Władze miasta Hajnówka robią piknik z okazji Święta Wojska Polskiego na miejscu pochówku.

avatar użytkownika Maryla

Film z zorganizowanego przez władze miasta Hajnówka pikniku z okazji Święta Wojska Polskiego. Teren na którym się odbywa piknik jest miejscem pochówku (nie znanej liczby) Żołnierzy Wojska Polskiego, którzy zginęli walcząc z bolszewikami w 1920 roku. W II RP na tym miejscu zlokalizowano centralnie krzyż upamietniający ten cmentarz. Miejscowa ludność nawet grzybów w tym miejscu nie zbierała by uszanować świętość tego miejsca.

 

Pierwsze profanacje nastapiły na początku okupacji sowieckiej w 1939. Wtedy przewrócono, a następnie usunięto krzyż. Rozkopywano to miejsce. Wywlekano z niego kości i części umundurowania. By ostatecznie zamienić to miejsce na wysypisko śmieci.

Uporządkowanie terenu nastąpiło dopiero w latach 90 XX wieku. Zrobili to sami mieszkańcy.

W roku 2007 władze miasta (miejscowa lewica) chciały zlikwidować skromną mogiłę. Na szczęście reakcja mieszkańców to uniemożliwiła.

Z całego terenu wydzielono jedną działkę i tam pobudowano nowy pomnik. Reszta terenu jest własnością miasta. Nie wiadomo ile kwater znajduje sie na tym miejscu.

Burmistrzowi (przewodniczącemu powiatowego SLD) prawdopodobnie nie przeszkadzał ten fakt by zorganizować tu piknik.

Czy to juz jest profanacja?

Najciekawsze fragmenty "uroczystości", czyli tańce na grobach:

Dyrygent orkiestry dętej zapowiada utwór rockowy

3:57 Kolejny współczesny hit grany przez orkiestrę dętą, tańczą marżonetki:

10:47 Tańczące dzieci:

12:37 Dyrygent mówiący jak trudno się tańczy w takich warunkach, ponieważ jest dużo szyszek i można sobie zrobić krzywdę:

16:00 na cmentarzu się nie tańczy, stąd duża obecność szyszek jest uzasadniona (i jakaś Pani w tle mówi: trzeba było rano pozbierać) Hajnowskie Marżonetki tańczą do piosenki Rihanny

16:32 (nawet różowe pompony do tańca były)

 
 

Etykietowanie:

9 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. Hajnówka - Mogiła - 1920

http://www.dobroni.pl/rekonstrukcje,hajnowka-mogila-1920,9325

W
dniu 11 listopada 2011r. W Hajnówce miała miejsce na osiedu Międzytory
uroczystość upamiętnienia żołnierzy Wojska Polskiego, którzy zginęli w
wojnie polsko - bolszewickiej 1920 r. Jest to mogiła polskich jeńców
wojennych pomordowanych przez cofające się z pod Warszawy wojska
Tuchaczewskiego. Wielu tych żołnierzy pochodziło z rejonu Sochaczewa.
Mogiła znajduje się małym lasku sosnowym. Tuż obok tego lasku biegnie
tor.

Jest to linia kolejowa , która dziś istnieje, a wówczas
biegła z Siedlec przez Hajnówkę do Wołkowyska i dalej. Odmówiono
modlitwę i oddano hołd poległym.Modlitwom przewodniczył miejscowy
proboszcz - ks. kan. Józef Poskrobko .


Według relacji p.Weroniki Podsiadlik (mieszkanki Międzytorów). Słowa te zostały spisane w dniu 18 maja 1998 r.

'Rodzice
moi w 1922 r. wrócili z Syberii, a do Hajnówki przybyli w poszukiwaniu
pracy. Zamieszkaliśmy w ziemiance, w sąsiedztwie ośmiu innych rodzin
nieopodal drogi biegnącej w kierunku Kleszczel, w pobliżu szosy do
Białowieży. Kilkadziesiąt metrów od tego miejsca rósł piękny, sosnowy
las. W 1928 r. rozpoczęto planowaną budowę osiedli robotniczych. W rok
później nastąpiła parcelacja działek budowlanych dla osób, które chciały
się budować, a w 1930 r. działki były wykarczowane i rozpoczęła się
budowa domu. Wtedy okazało się, że w małym, gęstym lasku nad samym torem
warszawskim jest duża i szeroka mogiła. Miałam wtedy 10 lat i w pobliżu
tej mogiły bawiłam się wraz z innymi dziećmi nie wiedząc nic o niej.
Rodzice poinformowali nas, że w lasku tym jest mogiła. Już tam więcej
nie chodziliśmy, gdyż rodzice ostrzegli nas, że nie jest to miejsce do
zabawy. Odległość z mojego domu do mogiły wynosiła około 50 m. Od
rodziców dowiedziałam się, że jest to wspólna mogiła polskich żołnierzy z
okresu wojny z bolszewikami w 1919-1920 r. i to miejsce należy
szanować. Mijały lata, mogiła obsuwała się, ale krzyż stał. W okresie
okupacji bolszewickiej krzyż zniknął. Dopiero w 1990 r. mój sąsiad
Władysław Fibik opowiedział mi, że był świadkiem rozkopanej mogiły i
widział żołnierskie płaszcze, czapki z polskimi orzełkami. Było to w
latach pierwszego pobytu Sowietów 1939-41. W 1990 r. wspólnie z
proboszczem ks. Alfonsem Trochimiakiem ogrodziliśmy to miejsce - zapewne
w przybliżeniu, bo właściwa mogiła zanikła. Jestem teraz w podeszłym
wieku i już nie mam siły opiekować się tą mogiłą, w pobliżu której
mieszkałam przez 36 lat. Chciałabym, aby pamięć o tych żołnierzach nie
zanikła, aby współczesna młodzież była wychowywana patriotycznie i
zaczęła się opiekować tym miejscem'
Stan tego miejsca był do
wybuchu II wojny światowej, a dokładnie do zdradzieckiej napaści na nasz
Kraj 17 września 1939 roku bolszewickich wojsk.Od tego czasu
„bardziej postępowi' mieszkańcy Hajnówki, którzy przy bramach
powitalnych wiwatowali na cześć sowieckich okupantów i sami sowieci za
wszelką cenę starali się zniszczyć wszystko to, co świadczyło o
polskości tych ziem. Na pewno to miejsce spoczynku polskich żołnierzy,
szczególnie tych poległych w wojnie, którą sromotnie przegrali sowieci
było bolesną zadrą na honorze „niezwyciężonej armii”. Na początku 1940
roku, w nocy ścięto krzyż górujący nad mogiłą i laskiem, później na tym
miejscu zrobiono śmietnisko. Mieszkańcy Hajnówki widzieli tę profanację,
ale nie mogli nic temu zaradzić – konsekwencje upominania się o coś, co
przypominało Polskę łatwe były do przewidzenia. Po II-Wojnie Światowej
to miejsce było zapomniane.W czasach PRL-u społeczenstwo Hajnówki
milczało obawiając się represji ze strony władz komunistycznych.

W
1950 r. jeden z pracowników Starostwa Powiatowego w Bielsku Podlaskim
Jan Radkiewicz został skierowany przez swojego kierownika do gminy
Hajnówka do pomocy dla wójta tej gminy przy prowadzeniu ekshumacji
żołnierzy poległych w czasie II wojny światowej i urządzenia cmentarza
wojennego w Hajnówce przy szosie do Białowieży. Zamieszkał w Hajnówce na
osiedlu Międzytory. Po pracy często spotykał się z sąsiadami na ławce
przed domem słuchał opowieści i przeżyć wojennych. Sam również dzielił
się informacjami, gdyż z racji wykonywanej pracy wiedział, że do
Hajnówki zwożono poległych z sąsiednich gmin, jak Białowieży, Narwi i
Narewki.

Kiedy Jan Radkiewicz zdobył zaufanie mieszkańców tego
osiedla. Oni pod wielkim strachem zdradzili mu tajemnicę istnienia w
pobliżu mogiły żołnierzy polskich z 1920 r., którzy zostali rozstrzelani
przez cofające się sowieckie wojska spod Warszawy z grupy
Tuchaczewskiego. Ludzie poinformowali go, że do 1939 r. była tu ładnie
ogrodzona mogiła z drewnianym krzyżem usytuowana w lesie przy
„warszawskim torze kolejowym”. Mogiła została sprofanowana w 1939 r. po
zajęciu Hajnówki przez wojska sowieckie, a z cichym przyzwoleniem nowych
władz i z ich inspiracji urządzono tu wysypisko śmieci. Teren był
rozkopywany i plądrowany przez cały wojenny okres w poszukiwaniu
skarbów, broni i oporządzenia wojskowego.
Ludzie ci twierdzili, że
widzieli poniewierające się w pobliżu zniszczone polskie orzełki
wojskowe, guziki od mundurów, ludzkie kości i bezużyteczne części
oporządzenia wojskowego. Następnego dnia o znalezisku p. Radkiewicz
powiadomił wójta gminy pana Antoniego Michalskiego, z którym był już
zaprzyjaźniony , oświadczając, że dokona ekshumacji tych żołnierzy z
przeniesieniem ich na budowany cmentarz wojenny. Wójt zabronił zajmować
się tą sprawą i powiedział, że sam dawno by się zajął, ale ma zakaz w
tej sprawie od bielskiego starosty i UB, gdyż jest to mogiła polskich
żołnierzy z 1920r. a te sprawy nie mogą być zauważane i nagłaśniane.
Ponieważ Jan Radkiewicz miał do czynienia z AK dla swojego dobra został
odwołany z tej funkcji.

Taka sytuacja trwała do lat 90-tych. I
kiedy to ówczesny proboszcz ks. św. pamięci kanonik Alfons Trochimiak w
1991r razem z mieszkańcami Hajnówki postanowili odtworzyć to miejsce.
Usypali więc taką symboliczną mogiłkę,postawili krzyż dali napis - TU
SPOCZYWAJĄ POLSCY ŻOŁNIERZE POLEGLI W LATACH 1914-1920 - i ogrodzili
drewnianym płotkiem.T en symboliczny grób i to miejsce .

P.
Weronika Podsiadlik w piśmie z 18 listopada 2000 r. zwraca się ponownie
do Związku Piłsudczyków w Bielsku Podlaskim o pomoc w sfinalizowaniu
sprawy związanej z istniejącą mogiłą żołnierzy polskich pomordowanych w
1920 r. Po wielu działaniach i interwencjach stwierdzono m.in.:
'Zdaniem Rady OPWiM załączone relacje świadków potwierdzają lokalizację
mogiły z okresu walk 1919-1920 r. oraz to, że zostali tam pochowani
żołnierze polegli lub zmarli od ran. Ponadto mogiła ta funkcjonuje w
świadomości miejscowego społeczeństwa oraz w krajobrazie osiedla.
Proponuje się w związku z tym pozostawienie mogiły w dotychczasowym
miejscu oraz objęcie jej należytą opieką'.

W 2007r. ks. kan.
Józef Poskrobko wspólnie z mieszkańcami Hajnówki podjął decyzję
postawienia pomnika (krzyż). W ten sposób mieszkańcy chcą uczcić pamięć
poległych żołnierzy. Którzy walcząc oddali swoje życie za naszą
niepodległość.

Długo to trwało zanim sprawy weszły na właściwy
tor.Budowa tego pomnika nie jest jeszcze ukończona. Jest jeszcze dużo
do zrobienia. Trzeba wykonać alejkę obłożyć postument ,zamontować
tablicę. Na jednym ze słupów bramy wykonanych też z kostki granitowej
będzie umieszczona tablica informująca że jest to: 'CMENTARZ ŻOŁNIERZY
POLSKICH POLEGŁYCH W LATACH 1914 – 1920 W OBRONIE OJCZYZNY'. Na tablicy
umieszczonej na cokole pod krzyżem będzie następującej treści napis –
epitafium, który odzwierciedla całą prawdę o tym miejscu. 'CHWAŁA
POLEGŁYM, WOLNOŚĆ ŻYWYM NIE PÓJDZIE NA MARNE PRZELANA KREW NA
STRAŻY STANĘŁA MOGIŁY'. Cały ten obiekt będzie ogrodzony i będą tu
zasadzone ozdobne krzewy i drzewa. Przez środek działki od Pomnika –
Krzyża będzie biegła alejka wykonana z kostki granitowej .

Prace
rozpoczęły się w listopadzie 2010 r. W międzyczasie 15 sierpnia 2011 r.
była skromna uroczystość w 91rocznicę Cudu nad Wisłą jeszcze przed
niedokończonym pomnikiem. Na dzień dzisiejszy to dopiero połowa. Na
wiosnę ruszy dalsza część prac a 15 sierpnia 2012 r. nastąpi uroczyste
poświęcenie całego tego obiektu.

W Hajnówce są ludzie , którzy w
ramach swojego prywatnego czasu zajeli się tym projektem. Wyrzeźbienie i
projekt p. Zdzisław Cieślak, odlew p. Zdzisław Puc , dalsze prace
wykonał p. Roman Sadokierski. Zdjęcia przedstawiające wyrzeźbionego orła
i tworzenia prac wykonał pan Mariusz Cieślak.
Zdjęcia z uroczystości 11.11.2011r. 






Deco


 

Hajnówka - Mogiła - 1920 lokalizacja:

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika B.Burdon

2. 15 sierpnia w Hajnówce

Sytuacja przedstawiona na filmie jest swoista kontynuacją tego co w Hajnówce wydarzyło się kilka dni wcześniej. Przypomnę tylko, że 27 lipca pochowano uroczyście bolszewików (wieńce składała ta same ekipa władzy lokalnej) i pozwolono po cichu wywieźć ziemię także i z tej mogiły na kopiec Piłsudskiego.

http://blogmedia24.pl/node/68492

Co do komentarza, który zamieścił pod filmem autor odnośnie tego że tam był śmietnik, to domyślam się, że młody wiek autora (ok 20 lat) raczej śmietnika nie pozwala pamiętać. Śmietnik tam urządzano w czasach sowieckich.

więcej informacji na temat tego miejsca:
http://inka.org.pl/page39.html

MORS HOSTIBUS PATRIAE

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

3. Do Pani Maryli

Szanowna Pani Marylo,

Dziś rozmawiałem z angielskim dyplomatą z pokolenia moich dzieci.
Kiedy go spytałem czy wie, że Polscy rolnicy otrzymują o 1/3 mniejsze dotacje niż kraje starej Unii, powiedział mi tak.
Zawdzięczacie to Millerowi i Hübnerowej, która was nadal reprezentuje.
Nazwiska Millera i Hübnerowej,wymienił bezbłędną polszczyzną, choć polskiego nie zna.
Kiedy go spytałem o rozmowy dyplomatów Niemiec, Francji, Ukrainy bez udziału Polski. Odpowiedział mi, wy mieliście tylko jedna dyplomatkę, te minister od sportu.
Umiała tańczyć !

Ukłony moje najniższe

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Maryla

4. Szanowny Panie Michale

dzisiaj Papież w homilii wołał : Młodzieży Azji, zbudź się!
Powinien wołać codziennie do młodzieży Eurosojuza - Młodzieży Europy, zbudź się!

Pozdrawiam serdecznie

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

5. Do Pani Maryli

Szanowna Pani Marylo,

Ja podobnie sobie pomyślałem wczoraj. Czy nie uważa Pani , ze Papiez Franciszek zwróci sie do Azjii i Ameryki a Europe sobie odpuści. Można o tym sądzić o powszechnych beatyfikacjach ludzi z Azjii.
Polska , pierwsza córa Kościoła ma tylko jednego Kardynała, bo St Dziwisz ze względu na wiek, podał się do dymisji.

Ukłony moje najniższe

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Maryla

6. B.Burdon

cytat z tablicy :
'CHWAŁA POLEGŁYM, WOLNOŚĆ ŻYWYM
NIE PÓJDZIE NA MARNE PRZELANA KREW
NA STRAŻY STANĘŁY MOGIŁY'

Jak widać, niektórym ta tablica nie przeszkodziła (a może zachęciła?) do tańczenia na mogiłach .
Jacy to ludzie, co mogił nie szanują, kto wysłał te dzieci w tych wyzywających strojach nimfetek *(jakby specjalnie uszytych dla uciechy pedofili) aby tańczyły na prochach ?
Przerażające dla każdego człowieka, który uważa, że należy do cywilizacji zachodniej.

*nimfetka (gr. nijmphe) psychol. młoda dziewczyna o przedwcześnie uaktywnionych zainteresowaniach seksualnych.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

7. Ten sam kamerzysta, który zamieścił film z pikniku

i nie widzi nic niestosownego w tańcach na mogiłach Żołnierzy Polskich, z pietyzmem o Żołnierzach Radzieckich

http://blogmedia24.pl/node/68492

Hajnówka Cmentarz Żołnierzy Armii Radzieckiej 2014

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika B.Burdon

8. były nawet odcinki:)

Kamerzysta jest przekonany, że tańce na Międzytorach będą stałym zwyczajem

w innym swoim obrazie filmowym: https://www.youtube.com/watch?v=GYbaJ0kKQF8&index=10&list=UUBIZr_9sfiZwT...

autor popisuje się podobnie jak burmistrz niezwykłym wyczuciem stosowności : 12:51 filmu.

MORS HOSTIBUS PATRIAE

avatar użytkownika Maryla

9. Tak cały Naród stanie w potrzebie Za kraj, za wolność Twój Grób

Żołnierz Nieznany

Na Placu Saskim jest cichy grób

Barwią się kwiaty u jego stóp

A w grobie krwawiąc świętymi rany

Leży nasz Polski Żołnierz Nieznany

Na tę mogiłę gdy składasz kwiat,

To tak, mój chłopcze, jakbyś go kładł

Na wszystkie groby, dawne i świeże,

Gdzie śpią za wolność legli żołnierze.

Stań tutaj, chłopcze, i uczyń ślub:

Że będziesz zawsze kochał ten grób

I nie zapomnisz wspomnieć w modlitwach

Tych, co zginęli w najświętszych bitwach.

I niech ci serce bije, jak dzwon,

Kiedy pomyślisz, co dał nam on:

Największe szczęście, jakie być może:

Sto lat czekaną wolności zorzę!

Młody żołnierzu! spokojnie śpij:

Plon najcudniejszy wzeszedł z twej krwi –

I na wiek wieków Ojczyzna cała

Dała ci serce – i pamięć dała!

Młody żołnierzu! Spokojnie śpij;

Bo jak do boju poszedłeś Ty

Tak cały Naród stanie w potrzebie

Za kraj, za wolność Twój Grób i Ciebie.

----------------------------------------------------------

Żołnierz Nieznany Artur Oppman

Wzięli go z ziemi z braćmi pospołu
I do wspólnego rzucili dołu,
Grób zakopali, grób przydeptali,
Chwilkę stanęli — i poszli dalej.

Leżże ty sobie, kolego miły,
Na samym spodzie bratniej mogiły,
Ani ci rangi, ani ci chwasty,
Tylko ta kula w rok osiemnasty.

Może tam matka czeka na ciebie,
Starą kołyskę nogą kolebie,
Takeś niedawno dzieckiem w niej leżał
I jakże wierzyć, żeś w śmierć odbieżał.

Idą żołnierze, trąbki im grają,
Krzyże Virtuti z piersi błyskają,
A tamten leży w krwawej koszuli
I zamiast krzyża znak ma od kuli.

O, mój żołnierzu, chłopcze nieznany!
Kładę tę piosnkę na twoje rany,
Na twoje krwawe, znękane ciało
Kładę tę piosnkę, jak różę białą.

Może rozkwitnie różą piosenka,
Może ją weźmie twoja panienka,
Może pomyśli o bratnim grobie,
Może od Polski łzę ciśnie tobie..

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl