za chwilę to nie bedzie Orwellek, tylko prawdziwy, groźny ORWELL.

Po cichutku, bez rozgłosu, który towarzyszył ACTA, mamy to, co wtedy zaplanowano, czyli ORWELL jak sie patrzy.

Prezydent podpisał ustawy o ratyfikacji konwencji o cyberprzestępczości

Prezydent Bronisław Komorowski podpisał ustawy o ratyfikacji przez
Polskę konwencji Rady Europy o cyberprzestępczości oraz protokołu ws.
przeciwdziałania czynom o charakterze rasistowskim lub ksenofobicznym,
popełnionym przy użyciu systemów komputerowych.

Nienawiść w sieci ścigana z urzędu. Seremet stworzył przewodnik dla prokuratorów

Andrzej Seremet skierował właśnie do prokuratorów apelacyjnych krótki
przewodnik, jak postępować w sprawach związanych z przestępstwami z
nienawiści dokonywanymi przez internet.Co więcej: jeśli w trakcie śledztwa okaże się, że linki do obrazów lub
treści związanych przestępstwem z nienawiści znajdują się na stronach
internetowych stowarzyszeń lub partii politycznych, prokurator powinien
rozważyć, czy nie zachodzą powody uzasadniające delegalizację
organizacji.

Sikorski zamierza walczyć z antysemityzmem w internecie. Co z antypolonizmem, panie Sikorski? Kolejny knebel na internet.

Sikorski i Koalicja "Razem Przeciwko Antysemityzmowi" . A co z antypolonizmem?

Odpowiedź z MAiC na nasz III list w sprawie Rady do spraw Przeciwdziałania Dyskryminacji Rasowej, Ksenofobii i związanej z nimi

Masz rację. Mnie też ogarnęła zgroza.

Ale kpiny nie można nazwać nienawiścią.

Dlatego trzeba kpić. Przez zęby...
I śmiać się przez łzy...

Kiedy ulica kpi rządzący mogą się pakować.

za "chwilę" będzie na to szansa...czyli czerwona kartka i bat na tych,co tyle lat bezkarnie szkodzą Polsce i Narodowi...

urzędowych...na zawsze...ale czy szkodniki na TO pozwolą ? wątpię,Wszak to ich byznes i ich małpy
serd pozdrowienia

Gdy przeczytałam Twój komentarz o szansie na czerwoną kartkę poczułam nagle jakąś błogą pewność, że ta szansa nie będzie zmarnowana. Pozostanę w tym nastroju. Chcę...
Serdecznie pozdrawiam.

TU: http://blogmedia24.pl/node/69282

a więc oby się spełniło ...:)i czerwona Kartka :)
serdeczności z drogi :)

podaną tutaj: http://gorzelanczykk.salon24.pl/612557,zwolennicy-po-kocham-was

Jest świetna na rozmowy z lemingami prowadzone przed wyborami...
Zaczyna się tak:

"...otóż ja swoich adwersarzy politycznych z obozu Platformy po prostu kocham.
Nie byłbym do końca szczery gdybym stwierdził, że ta miłość jest tak zupełnie bezinteresowna. Otóż ja Was Kocham zwolennicy PO z kilku powodów. Kocham za to, że jesteście bardzo dobrymi i mądrymi ludźmi. Za to, że zależy Wam na Polsce i jesteście prawdziwymi patriotami i nigdy nie sprzedalibyście ojczyzny za biblijne trzydzieści srebrników. Ale przede wszystkim kocham Was oczywiście za to, że dokonujecie tak racjonalnych wyborów politycznych. Głosujecie wszak na partię, pod której rządami państwo polskie ma się wręcz wyśmienicie i która gotowa jest do ostatniej kropli krwi bronić polskich interesów.

Polska rozkwita praktycznie w każdej dziedzinie. Służba zdrowia nigdy nie miała się lepiej. Nowoczesne szpitale i troskliwi lekarze dostępne są dla wszystkich potrzebujących, ministrowi zdrowia udało się również wyeliminować zjawisko kolejek.

Państwo nareszcie dba o swoich obywateli. ..."
Prawda, że śmieszne?

i czeka na ten moment :)

:) ja wolałabym wziąć lagę w dłoń i gonić ich ,,,precz...ale cóż to tylko marzenia :)

"cóż to tylko marzenia :)"
Ho, ho - to jest marzeniozbrodnia...
A ja jednak zupełne spontanicznie reaguję na to "wyznanie miłości" chichotem :)))

bo za chwilę mogą nas zaaresztować za słowa pogardy i ironii,ale za chichot ...jeszcze nie :)

:)))))))
Ani za miłość :)))

a może szczególnie za miłość...?:)

aresztować za te piękne słowa?
Otóż ja Was Kocham zwolennicy PO z kilku powodów. Kocham za to, że jesteście bardzo dobrymi i mądrymi ludźmi.
Za to aresztować? Dlaczego?!!!
No, chyba że policja myśli lepiej wie co jest do d... - jak w tym kawale z czasu najgłębszej komuny. :))))

nie docenimy,to może być grożnie...a "im"czyli straznikom panstwa umiłowanych Kolegów wystarczy powiedzieć,że będą ganiać po ulicach za oszołomami...do 67 roku życia...i już po ptokach jak mawiają starożytni slonzacy :)))

http://gorzelanczykk.salon24.pl/612683,wybaczam-poslowi-niesiolowskiemu
A więc można miłością odpowiedzieć na nienawiść... To trzeba odnotować w przewodniku Seremeta... Jako wzór...
Jako wzór...
"Można, można, nawet trzeba" - jak śpiewało się w kabarecie - w Piwnicy pod Baranami...

deklarowałam już tutaj: http://blogmedia24.pl/node/69370#comment-327563
Chwalę się, że nawet wcześniej niż @kamilgorzelańczyk....

Więc na melodię Guantanamera śpiewam:
Andrzeju Seremecie
Szukaj miłości internecie!

