C.D. "Kim jest Piotr Duda?", czyli uwiarygadnianie P.Dudy

prosze zaprzestać powielania na naszym portalu tych bredni.

I prosze odnieść się do wpisów w notce poprzedniej, z kalumiami wyprodukowanymi na potrzebę zniszczenia odradzającego się ruchu Solidarność.

Ludzie bezrozumni powielaja, ale ludzie działający w amoku - szkodzą.
Pana ogarnął amok.


52 komentarze

Kim jest Piotr Duda?

Jesteś, mówiąc delikatnie, niegrzeczna.
Zamykanie ust polemistom, to Twoja metoda na wolność słowa?
Czy może biblijni faryzeusze są Twoimi autorytetami moralnymi?

patrz mój wpis wyżej, człeku w amoku. Odpowiem Ci jak Duda Wałęsie - nie zniżę sie do takiego poziomu.

Już się zniżyłaś, nazywając mnie "człekiem w amoku", a moje tezy - " bredniami".
A może to Ty nie panujesz nad swoimi emocjami? Niektórzy zagorzali wielbiciele TW Bolka, do dziś dali by się za niego pochlastać.
Widać, że gry zakulisowe, są dla Ciebie zbyt trudne do zrozumienia.
Ja oceniam "po owocach", a poszlaki(np. ta o służbie P.D. w latach 1981-83, czyli w czasie stanu wojennego, jako komandos w elitarnej VI Pomorskiej Dywizji Powietrzno-Desantowej, w tym w siłach ONZ w Syrii, gdy wtedy taka służba na misji, traktowana była jako wyróżnienie związane gratyfikacją finansową), jako informacje uzupełniające w związku merytorycznym z tematem postu.
To samo dotyczy informacji "Uaktywnił się na przełomie lat 80. i 90."(okres przygotowań i trwania Okrągłego stołu), czyli zawsze wtedy kiedy jest potrzebny do wykonania zadania. Potem "został wybrany" akurat po 10.04.2010 roku i to z hasłem"odpolitycznić NSZZ "Solidarność".
Dla człowieka bez wyobraźni i umiejętności kojarzenia faktów, te informacje mogą nie znaczyć nic, a dla umiejących kojarzyć, są cenną informacją, w całym ciągu przyczynowo skutkowym.

Dziękuję za szybką reakcję. P. Stana 35 zmyliła popularność poprzedniego wątku. Tymczasem gros wypowiedzi polemistów dotyczyło spraw związkowych (np. p. Morsik, p.Ela1968) i spraw dotyczących protestów społecznych(np.p. M.St.de Zieleśkiewicz). Być może brak wątku ,w którym można by o tym dyskutować. Tymczasem zbliża się Euro i planowane protesty Solidarności.

wpisy stana35 idealnie wpisuja sie w linie władzy.

mamy groźbe wprowadzenia stanu wyjątkowego ze strony prezydenta.

"To rzecz nieprawdopodobnie groźna. Zdarzyło się to po raz pierwszy. To przekraczanie zasady demokracji. Można demonstrować, ale zgodnie z przepisami prawa. Można demonstrować tam, gdzie się uzyskało zgodę. Blokada Sejmu powinna spotkać się z odporem środowiska publicznego i dziennikarskiego. Można lubić lub nie lubić rządu, czy parlamentarzysty, ale trzeba szanować zasady demokratyczne. To wymaga ostrych decyzji ze strony władzy wykonawczej - powiedział Bronisław Komorowski, odnosząc się do piątkowych wydarzeń spod Sejmu, kiedy to związkowcy "Solidarności" blokowali budynek Sejmu."

Komentarz z NE:

To nie są spostrzeżenia, ale gdybanie bez dowodów. Równie dobrze można napisać że mamy w Polsce samy Bolków.
Można też napisać, że Ci co rozpowszechniają takie plotki dostali zadanie od wiadomych służb żeby wokół Pana Dudy robić smrodek.

nadużycie link skomentuj

ratafia77 12.05.2012 11:54:43

Piszesz Pan bzdury...

Czy nam się Duda podoba, czy nie...

...to naszym - Patriotów - obowiązkiem jest w tej chwili wspieranie przewodniczącego Piotra Dudy wszelkimi siłami i środkami. Razem i w pojedynkę.

Każde zwątpienie w jego i Komisji Krajowej "S" decyzje osłabia nas samych.

