Protest przeciwko homoadopcji. Warszawa, 2 lutego 2014 r. g. 12.00, Plac Zamkowy

avatar użytkownika Maryla

Cała Europa broni dzieci!

Protest 2 lutego 2014 r. g. 12.00, Plac Zamkowy (Warszawa)

4 lutego 2014 r. Parlament Europejski będzie głosował nad przyjęciem tzw. Raportu Lunacek, postulującym przyznanie szerokich przywilejów osobom homoseksualnym, biseksualnym, transseksualnym i interseksualnym w kwestii zawierania związków zrównanych z małżeństwem, adopcji dzieci, wykonywania zawodów pedagogicznych, etc. W razie przyjęcia tego dokumentu, wszystkie organy państwa byłyby zobowiązane do daleko idących działań celem ochrony tych przywilejów.

 

Zdjęcie: Na obrazku notka prasowa dla mediów - zaproszenie na konferencję prasową dziś w Brukseli o 10:30. Weźmie w niej udział m.in. jeden z organizatorów Protestu w Obronie Dzieci 2.02.2014 w Warszawie, Błażej Marzoch.

***
Zaproszenie na konferencję prasową

2 lutego 2014 r.
Dzień mobilizacji w Europie na rzecz nadrzędnego dobra dziecka i przeciwko rodzinofobii

W związku ze zbliżającą się dyskusją w Parlamencie Europejskim nad Raportem Lunacek, europejscy obywatele mobilizują się i wzywają eurodeputowanych do respektowania fundamentalnych i priorytetowych praw dziecka i rodziny.

>>>    Konferencja Prasowa   <<<

Ogólnoeuropejska manifestacja – postulaty, przygotowanie i akcje towarzyszące

Czwartek, 23 stycznia o godz. 10:30
35 avenue Winston Churchill
1180 Bruxelles (Bruksela)
 
W konferencji wystąpią:
- Ludovine de la Rochère, Przewodnicząca i współzałożycielka La Manif Pour Tous (Francja)
- Blazej Marzoch, rzecznik Protestu w Obronie Dzieci 2 lutego 2014 r. (Polska)
- Pablo Santana, rzecznik Haz Te Oir (Hiszpania)
- Jean-Pier Delaume-Myard, rzecznik La Manif Pour Tous i autor „Homoseksualista przeciwko «małżeństwu dla wszytkich»” (Francja)

Czego bronimy:
Nadrzędnego dobra dziecka
Rodziny
Odmienności seksualnej Mężczyzny i Kobiety
Relacji pochodzenia dziecka od ojca i matki (relacja Ojciec-Matka-Dziecko)
Wolności rodziców w wychowywaniu dzieci
Demokracji

Dwaj młodzi ludzie, jeden Polak, drugi Francuz postanowili wezwać wszystkich młodych, takich jak oni, do powiedzenia nie! Raportowi Lunacek. Zapraszają na Protest w Obronie Dzieci 2 lutego 2014 r. (niedziela) o godz. 12:00 na Placu Zamkowym w Warszawie.

„W momencie, w którym w całej Europie bezrobocie młodych ludzi bije rekordy, młodzi są zmuszeni po studiach pracować na umowach śmieciowych, wyjeżdżać ze swojego kraju, co nie sprzyja myśleniu o założeniu rodziny, a tym którzy je założyli coraz trudniej związać koniec z końcem, politycy zajmują się sprawami kontrowersyjnymi, które dzielą społeczeństwo i narzucają normy w sprawach, od których powinni się trzymać z daleka.” – mówi jeden z inicjatorów protestu, Błażej Marzoch, absolwent stosunków międzynarodowych i germanistyki w Warszawie.

