W I Rocznicę Beatyfikacji Jana Pawła II ...

avatar użytkownika intix


 

***

Otwórzcie drzwi Chrystusowi! - Aprite le porte a Cristo! - Open the Doors to Christ!

Hymn skomponowany przez ks. Marco Frisinę na beatyfikację papieża Jana Pawła II

na dzień 1 maja 2011 r.

 

 

 

***

 

Bądź Pozdrowiony

Janie Pawle II Błogosławiony…

Bądź Pozdrowiony…

 

Błogosławiony

od roku… w czasie u nas na Ziemi mierzonym…

Dla wielu ludzi jesteś Święty… bo żyłeś jak Święty…

Przed rokiem zostałeś Błogosławionym… ogłoszony na Ziemi…

Wyniesiony na Ołtarze w Święto Miłosierdzia Bożego,

przez Ciebie w 2000r. dla całego Świata ustanowionego,

kiedy wprowadzałeś Kościół w Trzecie Tysiąclecie,

wiernych Panu Bogu na całym Świecie…

Po  pięciu latach od ustanowienia Święta Bożego Miłosierdzia

Nie doczekałeś Go na Ziemi…

Kilka godzin wcześniej… miałeś Spotkanie ze Śmiercią…

Kilka godzin  wcześniej… Twoja Dusza opuściła,

umęczone Wielką Wędrówką i ciężką chorobą, Ciało…

i do Nieba uleciała…

Wielu ludzi na Ziemi…  Tej Chwili się obawia…

Najbardziej boi się ten, kto za życia zamyka swoje drzwi Chrystusowi…

Kto nie wierzy, kto nie ufa, kto czyni Zło… a także, kto  modlitw nie odmawia…

Lecz Ty… Tej Chwili  się nie lękałeś…

Na To Spotkanie…

Twoja Czysta Dusza… całe Twoje Życie odważnie podążała…

Czy to przypadek…

Aby  w ustanowione przez Ciebie na Ziemi,

zgodnie z Wolą Chrystusa - Święto Miłosierdzia Bożego,

mieć  Spotkanie z Ojcem Niebieskim w Domu Jego…?

W moim przekonaniu… nie… to nie przypadek…

Myślę… że Sam Jezus Chrystus w Dniu Święta tego

chciał Cię przytulić do Serca Swego….

W Domu Ojca Niebieskiego…

 

…Nie lękajcie się, otwórzcie na oścież drzwi Chrystusowi…

Zawsze nam powtarzałeś…

Wierzymy, że Twojej Czystej Duszy… Niebo na oścież Drzwi Swe otworzyło…

Wierzymy… bo na To zasługiwałeś….

Wierzymy, że tak się stało…

Jakby na  potwierdzenie tego…

13-go maja, podczas uroczystości dziękczynnych za Twoją Beatyfikację…

Podczas Mszy Św. odprawianej za Ciebie w Fatimie…

Miało miejsce niezwykłe zjawisko na niebie…*

Jakby na potwierdzenie Tego, Co stało się 13 dni wcześniej w Rzymie…

…Totus Tuus”…

Matce Przenajświętszej za życia oddany byłeś…

Po  Twojej Beatyfikacji… dałeś ZNAK w Fatimie…

że w Opiekuńcze Ramiona Matki Przenajświętszej… do Nieba trafiłeś…

To był też jakby ZNAK dla niewierzących, że Niebo istnieje…

Aby pobudzić do życia martwe dusze ludzi żyjących na Ziemi…

Aby ich  dusze zmartwychwstały, aby się obudzili…

Aby …na oścież drzwi Chrystusowi otworzyli

tak jak On dla nas otwiera Swe Miłosierne Serce...