"Solidarność" i Piotr Duda jest dziś jedynym gwarantem i oparciem w wojnie z postsowiecką mafią!

Komuna nauczyła nas czytać między wierszami. Ich metody się nie zmieniły - zmieniły się tylko środki ogłupiania.

Dziękuję za odpowiedź i przenoszę się do wątku Dzieżby. Jestem wyczulona na manipulacje, a nowi czytelnicy zaczynają od tekstu wprowadzającego.

Decyzja prezydenta ws. emerytur "po analizie"

Prezydencka minister Irena Wójcicka poinformowała natomiast, że prezydent Bronisław Komorowski podejmie decyzję ws. ustawy emerytalnej po dokładnej analizie treści i trybu prac nad ustawą. - Jak każda inna ustawa ustawa emerytalna będzie analizowana z punktu widzenia jej zgodności z konstytucją. Potem prezydent podejmie decyzję - przekazała. Zaznaczyła, że sprawdzana będzie zgodność z konstytucją zarówno treści ustawy jak i trybu jej przyjęcia.

Minister zastrzegła, że na razie nie może wypowiadać się o trybie prac nad ustawą, gdyż nie zakończył się jeszcze proces legislacyjny. - Nie możemy mówić o trybie, póki on się nie zakończył. Poczekajmy, aż Senat skończy prace - dodała.

Podkreśliła również, że Komorowski uważa, że zmiany w systemie emerytalnym są nieuchronne. Ale ostateczna decyzja zapadnie wtedy, kiedy ta ustawa zostanie przeanalizowana dokładnie - podsumowała.
----------------------------------------------------------------------------------------------

Pracy do śmierci - NIE! i "Tusku złap się za ciulika, nie za
emeryckiego grosika" - pod takimi hasłami protestowali dziś w Katowicach
związkowcy z OPZZ, Związku Zawodowego Ratowników Górniczych i ZZG.

http://www.dziennikzachodni.pl/artykul/574271,ekg-2012-tusku-zlap-sie-za...

Ani słowa o tym w komunikacie PAP

Prezydent Bronisław Komorowski przyjął w poniedziałek rano, przed rozpoczęciem Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach, związkowców z OPZZ.

Przedstawiciele związkowców wręczyli swoje postulaty związane z planowaną reformą emerytalną oraz przekazali własny projekt reformy.

Prezydent z zadowoleniem odniósł się do zaproponowanego związania uprawnień do pobierania emerytury ze stażem pracy, co znajduje się także w ustawie procedowanej obecnie w parlamencie.

Prezydent z satysfakcję przyjął tę formę troski o przyszłość systemu emerytalnego wyrażoną przez związkowców z OPZZ.

Prezydent RP zawsze był i jest zwolennikiem szerokiej debaty w kwestiach budzących duże zainteresowanie społeczne i uważa, że dialog społeczny jest jedną z istotnych form uzgadniania różnych stanowisk w sprawach ważnych dla pracowników.

Wyrazem troski Prezydenta RP o szerokie konsultacje dotyczące systemu emerytalnego było zaproszenie przedstawicieli wszystkich klubów parlamentarnych do Pałacu Prezydenckiego już na początku dyskusji w tej sprawie.

http://www.prezydent.pl/aktualnosci/wizyty-krajowe/art,176,spotkanie-pre...

Czyżby pamięć zawodziła?
To kto miał rację na temat Wałęsy, śp. Pani Anna Walentynowicz, Pan Andrzej Gwiazda, czy może te tysiące baranów wielbiących TW Bolka?
Proces uwiarygadniania L.Wałęsy był elementem szerszego planu, jakim był "upadek komunizmu", a Pokojowa Nagroda Nobla była najważniejszym tego przykładem.
Ci sami macherzy, którzy "doradzali" "Solidarności"(Np. Geremek, Michnik), byli również zaangażowani w przygotowywanie "transformacji ustrojowej" po stronie zachodniej, bo przecież nie przypadkiem banksterstwo zachodnie rozdrapało potem razem z macherami majątek polski i polaków.
Komitet Noblowski nie raz udowodnił czym tak naprawdę jest, przyznając "a konto" np. Pokojowego Nobla Obamie.
Uwiarygadnianie agenta odbywa się tak, by "nie mieściło się w głowie", że może być inaczej.
Wśród ludzkiej populacji, najwięcej jest ludzi naiwnych, których Profesor Feliks Koneczny nazywał "Ludźmi dobrej woli, którzy popierają zło, święcie wierząc, że popierają dobro".
To na tym fundamencie budują swe potęgi światowi grandziarze, z Hitlerem i Stalinem na czele. To ich fani uczynili najwięcej zła na świecie. W Rosji do tej pory miliony ludzi nie wierzy w ludobójcze praktyki Stalina, a przecież ofiary liczy się przecież w miliony.
Jak to jest możliwe? Tajemnica tkwi w psychice i świadomości człowieka i jego naturalnej skłonności do wiary w dobre intencje człowieka(bliźniego) i tę skłonność wykorzystują w sposób bezwzględny siewcy zła.