„Nikt nie dyskryminuje osób homoseksualnych, interseksualnych, biseksualnych, ale nie mogą one uzyskać praw i przywilejów, których nie posiada żaden inny obywatel. Pod pretekstem nie-dyskryminacji, Raport Lunacek chce tak naprawdę postawić te osoby ponad prawem, dać nieograniczoną wolność działania w szczególności w obszarze kontaktu z dziećmi poprzez adopcję, wpływ na program nauczania w szkole wolny od jakiejkolwiek kontroli społecznej, obsadzanie w roli pedagogów i nauczycieli. Na to nie może być zgody!” – argumentuje Pierre Kostrzewski, młody Francuz, absolwent paryskiej Sorbony i studiów biznesowych w Chinach i w Polsce, od dwóch lat mieszkający w Polsce, jeden z organizatorów protestu.

Podobne manifestacje odbędą się w tym samym dniu także m.in. w Madrycie, Paryżu, Brukseli i Rzymie. W 2013 r. we Francji miały miejsce protesty na niespotykaną nigdy dotąd skalę (np. milionowa manifestacja „La Manif Pour Tous” http://www.lamanifpourtous.fr/en/ w stolicy 26 maja 2013 r. oraz tysiące demonstrantów „Veilleurs” co wieczór w setkach miast – zobacz wideo).

W 2013 r. Francja stała się ósmym krajem, w którym dopuszcza się adopcję przez osoby homoseksualne (inne państwa to: Wielka Brytania, Hiszpania, Belgia, Holandia, Dania, Szwecja i Norwegia), nie licząc czterech państw, w których taka adopcja jest możliwa pod pewnymi warunkami (Finlandia, Niemcy, Szwajcaria i Słowenia).

„Polska powinna być mądrzejsza i pójść inną drogą niż te kraje. Odważmy się być samodzielni. Jest tyle spraw, którymi mogliby się zająć politycy, żeby poprawić sytuację polskich rodzin i polskich dzieci. Mamy nadzieję, że przynajmniej wszyscy polscy europosłowie zagłosują przeciw tej rezolucji. Inaczej, niech nie liczą na nasz głos w nadchodzących wyborach do PE.” – mówi dalej Błażej Marzoch.

„Naszym zdaniem dzieje się coś nieprawdopodobnego: bardzo nieliczne środowiska chcą przez system prawny narzucić swą wizję życia i świata całemu społeczeństwu. Trudno się oprzeć wrażeniu, że to dzieci są przedmiotem szczególnego zainteresowania tych środowisk. Kiedyś system prawny chronił dzieci, teraz mają być one systemowo deprawowane i wykorzystywane do celów dorosłych. Nie dziwię się, że miliony ludzi w całej Europie protestują przeciwko czemuś tak niewyobrażalnemu”. – dodaje Pierre Kostrzewski.

Organizatorzy liczą na to, że do akcji sprzeciwu wobec Raportu Lunacek dołączy jak najwięcej organizacji i ruchów prorodzinnych.

Więcej informacji o wydarzeniu: fanpage na facebooku oraz blog w-obronie-dzieci.blogspot.com

Etykietowanie:

7 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. W niedzielę, w Warszawie

W niedzielę, w Warszawie zaprotestujemy przeciwko rezolucji UE forsującej homoadopcje

Podobne manifestacje odbędą się tego dnia także m.in. w Madrycie,
Paryżu, Brukseli i Rzymie. "Powtórzmy tę wielką mobilizację! Zaprośmy do
działania przyjaciół i znajomych!".

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

2. W niedzielę - 2 lutego - w

W niedzielę - 2 lutego - w Warszawie, tak jak w wielu innych miastach europejskich, odbędzie się Protest w Obronie Dzieci. Manifestacja związana jest z wtorkowym głosowaniem nad rezolucją Parlamentu Europejskiego (tzw. Raport Lunacek - polska wersja raportu, poprawki do raportu),
której przyjęcie torowałoby między innymi drogę do homoadopcji w całej
Unii Europejskiej. Przyjdź! Dzieci same się nie obronią! - apelują
organizatorzy protestu.