Na razie tyle....

za wPolityce o czymś, z czego można się uśmiać:
http://wpolityce.pl/polityka/220077-dawno-sie-tak-nie-usmialismy-sroda-w...
M. Środa chce żeby to był program "Rolnik szuka gender"... Ale heca!
Śmiejmy się razem. Śmiech to zdrowie!

będziemy chętnie publikować sweetfocie polityków z głowami dyni.
Chociaż... stać nas na innowację - niech to będą głowy kapusty. Dynia na tułów, a na szczycie kapusta - głowa pusta.
Dla snobów może być kapusta włoska z loczkami. Dla tych snobujących się na wschód - nawet chińska...
Orwelek gotów nawet włączyć się w konkurs zgadywania - która dyniowa albo kapuściana głowa znalazła się na tułowiu którego polityka.
A środowe (nomen omen) wydanie „Gazety Wyborczej” otwiera atak na Kościół. Redaktorom z ulicy Czerskiej nie podoba się, że księża – zgodnie z katolickim powołaniem – przestrzegają przed zgubnymi skutkami fascynacji śmiercią, demonami, wampirami i potworami, czyli tzw halloween... (...)

W ogóle fakt, że nie jesteśmy jak Amerykanie, bardzo uderza autorkę „Wyborczej”. Polska jest najwyraźniej krajem zacofanym, bo „choć historia Halloween za oceanem ma już niemal stuletnią tradycję i z radością biorą w nim udział nie tylko dzieci, ale też dorośli, w Polsce obchodzenie go nie jest powszechne” – ubolewa dziennikarka.

Read more: http://www.pch24.pl/gw-znowu-promuje-halloween-i-kpi-z-kosciola--ile-moz...

Śmieciowe opary absurdu
29.10.2014

Każda rewolucja pociąga za sobą ofiary. W tej, zwanej „śmieciową”, jedną z nich może stać się prywatność. Ministerstwo Środowiska chce, by opakowania w śmieciarkach były trwale oznakowane w sposób umożliwiający identyfikację „imienia i nazwiska oraz adresu zamieszkania lub nazwy i adresu siedziby wytwórcy odpadów”.

Resztki jedzenia, puste opakowania po lekach czy prezerwatywach i miliony innych odpadów mają być podpisane imieniem i nazwiskiem.

Danych osobowych w śmietnikach i tak już nie brakuje: badania przeprowadzone w 2007 r. pokazały, że w co trzecim worku na śmieci znajdują się dokumenty. 84% z nich było całkowicie identyfikowalnych i czytelnych, a aż 64% zawierało istotne dane, które mogły posłużyć np. do kradzieży tożsamości. W 257 przebadanych workach, pochodzących z mieszkań lub prywatnych domów, znaleziono 368 dokumentów. Przeważały rachunki, wyciągi z banków, billingi i faktury VAT. W ramach powtórzonych w tym roku badań, w śmieciach znaleziono takie „kwiatki”, jak raporty medyczne dotyczące stanu zdrowia konkretnych osób czy zeznania podatkowe.

Jeśli wszystkie worki na śmieci będą podpisywane, na wysypiska trafią nasze „wizytówki”, ujawniające szczegóły naszego stylu życia.

Jeśli, zgodnie z pomysłem Ministerstwa Środowiska, wszystkie worki na śmieci będą podpisywane, nawet osoby niszczące dokumenty przed wyrzuceniem będą narażone na odarcie z prywatności. Na wysypiska trafią nasze „wizytówki”, ujawniające nawet intymne szczegóły naszego stylu życia (co kupujemy i jemy, czym się leczymy, jakie stosujemy używki).
Jeszcze więcej tu: http://panoptykon.org/wiadomosc/smieciowe-opary-absurdu
Na mel. guantanamera śpiewamy radośnie:

Dorośli i dzieci
Niech podpisują swoje śmieci!
Nim je wyrzucimy
dokładnie je dookreślimy

Brudziński tradycyjnie doprowadził Monikę O. do pasji i zapędził do narożnika razem z jej "trupia czaszką" halołynową.

Odniesienia do Orwella narzucają się co chwilę. Sędzia Wiesław Johann o cyrku z Romanem Polańskim:

" ...jeżeli człowiek popełnia przestępstwo i kraj, na terenie którego to przestępstwo zostało popełnione, żąda jego wydania, a my zaś jesteśmy członkiem międzynarodowej wspólnoty, to bez dyskusji faceta się zatrzymuje i wydaje się go. On nie jest przecież chroniony żadnym immunitetem. Nie ma żadnego „listu żelaznego”.

- Panie sędzio, czy właśnie takie zachowanie polskiego „establishmentu” miał na myśli George Orwell dający swoim bohaterom do wypowiedzenia sentencję: „wszystkie zwierzęta są równe, ale świnie równiejsze”?

(śmiech). - „Folwark zwierzęcy” Orwella dobrze pasuje do opisu sprawy Polańskiego. No pewnie, że tak! To wszystko jest tak żenujące. Przecież on już był w Polsce. Można było go dawno wydać. Na litość boską, przecież wszyscy powinniśmy być równi wobec prawa! O tym mówi konstytucja. Nie ma lepszych, nie ma gorszych. W konstytucji warto zajrzeć do artykułów 90 i 91, gdzie mamy jasno sprecyzowane relacje między prawem polskim a prawem organizacji międzynarodowych i prawem innych państw. Nie sprawdzamy, czy facet jest winny, bo nie my go oskarżamy i sądzimy. Nie ma też znaczenia tego, że ofiara Polańskiemu przebaczyła.

- Czy postępowanie wobec Polańskiego to „III RP w pigułce”? Taki ustrój panuje w III RP, w którym „elity” grają, a organa ścigania tańczą w rytm tej melodii?

- Pan to ładnie nazwał, a mnie się wydaje, że jest jeszcze inaczej. Że prawo zaczyna być czymś poza funkcjonowaniem władzy publicznej; prawo sobie, a władza sobie. „My rządzimy, my mamy rację.” To jest w demokratycznym państwie prawa po prostu nie do przyjęcia"
Więcej: http://wpolityce.pl/spoleczenstwo/220178-sedzia-johann-folwark-zwierzecy...

Czy Andrzej Seremet nakaże ściganie Jacka Żakowskiego za słowa odrażającej nienawiści, że Macierewicz powinien ....
Nie, sama tego nie napiszę...

Język miłości w praktyce! Żakowski na ostro: „Macierewicz powinien dyndać! Symbolicznie…”

Całość tu: http://wpolityce.pl/polityka/220363-jezyk-milosci-w-praktyce-zakowski-na...

wszyscy wiemy, że towarzysz Żakowski jest poza krytyką, BO ON KOCHA SZCZERZE. Gdybyśmy to my na portalu tak napisali o towarzyszu REDAKTORZE Żakowskim, a to inna rozmowa. Prokurator Generalny Seremet skorzystał by osobiście ze swojej instrukcji o ściganiu za język nienawiści w internecie. Puk puk, kto tam? Tu prokurator z policją, zabezpieczamy komputer do postepowania i dokonamy przeszukania miejsca zamieszkania, czy czasami nie ma bomby albo chociaż sznura, na którym by miał.... towarzysz REDAKTOR Żakowski.

Nie mam już w domu ani jednego sznurka... Powyrzucałam przez te 40 minut. Będzie trudno - sznurki są potrzebne. No, ale oni przyniosą...
Helołinowy nam się zrobił Orwelek.

No, ale oni przyniosą... :))
Skąd my to znamy, nas niczym nie zaskoczą.
Normalnie Jajakobyły :)

do tego stopnia się zagalopowała w ataku, że nie każe płacić 95 groszy za resztę artykułu. Dali chyba cały za darmo.
http://wyborcza.pl/1,75968,16896164,Horror_po_bozemu__czyli_co_laczy_sza...

Jak ich nazwać? Zastęp orwelli ...

"Polska bez krzyży w nowym spocie promującym nasz kraj.

Ministerstwo Spraw Zagranicznych Grzegorza Schetyny, zamówiło nowy spot promujący Polskę. Okazuje się, że na nowym filmie Polska pokazana jest bez elementów chrześcijańskich, w tym bez krzyży!

Nowy spot reklamujący nasz kraj został już okrzyknięty najlepszą medialną reklamą naszego kraju. Oczywiście to tylko głosy jednej strony - tej rządowej! (...)
Jednak od razu wykryto dość istotny szczegół: na spocie promującym Polskę nie widać ani jednego krzyża, choć w scenach i miejscach pokazanych w spocie, krzyże być powinny!

Samuel Pereira, dziennikarz „Gazety Polskiej Codziennie” i portalu niezalezna.pl tak komentował ten fakt na Facebooku: „MSZ zrobił spot promujący Polskę. Jak wiadomo, fajnie przy takiej okazji przywołać wydarzenia historyczne. Pod jednym warunkiem: wycięcia krzyża, gdziekolwiek jest. Nawet jeśli odwzorowujemy obraz Matejki „Bitwa pod Grunwaldem”, to pamiętamy, by Krzyżakom wyciąć krzyż, tak samo jak krzyż z kołpaka księcia Witolda”.

Kolejny głos krytyczny odnośnie wycięcia krzyża padł z ust Macieja Wąsika, szefa klubu radnych PiS w warszawskiej radzie miasta, który napisał: „Jacyś idioci z MSZ usunęli krzyż z Giewontu. To jest jak 1984 Orwella, albo jak bolszewicka Rosja, kiedy Trocki znikał z fotografii ze Stalinem”.

Widać, że Schetyna propaguje nie tyle relatywizm historyczny, co po prostu ideologię antychrześcijańską.

Więcej tu: http://www.fronda.pl/a/polska-bez-krzyzy-w-nowym-spocie-promujacym-nasz-...

Proboszcz prosi o głosowanie. Na kandydatów PiS. "Szokujące nawoływania z ambony"
Krzysztof Katka
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,138764,16895425,Proboszcz_prosi...
W ostatnim ogłoszeniu duszpasterskim ks. Kalina nawołuje:

"Naprawdę potrzebne są nam zmiany, żeby nie zajmowano się obwodnicami i tunelami pod martwą Wisłą czy Teatrem Szekspirowskim, czy klatką dla lwów za 7 milionów w oliwskim zoo, ale ludźmi. Starszym ludziom naszego osiedla i miasta tunel ani klatka z lwami nie będzie potrzebna, co najwyżej klatka schodowa z windą. Proszę was jako wasz proboszcz o udział świadomy i liczny w wyborach".

Polityka to roztropna troska o dobro wspólne. Dlatego będziemy prosić
kapłanów by polecali nam ludzi, którzy są dobrzy i mają na uwadze wspólne dobro.
Będziemy ich także prosić by piętnowali ludzi niemoralnych i złych, którzy chcieliby sprawować władzę, ponieważ gdy tacy sprawują władzę szerzy się zło...

http://wpolityce.pl/media/220921-oto-czym-zyja-elity-iii-rp-okladkowy-te...

Otóż do strasznej irytacji doprowadza mnie sposób reagowania na ten słynny kretyński spot zamówiony przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych.
Każdy rozsądny powinien był się od razu zorientować, że to jest przemyślana prowokacja szyta nićmi grubości taterniczej liny.
I z tego powodu trzeba zaczynać od podstaw.
Że klip jest tandetny, kiczowaty i głupi. Idiotyczny po prostu. Że na pewno nie reklamuje Polski, tylko jakaś baśń - do tego niepolską... A wobec tego Polskę raczej ośmiesza...
I że w tej sytuacji, skoro mamy do czynienia z czymś aż tak beznadziejnym i bezsensownym, to mamy pełne prawo podejrzewać, że cała ta hucpa za milion zł z naszych kieszeni była tylko po to zmontowana, żeby w nas uderzyć. Żeby nas sprowokować wymazaniem Krzyża na Giewoncie.
Bo przecież nie ma żadnych innych logicznych powodów żeby na taką żenadę przeciwnicy wiary i tradycji wydawali nasze pieniądze.

Najpierw był słynny czekoladopodobny i orłopodobny możeł. No, to zmieniliśmy przysłowie ze "Śmieje się jak głupi do sera" na "Śmieje się jak głupek do czekolady".
A teraz:
"Rewelacja! Dwóch Wałęsów, jedna Bieńkowska i pięć grzybów na torcie. ZOBACZ jak „promowano” Polskę w Brukseli. [galeria zdjęć]" - http://wpolityce.pl/polityka/220984-rewelacja-dwoch-walesow-jedna-bienko...
No, to modyfikujemy porzekadło "Dwa grzyby w barszcz" na "Pięć grzybów w tort..."

 w roli głównej ma wystąpić cadillac Józefa Piłsudskiego, jeszcze z 1935
roku; rolę marszałka Piłsudskiego ma grać pan Daniel Olbrychski.
Notabene jest to cadillac, który trafił do Rumunii, później po wojnie
ściągnęli go komuniści i od 1946 roku byli wożeni nim esbeccy prominenci
Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego. Z czasem esbecy to auto
zniszczyli, rozkradli, potwornie zdewastowali do tego stopnia, że
później służyło już za tarczę strzelecką. Teraz auto – odrestaurowane –
będzie elementem parady pana prezydenta Komorowskiego."

Wszystko na odwrót...

Kiedyś towarzysze broni kupili marszałkowi Piłsudskiemu nowe auto, żeby miał szybkie i sprawne ale zanim je podarowali, poobijali karoserię i powycierali pumeksem obicia siedzeń...
Wiedzieli, że będzie oburzony, że pieniądze zostały wydane na potrzeby jego, a nie Ojczyzny...

Policja z Biłgoraja jechała z impetem przez wieś radiowozem i przejechała kurę. Zwłoki kury zostały okazane 76-letniej kobiecie z pobliskiej chałupiny i rozpoznane, jako pochodzące z jej podwórkowej gromadki drobiu. Babcia nie zdążyła nawet zażądać odszkodowania za przejechaną kurę, gdyż policja wcześniej wręczyła jej 50-złotowy mandat, jako karę za brak nadzoru nad kurą.

Dalszy ciąg jaj miał miejsce przed kamerami Telewizji Polsat, gdy umundurowana i upudrowana policjantka z Biłgoraja, z orzełkiem na służbowej czapce i powagą na urodziwej twarzy przekonywała, że brak nadzoru nad kurą jest czynem zabronionym, stąd sprawiedliwy wymiar kury… przepraszam… wymiar kary.

Policja ma rację. Wolno spacerujące po wsi kury (z ang. free-walking hens) to skandal, albowiem wiejskie kury powinny nowocześnie siedzieć w klatkach, dwanaście sztuk na metr kwadratowy.
Więcej http://wpolityce.pl/spoleczenstwo/221756-akcja-jaja-policja-karze-za-bra...

.......... ale jaja !!!!!!!!!!!!!!!!!

................. z Biłgoraja !!!!!!!!

"2,5 roku więzienia dla Piotra Ryby i grzywna dla Andrzeja K. - tak orzekł w czwartek Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia w procesie o płatną protekcję w "aferze gruntowej", która w 2007 r. doprowadziła do rozpadu koalicji PiS-Samoobrona-LPR i do wcześniejszych wyborów.

Był to drugi proces w tej sprawie. Poprzednio wydany wyrok (w 2010 r.) został uchylony przez sąd odwoławczy, który nakazał powtórzenie rozprawy i rozstrzygnięcie kilku kwestii z tajnej części akt. Wyrok ogłoszony w czwartek jest tej samej treści. - Sąd uznał, że nie stało się nic, co by uzasadniało zmianę kar - mówił w ustnym uzasadnieniu sędzia Krzysztof Ptasiewicz.

Sąd uznał, że były podstawy do wszczęcia operacji specjalnej CBA, bo obaj oskarżeni twierdzili, że mają wpływy w resorcie rolnictwa i mogą załatwić sprawę taką, jak przekształcenie gruntu rolnego w użytkowy. - Dlatego wszczęcie operacji specjalnej i wprowadzenie agenta pod przykryciem było zasadne - dodał sąd."
http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/wyroki-ws-afery-gruntowej-grzyw...

Za tę akcję był po sądach ciągany Mariusz Kamiński
http://niezalezna.pl/61395-cba-i-mariusz-kaminski-mieli-racje-zapadly-wy...

i spalone Kwiaty i Znicze na Krakowskim Przedmieściu...TO Znak społecznosci ogłupionej,chorej i niebezpiecznej, bo ciągnącej nas w przepaść...

Mnie dzisiaj znokautowało to:
http://blogmedia24.pl/node/69615
To też ociera się o Orwella...

nie daj się smutkom...:)
Dobrego ,sobotniego Dnia :)i wracając do pana Mariusza Kamińskiego,którego zawsze szanowałam a w pierwszej chwili pod wpływem impulsu zasmuciłam się...czytając w/w tekst...póżniej na spokojnie wsłuchałąm się w w słowa wywiadu i zauważyłam,że słowa o kradzieży świeta,to są TO słowa dziennikarza...pytanie,czy pan Kamiński ma prawo z tym akurat dziennikarzem rozmawiać ,zostawiam do dyskusji...i do rozmyślań dla samego Pana Kamińskiego...
nie zdążyliśmy niestety przeprowadzić lustracji dziennikarzy,bo zrobili "zamach stanu" i ręcami niejakiego pana giertycha...doprowadzili do upadku rządu pana premiera Jarosława Kaczyńskiego...słynna rozmowa a raczej knucia na nieszczęsnej włoskiej plazy z pewnym prokuratorem,,,wszak to sprawa tak nie dawna a jakże brzemienna w skutki...
zdrada zawsze jest zdradą
i nie pan Kamiński zdradził,
On tylko szukał skorumpowanych i sprzedajnych polityków....
i jeszcze jedno najważniejsze,to pan Kamiński Mariusz miał Rację w sprawie gruntów ...Wyrok sądowy w sprawie Agralnej Samoobrony...potwierdził racje pana Kamińskiego...
serdeczności sobotnie i uszy do góry jak mawiał pewien klasyk :)

To nie były słowa Mariusza Kamińskiego?!!!
Nie mogłam sama wysłuchać tej rozmowy (You Tube pojawia mi się w postaci szarego prostokąta), więc przyjęłam "na słowo"
(no właśnie - "na słowo") że to on...
Co byłoby dla mnie niepojęte - i ze względu na osobę - o której mam wysokie mniemanie - i na sam temat...
No, ale jeżeli to nie jego wypowiedź że "ukradli nam", to nie ma o czym mówić ...
Dzięki za wyjaśnienie. Serdecznie pozdrawiam :))

uśmiechnij się Ludzie są Dobrzy a że nie raz błądzą,to przecież to Niebo jest dla Swietych ,dla nas czyli zwyczajnych zjadaczy chleba jest Ziemia,czarna,wyboista ale najpiękniejsza w całej Galaktyce i podobno też niebieska ,jak Niebo ...serdeczności :)

nie wiem,czy można ,ale zaryzykuję i zacytuję CI ten wpis:"Janko Walski
2014-11-14 [18:52]"Nasze blogi.pl
ponieważ też uwierało mnie to przykre zdanie o panu Kamińskim,którego od zawsze szanowałam,lubieć nie muszę,,,ale szacunek Tak, " ,więc znalazłam coś takiego ,
coś ,co potwierdza moje spostrzeżenia...:)
serdeczności :)

Naprawdę, nie sądziłam, że nawet tutaj trzeba sprawdzać wiarygodność wypowiedzi...
Bo gdyby Mariusz Kamiński naprawdę wypowiedział słowa jemu przypisywane, to znaczyłoby że mu IQ nagle spadło, albo że oszalał, albo że pokazał nową, nieznaną nam twarz.
Nie wolno robić takich manipulacji!

Oddaję honor Mariuszowi Kamińskiemu.
Dziękuję.

czy może żle odczytałam...dla mnie to ważne,bo Człowiek od zawsze jest dla mnie przykładem dobrze pojętej służbie Polsce,taki był niegdyś śp Michał Fallzman,pożniej moj idol i guru ,przykład wspaniałego i rzetelnego Urzędnika śp Władysław Stasiak...
serdeczności

Janko Walski 2014-11-14 [18:52]

Czytając tę notkę byłem przekonany, że wywiad Kamiński udzielił Trybunie. W rzeczywistości był to portal wp.pl. Zauważmy, że w "zaprzyjaźnionych mediach" praktycznie WSZYSCY są funkcjonariuszami Informacji - jak nie resortowi to ich bachory. Czy z tego powodu należałoby unikać przedstawienia swojej opinii stukrotnie większej liczbie odbiorców niż zagląda na niezalezna.pl? Jeśli tak to powinno dotyczyć to wszystkich, którzy trafiają do zaprzyjaźnionych mediów włącznie z liderami ugrupowań kontestujących Prawo i Sprawiedliwość ze skrajnych pozycji narodowych. Nie słyszałem, żeby protestował pan w tym ostatnim przypadku.

Stwierdzenie "Mariusz Kamiński poskarżył się (wybitnemu) komunistycznemu dziennikarzowi Dębskiemu, że „Polakom skradziono święto 11 listopada”"
Z pańskiego tekstu wynika, że ci na których Kamiński się skarży, ci co skradli to organizatorzy Marszu Niepodległości w Warszawie. Tymczasem w rzeczywistości chodziło o grupkę, która ten marsz zaatakowała i nie Kamiński się skarżył tylko Dębski tak sformułował pytanie. Przytoczę je:
Dębski: czy zgodzi się pan, że ci rozrabiacze ukradli święto i obozowi prezydenckiemu i obozowi pisowskiemu.
Kamiński: ukradli święto wszystkim Polakom

Organizatorom zarzuca Kamiński zawłaszczenie święta. Jak można 11 listopad czcić tylko Dmowskiego i pomijać Piłsudskiego słusznie zauważa. A ja nie wiem jak to zawłaszczenie może komuś się podobać. Powinien tak jak przy pierwszym marszu powstać komitet honorowy marszu reprezentatywny dla różnych opcji politycznych wspólnie ustalający program. O tym mówił Kamiński.
c.d.
„niechęć do policji jest niechęcią do państwa polskiego i idei państwa polskiego” znów czytelnik wyciągnie fałszywe wnioski z pana tekstu. Tu Kamiński mówił nie o uczestnikach i organizatorach marszu tylko wciąż o grupie zadymiarzy, dla której Marsz Niepodległości był tylko okazją do naparzania się z policją. Nie mam zaufania do policji, prawdopodobnie władze posłużyły się kolejny raz tajnymi prowokatorami by zdyskredytować niezależne obchody i wystraszyć potencjalnych uczestników w następnych latach, ale też nie wiem kim są ci którzy zaatakowali czoło Marszu we wtorek. Czy tylko lewicowe bojówki jak bodaj w 2012 roku?

Pisze pan w miejscu, do którego ludzie mają zaufanie. Większość odbiorców przyjmie bez sprawdzania to na czym buduje pan oskarżenia wobec Kamińskiego. Zawsze z dużym dystansem staram się podchodzić do błędów ludzi działających w dobrej wierze, ale ordynarne manipulacje są dla mnie nie do zaakceptowania.
......................
Tak @Janko Walski odpowiada p. Ewarystowi Fedorowiczowi tutaj: http://naszeblogi.pl/50701-zale-mariusza-kaminskiegoTo jest jednak zupełnie inna rozmowa i w takiej wersji Mariusz Kamiński - bardzo spokojny i nigdy nie awanturujący się człowiek jest po prostu sobą.

Dzisiejszej nocy zmęczenie dało mi się mocno we znaki..więc mimo trudności...chodziłam po necie i sprawdzałam,bo jakoś to wszystko nie pasowało mi do do pana Kamińskiego...Człowieka znanego z grzeczności spokoju...
Dzięki :)
pozdrowienia z drogi..:)

ale to przecież symbol. To symbol całej III RP.

Oto Sejm III RP czci minutą ciszy... fikcję.
Minutą ciszy uczczono kogoś za to, że grał rolę.
Nie za faktyczne bohaterstwo, ale za jego udawanie.
Nie za rzeczywiste ratowanie ludzi - jak czyniła to zmarła dr Wanda Błeńska, której Sejm III RP nie uhonorował nawet dwoma sekundami ciszy.
Nie za walkę o prawdziwą, naszą, tą polską Polskę, o którą niestrudzenie walczył Kazimierz Świtoń... Jemu nie poświęcono kilku sekund ciszy...
Gra... To jest dla Sejmu RP istotne. I warte uhonorowania.

Ale czemu tu się dziwić? Przecież w III RP nieustannie czci się - powiedzmy to odważnie - nieprawdę.

Inscenizacje... Nie będę ich wymieniać. Były przecież tragiczne.

Więc co jak nie inscenizacje ma czcić Sejm III RP ?

Przecież III RP sama jest inscenizacją. Pozorem. Przecież III RP gra rolę niepodległej Polski - dlatego czczenie pozoru to prosty odruch inscenizatorów... Potrafią zainscenizować wiele...
Mieliśmy takie ogólnopolskie inscenizacje 16 i 30 listopada.

Hołd oddawany inscenizacjom to naprawdę symbol III RP.

A to z Wikipedii o Stanisławie Mikulskim:
"W okresie PRL działał w sferze politycznej w ramach organizacji i partii komunistycznych. W latach 1946-1951 należał do Związku Walki Młodych i Związku Młodzieży Polskiej. Od 1951 był członkiem Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. W 1978 został I sekretarzem POP w Państwowym Teatrze Polskim w Warszawie. W latach 70. członek KC PZPR [potrzebne źródło]. Od 10 lutego 1978 do 12 grudnia 1979 był członkiem egzekutywy Komitetu Warszawskiego PZPR, od 12 grudnia 1979 do 29 czerwca 1981 członek Komitetu Warszawskiego PZPR. W 1983 został wybrany do składu Krajowej Rady Towarzystwa Przyjaźni Polsko-Radzieckiej, a w latach 1986–1989 był członkiem Ogólnopolskiego Komitetu Grunwaldzkiego. Od 1988 do 1990 pełnił funkcję dyrektora Ośrodka Informacji i Kultury Polskiej (Polskiego Centrum Kultury) przy ambasadzie PRL w Moskwie.
Był wielokrotnie nagradzany nagrodami branżowymi i państwowymi.
Zmarł 27 listopada 2014. Został pochowany 5 grudnia 2014 na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach. Pogrzeb miał charakter świecki.".

jest znacznie gorzej, niż napisałas wyżej. Sejm uczcił, a jakże....

http://wpolityce.pl/polityka/224812-mikulski-rowny-switoniowi-po-raz-kol...

Sejm uczcił jednoczesną minutą milczenia dwie osoby: Kazimierza Świtonia i Stanisława Mikulskiego.

Pierwszy z nich to jeden z najważniejszych działaczy opozycji z lat 70. i 80. ubiegłego wieku, współzałożyciel Ruchu Obrony Praw Człowieka i Obywatela na Śląsku oraz Wolnych Związków Zawodowych, regularnie represjonowany przez reżim PRL, wybitny działacz „Solidarności”, internowany w stanie wojennym, poseł na Sejm III RP.

Drugi to aktor, który zasłynął głównie z roli Hansa Klossa w propagandowym serialu „Stawka większa niż życie” oraz czołobitnością wobec sowieckiego reżimu. Marszałek Radosław Sikorski zastosował starą zasadę: zapalić i Panu Bogu świeczkę, i diabłu ogarek. Nie spodziewając się medialnej burzy, jaka wybuchła po jego decyzji o nieadekwatnym do zasług uhonorowaniu Mikulskiego postanowił dołączyć do minuty ciszy Świtonia.

W ten sposób po raz kolejny zamazane zostały moralne, historyczne i polityczne granice oddzielające niepodległą III Rzeczpospolitą od wasalnej wobec Związku Sowieckiego Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej. Stawianie na jednej szali bohatera walki z komunizmem i piewcy tegoż systemu wywołuje mój głęboki niesmak.

Serdeczne dzięki za sprostowanie.
Wiadomość o dołączeniu ś.p. Kazimierza Świtonia do Stanisława Mikulskiego nie była szczególnie nagłaśniana - nie podawano jej w tytułach...
Nie zmienia to oczywiście mojej opinii o charakterze III RP.

"Polskie Radio RDC zdecydowało, że w okresie świątecznym - tak samo jak rok temu - nie będzie grało kolęd - informuje portal wirtualnemedia.pl. W zamian stacja proponuje swoim słuchaczom… spokojne i zimowe utwory.

Lubimy tworzyć nastrój i tak rozumiemy święta

— twierdzi w rozmowie z portalem Urszula Prussak, szef muzyczny stacji.

W zeszłym roku podczas świąt w radiu RDC można było usłyszeć „klimatyczną muzykę z całego świata”.

Traktując zeszłoroczną decyzję w kategoriach sukcesu - spotkaliśmy się z ogromnym i bardzo pozytywnym odzewem - postanowiłam w tym roku iść podobną drogą..."

— wyjaśnia Prussak.
(za wPolityce)

Nie lubią kolędowania ?
muszę poszukać w necie ,co to za dziwolągi
pozdr

Prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz objęła patronatem honorowym Orszak Trzech Króli.
Biuro prasowe stołecznego Ratusza potwierdziło „Codziennej”, że to właśnie wiceprzewodnicząca PO przewodzić będzie zgromadzeniu 6 stycznia w Warszawie.
Organizatorzy z Fundacji Orszaku Trzech Króli nie widzą problemu w tym, że to HGW w lipcu br. zwolniła Bogdana Chazana z funkcji dyrektora Szpitala Świętej Rodziny otwierając drogę do przeprowadzania tam zabiegów aborcyjnych

– W kwestii patronatów sugerujemy, by w każdej miejscowości organizować marsze w łączności z miejscowym hierarchą i nie robić tego jako demonstracji przeciwko lokalnej władzy – powiedział „GPC” Maciej Marchewicz z Rady Fundacji Orszaku Trzech Króli.
– Nie jesteśmy Marszem Świętości Życia. To jest impreza ewangelizacyjna w miastach całej Polski. Wiele instytucji chce podciągnąć pod Orszak politykę a my jesteśmy od zdobywania ludzi niezdecydowanych, którzy do Kościoła nigdy nie zaglądają a dzięki tej imprezie dochodzą do refleksji i zjawiają się w konfesjonale – mówił Marchewicz. Powstaje pytanie, czy takie wytyczne będą obowiązywać także w Słupsku, gdzie prezydenturę objął Robert Biedroń, czy w Wadowicach, gdzie rządy nad miastem przejął działacz z ruchu Janusza Palikota.
http://niezalezna.pl/62809-po-zwolnieniu-prof-chazana-hgw-poprowadzi-ors...

Gdyby wszystko było normalne, to o przewodniczenie Orszakowi Trzech Króli należało poprosić profesora Chazana... To oczywiste - czyż nie tak?
Dla mnie Profesor Chazan bez wątpienia jest Człowiekiem Roku 2014.

Orszak z Hanną Gronkiewicz Waltz na czele będzie ponadczasowym symbolem wszystkich objawów straszliwej choroby która nazywa się III RP.

O tempora, o mores!
szczęśliwego Nowego Roku ,droga @Guantanamero :)
pozdrowienia

super ...tylko bufetu i GAZu ..brak
serdeczności :)

Młody, świetnie uczący się chłopak wchodzi na pasy. Nadjeżdżający samochód potrąca go - potrącony chłopiec uderza w drugi samochód...
Chłopiec jest teraz niepełnosprawny i dostaje rentę. No i .... tow. ubezpieczeniowe Allianz, gdzie był ubezpieczony ten drugi samochód... zajmuje mu część tej renty. Bo samochód został uszkodzony bezwładnie lecącym ciałem człowieka...

Już nie czas na komentarze. Tylko na pytanie:
Jak długo jeszcze będziemy to znosić?!

"9 stycznia 2015 r., Pałac Namiestnikowski, Warszawa. Szpaler ustawionych w 3-rój szeregu, „na baczność” 200 sędziów najwyższych instancji, Sądu Najwyższego, Naczelnego Sądu Administracyjnego, Trybunału Konstytucyjnego i Krajowej Rady Sądownictwa, słuchających w skupieniu przemawiającego do nich Prezydenta Bronisława Komorowskiego.

Widok zdumiewający i zastanawiający. Pierwszy raz w historii III RP, a nawet w ogóle, widzimy obraz kojarzący się z przemową oficera do wojska, zwierzchnika do karnych podwładnych. Prezydent przemawiający z jednej strony wielkiej sali do „podporządkowanego” szeregu sądowniczego, karnie ustawionego w dużej odległości od majestatu RP, po drugiej stronie komnaty. Nawet nie siedzą. Stoją. Starsi i młodsi. Kobiety też. Żenująco, nawet nie zachowano pozorów konstytucyjnej przecież równorzędności władz wykonawczej (Prezydent) i sądowniczej. Co to za „nowa tradycja”? Dlaczego sędziowie zgodzili się na takie potraktowanie? Przecież art.10 Konstytucji RP mówi, że ustrój RP opiera się na PODZIALE i RÓWNOWADZE władz ustawodawczej, wykonawczej (Prezydent, Rada Ministrów) i władzy sądowniczej (to sądy i trybunały). Sądy i trybunały są więc konstytucyjnie NIEZALEŻNYMI od pozostałych władz i równymi im rangą ustrojową, także Prezydentowi." prof. Krystyna Pawłowicz
http://wpolityce.pl/polityka/231864-sedziowski-hold-u-prezydenta-widok-z...

w Matrixie,mnie już nic nie zdziwi....rzeczywistość pokonała wyobrażnię...
pozdrowienia

A to: Senat odrzucił poprawkę PiS o opłatach abonamentowych, zgodnie z którą z opłat zwolnione byłyby m.in. osoby głuche i niewidome
http://blogmedia24.pl/node/70417
To też Orwelek - z wampirzymi kłami.

W gigantycznym billboardzie w centrum Krakowa zamieszkali bezdomni. Dziś mija termin ultimatum w sprawie opuszczenia go, jakie postawił im właściciel. Zapowiada, że wyrzuci ich w asyście policji.

Paradoks polega na tym, że oprócz bezdomnych nielegalny jest też… sam billboard.

Ta historyjka to znakomita metafora III RP. Są w niej bardzo bogaci, którym wolno więcej niż reszcie. I miliony takich, których nie stać lub ledwie stać na utrzymanie domu, więc „kombinują”, nie zawsze legalnie, jak zdobyć środki do życia. Albo – chcąc żyć w zgodzie z prawem – emigrują. W dawnej Polsce likwidacja takiego stanu byłaby wyzwaniem numer jeden dla wrażliwych społecznie inteligentów. Tymczasem Jerzy Baczyński (dawniej – Sroka), naczelny „Polityki”, ulubionego pisma „inteligentów” III RP pożalił się właśnie na to, co jego duszę boli najbardziej. Że „niczego dobrego o tym kraju nie można powiedzieć, bo człowiek wychodzi na obciachowego, związanego z władzą albo oderwanego od rzeczywistości”. Czy wraz ze zmianą, która dzieje się na naszych oczach, do głosu dojdzie nowa elita, która zdegraduje Baczyńskiego i zamiast wysługiwać się właścicielom billboardów, poda pomocną dłoń ich potencjalnym mieszkańcom?
Piotr Lisiewicz http://niezalezna.pl/68024-zamieszkac-w-billboardzie

" (...) jest chorobą rozpoznawaną w medycynie dość rzadko, jednak wielu autorów skłania się ku przypuszczeniu, że jest to stan patologiczny występujący znacznie częściej, niż wynika to z oficjalnych statystyk.
Wynika to z tego, że w chorobie tej doznawane przez chorego urojenia są na tyle prawdopodobne, że otoczenie traktuje to raczej jako cechę charakteru, niż chorobę. Można pokusić się o stwierdzenie, że każdy zna jakąś osobę, która ma pewne poglądy nie oparte na żadnych przesłankach, które podzielałoby otoczenie i w tych poglądach jest niewzruszona. Choć wszyscy wokół uważają, że poglądy tej osoby są niezwykłe, to jednak wskutek częstego faktu, że człowiek ten właściwie wypełnia swoje role społeczne (pracownika, ojca/matki, kolegi itp.) urojenia paranoiczne nie są uważane przez innych za chorobowe." (Wikipedia)

"Można pokusić się o stwierdzenie, że każdy zna jakąś osobę, która ma pewne poglądy nie oparte na żadnych przesłankach, które podzielałoby otoczenie i w tych poglądach jest niewzruszona."
- Ojej ile ja znam takich osób!!! Jeszcze dzisiaj popierają PO!!

Naprawdę, poranoja to najczęściej dziś spotykana w III RP choroba.

Wieczorny pożar w hostelu mógł zakończyć się tragicznie, gdyby nie reakcja bezdomnych mieszkających w nielegalnym billboardzie w centrum Krakowa.
Zawiadomili straż pożarną. Udało się uratować mieszkańca płonącego pokoju. Bezdomni do 15 czerwca mieli opuścić billboard. Eksmisją grozi im właściciel terenu. W obronie bezdomnych stanęli internauci, którzy uważają, że najpierw rozwiązana powinna zostać sprawa nielegalnej reklamy.
O bezdomnych z billboardu zrobiło się głośno, kiedy właściciel terenu zagroził, że przyjedzie na miejsce ze wsparciem policji i straży miejskiej i eksmituje niechcianych lokatorów. Jednak – chociaż w swoim "ogłoszeniu" jako termin wyprowadzki wskazał poniedziałek, bezdomni nadal mieszkają w reklamie. Teraz to właśnie ich reakcja pomogła ocalić mężczyznę, który zatrzasnął się w płonącym pokoju w hostelu." http://www.tvn24.pl/bezdomni-uratowali-mieszkancow-hotelu-zachowali-sie-...

Kiedy im dziękowano powiedzieli : "Każdy normalny człowiek by się tak zachował."

kiedy słuchałam tego młodego człowieka,pomyślałam sobie...dzisiaj Normalny mieszka w nielegalnym bilbordzie a NIENORMALNY w pałacach i rządowych willach żywiąc się osmiorniczkami...komu powierzyłabym klucze od domu...? na pewno nie ośmiorniczkożercom...
pozdr z polskich dróg

Tak, ci ludzie bezdomni, tak często skazani na bezdomność zachowali w sercach fundamentalne cechy człowieczeństwa.
A ci co opanowali pałace, dworki i rządowe wille...
Szkoda słów.
Pozdrawiam Cię Gościu Drogi z naszej drogi do normalności:)

co straszył - patrz notka i komentarze - teraz sam jest postraszony ...

"LOT przestaje latać. Polski przewoźnik od lipca zawiesi kolejne rejsy.
Od lipca Polskie Linie Lotnicze LOT zawieszą kolejne rejsy, m.in. na Bałkany, a od września także do Düsseldorfu. Wcześniej zmuszone były zamknąć rentowne połączenia m.in. do Rzymu, Barcelony i Aten. To cena, jaką przewoźnik płaci za zgodę Komisji Europejskiej na pomoc publiczną. LOT zyskał w ten sposób pół miliarda złotych od państwa, ale traci rynek na rzecz konkurencji.

„Moment, czy dobrze czytam? W ramach restrukturyzacji i uzyskanej pomocy spółka, która ma kłopoty, musi zrezygnować z dochodowych połączeń? Jeśli tak, to gdzie tu logika?” – pyta jeden z internautów, wyraźnie zdenerwowany warunkami, jakie Komisja Europejska podyktowała zadłużonemu LOT‑owi za zgodę na udzielenie publicznej pomocy. Zgodnie z planem zaakceptowanym przez Brukselę spółka od wielu miesięcy musi wdrażać tzw. środki kompensacyjne, czyli w rewanżu za finansową pomoc państwa zmuszona jest odstąpić konkurencji część swoich połączeń."
http://niezalezna.pl/68115-lot-przestaje-latac-polski-przewoznik-od-lipc...

Normalni ludzie coś takiego nazywają szantażem i wymuszeniem. No, ale jest Orwell, nie normalność...

Stąd: http://moto.onet.pl/aktualnosci/za-spoznione-badania-techniczne-auta-bed...

Nie, nie z samej tej informacji. Optymizm znajdziemy w komentarzach pod nią. Na przykład w tym:

"~Strzelec : Niedługo będziecie wozić w autach - świadectwo urodzenia, umowę kupna lub fakturę na samochód, zezwolenie żony lub rodziców potwierdzone notarialnie na używanie auta, polisy OC z ostatnich 5 lat wraz z dowodami wpłat, książkę przeglądów serwisowych, wraz z oświadczeniem serwisu o zgodności przebiegu z licznikiem, paragon lub fakturę zakupu paliwa i oleju wraz z filtrami, wydruk ze stacji diagnostycznej wraz z zdjęciem pojazdu i zaświadczeniem o przeglądzie, dowód rejestracyjny, prawo jazdy wraz z pisemnym potwierdzeniem przez właściwego miejscowo starostę o jego oryginalności, dowód osobisty z potwierdzeniem z urzędu aktualnego miejsca zamieszkania, zaświadczenie lekarskie, że jesteście zdolni do czynności prawnych i prowadzenia pojazdów ważne 6 miesięcy. Nie wspomnę o trójkącie, apteczce DIN ileś tam, gaśnicy, żarówkach zapasowych, lince holowniczej, kole zapasowym, podnośniku, haku holowniczym. Bez tego nie ruszycie się z miejsca, a kara za brak jakiegokolwiek dokumentu lub wyposażenia to minimum 100 za sztukę. A kraje w których wystarczy mieć tylko dokument ubezpieczenia będą nam zazdrościć:)"

Albo tym:

"Alejaja: I jeszcze zaświadczenie o legalności zaświadczenia i zaświadczenie o legalności zaświadczenia potwierdzającego legalność zaświadczenia, legalność dowodu rejestracyjnego też można na wszelki wypadek poświadczyć w urzędzie i wozić stosowne zaświadczenie, należy też zbadać współczynnik załamania światła na przedniej szybie i poświadczyć to odpowiednim zaświadczeniem.
Należy też wprowadzić obowiązek holowania certyfikowanej przyczepy na zaświadczenia.
A potem zapraszam do urn. Należy wykopać szanownych posłów z ciepłych posadek. Przed wyborami zalecam sprawdzenie na stronach sejmowych jak głosowali w tej sprawie poszczególni posłowie "

Tam są prawie 2 tysiące takich komentarzy! Mogą poprawić humor na wiele dni !!! Aż do wyborów....

Oni naprawdę szaleją. Co za wstyd...
http://wpolityce.pl/spoleczenstwo/280008-politycy-po-wywolali-w-senacie-...

http://niezalezna.pl/75673-historyczne-madrosci-senatorow-po-inspiruja-i...