Maryla ma rację - piszesz notki bezpodstawnie oskarżające Piotra Dudę. Bezpodstawnie.
Daj sobie spokój, zmień płytę.

Jest jeden aspekt tej sprawy, dla mnei najwazneijszy. Reżimowe media, Tusk, Wałęsa, Komorowski nie obrazają Dudy. Oni walcza z ludzmi Solidarności, ze wszystkimi, którzy mają odwagę demonstrowac i myślec inaczej. Dzis Bolek powiedział, że kazałby ich tam pod sejmem pałowac. On nie mówił tego do Dudy. Mówił do wszystkich ludzi Solidarności.
Ich obraził, ich chce pałowac.
Reakcja Dudy na te słowa była moim zdaniem bardzo dobra.

Twoja płyta się zacięła 32 lata temu, zmień więc swoją, albo jeszcze lepiej operatora gramofonu.

jeszcze jedna tego typu odzywka do użytkowników portalu Blogmedia24.pl i zgodnie z regulaminem honorowym konto zostanie zlikwidowane.

To nie jest "publiczne", za przeproszeniem forum, tu obowiązują zasady - albo sie stosujesz do nich, albo zostaniesz usunięty z portalu Stowarzyszenia.

Jak sie nie umie odpowiadać merytorycznie , to się atakuje personalnie - ale to nie u nas.

Ostatnie ostrzeżenie.

...do czegoś tu został użyty. Może przechodzi w jakiejś SOR (sprawie operacyjnego rozpoznania)? Jednak na tym odcinku mu nie wyszło... :)

Adieu, cenzorze! Za dużo sobie pozwalasz. Baw się sama i patrz w lustro, a zobaczysz to, co ja zobaczyłem.
.

A jak Ci się podobają takie słowa Dudy :

Tusk jak by był na miejscu Kopacz, to by nas wpuścił na galerię sejmową....

i

jak ja bym stał w tamtym miejscu, to Jarosław Kaczyński też by nie wyszedł.

Czyli posłów, którzy głosowali przeciwko ustawie o emeryturach też by nie wypuszczał. Zdurniał, czy o co innego chodzi?

Nie chcę włączać się do dyskusji "Kim jest Duda?", ale mając potężne doświadczenia z przeszłości i teraźniejszości należy powstrzymać emocje i nie sekować tego, kto ma jakiekolwiek watpliwości.
Duda jest wyraźnie pompowany przez TVN, Zety i inne tokefemy, ja oceniam go po jego reakcjach, słowach i skuteczności. I często jestem zdziwiona.
J.Śniadek też nie odpowiedział Rymanowskiemu wyraźnie, jak ten powiedział, ze Duda wyrasta na lidera społecznego, czy coś w tym rodzaju.
J.Ś. Powiedział tylko, że zobaczymy po skutkach.

Liczę na protesty Solidarności w trakcie EURO, ale zobaczymy, jak będzie.

Przychylam się do apelu A.Gwiazdy - odbudujmy Pierwszą Solidarność!

w poprzednim wpisie - podlinkowanym w moim pierwszym komentarzu, napisałam, że nie jestem entuzjastką Dudy, co nie zmienia faktu, że Duda gra o cos więcej, niz własny wizerunek w naszych oczach.

On to powiedział w okreslonym kontekście - w zestawieniu z Kopacz, która nie wpuściła.

Bądźmy uczciwi w cytowaniu, cały wywiad z GW podlinkowałam .

http://wyborcza.pl/1,75248,11736786,Duda__Kompromis_w_sprawie_emerytur_6...

Protesty będa , nie tylko "S", OPZZ też nie może sie wycofać, tym bardziej, że Komorowski PODPISZE ustawę przed EURO, czym wystawi OPZZ na posmiewisko po katowickim proteście.

Nie da sie odbudować pierwszej solidarności - jestesmy w innej rzeczywistości, ale ta solidarność odbudowuje sie na innym poziomie - w marszach, protestach na ulicach miast.

Ona jest, ale jeszcze nie wybuchła, rosnie w siłę i władza o tym wie.

Boi sie tylko samej nazwy - SOLIDARNOŚĆ - bo tą zawłaszczyła i zahandlowała nią w Afryce.

Spokojnie, czekajmy na czyny i ocenimy owoce.

Pierwsza Solidarność była ruchem społecznym i takim powinna pozostać.
Czekajmy. Protesty w czasie EURO są konieczne.
Oby solidarność przez duże S wreszcie wybuchła.

wszyscy o tym marzymy i czekamy jak kanie dżdżu :)
Prawdziwa Solidarność to była walka o wartości, nie o kiełbase, jak dzisiaj wmawiają czerwoni, przywracając na bramie stoczni Lenina, żeby Bolek dobrze wypadł w filmie Wajdy.

Oto link do wypowiedzi Dudy: gdyby Tusk był marszałkiem, to jestem przekonany.....
..i......pani Kopacz jeszcze duzo musi się od premiera nauczyć.
Hm.....

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/2029020,114871,11724255.html

a czego oczekujesz? Ze Duda powie, ze wszyscy sa g.. warci i będzie palił opony na Stadionie Narodowym?
Nie może dawać amunicji żurnalistom i tak Bronek wezwał dzisiaj funkcjonariuszy do ataku na związkowców, którzy zrobili blokadę.

Bardzo dobre wywiady, jeżeli chodzi o strategię.

Zarzuciłaś mi, że nieuczciwie cytuję i podałaś link do innego wywiadu z Dudą.
Ja tylko podałam link na potwierdzenie, ze cytuję uczciwie. Moja uwaga dotyczyła tylko dwóch cytatów.
Reszty nie komentowałam, więc nie rozumiem Twojej odpowiedzi.

A tak na marginesie, to w tym wywiadzie Duda mówiąc o niewypuszczeniu J.K. powiedział tym samym "że są wszyscy g...warci".
Tuska natomiast chwalił i dawał za wzór Kopaczowej.
Tak mu ta apolityczność wychodzi....

ja w ogole nie rozumiem, o co Ci chodzi w tej sprawie.

Jeżeli uważasz, jak @stan25 - śmiało, pisz o tym, a nie wciągasz mnie w jakąś dziwna dyskusję.

Specem od Solidarności - bo jest ciągle z związku na "pierwszej linii" jest Morsik.

I tylko Jemu mogę ufać w opinii.

Reszty szmatławców nie zamierzam analizować. I podtrzymuję, że wywiady bardzo rozsądne.

"Pierwsza Solidarność była ruchem społecznym i takim powinna pozostać. Czekajmy. Protesty w czasie EURO są konieczne. Oby solidarność przez duże S wreszcie wybuchła".

To są marzenia i wańkowiczowskie "chciejstwo". Do powrotu charakteru "ruchu społecznego" w Polsce dzisiejszej nie dojdzie. Brak skonsolidowanych środowisk robotniczych i inteligenckich. Olbrzymią szkodę wyrządza też tej opcji Internet, zaganiając tych, którzy powinni organizować i dowodzić za wygodne biureczka.

Proszę bardzo: oto przyczyna, którą co jakiś czas pozwalam sobie przypominać: "Pobłogosław, czy wróć".

Przeczytałam z dużą uwagą "Pobłogosław czy wróć".
Trafił Pan w samo sedno.
Jeśli Pan pozwoli udostępnię Pana wpis na fb.

Może trochę o sobie. Zostałam wychowana w ideałach służby i Braterstwa, PW wywarło ogromny wpływ na moje życie i wywiera nadał, to są moi Bohaterowi, moje Autorytety. Moja odwaga w działaniu jest niczym w porównaniu z odwagą, heroizmem i bohaterstwem Powstańców, którzy wybiegli z bram na barykady, jest niczym w porównaniu z bohaterstwem ludności Stolicy. Ale skoro tyle się mówi, że naprawę/budowę społeczeństwa trzeba zacząć od własnego podwórka to ja i zaczęłam. Nie dawałam zgody ani przyzwolenia na "zabawę" Pani Kierownik podległym Personelem, bo nie można robić z publicznej placówki "własnego folwarku". Pisałam pisma do władz nadrzędnych (nie sama, z koleżanką), walczyłam o godniejsze zarobki, bo ileż można zarabiać 1 tys. zł... Poza tym trzeba walczyć o swoje... ale cóż zdecydowana większość personelu nie chciała ani więcej zarabiać, ani godnie, bezpiecznie pracować, nic nie chciała, tylko świętego spokoju... wobec powyższego tak napisano wypowiedzenie, aby każdy z lojalnych świadków Pani Kierownik mógł się wypowiedzieć. W małych miastach/środowiskach Prawda się nie przebije, w takich środowiskach każdy chce jakoś żyć, i nikt się narażać nie będzie....
W internecie walczę od ponad 5 lat, w realu dłużej, jeszcze przed 10 kwietnia 2010 roku można coś było załatwić formalnie... teraz jednostka jest na straconej pozycji, jest bezsilna i ginie... nie wolno uogólniać, i oceniać całego ruchu solidarnościowego, w różnych miastach może być całkiem inaczej, bo to wszystko zależy od ludzi... ale u mnie ludzie działający pod szyldem solidarności polegli...
Przychylam się do Pana zdania, czy nam się Przewodniczący Duda podoba, czy nie, w tej chwili należy stanąć za Nim murem...
Pozdrawiam!

Dudą zachwycają się niedojrzali dziennikarze - tak politolog prof. Radosław Markowski skomentował pozytywne komentarze, jakie posypały się ostatnio pod adresem szefa NSZZ "S". - Przynajmniej próbuje oderwać związek zawodowy od bieżącej polityki. Należy go dostrzec, a nie od razu go "glebować" - bronił Paweł Wroński.

http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,102433,11740559,Piotr_Duda_wschodzaca_gwiazd...

...a dotyczy wypowiedzi Pana Piotra "Tusk - Kopacz". Nie sądzicie, że robi to samo, co ONI z "Solidarnością" i OPZZ? Pan Duda przez takie opinie może skłócać ten tandem.

Nie wierzę a żadne przypadki - wszystkie ruchy są zaplanowane.

"To są marzenia i wańkowiczowskie "chciejstwo". "

Pewnie tak, ale nadzieja umiera ostatnia....

Nad człowiekiem zapanował ustrój komercjalny, którego naczelną "wartością" ideologiczną jest bogacenie, rozumiane , jako pełne, jawne i ostentacyjne wręcz, z niego korzystanie.
Jest to cel nr 1 i osiagnieto go patrząc na całą politykę światową .
Stworzono społeczeństwo konsumentów, które, aby tylko MIEĆ, prostytuuje się .
Wygląda na to, że Narodu /w odróżnieniu od konsumentów i różnej maści agentury, / w Polsce jest ok. 30% .
I zgadzam się, brakuje dowodzących. A armia jest ciągle spora.

"Nie wierzę a żadne przypadki - wszystkie ruchy są zaplanowane" - z tym też się zgadzam.
W polityce żadnych przypadków i zbiegów okoliczności nie ma.
A jeśli są, to dobrze wyreżyserowane, mówiąc za klasykiem.

Wstyd mi za pana Niesiołowskiego. On zieje nienawiścią do wszystkich, którzy mają inne zdanie niż on, rząd, premier Tusk i PO. Kiedy miałem wystąpienie w Sejmie, poseł Niesiołowski również starał mi się przerwać i wyprowadzić mnie z równowagi. Dzięki Tuskowi mamy w Sejmie takich Niesiołowskich - powiedział w drugiej części rozmowy z Onetem Piotr Duda. Szef "Solidarności" mówił również na temat ewentualnych protestów Euro 2012. - Rozwaliły mnie słowa pana prezydenta Komorowskiego, który powiedział, żebyśmy nie demonstrowali podczas mistrzostw, a później stwierdził, że skoro już nie chcemy słuchać prezydenta, to żebyśmy posłuchali 75 proc. opinii publicznej, która jest za tym, żebyśmy nie demonstrowali - dodał.

http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/wywiady/duda-rozwalily-mnie-slo...

nie odpowiedział merytorycznie. Z pewnością nie jest odpowiedzią twierdzenie, jakoby dyskusja lojalności Dudy zagrażała jedności lub wyzwalała demony niszczące jedność. A stawka jest wysoka. Solidarność jest dla Matrixa trudnym przeciwnikiem, choćby z tego względu, że każdy atak propagandowy choćby w części taki jaki od 6 lat rozkręcono na PiS, będzie natychmiast kojarzony ze stanem wojennym, wroną, pronem, Jaruzelskim i Urbanem, nie mówiąc o oddźwięku międzynarodowym. Dlatego jestem przekonany, że macherzy matrixa zrobili wszystko by zneutralizować S. Co mogli zrobić? To co w roku 1981: infiltracja gremiów kierowniczych.