Pełna wersja komunikatu wraz z materiałami graficznymi do pobrania w biurze prasowym Centrum Wspierania Inicjatyw dla Życia i Rodziny.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

3. Organizacje homoseksualistów

Organizacje homoseksualistów z lepszym dostępem do unijnego budżetu? Niepokojąca rezolucja UE

Ciekawostką jest silny nacisk na Światową Organizację Zdrowia, by
wykreśliła z listy zaburzeń psychicznych, zaburzenia tożsamości
płciowej. Nie jest to pierwszy raz, kiedy polityka bierze górę nad
nauką.

Rezolucja w sprawie przeciwdziałania homofobii i
dyskryminacji ze względu na orientację seksualną oprócz presji
politycznej na kraje takie jak Polska, ma jeden praktyczny cel -
umożliwić organizacjom mniejszości seksualnych jeszcze lepszy dostęp do
budżetu UE. Króliczka homofobii, kształtowania świadomości, czy
uznania praw kolejnych grup mniejszościowych trzeba gonić jeszcze
intensywniej, a to wymaga nakładów finansowych. Oponenci tych rozwiązań
mają mieć zakneblowane usta pod pozorem walki z tzw. mową nienawiści.
Unia Europejska kolejny raz traci powagę

- o niepokojącej rezolucji mówił poseł PiS do PE Konrad Szymański.

Posłowie PiS do Parlamentu Europejskiego zamierzają poprzeć
alternatywny projekt rezolucji zgłoszony przez włoskich i francuskich
posłów EFD. Ponadto zgłosili kilka wniosków o głosowania odrębne
poszczególnych paragrafów, by sprawdzić poparcie dla najbardziej
radykalnych części rezolucji. Chodzi m.in.
o postulat wprowadzenia zasady wzajemnego uznania konsekwencji
prawnych związków partnerskich i małżeństw homoseksualnych we
wszystkich państwach UE.

Sprawozdanie jest przejawem politycznej poprawności w wersji
klinicznej. Z jednej strony nagina unijny stan prawny do granic
możliwości, z drugiej proponuje kolejne zmiany, by tematyka stała w
centrum politycznej tożsamości Unii Europejskiej. Proponowane
zmiany prawa UE naruszają prawo Polaków do samodzielnego decydowania o
tym, jak realizować konstytucyjną normę równości obywateli wobec prawa.
Ten ideologiczny dyktat kompromituje każdego, kto wyrazi poparcie dla
tego dokumentu

- mówi Konrad Szymański z PiS.

Rezolucja "w sprawie unijnego planu przeciwdziałania homofobii i dyskryminacji ze względu na orientację seksualną i tożsamość płciową" to katalog licznych oczekiwań środowisk homoseksualnych od Unii Europejskiej.

Rezolucja wzywa do szerokiej rewizji prawa Unii Europejskiej.
Państwa mają wrócić do porzuconej w 2009 roku nowej dyrektywy
antydyskryminacyjnej, by znacząco poszerzyć działanie zasady
niedyskryminacji,

- zmianie ma ulec rozporządzenie o przeciwdziałaniu wystąpieniom
ksenofobicznym i rasistowskim, by "mowa nienawiści" wobec mniejszości
seksualnych była kryminalizowana w tym samym stopniu co rasizm
(kryminalizacja ma nastąpić także na poziomie krajowym),

- dyskryminacja na tle orientacji seksualnej ma być przesłanką do uzyskania azylu w UE,

- KE ma przedstawić projekt prawa o wzajemnym uznaniu konsekwencji
prawnych wszelkich związków zawartych na terenie UE oraz tak stosować
dyrektywę o swobodnym podróżowaniu pracowników i ich rodzin, by objąć
troską także partnerów homoseksualnych.

