szturow, w zopu i paszczu. Wielowieska pasuje do obywatela z trzema pozostalymi zebami. On tak niby nie wyglada, ale nie takom paniusie jeszcze pogoni. Ci mali czesto sa grozniejsi od dryblasow-koszykarzy.

avatar użytkownika Joanna K.

5. Panowie się tu roztkliwiają nad roztotaloną a tymczasem towa-

rzysz gen.Dukaczewski szwenda się po garnizonach i czegoś tam poszukuje. I wyobraźcie sobie - chcą z nim rozmawiać.

Są w życiu rzeczy ważniejsze, niż samo życie.

                              /-/ J.Piłsudski

avatar użytkownika kazef

6. @Joanna

Dukaczewski się szwęda, bo teraz już może. Poza tym zawsze PiSowskie media mogą na tej podstawie podtrzymać mit o oblężonej przez WSIoków pisowskiej twierdzy. Uaktywnił się też Ławrow, który po ostatnich zmianach widzi możliwość dialogu. Wylazł z ukrycia Koziej i dziś razem z Siemoniakiem będą się chełpić w TVN24

avatar użytkownika michael

7. Do krótkiego czasu będą się chełpić, do bardzo krótkiego

Owszem, irytują mnie różne rzeczy, ale powiedzmy, że są inne, ważniejsze sprawki. Dam przykład. 
Wkurza mnie awantura Ryszarda Czarneckiego z Różą, która była czerwona i nadal jest czerwieńsza od malin (Die Rose war rot ...).
Nie chodzi o samego pana Ryszarda, ale o jego sposób działania i związaną z tym narrację. Otóż Frau Rose po prostu kłamała i zagrała w kłamliwym filmie, którego celem było okłamywanie albo dezinformowanie niemieckiej opinii publicznej. 
Każde, nawet nieduże niemieckie dziecko wie, że donoszenie jest u Niemców czymś mało nagannym, a nawet społecznie pożytecznym. Więc pretensje do Frau Rose o jej donosicielstwo nie robi w zachodniej Europie specjalnego wrażenia. Natomiast gdy porozmawiamy o jej łgarstwie to już kiepsko, ale okłamywanie Niemców może nawet pobudzić niemiecką złość. 

Czy istnieje ktoś wśród pisowskich speców od pijaru, który ma głowę na karku i spróbuje doregulować nasza narrację tak, aby była po prostu efektywna. Aby nie była rozdzieraniem szat po próżnicy?

I to własnie mnie irytuje.

Wyobraźcie sobie, była dzisiaj w parlamencie europejskim awantura z niemieckimi posłami [link]. Wyobrażacie sobie reakcję tych awanturników, gdyby Ryszard Czarnecki, pozostając czyściutki i konsekwentny w swojej narracji mógł powiedzieć tym facetom coś takiego:
O co wam chodzi? Przecież ja mam do tej baby pretensje o to, że ona okłamuje niemieckich telewidzów. Okłamuje Niemców. Dlatego jest mi za nią wstyd. Opowiada bzdury o Polsce, aby się przypodobać Martinowi Schulzowi, temu księgarzowi z Würselen [link].
avatar użytkownika michael

8. Macierewicz: Nie myślę o nowym ugrupowaniu.

avatar użytkownika michael

9. Jarosław Kaczyński gra, owszem, ale w super szachy,...

Rzeczywiście, trzeba mu pomóc, choć nie tylko w sprawie Dudowina, który jak rozumiem jest hybrydą Dudy z Gowinem. Mniej lub bardziej udanych graczy jest więcej, szachownice także bywają większe, wręcz heksagonalne [link] i rosną w czasie gry...
Nie kazdy potrafi grać w takich przestrzeniach.



Aneks z likwidacji WSI?


"Przez pewien czas nie zdawałem sobie sprawy z jego wagi"
- stwierdził minister Antoni Macierewicz, który był gościem Telewizji Trwam.

autor: Fratria 
Tak właśnie jest.
Naprawdę mało kto docenia, jak wielka i jak skomplikowana jest przestrzeń, w której grę toczy nie tylko Jarosław Kaczyński, mało kto zdaje sobie sprawę, jak bardzo jest to również nasza gra.

Ten powyższy komentarz jest skojarzeniem z tematem felietonu Upartego, zatytułowanego "Jak pokonać Dudowina?" [link], jest aluzją do pointy tego felietonu, pointy, która pozwolę sobie tutaj zacytować: 
Jednocześnie ich formacja jest sfrustrowana do granic wytrzymałości. To uzasadnia postępowanie Kaczyńskiego. Ponieważ ich formacja cały czas słyszy, że Kaczyński dalej sprawuje niepodzielną władzę w Polsce i nic na to nie można poradzić, to bardzo się denerwuje i zaczynają się nieprzemyślane działania. Z jednej strony w Sejmie ale z drugiej mamy takie wystąpienia jak tego lekarza z Rumii, czy tych co brudzą lokale ludzi im nieprzychylnych.
 
Oczywiście jeśli taki stan napięcia społecznego będzie się utrzymywać to dojdzie, jeśli nawet nie do niekontrolowanego wybuchu, to na pewno do dezintegracji ich środowiska. 
Wtedy będzie nam łatwiej. 
Tak więc Kaczyński gra z nimi w warcaby i my powinniśmy mu w tym pomóc.

avatar użytkownika michael

10. Pan Zaborowski przypomniał dorobek naukowy Leona Patrażyckiego

Stanisław Zaborowski [link], wiceprezes "POLSKIEJ JEDNOŚCI NARODOWEJ" [link] w czasie rozmowy 18 stycznia 2018 roku z Panią Ewą Stankiewicz w Telewizji Republika przypomniał spuściznę naukową Leona Petrażyckiego, który wniósł bardzo poważny i uznany na świecie wkład w naukę prawa. [link], szczególnie dla mnie BEZCENNY ze względu na pojedynek z pozostawionym w Polsce przez komunistów systemie pozytywizmu prawniczego w najbardziej skrajnym, stalinowskim wariancie.

W Polsce współczesnej chory jest nie tylko wymiar sprawiedliwościa le cały system prawa od doktryn prawnych poczynając. Doktryna prawa wykluczająca dwie kategorie, albo lepiej mówiac dwie wartości - prawdę i moralność otworzyła drogę stalinowskim i hitlerowskim twórcom prawa usłużnego totalitarnym władcom i prawnikom wszelkich zbrodniczych mafii.
Normatywizm prawniczy Hansa Kelsena i jego "koncepcja czystej nauki prawa" [link].

avatar użytkownika michael

11. Gross Chutzpah and Treason in the East

Stanisław Zaborowski - Glaukopis [link]

avatar użytkownika michael

12. @ Szanowna Pani Joanna K. - Zjawisko wizyt pana Dukaczewskiego

to nie tylko "Gross Chutzpah", to nie tylko "Wielka Hucpa" ale konkretny przejaw działalności "antypolskiej partii", której istnienie i działanie jest faktem historycznym, politycznym i socjologicznym. Pisałem gdzieś całkiem niedawno o tym*), że "partia antypolska" to około 30% polskiego społeczeństwa i jest to szalenie ważne oszacowanie, ponieważ wymagana większość konstytucyjna w Sejmie, zgodnie z art. 235 Konstytucji to 2/3 głosujących, czyli ponad 66,6% posłów.

W czym rzecz?
Otóż aby "Dobra Zmiana" mogła być rzeczywiście i naprawdę przeprowadzona w sposób trwały i skuteczny, to Konstytucja musi być zmieniona. Konstytucja z 1997 roku została "wstawiona" w Polskę przez komunistów i jest ich autentycznym zabezpieczeniem, chroniącym ich komunistyczny, lewacki i antypolski interes. 
Dlatego strategicznym celem PiS jest osiagnięcie konstytucyjnej większości parlamentarnej dla "polskiej partii" reprezentującej polski interes polskiego społeczeństwa, dbającego o polską rację stanu. Musi to nastąpić w wyniku najbliższych wyborów parlamentarnych za dwa lata.
I wcale nie chodzi o wiekszość parlamentarna dla PiS ani nawet dla Zjednoczonej Prawicy. Chodzi o konstytucyjną wiekszość parlamentarną dla "partii polskiej" przeciwko "partii antypolskiej"! 

Przypisy:
*) Felieton o "partii antypolskiej": "13 grudnia 2017 ŚWIĘTO TOTALNEJ OPOZYCJI" - [link]
**)    Adam Jerzy książę Czartoryski (14 I 1770 – 15 VII 1861). 150. rocznica śmierci [link]:
Dwie partie:
W ciągu całego mego życia widziałem w naszym kraju tylko dwie partie. Partię polską i antypolską, ludzi godnych i ludzi bez sumienia, tych, którzy pragnęli ojczyzny wolnej i niepodległej, i tych, którzy woleli upadlające obce panowanie.
***)   "KORZENIE I STRUKTURY ANTYPOLSKIEJ AGENTURY" - [link]
****) "Tajemnice polskiego wymiaru niesprawiedliwości" [link]
avatar użytkownika michael

13. @ Beta, @ Gościu z drogi

Widać razem jesteśmy słuchaczami Radia Maryja i Telewizji Trwam, które moim zdaniem są wzorem bezstronnego i sprawiedliwego dziennikarstwa uważnie i starannie opisującego i oceniającego rzeczywistość. Ale bezstronność nie oznacza obojętności ani relatywizmu i indyferentyzmu moralnego. Nie wolno poświęcać prawdy na rzecz jakichkolwiek racji. Jest odwrotnie, wiemy o tym. 
I wiemy o tym, że Telewizja Trwam i Radio Maryja są takie właśnie. 
Po prostu zawsze są po stronie prawdy.

To jedno. Ale drugie, co odnosi się do opisu bieżącej rzeczywistości. Toruńskie dziennikarstwo zastanawia się i poważnie analizuje rzeczywistość, nie spieszy się i raczej zadaje pytania niż wyrokuje. I to także jest dobre.

Teraz spójrzmy na nasze własne oceny. Nie spieszmy się w wyrokowaniu. Przyglądam się biegowi wydarzeń, analizuję zastanawiam się nad tym jak jest i co się dzieje, staram się zrozumieć - ale patrzę z konkretnego miejsca i mam nadzieję, że moje kryterium oceny tego co widzę jest warte uwagi. 
Konkretnie, staram się patrzeć na nasze polskie sprawy ze strategicznego punktu widzenia. 
Próbuję tak patrzeć i widzę zupełnie inny obraz. Ale nie jestem zazdrosny, chciałbym w jakiś sposób podzielić się tymi spostrzeżeniami, ale nie bardzo wiem jak. 
A ze sporą pewnością mogę powiedzieć, że nie mamy końca dobrej zmiany, a nawet wręcz przeciwnie. 

Widzę, na przykład, że Antoni Macierewicz i Beata Szydło nadal są osobami o najwyższym zaufaniu i autorytecie w PiS i w znacznym stopniu w Zjednoczonej Prawicy i mam poważne przesłanki, aby sądzić, że powierzona została im szczególnie ważna misja strategicznego znaczenia.
Mam mocne wątpliwości w sprawie Jana Szyszki, ale jeszcze za mało wiem i niepokoi mnie dymisja dyrektora firmy Lasy Państwowe. Ale chyba za mało wiem, więc nie gadam. Na razie.
 
A gdy chodzi o Dudowina, to mam z dnia na dzień większe przekonanie, że jest to grupa strategicznie schyłkowa. Jest w tym przekonaniu sporo przenośni literackiej, chociażby dlatego, że jest to mocno urozmaicone towarzystwo "mniejszych graczy". To nie są "bracia mniejsi" ale właśnie tak jak powiedziałem.
Mam wrażenie, że uda mi się przekazać to, co mi chodzi po głowie.

Przypis:
Uparty, "Jak pokonać Dudowina?" [link]

avatar użytkownika gość z drogi

14. już głęboka noc,a wtedy lepiej i czytelniej się myśli :)

szanowny @Michaelu,doskonale rozumiem TO ,co chcesz nam przekazać i wiem,ze uda Ci się zrobić to analitycznie i zrozumiale ,wszak umysł fizyka tak już MA :)
co do Naszego Radia i Telewizji to zgoda pod każdym względem :)
a co do kolejnego etapu naszej drogi do naprawy Polski,to trzymamy kciuki i mocno ufam,ze MUSI się udać,mimo,ze "zbójców po drodze wielu "
Dobrej Nocy i pięknych snów o Naszej Polsce,Pięknej Polsce :) do zobaczenia Jutro,bo przecież Nasze Rozmowy,to nigdy niedokończone rozmowy ,... :)
Dobrej Nocy ,raz jeszcze :)

gość z drogi

avatar użytkownika gość z drogi

15. "Czy istnieje ktoś wśród pisowskich speców od pijaru, który ma

@Michael,ad postu nr 7
"Czy istnieje ktoś wśród pisowskich speców od pijaru, który ma głowę na karku i spróbuje doregulować nasza narrację tak, aby była po prostu efektywna"

i TO jest właśnie,to czego mi od zawsze bardzo brakuje u Nas

gość z drogi

avatar użytkownika michael

16. 2010 Fakty - Frank Taylor: W Tupolewie nastąpił wybuch

 

Dla mnie i dla wielu ludzi zawsze było istotne czy był to wypadek czy to był zamach. Chyba odpowiedź jest teraz jasna. To nie był wypadek, to był zamach. Mało tego, możemy powiedzieć, kto jest odpowiedzialny za to, ponieważ wybuchy, które zostały zainstalowane w slocie nie mogły być zainstalowane w Polsce, także odpowiedzialna za eksplozję w skrzydle jest Rosja. 

avatar użytkownika gość z drogi

18. a co na TO

"super komentator "pan Andrzej Stankiewicz ?

gość z drogi

avatar użytkownika gość z drogi

19. ta intryga dotyczaca pana Antoniego Macierewicza

snuje się już od kilku dni w necie,tak jak "ta" ze pan J.Kurski odesłał redaktora M Rachonia na 'wieczny urlop" za słowa WC Kwadrat ,wiadomo jakie
jak widać nie tylko ruskie trolle bawią ale inni też

gość z drogi

avatar użytkownika michael

20. @ foros - Mam bardzo podobny, choć zupełnie inny pogląd

w temacie kryzysu politycznego. Nie jest to żaden wałęsizm, ale skutek analizy prowadzonej w innej przestrzeni, niż ta, w której wyciąga wnioski foros

Marylu! - dziękuję pięknie za przytoczenie tej analizy, jest bardzo ciekawa i warta przemyślenia.

A przy okazji felietonu forosa - znalazłem wreszcie nazwy dla tych przestrzeni analitycznych, o których wspomniałem przed chwilą.


Pierwsza z tych przestrzeni jest właściwa dla bardzo powszechnej analizy politologicznej.
Analiza politologiczna jest niestety ograniczona do badania tej przestrzeni, która najprawdopodobniej bezpośrednio wynika z dosłownie rozumianej definicji politologii jako: 
jednej z nauk politycznych (ang. political science, fr. sciences politiques) zajmujących się polityką rozumianą jako całokształt działalności związanej ze sprawowaniem władzy politycznej, jej funkcją i rolą w życiu społecznym, teorią jej organizacji, funkcjami i charakterem państwa i międzynarodowych organizacji politycznych.
Niestety powszechna polska i obawiam się, ze także światowa praktyka ogranicza się tylko do powyżej podkreślonego fragmentu przestrzeni badawczej politologii. |Czyli ogranicza sie tylko to co się dzieje "tu teraz" i dotyczy bezpośredniego związku aktualnego stanu sprawowanej władzy politycznej z aktualnymi reakcjami elektoratu. Ale nawet gdy mamy do czynienia z pełniejszą analizą bliższą pełnej przestrzeni określonej w definicji politologii, łącznie z funkcjami państwa, to jednak zwykle na tym koniec. Analiza ogranicza się do przestrzeni w bieżącym oknie czasowym, a konsekwencje badane są z punktu widzenia szans w najbliższych wyborach.

Druga z nich to przestrzeń analizy strategicznej skupiona na strategicznym celu tego co dzieje się w przestrzeni politycznej.

Czyli, podsumowując analiza politologiczna zajmuje się tym, CO się dzieje, analiza strategiczna interesuje się tym PO CO dzieje się to, co się dzieje. 
 

{"w temacie kryzysu politycznego" - [link]}