Przyjmuję roboczo, że Dudek został wepchnięty w miejsce prawdziwego przywódcy S, Śniadka na tej zasadzie, że uznano go za "mniejsze zło", a nie za "swojego". Nie mniej jednak ostrożność w jego ocenie jest jak najbardziej na miejscu. Jeśli nie jest ich, nie zaszkodzi mu. Jeśli jest ich, ograniczone zaufanie zmusi go do uwiarygadniania się, czyli do działania na korzyść S.

Stawka jest niezwykle wysoka. Matrix wie, że jeśli przegra, przyjdzie mu zapłacić za zdradę. Jest zatem skrajnie zdeterminowany by największe obok Prawa i Sprawiedliwości zagrożenie zneutralizować. Zwróćcie uwagę, że szef S ma olbrzymi wpływ na działania S. W warunkach konfrontacji wystarczy czegoś nie dopchnąć, albo popchnąć zbyt mocno i to może okazać się rozstrzygające.

Przypomnę, że pierwsze demokratyczne wybory szefa S w 1981 wyglądały podobnie jak wybór Śniadka. Oficjalnie utrącono "jastrzębie". Dzisiaj, znając liczne przekazy, możemy się domyślać, że w rzeczywistości ustawiono "swojego". Podobnie jak Jurczyka w Szczecinie, itd. Zwycięstwo z hasłem "odpolitycznienia" po niebywałej agresji na Polskę, jaką do facto był mord smoleński powinno u wszystkich myślących ludzi włączyć czerwone światło i pozostawić je włączone do tej pory.

Nie powinny usypiać naszej czujności kolejne akcje "S". Gdyby Duda był ich działałby dokładnie tak samo. Głównym zadaniem byłoby działać tak by nie wzbudzać jakichkolwiek podejrzeń. Ten ostatni wymóg byłby absolutnie nadrzędny! Lokując swojego figuranta tak wysoko nie pali się go nigdy. To podstawowa zasada działania agentury.

Jeszcze raz podkreślam, to co wiemy o Dudzie nie wystarczy by rozstrzygnąć cokolwiek, więc zachowujmy ostrożność. Czy to taka wielka zbrodnia apelować o ostrożność? Bo co, Duda obrazi się na nas? Nauczmy się w końcu dmuchać na zimne bo inaczej ciągle będziemy zaskakiwani niespodziewanymi obrotami sytuacji! To nie jest żadne rozbijanie i sianie fermentów. Przeciwnie, niepokój może wywoływać kneblowanie.

co innego wyrażanie zaniepokojenia, co innego klejenie fabrykowanych na potrzebę skompromitowania Dudy, po zwycięskim, sądząc z reakcji zaniepokojonego środowiska funkcjonariuszy mediów i polityków od Komorowskiego po RP przeprowadzeniu protestu .
A wczesniej po akcji zebrania 2 mln podpisów .

Merytorycznie?

Proponuję wrócić do poprzedniej notki i przeczytać wpisy Morsika.

Morsik jako jedyny z nas jest w środku "S".

Zeby było jeszcze straszniej - ZZ Solidarność to w porównaniu z pierwsza Solidarnością mikrusik.

Chodzi tylko o symbol - o sztandary. Stąd Wałęsa z pałami .

komentarza nr 10. w sprawie, zła S i dobry OPZZ.

Solidarność pod szefostwem Dudy miała się stać drugą OPZZ - a nie stała się.
Propaganda nie była na to przygotowana.
Tak łatwo im poszło wyrzucenie do kosza 2 mln podpisów w sprawie referendum.
Juz otrzepali ręce , sprawa załatwiona.

które do ognia wskoczyłyby za nim przygasza nieco czerwone światło, ale nie wyłącza. Czasami bywa tak, że lepiej widzimy z większej odległości.

S jest mikrusem w stosunku do dawnej S, ale na standardy niekomunistyczne to potęga. Nie chce chyba Pani powiedzieć, że Tuskowi i Kopacz nie trzęsą się łydki na myśl o tym co S może im wywinąć.

chyba Pan raczy żartować - jaka potęga?
Widział Pan ile ludzi wyprowadzają związki zawodowe we Francji, Hiszpanii, w Niemczech?
A ilu ludzi wyprowadził Duda?

Prosze porównać skalę.

PO CO IM TEN SZTANDAR, KTÓRY UKRADLI?

Do robienia "arabskiej wiosny".
Podac linki?

Nie wiem jak Panią, ale mnie to nieco zaniepokoiło. Temat z punktu widzenia możliwości mobilizacji społecznej - samograj, a tu taka klapa. Ja tego nie rozumiem, a Pani? Związki francuskie są liczniejsze?

Wielka ofensywa Sikorskiego w Afryce ! Co to będzie? Będziemy mieli kolonię ?

Co skandalista Sikorski, będący ministrem SZ, chce przykryć atakiem na pamięć o PW 44 ?

Afryka dzika, znowu odkryta, mister Bujak łelkam tu ! "afrykański" zjazd Solidarności Borusewicza

Związki Zawodowe w normalnej demokracji maja prawa. W III RP rządzący zrobili wszystko, aby na początek zlikwidować potencjał - czyli "lud roboczy", potem przyszła lustracja i wyciekło dużo wiedzy o ludziach, którzy byli cały czas jako doradcy, czy wręcz we władzach S - poczynając od Wałęsy.
Związki zawodowe tak naprawdę umarły po spacyfikowaniu stoczniowców przez Tuska.

Nie dostali żadnego wsparcia! OPZZ to zaplecze lewicy - przypominam, ze poparli akcję ataku na Marsz Niepodległości 11 listopada przez lewacką dzicz kierowaną przez Blumsztajna.

Na dzisiaj zostali tylko górnicy, resztki stoczniowców, którzy maja poczucie, ze ich tez nikt nie poprze , solidarnośc słuzby zdrowia wykończyła Gardjas Białym Miasteczkiem.

A Duda miał wg wyobrażenia propagandy wykończyć S i zrobić z niej drugie OPZZ.

Nagle niespodzianka - Duda poczuł poparcie i siłę po akcji zbierania podpisów do referendum.
Zrobił pierwszą, a potem drugą - tę podczas głosowania, kiedy wiedział, że sprawa jest już przegrana - demonstrację.

Demonstracje, w której pokazał władzy, że jest oderwana od społeczeństwa i ze musi zacząc się bać.

Od tego momentu ruszyły rózne fora i wrzutki w mediach o Drugim Bolku.

tylko od jego wyboru.

Tuska i Komorowskiego! Po mordzie smoleńskim, po pięciu latach kłamstw Tuska, zniszczeniu przemysłu stoczniowego, po usunięciu krzyża!

To było to "odpolitycznienie" według Dudy.

w mediach? Media chwaliły i kadziły, a władza była zadowolona, ze taki "apolityczny".
Niezadowolenie z wyboru Dudy na miejsce Sniadka sama krytykowałam i przyglądam się Dudzie podejrzliwie. Ale umiem docenić strategię i skuteczność .
Do tego po raz kolejny przypominam - wszystkie decyzje w sprawie strategii były konsultowane przez Komisje Krajową, która zbierała się podczas protestu.
To Komisja Krajowa decydowała. Cała.

Prawdziwy atak na Dudę zaczął się od udanej akcji w dniu głosowania skrócenia czasu pobierania emerytury, sprytnie nazwanej 'przedłużeniem wieku aktywnosci zawodowej".

takich jak to.

Jeśli chodzi o media reżimowe, to emocje są tam na chłodno kalkulowane i podporządkowane całkowicie obowiązującemu kursowi propagandy. To że plują na Dudę nie powinno dziwić. Gdyby był ich, że powrócę do spekulacji z wcześniejszego komentarza, też by pluły. Inaczej mówiąc, nie jest to żadne kryterium.

Solidarność została tylko symbolem - rządzący handlują nią od listopada 2007 roku.

Tak naprawdę siła rosnie w innym miejscu, ludzie pierwszej Solidarności i młodzi, którzy czują po polsku.