Część postulatów ma charakter miękki - proponuje się otwartą metodę
koordynacji w zakresie wymiany dobrych praktyk w politykach
antydyskryminacyjnych realizowanych poprzez "formalną edukację",
szkolenie policjantów, służby zdrowia czy kampanie promujące prawa osób
homo-, trans-, czy interseksualnych.

Ciekawostką jest silny nacisk na Światową Organizację
Zdrowia, by wykreśliła z listy zaburzeń psychicznych, zaburzenia
tożsamości płciowej. Nie jest to pierwszy raz, kiedy polityka bierze
górę nad nauką.

Kolejna warstwa to rodzaj "homo-mainstreamingu". Siedem unijnych
agencji ma się permanentnie zajmować badaniem problematyki mniejszości
seksualnych pod każdym możliwym kątem. Tematyka ma stanąć w centrum
unijnej polityki praw człowieka, polityki azylowej, zatrudnienia,
społecznej i edukacyjnej. Kwestia mniejszości seksualnych ma być
przedmiotem unijnej polityki zagranicznej i polityki rozszerzenia.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

4. Kilkaset osób protestowało w

Kilkaset osób protestowało w stolicy przeciwko adopcji dzieci przez homoseksualistów [GALERIA]

W zgromadzeniu wzięli udział
m.in. przedstawiciele Stowarzyszenia Rodzin Wielodzietnych, Misji Służby
Rodzinie, Młodzieży Wszechpolskiej, Prawicy Rzeczpospolitej, a także
harcerze.
Zgromadzeni mieli ze sobą
biało-czerwone flagi i baloniki. Na transparentach widniały napisy
m.in.: "Stop rodzinofobii", "Dziecko jest darem nie prawem", "Gender =
śmierć", "Siła w rodzinie", "Nie dla seksualizacji naszych dzieci",
"Ratujmy rodzinę w ostatnią godzinę".



Skandowano m.in.: "Mama, tama - do końca świata", "Ojciec, matka -
to jest gratka". Przekonywano, że "dziecko potrzebuje do harmonijnego
rozwoju matki i ojca (...). W rodzinie złożonej z matki i ojca może ono
utwierdzać swoją tożsamość, m.in. seksualną".



Protest na Pl. Zamkowym trwał ok. godziny.



Podobne akcje zaplanowano w niedzielę również m.in. w Madrycie,
Paryżu, Brukseli i Rzymie. Inicjatywa ma związek z planowanym na wtorek
głosowaniem nad rezolucją Parlamentu Europejskiego dotyczącą walki z
dyskryminacją ze względu orientację seksualną i tożsamość płciową.
Organizatorzy protestów przygotowali też petycję do europosłów
zachęcającą do odrzucenia rezolucji - w całej Europie zebrano 162 tys.
podpisów, a tym ponad 50 tys. w Polsce.



Kilkaset osób protestowało w stolicy "w obronie dzieci"

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

5. Hausberger Schule Ewa

Anti-Homo-Demo w Stuttgarcie


Przeciwnicy "tęczowego" programu edukacyjnego zebrali się w sobotę na
Schlossplatz w Stuttgarcie, aby przemaszerować wspólnie do Staatstheater
w proteście przeciwko wczesnej seksualizacji dzieci. Chcieli także
zamanifestować swoje przywiązanie do wartości chrześcijańskich. Zostali
jednak zablokowani przez kontrmanifestantów "przeciwko homofobii".
Doszło do przepychanek i aresztowań. Policja z trudem panowała nad
sytuacją. Poniżej krótka relacja z wczorajszych wydarzeń w Stuttgarcie:
http://www.swr.de/landesschau-aktuell/bw/protest-fuer-und-gegen-bildungsplan-in-stuttgart/-/id=1622/did=12799832/nid=1622/1jegags/