Dałeś nam ZNAK…

tym samym przypominałeś… aby się modlić za niewierzących,

aby wierzących było na Świecie więcej…

Aby na Drogę Bożą za życia powrócili,

by móc żyć po śmierci, by ich dusze po śmierci w ciemnej otchłani nie błądziły…

Aby za życia …w Jasności Jasność.. podążali…

Aby Bogu Najwyższemu i Matce Syna Jego,  we wszystkim zawierzali…

 

Janie Pawle II Błogosławiony…

Do Ciebie… nieustannie prośby nasze płyną…

Abyś wspierał nas…

Abyś modlił się z nami i za nami,

za naszą Ukochaną Ojczyznę,

za naszą wielką Polską Rodzinę…

Tam, Gdzie Jesteś… czas jest niemierzony…

U nas czas upływa,

ale Ty jesteś w sercach naszych… także w nieskończoność…

My za Twoją Duszę  modlitwy odmawiamy…

Modlimy się też… abyś jak najszybciej został… Kanonizowany…

Dla wielu ludzkich serc jesteś od dawna Święty…

Wierzymy, że jesteś… Tam... Gdzie Błogosławieni i Święci...

Modlimy się… abyś na Ziemi został Świętym ogłoszony…

Wielki Synu Narodu Polskiego…

Pierwszego Maja Dwa Tysiące Jedenastego Roku

W Święto Miłosierdzia Bożego

Na Ołtarze wyniesiony…

Do Orszaku Błogosławionych i Świętych w Niebie przyjęty

Umiłowany Janie Pawle II Błogosławiony…

W sercach naszych… Święty…

Ojcze nasz… Zdrowaś Maryja… Chwała Ojcu…

Daj Mu, o Panie…

Wieczne Odpoczywanie

Tam...Gdzie Błogosławieni i Święci...

Amen.

***

 

***

*

http://blogmedia24.pl/node/48351#comment-177948

O MILAGRE DE FÁTIMA ( A AURA DE JOÃO PAULO SEGUNDO

Fatima 13 Maio - 13 May 2011 - Fenómeno estranho em redor do sol

*****************************************************************************

/”W I Rocznicę Beatyfikacji Jana Pawła II …” – J.B.K. – 24 i 29.04.2012r./

Zapraszam także do:

 

Modlitwa Polaka ... do bł.Jana Pawła II

Litania do bł.Jana PawłaII

Tam...Gdzie Błogosławieni i Święci...

Fatima - Wielki Znak... Refleksja...

Cuda dokonane za pośrednictwem Jana Pawła II

Janowi Pawłowi II ...

21.37

Wielka Poezja... Karola Wojtyły... Jana Pawła II...

Człowiek z dalekiego kraju...

Bł. Janowi Pawłowi II w 91 Rocznicę Urodzin...

 

 

 

 

22 komentarzy

avatar użytkownika Krzysztofjaw

1. intix

Hm... nic nie mogę więcej powiedzieć niż... Dziekuje za ten post...

Pozdrawiam

Krzysztof Jaworucki (krzysztofjaw)

avatar użytkownika intix

2. Krzysztofjaw

Witam serdecznie...
Ja także z całego serca... Dziękuję...

Pozdrawiam... również serdecznie...
Życząc Pięknego... Świątecznego Dnia...
Także Wszystkim, którzy w dniu dzisiejszym jednoczą się Sercami... przeżywają ponownie wspólnie Beatyfikację...
Módlmy się... dziękując Panu Bogu za Karola Wojtyłę, Jana Pawła II... Błogosławionego...

avatar użytkownika intix

3. Jan Pawel II - Homilia o czystości serca - Sandomierz 1999r.


/Homilia Jana Pawła 2 w Sandomierzu 12 czerwca 1999 r. o czystości. Papież omawia kwestię czystości serca odwołując się do kazania na górze. Słowa rzadko cytowane szerzej./
http://www.youtube.com/watch?v=zwTTGTBvRGE

avatar użytkownika Pelargonia

4. Intix - serdeczne dzięki za ten post:)

U mnie od samego rana wisi z tej okazji biało - żółta flaga.

Z dalekich stron przybył człowiek,
w jego oczach falujące łany zbóż.
Choć w sercu nosił Oświęcimia wiatr,
to pisał wiersze o miłości,
miłości, co rodzi się w ludzkich sercach
do każdego człowieka.

Z dalekich stron przybył człowiek,
ściskał ból i książkę w dłoni.
Ktoś strzelił i ja tego dnia płakałem,
Lecz cały świat przy nim trwał:
tego dnia świat odnalazł swe serce,
… prawda nie umiera.

Człowiek podróżnik w biel odziany
tysiące mil przemierza a nigdy niestrudzony,
Lecz w jego oczach głęboki ból :
patrzy na różne drogi świata,
ludzi i wojnę, która zmienia ich serca
i prawdę, która umiera.

Idź, dobry, wielki człowieku.
Idź i mów o wolności.
Idź tam, gdzie wojna, głód i nędza
zabiły także ludzką godność.
Idź i przypominaj mojemu sercu,
że Kain to przecież ja.

Ze wschodu nadciągnął pierwszy podmuch wolności,
Świat się zatrzymał.... coś się zmienia,
Ludzie krzyknęli: my chcemy Boga,
bo wolność Jego darem jest.
Otwórz ramiona i dodawaj swym dzieciom odwagi
by stawali się braćmi.

Idź, dobry wielki człowieku, idź.
Idź i mów o wolności.
Idź tam, gdzie ludzkość ma za siostrę
wyłącznie trąd i roje much na ustach.
Idź i przypominaj mojemu sercu,
że Kain to przecież ja.

Pozdrawiam serdecznie

"Ogół nie umie powiedzieć, czego chce, ale wie, czego nie chce" Henryk Sienkiewicz

avatar użytkownika intix

5. Pelargonio Droga...

Witam i dziękuję z całego serca...

Na domu, w którym mieszkam wisi biało-czerwona flaga... ale w sercu mam też żółto-białą, która powiewa w dniu dzisiejszym w sposób wyjątkowy... a także płonień palącej się białej świecy i Modlitwa do Niego... za Niego... i za Naszą Ukochaną Ojczyznę z prośbą o wstawiennictwo za nami... i zjednoczenie w Dniu dzisiejszym z Wszystkimi kochającymi Jana Pawła II Błogosławionego...
***
Serdecznie Pozdrawiam...


/,,Ten znakomity Syn narodu polskiego, pomógł chrześcijanom na całym świecie, by nie lękali się być chrześcijanami -- powiedział Benedykt XVI ...
(...)
Dnia 1 maja tego roku będziemy przeżywać (przyp. na nowo...) ważne i radosne wydarzenie. Będzie nim beatyfikacja Ojca Świętego Jana Pawła II, który przewodził Kościołowi powszechnemu i umacniał nas w wierze przez ponad dwadzieścia sześć lat. Przez beatyfikację Kościół — w osobie Papieża Benedykta XVI — uzna, iż Czcigodny Sługa Boży Jan Paweł II cieszy się chwałą nieba: stoi przed obliczem Boga, wpatruje się w Niego „twarzą w twarz" (1 Kor 13, 12) i widzi Go „takim, jakim jest" (1 J 3, 2); widzi Boga, który jest Miłością. Będzie Mu przysługiwał tytuł błogosławionego, ponieważ na ziemi w sposób heroiczny naśladował Chrystusa i służył Mu całym swoim życiem.
Świętość człowieka polega na udziale w życiu i świętości samego Boga. Przejawia się ona już tu na ziemi, a po śmierci otrzymuje pieczęć wieczności. Świętość jest powołaniem każdego z nas. Akt beatyfikacji uroczyście potwierdzi wiarę Ludu Bożego, że Jan Paweł II przebywa już w Bożej rzeczywistości nieba, pełnej miłości i życia; że w tej rzeczywistości pamięta o nas, o naszych ziemskich sprawach, troskach i nadziejach. Mamy więc w niebie przyjaciela Boga i jednocześnie bliskiego orędownika ludzkich spraw.(..)
Beatyfikacja Jana Pawła II otwiera przed nami nowe perspektywy na przyszłość. Przede wszystkim zobowiązuje nas do jeszcze uważniejszego i bardziej twórczego odczytywania jego dziedzictwa, zawartego w słowach, w jego osobowości, w stylu życia i służby. Drogowskazy, jakie pozostawił nam Ojciec Święty, niech nam pomagają w stawianiu czoła nowym wyzwaniom i niech inspirują nasze życie osobiste oraz społeczne. Błogosławiony Jan Paweł II niech będzie naszym duchowym przewodnikiem na drogach wolności, jedności i solidarności.
...../ list Biskupów 2011/
http://www.youtube.com/watch?v=yP-ZqGVEcT8

avatar użytkownika guantanamera

6. Powiedział do nas tak wiele

Powiedział do nas tak wiele słów...
A przecież najbardziej zapamiętaliśmy
to, czego właśnie nie powiedział...
Tę więź, którą nawiązywał z każdym
kto przyszedł się z Nim spotkać,
albo tylko o Nim myślał...

To poczucie bliskości i wyłączności
odczuwane przez każdego
- nawet w milionowych rzeszach...
Te rozmowy z tysiącami ludzi
którzy będąc z Nim naprawdę "byli jedno"...

Jak wtedy, kiedy w odpowiedzi na prośbę
oprowadził nas po Wadowicach.
Tysiące rozmawiały z Nim
jakby były jedną osobą.
Niektórzy nie pojęli przesłania
i z poczuciem wyższości
potraktowali opowieść o kremówkach.
Ale my wiemy, że On
tak dobrze Mu znanym językiem serca
- poza słowami -
prowadził nas wtedy
do świętości.

avatar użytkownika Maryla

7. Jan Paweł II - Droga do Świętości - cz .1 / 8

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika intix

8. @Maryla

Witam...
Z całego serca dziękuję...
Za przepiekny film
O długiej, niestrudzonej Wędrówce
Karola Wojtyły... Jana Pawła II...
Wędrówce Miłości...
Wędrówce do Człowieka...
Wędrówce po Człowieka...
Nie bacząc
Czy droga bliska była
Czy daleka...
Wszędzie niósł Swe Czyste Serce...
Wszędzie ludzkie serca
Na Chrystusa otwierał...
Losy Świata
Panu Bogu i Najświętszej Mateńce
Powierzał... zawierzał...
Prawie w każdy zakątek Świata
Niósł to Przesłanie...
Aby uwierzyć... zawierzyć...
Aby zrozumieć
Że żyć w Panu Bogu... w Miłości...
Jest Człowieka powołaniem...
Że tylko wtedy
Zapora dla Zła powstanie...

Film piekny... wzruszający...
O Wielkiej Wędrówce Karola Wojtyły...Jana Pawła II...
Wędrówce... do Świętości prowadzącej...

***
Serdecznie Pozdrawiam...

avatar użytkownika intix

10. Guantanamero Droga...

Witam... i ze wzruszeniem dziękuję...
Przepięknie opisałaś TĘ więź...
Pozwolę sobie odnieść się do kilku słów

...Te rozmowy z tysiącami ludzi
którzy będąc z Nim naprawdę "byli jedno"...

To COS...
COŚ niewidzialnego...
Duch w duchu...
Duch z duchem
Człowieka drugiego...
Będąc blisko
Bądź na odległość
..."byli jedno"...
Tworzyli JEDNOŚĆ...

...tak dobrze Mu znanym językiem serca
- poza słowami -
prowadził nas wtedy
do świętości...

...Niektórzy nie pojęli przesłania...
Wciąż wierzę, że kiedyś TO się stanie...
Że nie będziemy tylko "konsumować" kremówki...
Że dostrzeżemy... CO kryło się za kremówkami...

***
Serdecznie Pozdrawiam...



avatar użytkownika guantanamera

12. Wybrzeża pełne ciszy

"Dalekie wybrzeża ciszy zaczynają się tuż za progiem
(...)
Bo jesteś samą Ciszą, wielkim Milczeniem
uwolnij mnie już od głosu,
a przejmij tylko dreszczem Twojego Istnienia,
dreszczem wiatru w dojrzałych kłosach..."
( Karol Wojtyła "Pieśń o Bogu ukrytym" rozdział "Wybrzeża pełne ciszy", 1944)

Jeszcze mówimy,
czasem nawet zbyt wiele
Ubieramy w słowa każdą myśl,
chociaż nie zawsze warto...
Omawiamy wszystko, co podsuną media
Złym słowem reagujemy na zaczepki
ludzi złej woli.
Wyrzucamy z siebie morza słów,
tysiące zdań płytkich i banalnych...
I tak omijamy głębię...
Nie wypłyniemy na nią w ten sposób.
Szukajmy ciszy...
Ciszy, która przemawia
z serca do serca.
językiem który przekazuje
tylko najlepsze uczucia i myśli.
Uwierz mi.
cisza to język przyszłości.

"Błogosławieni cisi albowiem oni na własność posiądą ziemię..." (Mt5,5)

avatar użytkownika intix

13. Wierzę...

...cisza to język przyszłości...
 
Guantanamero...
Spowodowałaś...wzruszenie...
Właśnie to...
Wzajemne porozumienie...
To przeniknięcie w ciszy...
Ciszy...
Którą jeszcze nie każdy
Chce uslyszeć...
Dziękuję!

Serdeczności...

avatar użytkownika intix

15. "Wybrzeża pełne ciszy" - "Miłość mi wszystko wyjaśniła"


    Miłość mi wszystko wyjaśniła,
    Miłość wszystko rozwiązała -
    dlatego uwielbiam tę Miłość,
    gdziekolwiek by przebywała.

    A że się stałem równiną dla cichego otwartą przepływu,
    w którym nie ma nic z fali huczącej, nie opartej o tęczowe pnie,
    ale wiele jest z fali kojącej, która światło w głębinach odkrywa
    i tą światłością po liściach nie osrebrzonych tchnie.

    Więc w tej ciszy ukryty ja - liść,
    oswobodzony od wiatru,
    już się nie troskam o żaden z upadających dni,
    gdy wiem, że wszystkie upadną.

(fragment 5 części I "Wybrzeża pełne ciszy"
utworu "Pieśń o Bogu ukrytym")

avatar użytkownika guantanamera

16. Przesłanie Ciszy

"Pieśń o Bogu Ukrytym" kleryk Karol Wojtyła napisał w roku 1944. Jak łatwo obliczyć miał wtedy ..... 24 lata. Dwadzieścia cztery. Naprawdę.
A potem niósł tę Ciszę ludziom. Mówił o Niej, ale też Nią do nas przez wszystkie lata przemawiał. To właśnie przesłanie Ciszy łączyło nas z Nim w przestrzeni i czasie...
Mogliśmy Jej posłuchać w sierpniu 2002 roku na Wawelu. Mogliśmy Jej wtedy słuchać przez ponad pół godziny. Dał nam pół godziny ciszy w telewizj.
A potem ta Niedziela Wielkanocna 27 marca 2005 roku, gdy nie mógł już mówić. Jakby Pan Bóg spełnił prośbę sprzed 60 lat.
Naprawdę uważam, że mimo tych setek czy tysięcy tomów dzieł, na które składają się wypowiedziane przez Niego słowa, najważniejsze Jego przesłanie pozostaje ukryte
w CISZY

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

17. Do Pani Intix,

Szanowna pani Joanno,

Kolejny raz zadziwia nas Pani pięknym zbiorem wierszy o najważniejszym Człowieku w dziejach Rzeczypospolitej, Namiestnikiem Boga na ziemi.

Bóg zapłać

Wyrazy szacunku

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika intix

18. Guantanamera

Dziękuję...
Dziękuję, że przytoczyłaś TE Fakty z Pielgrzymki do Polski Jana Pawła II i z ostanich dni Jego...
...najważniejsze Jego przesłanie pozostaje ukryte
w CISZY...

Myślę jak przekazać TO, CO odczuwamy...
BÓG = MIŁOŚĆ...
BÓG = CISZA...
Miłość prawdziwa cicha jest...
Kto szuka Boga znajdzie Go w Ciszy...
Nie tylko cisza wokół...
Do tego... potrzeba też siebie wyciszyć...
Cisza i Miłość...
One są połączone...
Myślę, że TO było przez Jana Pawla II
Nam... od Samego Pana Boga w przesłaniach niesione...
Jan Paweł II doskonale znał TĘ CISZĘ... On w NIEJ nieustannie przebywał...
Pragnął też, aby każdy zechciał z własnej Woli JĄ usłyszeć...i uczestniczyć w NIEJ...
Wprowadzał nas w NIĄ...

Nie przypadkiem kolejny raz zamieściłam powyżej Homilię o czystości serca wygłoszoną w Sandomierzu...
Myślę, że doskonale rozumiesz, bo rozmawiałyśmy o tym w notce o nienawiści...
Powiedziałaś, że trzeba ODEJŚĆ... odejść duchem...
Dodałam... od Zła wszelkiego...
Oczyścić serce... wyciszyć się... i zrobić w sercu czyste miejsce dla Ducha Świętego...

...cisza to język przyszłości...
Język Boga...
Język Miłości...

Spróbujmy...
Aby stał się
Językiem teraźniejszości...
Bo przyszłość
My kształtujemy...
W naszym czasie na Ziemi...

TO Jana Pawła II przesłanie...
Spróbujmy wykonać... to nie jest trudne zadanie...
Nie jest trudne dla Człowieka każdego
Pokornego...
Na Bożą Miłość otwartego...

Módlmy się do Jana Pawła II Błogosławionego
Aby nas wspomagał, abyśmy mogli dokonać tego...

***
Guantanamero Droga...
Z całego serca... Dziękuję...
Serdecznie Pozdrawiam...





avatar użytkownika intix

19. Szanowny Manie Michale

Witam i z całego serca...Dziękuję...
Proszę mi wybaczyć, ale kolejny też raz czuję się onieśmielona i szczerze mówię... nie wiem co odpowiedzieć...
Bo ja...
Ja tylko... z głębokim wzruszeniem
Które mi towarzyszy...
Z wielką pokorą zapisuję
Co serce dyktuje...
Dzielę się tym wszystkim z Wami
Bo nie może być inaczej...
I każdego dnia
Bogu Najwyższemu...Przenajświętszej Mateńce
I moim  Patronom...
Z  wdzięcznością i wielką pokorą... Im Dziękuję...
***
Szanowny Panie Michale...
Serdeczne Bóg zapłać za wszystko...
Także za Różaniec...
Jan Paweł II Go nie odstępował...
Odmawiajmy Go i my każdego dnia
Nie tylko gdy trwoga...
To w walce ze Złem... najlepszy Szaniec...
***
Serdecznie Pozdrawiam...

Jest drugi dzięń (jeszcze) maja...
Zaśpiewajmy wspólnie tu z Janem Pawłem II Błogosławionym... Czarnej Madonnie...na Dobranoc...
"...jak dobrze Twym dzieckiem być..."

***
Spokojnej Nocy...
Wiara...Nadzieja...Miłość...Wszystkim...

avatar użytkownika guantanamera

20. Gdzie jest Bóg...

Gdy Eliasz przybył do Bożej góry Horeb, wszedł do pewnej groty, gdzie przenocował. Wtedy Pan skierował do niego słowo i przemówił: Wyjdź, aby stanąć na górze wobec Pana! A oto Pan przechodził. Gwałtowna wichura rozwalająca góry i druzgocąca skały [szła] przed Panem; ale Pan nie był w wichurze. A po wichurze - trzęsienie ziemi: Pan nie był w trzęsieniu ziemi. Po trzęsieniu ziemi powstał ogień: Pan nie był w ogniu. A po tym ogniu - szmer łagodnego powiewu. Kiedy tylko Eliasz go usłyszał, zasłoniwszy twarz płaszczem, wyszedł i stanął przy wejściu do groty.(1 Krl 19,9a.11-13)

avatar użytkownika intix

21. Modlitwa milczenia...

W zasadzie chodzi o modlitwę pustki czy o modlenie się pustką. Pustka jest jednym z podstawowych doświadczeń człowieka. Potrzebuje znaleźć swoje miejsce także na modlitwie, przed Bogiem. Kluczowym momentem życia Jezusa, który może nam pomóc przyjąć modlitwę milczenia, jest najbardziej tragiczny moment Jego życia - konanie na krzyżu. Jezus wypowiada wtedy według św. Marka i Mateusza słowa pełne bólu: "Boże, czemuś mnie opuścił". U św. Łukasza powierza w ręce Ojca swojego ducha. Św. Jan notuje: "Pragnę" i "Wykonało się".

     Istotą modlitwy milczenia jest brak. Panuje małe zamieszanie wśród stosowanych pojęć. Modlitwa milczenia w praktyce jest bardzo rzadka. Najczęściej jako "modlitwa milczenia" określana bywa modlitwa odpocznienia czy modlitwa zachwytu. To prawda, że w modlitwie odpocznienia czy w modlitwie zachwytu słowa nie odgrywają ważnej roli. Dlatego jesteśmy przekonani, że ich nie ma. I rzeczywiście, nie ma ich jako takich. Jest jednak treść. Modlitwa odpocznienia, modlitwa zachwytu ma swoją treść.

     Natomiast modlitwa milczenia jest pozbawiona treści, jest trudna. Jest wyprowadzeniem na pustynię, kiedy Bóg w tajemniczy sposób zaczyna przemawiać do naszego serca. Taka modlitwa to towarzyszenie Sercu Jezusa w najbardziej ciemnych momentach. Modlitwa milczenia jest napełniona poczuciem opuszczenia przez Boga, a także trudnym do zniesienia poczuciem, że to ja opuściłem Boga, że nie dość dobrze się modlę, że nie dość "się staram", że jestem wewnętrznie pusty.

     Pragnę Ci zaproponować uwrażliwienie na modlitwę milczenia. Jeżeli zostaniesz nią obdarzony, nie uciekaj. Ona jest konfrontacją z samym sobą. Jest przeżyciem słów: "Boże, czemuś mnie opuścił". Czemu muszę patrzeć na siebie samego, na swoje własne wnętrze i na otoczenie! Dlaczego muszę właśnie teraz przypominać sobie o tym, o czym chciałbym przez chwilę zapomnieć! Wejdź w taką chwilę próby.

     Modlitwa milczenia jest też złożeniem w ręce Boga swojego ducha. Przeżycie na modlitwie własnej pustki, dojście do jej dna. przejście przez ciemną dolinę, otwiera drogę do powierzenia Bogu swojego ducha, swojego ciała, swojego życia, swojej sytuacji - za każdym razem tego, co najmocniej przypomina o sobie, co najbardziej rozbite czy niechciane.

     Modlitwa milczenia to dotknięcie własnego: "Pragnę!". U każdego z nas jest ono inne, ma inny smak, kształt, inny dźwięk. Czy jesteś gotów przyznać się do jego "pragnę"? Czy wiesz, że to "pragnę" może wypełnić i zaspokoić tylko Bóg?

     Modlitwa milczenia wymaga odwagi. Stawia przed Tobą rezygnację z osiągania celu, z poczucia dobrze spełnionego obowiązku. Może być przyczyną frustracji czy zniechęcenia. Ale nie musi! Modlitwa milczenia jest szansą. Zachęcam Cię, przyjmij swoją modlitwę milczenia! Pokochaj ją. Ona chce Ci coś pokazać, gdzieś poprowadzić, chce się stać Twoim przewodnikiem na drodze ku Bogu.

     Modlitwa milczenia chce Ci pokazać, jak bardzo Bóg Cię kocha. Jak bardzo zależy Mu na przebywaniu z Tobą, na Twojej obecności. On chce Ci pokazać, że naprawdę jesteś najważniejszy. Ważniejszy niż wszystkie formuły modlitewne, "sposoby odbywania modlitwy", techniki. Ważniejszy niż cały Twój "pobożny warsztat". Nie zapełniaj modlitwy milczenia niepotrzebnymi i pustymi słowami.

"Na modlitwie nie bądźcie gadatliwi, jak poganie. Są oni przekonani, że przez wzgląd na własne wielomówstwo zostaną wysłuchani" - zobacz na własnej skórze, co mogą znaczyć te słowa.
(Ojciec Piotr z Tyńca) 
http://adonai.pl/modlitwy/

***
Guantanamero...
Dziękuję...
...najważniejsze Jego przesłanie pozostaje ukryte
w CISZY...



Z Panem Bogiem...
 

avatar użytkownika guantanamera

22. Poza słowami

Natchnienia - wskazówki;
Starannie przygotowane przypadki;
Wymiana dobrych myśli....

Z Panem Bogiem...