Polecam artykuł - nieco na wyrost, ale tak wygląda dzisiaj nowa Solidarność XXI wieku :)

Rodzi się nowa wspólnota wartości

Czesław Ryszka

http://www.niedziela.pl/artykul_w_niedzieli.php?doc=nd201217&nr=32

Z pomocą kłamstwa tę niewyobrażalną tragedię narodową rządzący politycy oraz usłużni im dziennikarze potrafili rozmyć, uznać za fakt drugorzędny, mało ważny. Z pomocą propagandowej machiny nagłośniono książki i wypowiedzi pseudoekspertów, które dzisiaj są już nic niewarte. Dzisiaj wiemy, że te wszystkie kłamstwa były potrzebne władzy, aby z jednej strony – utrwalić nieprawdziwy przebieg katastrofy, a z drugiej – rozbić jedność narodową, zniszczyć rodzące się poczucie patriotycznej wspólnoty. W sierpniu 2010 r., jak to odnotowali socjologowie, tę posmoleńską wspólnotę udało się ostatecznie rozbić.
Dziś, po dwóch latach od katastrofy, rodzi się nowa wspólnota wartości, jako wyraz niezgody na smoleński fałsz, na pseudoprawdy. Udowodniły to obchody drugiej rocznicy katastrofy smoleńskiej, które odbyły się w większości polskich miast. Ukazały one inną Polskę, przebudzoną do obrony wspólnotowej jedności. 10 kwietnia br. jak niegdyś Jan Pietrzak razem z tysiącami osób odśpiewał na Krakowskim Przedmieściu: „Żeby Polska byłą Polską”. Czy jednak znajdziemy w sobie dość siły, żeby powiedzieć „dość!” ludziom, którzy nas okłamują? "

jestem starym solidarnościowcem i stoje murem za panem Dudą...
szkoda,ze nie ma szans na przypomnienie wspaniale przygotowanej przez niego Manifestacji
w Katowicach z okazji kolejnej rocznicy czrewcowych wyborów....
Byłam dumna maszerując z nimi w czerwcu ,2009 roku ...
w szumie solidarnościowych sztandarów skrzydel,przyjechałą cała Polska w swoich reprezentacjach i Stoczniowcy i Kolejarze,i wiele wiele naszych dawnych organizacji
Tak swiernie przeprowadzonej Manifestacji dawno już nie widziałam....
wielotysięczny Marsz prowadził werbel,nadając rytm naszym krokom i tak w wielkim Marszu,proteście dotarliśmy pod Urząd wojewódzki ,gdzie z panem Janem,niestety telefonicznie nam towarzyszącym odspiewaliśmy"żeby Polska była Polską",
pamiętam
jak ze łzami w oczach obejmowaliśmy się my,starzy solidarnościowcy,a nasze małe dzieciaki w naszych ramionach pytały dlaczego płaczecie...?
a my płakaliśmy z sentymentu do dawno minionych lat
i za chwile z jeszcze większą mocą krzyczeliśmy NIE,rządzącym i ich polityce niszczenia Polskiej Gospodarki,Polskiego Pracownika....
Zawsze będę miała wielki szacunek dla Pana Janusza Śniadka,
ale pana PIOTRA zapamiętam na zawsze z tamtego POLSKIEGO,Solidarnościowego Spotkania
w wielu,wielu tysięcznym Marszu
moje wrażenia opisałam wtedy na dawnym, ukochanym forum DLAPolski
a więc szanowny Autorze,
to ja byłąm na tych wszystkich spotkaniach,ja na własne oczy widziałam sprawność i odpowiedzialność w organizowaniu wielu akcji protestacyjnych i troskę o bezpieczeństwo manifestujących ...
i przekonanie pana Dudy do tego ,co robi...
zresztą obserwowałam go w latach dziewięćdziesiątych,gdy nfi i banki rozwalały Polską Gospodarkę, a my próbowaliśmy się temu przeciwstawiać, pan Piotr nie był wtedy jeszcze przewodniczącym,ale już dzielnie bronił pielęgniarek,kasjerek w wielkich molochach typu super markety i innych pokrzywdzonych pracowników...kobiet w magazynach dzwigających ciężary ponad siły....
Nie wiem jakie będą dalsze Jego Losy,ale na pewno będę go wspierać,bo taki jest nasz solidarnościowy LOS