Anti-Homo-Demo w Stuttgarcie</p />
<p>Przeciwnicy "tęczowego" programu edukacyjnego zebrali się w sobotę na Schlossplatz w Stuttgarcie, aby przemaszerować wspólnie do Staatstheater w proteście przeciwko wczesnej seksualizacji dzieci. Chcieli także zamanifestować swoje przywiązanie do wartości chrześcijańskich. Zostali jednak zablokowani przez kontrmanifestantów "przeciwko homofobii". Doszło do przepychanek i aresztowań. Policja z trudem panowała nad sytuacją. Poniżej krótka relacja z wczorajszych wydarzeń w Stuttgarcie:<br />
http://www.swr.de/landesschau-aktuell/bw/protest-fuer-und-gegen-bildungsplan-in-stuttgart/-/id=1622/did=12799832/nid=1622/1jegags/



,,NIE’’ dla homoadopcji

Radio Maryja

W
Warszawie odbyła się manifestacja w obronie dzieci i przeciw przyjęciu
przez europarlamentarzystów raportu Lunacek, forsującego homoadopcję.
Manifestację poparła Polska Federacja Ruchów Obrony Życia.


fot. PAP

Protest rozpoczął się w południe na Placu Zamkowym.
Był związany z wtorkowym głosowaniem nad rezolucją Parlamentu
Europejskiego dotyczącą raportu Lunacek. Manifestacja miała charakter
happeningu. Były krótkie wystąpienia zaproszonych osób. Zaplanowano
również atrakcje dla młodych i całych rodzin.

W związku z wtorkowym głosowaniem nad
raportem Lunacek Polska Federacja Ruchów Obrony Życia zwraca się do
przedstawicieli Polski w Parlamencie Europejskim o jego odrzucenie.

Wyrażamy najwyższe zaniepokojenie
podejmowaniem kolejny raz przez Parlament Europejski spraw, które nie
leżą w jego kompetencji, konfliktują społeczeństwa, uderzają w rodziny i
małżeństwa – czytamy w apelu Federacji.

Jak powiedział Prezes Polskiej Federacji
Ruchów Obrony Życia Paweł Wosicki, raport jest pierwszym krokiem do
przyjęcia dyktatury środowisk homoseksualnych w zakresie polityki
społecznej.

- Raport
rekomenduje państwom, członkom UE, oprócz wprost zdefiniowanych
postulatów (jak zrównanie związków homoseksualnych z małżeństwem, czy
pozwolenie na adopcję dzieci), opiniowane wszelkiego prawa w danym
państwie poprzez te środowiska. Opinia negatywna miałaby daną ustawę
dyskwalifikować. Jest to próba wprowadzenia dyktatury wąskiego
środowiska homoseksualnego nad całym państwem. Jest to bardzo
niebezpieczne – 
podkreślił Paweł Wosicki, prezes Polskiej Federacji Ruchów Obrony Życia.

Polska Federacja Ruchów Obrony Życia
poparła zorganizowaną na dziś manifestację w Warszawie. Zachęciła do
protestowania przeciwko zapisom raportu.

- Zachęcamy
wszystkich, żeby angażowali się w inicjatywy mające na celu obronę
europejskich dzieci. Raport Lunacek skupia się bowiem na umożliwieniu
środowiskom homoseksualnym i innym (…) panowania nad naszymi dziećmi w
sensie wychowania. Prowadzi to do wielu tragedii – 
zaznaczył Paweł Wosicki.

Protesty w obronie dzieci i przeciwko
raportowi zaplanowano na dzisiaj w innych europejskich miastach, m.in. w
Madrycie, Paryżu, Brukseli i Rzymie.


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

6. "Tylko w rodzinie złożonej z


"Tylko
w rodzinie złożonej z ojca i matki, mężczyzny i kobiety dziecko może
wzrastać prawidłowo". Protest przeciwko homoadopcji. ZOBACZ GALERIĘ
ZDJĘĆ

Kilkaset osób wzięło udział w warszawskim proteście przeciwko
forsowaniu szerokich przywilejów dla osób homoseksualnych, biseksualnych
i transseksualnym. Manifestację zorganizowano dwa dni przed głosowaniem
w Parlamencie Europejskim rezolucji zawierającej takie postulaty.

