Konstrukcja pasożyta dławiącego Polskę jest dobrze znana,...

avatar użytkownika michael

*

Można by bez dodatkowego nakładu PRACY zebrać w całość i wydać przewodnik z mapą, biogramami i anatomią koszmarnego pasożyta dławiącego Polskę. Charakterystyki jej organów ssących i komenderujących są i były wielokrotnie opisywane. Znane są nazwiska, życiorysy, interesy, powiązania polityczne i businessowe. Praktycznie nie ma już tajemnic w wiedzy o tym układzie, albo siedmiu kręgach polskich piekieł.

Znakomita intuicja, nieomal doskonale ilustrująca obrzydliwość i łajdactwo tych zjawisk znana jest prawie powszechnie i jest od dawna obecna w polskiej literaturze. Niektóre istnieją w naszej kulturze jako doskonale rozpoznawalne symbole. Wystarczy, że przypomnę znakomtą powieść Leopolda Tyrmanda "Zły", wcale nie zabawną postać Nikodema Dyzmy, albo kanon literatury władzy Waldemara Łysiaka - od "Fletu z Mandragory" poczynając.

Cała ta literatura i wiedza ma jeden przeogromny mankament - ona widzi wszystko osobno. Pisanie o "Gottwaldzie", "Ordynackiej", "Smolnej", "Trójkącie Buchacza" i innych klubach aroganckich pasożytów, to tylko część większej całości, tylko część układanki, doskonale pasująca do pozostałych klocków, składających się na budowę makabrycznego TERMINATORA polskiej przyszłości.

Jest na przykład "układ NGO", który w postaci sitwy "SSS" przeniknął wszelkie polskie elity, zawłaszczając wolność myśli i idei. Jest to agresywna czołówka wojny aksjologiczej, niszcząca wszytko, co kojarzy się z istotą polskości, jej kulturą, miłością, wiarą, nadzieją oraz honorem, cnotą i godnością narodową. Jest to konglomerat, którego początkiem jest tzw OPEN SOCIETY, zamieniający Polaków w mediotów.

Jest towarzyszący temu elementowi zrodzony w bardzo specyficznie wyreżyserowanej "transformacji ustrojowej" konglomerat finansowy. Bardzo trafny przykład jego zbrodniczej pazerności i ogromnej siły destrukcji podał Kamil Cebulski - http://www.kamilcebulski.pl/biznes-po-polsku-historia-malmy/ Pisała o tym Maryla pod znamiennym tytułem "Jedna z wielu historii" http://blogmedia24.pl/node/50306

Jest to jedna z wielu histori, ponieważ takim samym kluczem rozwalono w Polsce ogromne przestrzenie znakomicie prosperującego rozwoju i potęgi ekonomicznej. Tak zniszczono wiele, setki, a może tysiące znakomitych polskich przedsiębiorstw, roztrzaskano ich rosnący potencjał ekonomiczny, zarzucono dławiącą pętlę i zamordowano ich sukces, łamiąc ludzi, rujnując im życie i dorobek, niszcząc jak oprawcy w noc długich noży, bez cienia litości.

Są jeszcze inne układy i łajdackie źródła siły ZŁEGO, które opisane równocześnie i zebrane RAZEM, dopiero wtedy ujawniają swoją tajemnicę, tworząc zawiły wzór na planszy przypominającej starą chińską grę WEI QI, znaną pod japońską nazwą GO

Te piony trzeba zobaczyć wszystkie razem, aby zrozumieć je, takimi, jakie są.
A najprzykrzejsze jest dostrzeżenie jednej fatalnej prawdy. To nie jest tak, że mamy do czynienia z jakimś spiskiem, albo ogromną antypolską intrygą sterowaną z jakiegoś koszmarnego kuluaru. Nie tak nie jest. To co się dzieje nie jest żadnym spiskiem, ani jedną wielką zmową. Nie, to co naprawdę jest, przypomina raczej kłębiący się krwiożerczy rój pasożytów, kłęby robactwa, które obsiadły polskie wnętrzności i żrą, a nasza krew im z pyska kapie.
 

Są jak te pionki, czarne, białe albo czerwone, i każdy z nich uprawia swoją prywatę.
Często niszczą coś bezrozumnie, chcą coś zagarnąć, ale są na to za mali, kiepsko zporganizowania, ale rąbią, co mogą i jak potrafią.
 

W przykładzie Malmy widać, że do jej zniszczenia ochoczo przyłączyły się polskie władze finansowe, duży bank, policja i wymiar sprawiedliwości, który obojętnie przyglądał się wandalizmowi z tasakiem i siekierą w rękach. Do tej paskudnej roboty włączony został nawet Sejm, zmieniając Ustawę o prawie upadłościowym, aby można było zgrabniej niszczyć jednego człowieka i Jego interes. Ale ta cała wojna, to był tylko interes jednej włoskiej firmy BARILLA, której nie podobało się konkurowanie z polską firmą MALMA. Interes jednej włoskiej firmy produkującej makaron i grupa polskich przyjaciół skupionych wokół firmy UNICREDITO, która przejęła polski Bank PKO SA.

W bardzo podobny sposób zniszczone zostały polskie stocznie w Szczecinie, które rozwijały się znakomicie, zdobywały światowe rynki i wciąż nowe zamówienia. I komuś zachciało się ukraść im spółkę córkę, firmę PORTA PETROL, która zaczęła kręcić się koło morskiego terminala przeładunkowego. Przejęcie się nie powiodło, ale stratowany został cały polski przemysł stoczniowy.
I kogo to obchodzi?

 

* * *

_______________________________________________________
następny - poprzedni

16 komentarzy

avatar użytkownika michael

1. Inspiracja

Pisałem o "Gottwaldzie", "Ordynackiej", "Smolnej", "Trójkącie Buchacza" i innych klubach aroganckich pasożytów, wchodzących w skład większej całości, jako część układanki, doskonale pasującej do pozostałych klocków, składających się na budowę makabrycznego TERMINATORA polskiej przyszłości - inspirowany artykułem Maryli o komunistach którzy są wierni - http://blogmedia24.pl/node/50534

Ostatnio zmieniony przez michael o ndz., 21/08/2011 - 22:54.
avatar użytkownika UPARTY

2. krwiożerczy rój.

To nie jest tak całkiem niezorganizowane. To prawda, że poszczególne sitwy działają jakby autonomicznie, ale wszystkie współpracują ze sobą. Najważniejsze jest kryterium rozróżnienia kto swój a kto obcy. Nie dla tego, że jak ktoś swój , to nie będzie atakowany, będzie ale tylko przez bezpośredniego przeciwnika i wobec swojego nie następuje "totalna mobilizacja" wszystkich sitw. Jak długo ktoś jest swój, to owszem jeden chce mu zrobić coś złego a le drugi nie widzi w ty swojego interesu i dlatego pozwala atakowanemu spokojnie się bronić. Jeśli ktoś jednak staje się w pewnym momencie "obcy", to jest atakowany ze wszystkich stron.
Nie mniej jednak, gdy Kluska założył pierwszy polski portal internetowy, gdy zaczął budować fundament realnego wpływu na poglądy ludzi, to stracił wolność, firmę, i duże pieniądze działaniami prokuratury, sądów, policji a nawet wojska!
Gdy Olewnik zaczął konserwować żywność to podsunęli mu "wspólnika" , gdy go nie przyjął zabili mu syna. Co łączy Olewnika i Malme z Kluskę? Otóż po pierwsze fabryka makaronów jest zakładem konserwującym żywność, jest zakładem gromadzącym zapasy żywności, podobnie jak firma Olewnika . Człowiek posiadający zapasy żywności jest człowiekiem całkowicie niezależnym do czasu ich wyczerpania. Dlatego w komunizmie nie wolno było osobom prywatnym produkować żywności konserwowanej. Były prywatne masarnie ale nie suszyły one mięsa! Były prywatne piekarnie ale nie wytwórnie makaronu. Jak któraś z piekarń chciała robić suchary, to okazywało się, że Urząd skarbowy ma wątpliwość co do rzetelności ksiąg, czego skutek był wiadomy.
Podobną rolę grają niezależne media, zwłaszcza te, które są nośnikami poczty. Kluska chciął wykonywać usługi pocztowe bez koncesji, chciął przymusić resorty siłowe do tego, by do kontroli korespondencji musiały zabiegać o jakieś postanowienia prokuratury lub sądu, czyli zostawiać ślady własnej aktywności- to dostał po łapach.
Tak więc w tym szaleństwie jest prosty wzór. Natomiast jest też ciekawe jak ten wzór jest rysowany. Czy Oni tak jak mrówki mają zakodowane w głowach niszczenie źródeł niezależności osobistej i jak widzą kogoś do niezależności dążącego do tak go nienawidzą, ze z napięcia emocjonalnego przyłączają się do nagonki, czy też ktoś wskazuje im obiekty nienawiści wskazuje. Podzielnie Optimusa i przekazanie Onetu do ITI raczej wskazuje na istnienie szefa a tez nie wyklucza powstawanie "napięcia emocjonalnego". Z tym ,że jak uda się przekonać ludzi, że system jest oparty o niezależne siuchty, to wtedy nawet nie będą szukać "szefa", więc ośrodek kierowniczy jest wtedy całkowicie bezpieczny. Jeśli ząś ludzie będą chcieli sprawdzić, czy go nie ma to w końcu go odkryją a wtedy mogą uniemożliwić mu działanie.

uparty

avatar użytkownika michael

3. @ UPARTY - piszemy o formacji totalitarnej,

która przy okazji jest kleptokracją. Formacja totalitarna oczywiście jest całkowicie zdemoralizowana, a jedyną szanowaną wartością w tym systemie są tak zwane konkrety, czyli kasa i to szybko.
Aby nie było żadnej wątpliwości - to jest wręcz podręcznikowy ustrój totalitarny, tak jak go widział George Orwell w "Folwarku zwierzęcym" albo "Roku 1984" i teoretycznie opisany przez prof. Feliksa Konecznego jako cywilizacja turańska. Tak rzeczywiście jest, ponieważ formacja totalitarna nie jest ustrojem politycznym, ale zjawiskiem cywilizacyjnym.

A formacja totalitarna jest tworem wodzowskim. Już Orwell pisał, że to zjawisko prowadzi do niewolnictwa i to w najostrzejszej postaci organizacji mafijnej, w której nad wszystkim czuwa jakiś kapo a nad każdym z nich jest jakiś capo di tutti capi.
W totalitarnej cywilizacji turańskiej inaczej być nie może, na tym ona po prostu polega. Zawsze musi być jakiś Dżyngiz Chan, Mussolini, Pol Pot, albo inny capo di tutti capi.

W strukturach mafijnych czyli turańskich systemach cywilizacyjnych życie spoołeczne polega na hierarchii pomiatania niewolnikami, ale niewolnikami są wszyscy. Niższy capo zawsze jest niewolnikiem jakiegoś caporegime, a ten z kolej psem innego niewolnika jeszcze wyższej rangi.

Polskie nieszczęście polega na czymś zupełnie innym. Otóż wszystkie odziedziczone po PRL elity, wszyscy medioci i partie władzy ze swojej natury są osieroconą zgrają niewolników o kolonialnej mentalności.
Oni wszyscy są jak tamburmajorzy porzuconych orkiestr, zawzięcie dyrygują, wydają rozkazy, poniewierają grajkami, pożądliwie wysługując się ewentualnym przywódcom. Upadł CCCP, a oni teraz nie wiedzą komu mają służyć.
Więc służą wszystkim, każdemu, byle nie Polsce.
Powszechne ogólnopolskie dawanie kichy, bez mydła.
Tak są wyuczeni.
Od dziecka. 
Tak jak powiedział Rymkiewicz.

avatar użytkownika michael

4. RAŚ PAP i ONET - RAZEM !

http://blogmedia24.pl/node/51216

Wikipedia, Toilet paper is a soft paper product (tissue paper) used to maintain personal hygiene after human defecation or urination. It can also be used for other...

Ostatnio zmieniony przez michael o pon., 22/08/2011 - 18:55.
avatar użytkownika barbarawitkowska

5. Michael

Kasa i mózg w dalej Moskwie. CCCP upadł, albo lepiej - przepoczwarzył się, ale przecież ośrodek decyzyjny pozostał ten sam. Stara zasada dyplomacji carycy Katarzyny ( skądinąd nadzwyczaj skutecznej , nie tylko w stosunku do Polski, może nawet można sięgnąć jeszcze głębiej)- jedną ręką za pysk, a w drugiej marchewka.
To o czym piszesz to właśnie ta marchewka. A przy okazji owa marchewka dodatkowo dławi wszelki rozwój. Majstersztyk efektywności.
Pozdrawiam

avatar użytkownika michael

6. Nowe 21 postulatów

Jakiś czas temu napisałem, że wielki przełom i historia polskiej Solidarności może odnieść się do wielu wielu różnych, ale bardzo ważnych dat i zdarzeń. Jednym z takich ważnych zdarzeń było uchwalenie 21 postulatów Solidarności.
Czas roku 1980 - 1981 wrócił.
mamy do czynienia z tą samą siłą, po naszej stronie nadal jesteśmy my, a ZOMO nadal po tamtej.
Czas więc na odnowienie naszych postulatów, tak by w ślad za nimi nie mogły powrócić stare czasy, tak jak to dzieje się teraz.

Przypominam więc to i takie postulaty, które udalo się nam w postaci zarodkowej ustalić do do tej pory i proponuję dalsze, wyraźnie sugerowane dziejszym tekstem:


PODSUMOWANIE

Pierwszy postulat ma charakter preambuły określa raczej cel niż jest postulatem. Ale postulujemy akurat taki cel:
1. Naszym celem jest budowa Silnej i Niepodległej Polski, którą stać na wysoką jakość życia jej Obywateli i Mieszkańców oraz zapewnie im spełniania ich marzeń, ambicji i aspiracji. Jest to ORIENTACJA NA INTERES NARODOWY, jest to orientacja na tych Obywateli, którzy wiedzą, rozumieją i szanują wszystko, co znaczą pojęcia BÓG, HONOR i OJCZYZNA.<?p>

KOMENTARZ: Osiągnięcie tego celu jest nieodłącznie splecione z geopolityczną misją Polski, która nie może uchylić się od wypełnienia swego obowiązku na szańcach Europy, Antemurale Christianitatis. Tylko w Polsce jest jeszcze dość siły i energii duchowej, by można było jeszcze z nadzieją myśleć o zniszczeniu komunizmu

Dalsze postulaty, nadal jeszcze w postaci sugestii, nieuporządkowanych co do swojej wagi i sformułowania:
2. Wolność słowa
3. Domagamy się przywrócenia naszych praw i wolności religijnych
4. Postulat likwidacji kłamstwa w życiu publicznym.
5. Postulat likwidacji UKŁADU, z polskiego życia publicznego.
Czyli domagamy się prawa i sprawiedliwości, zamiast komunistycznego prawa pięści.
KOMENTARZ Dzisiejszy tekst jest przypomnieniem realności znanego z czasów IV Rzeczypospolitej Układu, jest pokazaniem jego krwiożerczego mechanizmu, sięgającego bezczelnie na szczyty polskiej władzy państwowej, opanowanej prze komunistyczny reżim III RP. To jest postulat i najtrudniejsze zadanie dla Polski, która chce wyzwolić się z pazurów tego okrutnego pasożyta
6. Postawić nasze wojsko i naszą obronność na nogi
KOMENTARZ:
Pisząc ostatnio notkę o śmiertelnym ciosie, pozbawiającym Polskę własnej armii, sily i myśli obronnej i niepodległościowej, miałem na mysli ten postulat. Wiem przecież, że każdy pasożyt, żerujący na żywym organiźmie w pierwszej kolejności dąży do sparaliżowania zdolności zaatakowanego organizmu do obrony, zniszczenia woli walki, a nawet świadomości istnienia takiego ataku. Ofiary komunizmu, jak drzewa umierają stojąc, na kształt ofiar modliszki, które giną w ekstazie miłości do pożerającego ich potwora. Przypieczętowaniem i symbolem likwidacyjnego etapu reżimowej polityki jest likwidacyjny etap reformy Klicha - Siemoniaka.
7.
8.
9.

avatar użytkownika michael

7. Jest temat, nie ma tematu?

"Wolne media, wolni obywatele. Rola mediów w rozwoju demokracji w Polsce i na świecie". Wolne żarty> http://www.dziennikbaltycki.pl/wiadomosci/440561,lech-walesa-w-gdansku-b... > czyli tu.rybak "Przekręt za pół miliarda" http://blogmedia24.pl/node/49746

A kto sobie będzie głowę zawracał najkrótszym i najbardziej przekonywującym porównaniem rządu PiS i Platformy. Kto jest dla Polski naprawdę niebezpieczny. PiS czy PO?

Wyatarczy oczy rozdziawić, popatrzyć i trochę pomyśleć.
I zabrać się do roboty.
No. proszę się przyjrzeć.
Widać, czy nie widać?
A obrazek skopiowałem sobie od eski "Ale jazda :)))" http://blogmedia24.pl/node/51180

Ostatnio zmieniony przez michael o wt., 23/08/2011 - 18:52.
avatar użytkownika michael

10. A czy Ty głupku też żyjesz na twitterze?

http://blogmedia24.pl/node/50907

oraz "Ostatnie Tango Rzeczypospolitej:
http://vimeo.com/28023152

avatar użytkownika Maryla

12. No prosze Michaelu

Ty sie trudzisz nad pisaniem naszych 21 postulatów, a tu po cichemu cichu porywa się tamte, sierpniowe postulaty i wiezie Bronkowi do Warszawy.

Bronek apolitycznie ? i skromnie ? zamiast w Gdańsku oglądac , poogląda sobie w Warszawie.

31 sierpnia br. (środa) o godz. 15.30 w Galerii Kordegarda (ul. Krakowskie Przedmieście 15/17) Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Bronisław Komorowski otworzy ekspozycję pt. „21 x TAK”. Będzie to wystawa oryginalnych tablic z 21 postulatami strajkujących w sierpniu 1980 r. w Stoczni Gdańskiej im. Lenina.

Obsługa medialna wyłącznie dla osób akredytowanych. Akredytacje przyjmowane są do 30 sierpnia (wtorek) godz. 12.00 na stronie: https://www.prezydent.pl/dla-mediow/akredytacje-online/wystawa

UWAGA! Ze względu na niewielką powierzchnię Galerii Kordegarda będzie obowiązywał POOL dziennikarzy. Biuro Prasowe KPRP poinformuje telefonicznie dziennikarzy przyjęciu ich akredytacji.

Rozstawienie wozów transmisyjnych do godz. 14.30 na dziedzińcu Ministerstwa Kultury.

Wyjazd tablic z 21 postulatami strajkujących w Stoczni Gdańskiej im. Lenina będzie miał miejsce 29 sierpnia (poniedziałek) o godz. 12.00 w Gdańsku przy Centralnym Muzeum Morskim, ul. Ołowianka. W uroczystości udział weźmie Sekretarz Stanu w Kancelarii Prezydenta RP Sławomir Nowak, Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz oraz Dyrektor Europejskiego Centrum Solidarności Basil Kerski. Informacji nt. obsługi medialnej uroczystości udziela Aleksandra Dulkiewicz, ECS, tel. kom. 785 120 680

http://www.prezydent.pl/dla-mediow/zapowiedzi-prasowe/art,19.html

Basil ma, Basil da.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika michael

13. Musieli Nowak myśleć aż do ostatniego potu, aby Kordegardę

wynaleźć.

Klasyczny spryt zawodowych propagandystów.
Jest to niemiecka finezja starego buldożera*) i bezczelna arogancja stalinowskich naśladowców Katarzyny II. Słoń w składzie porcelany, brutal w damskiej toalecie.

21 postulatów to symbol pospolitego ruszenia całego narodu, to symbol powszechnego zaangażowania.
A Kordegarda?
Jak sama nazwa wskazuje, jest to dawna wartownia, albo portiernia pałacu Potockich. Później, gdy zamiast prawdziwej arystokracji wdarły się tam marksistowskie kutze polskiej kultury, znalazły tam miejsce wernisaże i wystawy sztuki elitarnej i jak najbardziej odległe i odjechane od publiczności. Abstrakcyjne eksperymenty.

I akurat tam znalazły swoje miejsce symboliczne tablice 21 postulatów.
Potwarz.

Ostatnio zmieniony przez michael o ndz., 28/08/2011 - 02:31.
avatar użytkownika michael

14. *) Lanz Bulldog


Oto niemiecka finezja starego buldożera, czyli wdzięk i takt reżimu III RP
_________________________________________ http://www.retrotraktor.pl/artykuly/lanzhp/2.jpg

Ostatnio zmieniony przez michael o ndz., 28/08/2011 - 02:34.
avatar użytkownika Maryla

15. homo terror

Prelekcja niechciana przez gejów


Poznań. Terapeuta z USA ma opowiadać o leczeniu skłonności homoseksualnych. Wybuchła awantura

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Tymczasowy

16. Pasozyt, to tylko pasozyt

gorzej z tymi co do gardla skacza i zabijaja. Tytulem przykladu, dla mlodszych i mniej doswiadczonych ludzi, rzuce przykladem, czyli Empiria.
Jest oboz studencki w kopalni "Janina" w Pszowie. Gornicze, male miasteczka z duza kopalnia. Do roboty i do piwa. Ale ksiegowy zadecydowal, ze stac ich na druzyne i-ligowa. W boksie. To kupili se paru mistyrzow Europy. Przypominam, w Katowicach, nasi zdobyli trzy zlote medale.
I tak sobie rozmawiamy z szefem obozu, dr Naumem Chmielnickim, zydem, oczywizda. Jak rozwiazywali ub, to go poslali do nauki. Innych - do komorek bhp w przedsiebiorstwach. A moj Kolezka Naum, trafil do Uniwersytetu laskiego jako socjolog wychowania, czy cus takiego.
Troche pijemy i pogadujemy. Ja wiem, ze naum zabil jak szef PUBP jakiegos AK-wca. On nie wie, ze ja wiem. i on mi opowiada o psach. Byl dowodca batalionu psow na froncie wschodnim. To te biedaki, ktore szly z minami na plecach pod niemieckie czolgi. No i Naum rzecze:" Byly dwa rodzaje psow bojowych. Jedne chwytaly za szyje i mozna je bylo zabic, a one w tym scisku trzymaly. A drugie psy z batalionu naumowego, doskakiwaly do gardzieli, chwytaly, a nastepnie w jej wzdluz przesuwaly swoj uscisk. Ja tam sie nie pisze na zadna z tych roznych okolicznosci.
A z Nauma, zpamietalem pragmatyczna mysl, ktora brzmiala (stalismy w kolejce do kasy, jak pozniej z rektorem KUL-u):"Ten kto szybko placi, tn dwa razy placi!".