Koniec z wątpliwościami liberałów. Franciszek apeluje o obronę życia: "Każdy musi bronić życia na wszystkich jego etapach"

"Niech każdy, zgodnie ze swą rolą i w swym otoczeniu czuje się
wezwany do tego, by kochać życie i służyć mu, by je przyjmować, szanować
i krzewić, zwłaszcza kiedy jest kruche i potrzebuje troski oraz opieki,
od łona matki aż do jego końca na tej ziemi".

Pół miliona Francuzów przeciwko antyrodzinnej polityce Hollande’a. ZOBACZ ZDJĘCIA

"Rodzina jest w niebezpieczeństwie. W szkole uczy się bzdur
[nauczanie gender - KAI]. Aborcja powinna być wyjątkiem, a eutanazji nie
chcemy. Gdy chodzi o homoseksualistów, trzeba szanować ich odmienność,
ale nie pozwalać im mieć dzieci".


Protest przeciwko adopcji dzieci przez pary homoseksualne

Protest przeciwko adopcji dzieci przez pary homoseksualne

Protest w obronie dzieci - pod tym hasłem zgromadziło
się w niedzielę na Pl. Zamkowym w Warszawie kilkaset osób. Wyrażały
one...
czytaj dalej »

"Protest w obronie dzieci"

Podobne akcje zaplanowano w niedzielę również m.in. w Madrycie,
Paryżu, Brukseli i Rzymie. Inicjatywa ma związek z planowanym na wtorek
głosowaniem nad rezolucją Parlamentu Europejskiego dotyczącą walki z
dyskryminacją ze względu orientację seksualną i tożsamość płciową.
Organizatorzy protestów przygotowali też petycję do europosłów
zachęcającą do odrzucenia rezolucji - w całej Europie zebrano 162 tys.
podpisów, a tym ponad 50 tys. w Polsce.

Organizatorzy protestu uważają, że rezolucja zmierza ku "realizacji
nieuzasadnionych i zakrojonych na szeroką skalę przywilejów osobom LGBTI
(lesbijki, geje, osoby biseksualne, transpłciowe i interseksualne)".

- Znając postulaty środowisk LGBTI w Europie, można być pewnym, że do
pakietu takich praw będzie zaliczone prawo do zawarcia małżeństwa,
posiadania dziecka, adopcji, wykonywania wszelkich zawodów, jak np.
nauczyciela czy pedagoga (niezależnie od poglądów rodziców i osób
prowadzących placówki wychowawcze) - przekonują organizatorzy protestu.

"Wprowadzają w błąd opinię publiczną"

W odpowiedzi na protest "Protest w obronie dzieci" głos zabrała
Kampania Przeciw Homofobii. Według organizacji tego rodzaju wydarzenia
prowadzą "do wprowadzania w błąd opinii publicznej w ważnych społecznie
kwestiach" oraz podsycają nienawiść wobec osób LGBTI.

"Kampania Przeciw Homofobii chce wyrazić swój sprzeciw wobec
agresywnej polityki prawicowych środowisk ekstremistycznych, której
działania są nie tylko nieetyczne, ale społecznie szkodliwe, potęgują
bowiem postawy nietolerancji, przez co prowadzą do wykluczania i
marginalizowana całych grup społecznych" - oświadczyła Kampania w
przesłanym PAP komunikacie.

KPH przypomina, że badanie Agencji Praw Podstawowych przeprowadzone w
2013 r. pokazało, że połowa osób LGBTI mieszkających na terenie Unii
Europejskiej doświadcza dyskryminacji i przemocy motywowanej homofobią i
transfobią. "Strategia na rzecz równości osób LGBT jest koniecznym
narzędziem do walki z tym problemem" - wskazuje Kampania.



Dzisiaj
działacze warszawskich struktur Młodzieży Wszechpolskiej wzięli udział w
liczącej około tysiąc osób manifestacji w obronie dzieci, którą
oddolnie zorganizowali patrioci wywodzący się ze środowisk harcerskich.


W łączności z innymi stolicami Europy protestowaliśmy w obronie dzieci i
sprzeciwialiśmy się Raportowi Lunacek, który pod pretekstem
niedyskryminacji, chce obdarować lesbijki, gejów, bi- i
transseksualistów czyli tzw. osoby LGBT nieracjonalnymi przywilejami,
tj. umożliwić homoadopcję i homomałżeństwa.

Dzięki dla organizatorów i brawo za udaną akcję!

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

7. Kolejne przywileje dla

Kolejne przywileje dla homoseksualistów

Prof. Ryszard Legutko: Raport Lunacek to żałosna ilustracja ideologicznego fanatyzmu

Przyjęty dziś przez Parlament Europejski raport
Lunacek, w którym postuluje się m.in. przyznanie osobom homoseksualnym
prawa do zawierania małżeństw i adopcji dzieci, jest szkodliwy moralnie,
ale także społecznie. Dlatego tym bardziej dziwi fakt, że do szerszego
otwarcia przez Parlament Europejski furtki przyznającej jeszcze większe
przywileje osobom homoseksualnym, biseksualnym, transseksualnym i
interseksualnym przyczynili się eurodeputowani Platformy Obywatelskiej i
Polskiego Stronnictwa Ludowego.

W praktyce oznacza to możliwość zawierania związków zrównanych z
małżeństwem i co za tym idzie – adopcji dzieci. Parlament Europejski
przygotował kolejny dokument, który nie tylko jawnie narusza zasadę
pomocniczości, ale jest żałosną ilustracją ideologicznego fanatyzmu.

Homofobia jest dziś kijem, którego fanatycy używają do bicia
wszystkich, którzy ośmielają się im sprzeciwić. Proponowane przez PE
zmiany umożliwią homoseksualistom łatwiejszy dostęp do unijnych środków
na realizację swojej polityki równościowej. Nie do przyjęcia jest także
uznawanie homoseksualistów za osoby prześladowane. Nie ma większej
bzdury niż twierdzenie, że homoseksualiści to grupa represjonowana.
Wręcz przeciwnie – są oni obecnie środowiskiem najbardziej
uprzywilejowanym.

Homoseksualni radykałowie stają się coraz bardziej radykalni,
ponieważ wszystko uchodzi im na sucho. Grupa chuliganów-lesbijek
zaatakowała belgijskiego arcybiskupa na uniwersytecie w Brukseli.
Uczeni, którzy zgłaszają choćby najmniejsze wątpliwości dotyczące tej
godnej pożałowania instytucji zwanej „małżeństwem” homoseksualnym, są
szykanowani i terroryzowani. Lista takich haniebnych działań jest długa i
wydłuża się z każdym dniem. Parlament Europejski powinien zabrać głos w
obronie prawdziwych ofiar, a nie stawać się wspólnikiem sprawców.


Autor jest posłem do Parlamentu Europejskiego z list PiS

Prof. Ryszard Legutko

PE przyjęła rezolucję ws. zwalczania homofobii

Obradujący w Strasburgu Parlament Europejski przyjął
rezolucję, w której apeluje o stworzenie unijnego planu działań dla
ochrony podstawowych praw osób o orientacji homoseksualnej,
biseksualnej, osób transpłciowych i interseksualnych (LGBTI).

- W Europie nie wolno dłużej
tolerować homofobii - oświadczyła inicjatorka rezolucji austriacka
europosłanka Zielonych Ulrike Lunacek. Wskazuje ona, że według badań
unijnej Agencji Praw Podstawowych w ub. roku w UE 47 proc. osób LGBTI
było dyskryminowanych lub nękanych, a 26 proc. doświadczyło przemocy
fizycznej ze względu na orientację seksualną. - Do dyskryminacji
ze względu na orientację seksualną, nękania i przemocy dochodzi w
szkołach, miejscach pracy i w codziennych sytuacjach życiowych - uważa
Lunacek.



Rezolucję poparło we wtorek 394 europosłów, przeciwko głosowało 176, a 72 wstrzymało się od głosu. Według dokumentu UE powinna wypracować plan działania dla ochrony praw osób LGTBI w różnych sferach życia, jak zatrudnienie, edukacja, ochrona zdrowia
czy życie rodzinne. Plan ten powinien być wzorowany na istniejących
strategiach walki z dyskryminacją ze względu na płeć, niepełnosprawność
czy przynależność do grupy etnicznej. Eurodeputowani podkreślają, że
polityka UE w tej dziedzinie nie może wkraczać w kompetencje państw
członkowskich.



PE postuluje uzupełnienie europejskiej decyzji ramowej o zwalczaniu
przejawów rasizmu i ksenofobii za pomocą środków prawnokarnych także o
przejawy nienawiści oraz podżegania do nienawiści ze względu na
orientację seksualną i tożsamość płciową. Zdaniem europosłów Komisja Europejska
powinna opracować wytyczne dotyczące wdrażania unijnych dyrektyw w
sprawie swobodnego przemieszczania się i prawa do łączenia rodzin, aby
zapewnić, że "wszystkie formy życia rodzinnego będą prawnie uznane w
krajowych przepisach państw członkowskich".



Rezolucja wzywa również Komisję do wspierania równości i
niedyskryminacji ze względu na orientację seksualną oraz tożsamość
płciową we wszystkich jej programach dla młodzieży i programach
edukacyjnych. Komisja powinna też ułatwiać wymianę dobrych praktyk wśród
państw członkowskich w dziedzinie kształcenia, w tym materiałów
dydaktycznych, strategii na rzecz przeciwdziałania nękaniu i
dyskryminacji - oceniono w rezolucji PE.



Eurodeputowani apelują też o starania w ramach Światowej Organizacji
Zdrowia (WHO) na rzecz usunięcia zaburzeń tożsamości płciowej z listy
zaburzeń psychicznych i zaburzeń zachowania. "Państwa członkowskie
powinny wprowadzić procedury dotyczące prawnego uznawania płci lub
dokonać ich przeglądu, tak aby w pełni przestrzegano praw osób
transpłciowych do poszanowania godności i nietykalności cielesnej" -
uważa PE.



Rezolucję ostro skrytykowali europosłowie konserwatywni. Zdaniem Konrada
Szymańskiego (PiS) przyjęty dokument jest "przejawem politycznej
poprawności w wersji klinicznej". "Z jednej strony (rezolucja) nagina
unijny stan prawny do granic możliwości, z drugiej proponuje kolejne
zmiany, by tematyka stała w centrum politycznej tożsamości Unii
Europejskiej. Proponowane zmiany prawa UE naruszają prawo Polaków do
samodzielnego decydowania o tym, jak realizować konstytucyjną normę
równości obywateli wobec prawa. Ten ideologiczny dyktat kompromituje
każdego, kto wyraził poparcie dla tego dokumentu" - ocenił Szymański w
opublikowanym po głosowaniu oświadczeniu.



Jak podkreślił, "w Europie panują najwyższe standardy ochrony praw
człowieka, które przysługują każdemu bez względu na orientację
seksualną".



Zdaniem Ryszarda Legutki (również PiS) rezolucja "nie tylko jawnie
narusza zasadę pomocniczości, ale jest żałosną ilustracją ideologicznego
fanatyzmu". - Homofobia jest dziś kijem, którego fanatycy używają do bicia wszystkich, którzy ośmielają się im sprzeciwić - oświadczył Legutko.


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl