Prokuratorzy IPN: Ludobójstwo OUN-UPA

avatar użytkownika intix

Ponieważ od długiego czasu jesteśmy świadkami fałszowania Historii, postanowiłam zamieścić film /relacja z konferencji/, który w dniu dzisieszym "przypadkiem" znalazłam...

"Konferencja w 65 rocznicę Rzezi Wołyńskiej. Warszawa 10 lipca 2008 roku.
Koreferat - prokurator dr Antoni Kura, prokurator Piotr Zając (czyta Radosław Ignatiew): Kwalifikacja prawna tzw. Akcji antypolskiej na Kresach Wschodnich."

 

 

Etykietowanie:

23 komentarzy

avatar użytkownika Jacek Mruk

2. Polska jest zbyt dla wrogów ofiarna

Przyjmuje w swoje progi wszystko jak leci
Potem okazuje się ,że to diabelskie dzieci
Sabotują Państwo które ich przygarnęło
Także mordują ,a to już diabelskie dzieło
Jest zbyt dużo dobroci i współczucia dla innych
Dlatego sami powinniśmy przegonić stąd winnych
Nigdy nie wpuszczać na prawach obywatela do Kraju
By się nie powtórzyło że ktoś chce utworzenia swojego raju
Pozdrawiam cieplutko:))

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

3. Pani Intix,

Szanowna Pani,

Naszym obowiązkiem jest pamiętać o ludobójstwie na narodzie polskim , przez Niemców, sowietów, Żydów i Ukraińców.

Cześć Ich pamięci

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

4. Pani Intix,

Szanowna Pani,

Tablica , ku czci ofiar Ludobójstwa na Wołyniu przez Ukraińców.
Kościół święetej Brygidy

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika gość z drogi

5. Droga Intix,Bolesny Temat,okrutne zdjęcia będące swiadectwami

te zdjęcia krzyczą,
NIE zapomnijecie,jak nas MORDOWANO i dlaczego
Polskie Modlitwy za ICH niewinne dusze wciąż biegną do Nieba
ale i Pamięć jest Wieczna,o OKRUCIEŃSTWIE i Ludobójstwie
Nie ma chyba Domu w Polsce,by ze zgrozą nie pamietano TEJ ZBRODNIi nie opowiadano,pomijam domy,ktorym Polskość jest NIENORMALNOSCIĄ
bolesnie pozdrawiam

gość z drogi

avatar użytkownika gość z drogi

6. Cześć ICH Pamięci

Dobry Boże ,nie zapomnij o Nich

gość z drogi

avatar użytkownika intix

7. Szanowny Panie Michale

"Naszym obowiązkiem jest pamiętać o ludobójstwie na narodzie polskim , przez Niemców, sowietów, Żydów i Ukraińców..."
***
Długo pracują nad Naszej Pamięci utratą...
TO im się nie uda...
Nigdy nie pozwolimy na to...

***
Panie Michale...
Dziękuję... TA Tablica... :(

***
CZEŚĆ ICH PAMIĘCI!


avatar użytkownika intix

8. Gość z drogi

Zofio Droga...
Tak...
W Polskich Domach, o wszystkich zbrodniach dokonanych na Polskim Narodzie, się pamięta...
Pamięć o TYM jest nie do wyrwania
Na zawsze w Nas zostanie...
Naród Polski TAK bestialsko mordowany...
A DZIŚ... znów niszczony... poniżany...
Pozostaje Nam walka o Prawdę
O Naszej Historii Dzieje...
Wierzę, że Polska, choć tak zagrożona...
I Prawda o Polsce  - ocaleją...
***
Dziękuję...
Pozdrawiam...

avatar użytkownika intix

9. Jacek Mruk

Diabelskich dzieci wiele Nam podrzucono...
Do dziś potomków mają...
Coraz bardziej się rozmnażają...
I coraz śmielej sobie poczynają...
Dojdzie do tego,
Że Polak będzie gościem w swoim Domu...
Czy TEGO nie widać?...
Nie przeszkadza TO nikomu?...
***
Dziękuję...
Pozdrawiam...

avatar użytkownika gość z drogi

10. Intix,Polskie Domy,Tradycja i Bóg

TO te wartości
dokonały CUDU,kolejnego Cudu dzisiaj,też
Zniewolone Społeczeństwa,wyścig szczurów i moda na bycie europejczykiem
niszczy Wszystko a przede wszystkim PATRIOTYZM,bo nie jest trendy
ale nic TO,jak mawiał Mały Rycerz
przetrwamy,nie damy się
Tak nam dopomóz Bóg

gość z drogi

avatar użytkownika Jacek Mruk

11. Intix

Gościem Polak w domu nigdy nie będzie
Bo każdego gościa wystarczy , że pieczęcią zbędzie
U nas prawa gospodarza mogą mieć Polacy
Inni mogą tu przyjeżdżać ale do pracy
Mieszkać bez prawa siadania na grzędzie
Bo inaczej Polaków z Kraju znowu ubędzie
Pozdrawiam cieplutko:))

avatar użytkownika gość z drogi

12. Jacku,powoli zaczyna się robić niedobrze,nam wszystkim

chwilami naprawdę zastanawiam się,czy "oni" to moze jakieś wirusy,ktore zarażają zdrową tkankę KRAJU,ręce opadają
jak człowiek,czyta,czy rozmawia z peo/ podobnymi
serdecznie pozdrawiam Ciebie i Intix
dobrze,że jest jeszcze takie miejsce,gdzie można
rozmawiac
o Polsce,o Patriotyzmie,o Bogu
patrzeć tylko jak i tego nam zabronią......pozdr

gość z drogi

avatar użytkownika intix

13. Gość z Drogi, Jacek Mruk

Ja te słowa wypowiedziałam w podobnym kontekście jak Zofia o Naszych rozmowach:
"...dobrze,że jest jeszcze takie miejsce,gdzie można
rozmawiac
o Polsce,o Patriotyzmie,o Bogu
patrzeć tylko jak i tego nam zabronią..."

Wiele razy używam takiego sformuowania wypowiadając się w obawie o Naszą przyszłość... Nie wiem, czy pamiętacie, o Naszych Tatrach też się tak wypowiadałam...
Mam jednak nadzieję, że do niczego takiego nie dojdzie w żadnym z przypadków...
Wierzę, że zdołamy WSZYSTKO uratować... I Naszą Ziemię, Naszą Ojczyznę z całą Jej Prawdziwą Historią i Dziedzictwem...
Muszę i chcę w TO wierzyć i walczę razem z Wszystkimi walczącymi o TO aby Nam się TO spełniło...
***
Serdecznie Pozdrawiam. Także Wszystkich.
3-majmy się!

avatar użytkownika intix

14. WOŁYŃ 1943 – ROZLICZENIE - Zbrodnia Wołyńska

W dniu dzisiejszym zauważyłam, że nie ma już zapisu filmowego z konferencji, która w temacie wpisu.
Nie wiem od kiedy filmy te są niedostępne...
Załączam - znaleziony w pliku pdf - zapis z tej konferencji:


avatar użytkownika intix

16. "Każdy, kto był Polakiem miał zostać unicestwiony"

Opublikowany 11 lip 2016

"To była jedna z największych zbrodni w nowożytnych dziejach ludzkości. Skala bestialstwa i brutalności nie miała sobie równych. Śmierć poniosło ponad 200 tys. Polaków. Dokładnej liczby nie znamy, gdyż trzeba do niej dodać ludność zastrzeloną podczas próby przekroczenia granicy z Generalną Gubernią oraz tych, którzy w obawie przed pogromem dobrowolnie zgodzili się na wyjazd do niewolniczej pracy w III Rzeszy.

Nigdy nie doszło do rozliczenia tej tragicznej historii, a dzisiejsze władze zarówno Polski jak i Ukrainy przedkładają obecne cele polityczne nad godność i pamięć ofiar. W efekcie u naszych wschodnich sąsiadów odradza się kult Stiepana Bandery, a w Polsce narasta poczucie krzywdy i niesprawiedliwości.

Jak doszło do rzezi na Wołyniu, jaki był jej przebieg i co ona dziś dla nas oznacza opowiada dr Lucyna Kulińska - wybitna badaczka losów Polaków na Kresach oraz zbrodniczej działalności nacjonalistycznych organizacji ukraińskich."



avatar użytkownika intix

17. Rzeź na Kresach - Kazanie o Wołyniu



Kazanie Ks. Tadeusza Żurawskiego podczas Mszy Świętej Requiem
za zamordowanych na Wołyniu.
Parafia Chrystusa Odkupiciela,
Łódź - Żubardź, 10 lipca AD 2017



https://youtu.be/3waw06o_a_Q



avatar użytkownika intix

19. Zapomniane ludobójstwo na narodzie polskim

Data publikacji: Lut 8, 2018

https://wprawo.pl/wp-content/uploads/2018/02/%C5%9Bp-Ludwik-i-Zofia-Starze%C5%84scy-750x430.png

26 stycznia 2017 r. Sejm Rzeczypospolitej Polskiej przyjął pakiet zmian w ustawie o IPN, w tym projekt zakładający penalizację banderyzmu w Polsce. Pomimo, że o ludobójstwie na ludności polskiej dokonanej przez bandy UPA wie coraz więcej osób, między innymi dzięki filmowi Wojciecha Smarzowskiego „Wołyń”, mało kto wie, że preludium tego ludobójstwa miało miejsce na początku odrodzenia II Rzeczypospolitej, gdy Polacy musieli zmierzyć się z żywiołem ukraińskim w walce o przynależność Małopolski Wschodniej w roku 1918.

W momencie gdy państwo polskie odradzało się po okresie zaborów, jednym z pierwszych starć, do jakich zmuszeni byli Polacy, okazały się walki w Małopolsce Wschodniej z Ukraińcami. Tereny planowanego przez nich państwa były spornym obszarem, do którego rościli sobie prawo również Polacy. Krótki okres walk rozpoczętych starciami we Lwowie, jakie wybuchły z 31 października na 1 listopada 1918 r. obfitował w wiele drastycznych scen, których relacje można spotkać w ówczesnej prasie.


Artykuł opublikowany na łamach "Obrony Ludu" / Fot. arch. prywatne Autora publikacji
Artykuł opublikowany na łamach „Obrony Ludu” / Fot. arch. prywatne Autora publikacji

Po okresie walk o Lwów doszło do starć pomiędzy stroną polską a ukraińską, które trwały do 17 lipca 1919 r., kiedy stronie polskiej udało się zmusić Ukraińców do przekroczenia rzeki Zbrucz, dzięki czemu cały sporny obszar trafił pod zarząd polski1. W momencie polskiej kontrofensywy i po zakończeniu działań bojowych, wychodziło na jaw traktowanie polskich jeńców i ludności cywilnej pod jarzmem ukraińskim. Informacje te często trafiały na łamy polskich gazet, na bieżąco informujących swoich czytelników o nowych „bestialskich” odkryciach.

Jako jeden z przykładów zachowań Ukraińców w stosunku do polskich żołnierzy, którzy trafili do niewoli warto przytoczyć informację, podaną przez „Kurjer Warszawski” dnia 22 maja 1919 r., dotyczącą wydarzeń pod Jaworowem, gdzie: (…) ukraińcy zagarnęli oddział naszych, złożony ze 125 legjonistów. Chłopi jaworowscy roznieśli na widłach 64 legjionistów i rozpruwali im brzuchy kosami2.

Podobny los spotykał członków Polskiej Organizacji Wojskowej ze Stanisławowa, którzy w trakcie próby odbicia miasta z rąk ukraińskich dostali się w ręce wroga. Najstarszy z Polaków liczył 18 lat. Członkom polskiej organizacji: (…) wydarto oczy i języki, pozdzierano na piersiach i rękach skórę, ciała nosiły ponadto ślady, każde przynajmniej 16 ran kłutych i kul rewolwerowych3. Podane przykłady dotyczyły żołnierzy Wojska Polskiego i członków organizacji wojskowej, jednak tragiczny w skutkach los spotykał także cywilnych mieszkańców. „Kurjer Warszawski” w artykule z dnia 21 maja 1919 r. informował o wymordowaniu w lesie Grzybółkowskim 67 osób, będących do chwili śmierci zakładnikami. Wśród ofiar tej zbrodni znajdowały się kobiety, dzieci i starcy4.

Odnosząc się od pojawiających się informacji o zbrodniach dokonywanych na polskim narodzie, premier rządu Polskiego Ignacy Paderewski w czasie obrad Sejmu stwierdził: Kto z nas nie słyszał o tej gromadce biednych żołnierzy polskich rannych, których pogrzebano w lesie pod Lwowem żywcem? Kto z nas nie słyszał o tym młodym oficerze (…), który był ranny (…) został również żywcem do grobu wrzucony? (…) Ludzie, którzy się tych potwornych dopuszczają czynów, nie mogą być za wojsko uważani5.

Już po zakończeniu walk w Malopolsce Wschodniej wysłana została na miejsce komisja, której zadaniem było przeprowadzenie badań o dokonanych przestępstwach na ludności polskiej. Jej wyniki zostały zaprezentowane na posiedzeniu Sejmu 9 lipca 1919 r. Komisja uzyskała informacje o 90 zbrodniach popełnionych w okresie rządów ukraińskich. W swoim podsumowaniu poseł Jan Zamoyski odniósł się do czynników, które doprowadziły do takiego zachowania się Ukraińców wobec Polaków. Zdaniem polskiego posła popełnione zbrodnie były wytworem: (…) tej szkoły, która zaprawiała młodzież na hajdamaków w pojęciu Tarasa Szewczenki, że taki hajdamaka bierze święty nóż, poświęcony we krwi lackiej, do mordowania wszystkiego, co lackie, do mordowania nawet żony Laszki i dzieci własnych, jeżeli są z Laszki urodzone. (…) Gdy na takich poematach zaprawiała się młodzież, to z tej młodzieży wychodzą pół i ćwierćinteligencja potem nie umie czego innego, jak tylko znęcać się, pastwić i mordować6.

Kwestia tych tragicznych wydarzeń z lat 1918/1919 była żywa przez cały okres pokojowych lat II Rzeczypospolitej. W roku 1932 gazeta opozycyjna „Obrona Ludu” informowała, że w czasie posiedzenia komisji nad budżetem emerytur i rent inwalidzkich, poseł ukraiński Wełykanowicz zgłosił rezolucję o nastepującej kwestii: Sejm uznaje potrzebę zaopatrzenia inwalidów galicyjskich armji ukraińskiej i wzywa rząd do jak najrychlejszego opracowania projektu tego zaopatrzenia. Biorąc pod uwagę, że wspomniani „inwalidzi galicyjscy armii ukraińskiej” mogli brać udział w pogromach ludności polskiej w czasie walk 1918-1919 skandaliczną staje się odpowiedź przedstawiciela klubu Be-Be o tym. że zasadniczo klub godzi się na tą rezolucję7.

Obecnie spotyka się informacje, że ludobójstwo dokonane na polskiej ludności województw wschodnich II RP było wynikiem polskiej polityki prowadzonej w latach 1921-1939. Powyższy tekst ma na celu ukazać, że już pierwsze starcia w relacjach polsko-ukraińskich w XX wieku dały sygnał, że w momencie słabości państwa polskiego, strona ukraińska gotowa jest realizować swoje założenia polityczne bez zwracania uwagi na humanitaryzm. W latach 1918-1919 cywilnej ludności polskiej mogły przyjść z pomocą wojska polskie, których zabrakło w latach zorganizowanej akcji ludobójczej dokonanej przez bandy UPA z lat 1939-1947.


1 R. Galuba, „Niech nas rozsądzi miecz i krew…” Konflikt polsko-ukraiński o Galicję Wschodnią w latach 1918-1919, Poznań 2004, s. 223-224.

2 Okrucieństwa dziczy ukraińskiej, Kurjer Warszawski, 20.05.1919, nr 140, s. 9.

3 Okrucieństwa ukraińskie, Kurjer Warszawski, 16.06.1919, nr 164, s. 3.

4 Dzicz ukraińska, Kurjer Warszawski, 21.05.1919, nr 139, s. 4.

5 Przemówienie Prezesa ministrów Paderewskiego z dnia 22 maja 1919, Kurjer Warszawski, 23.05.1919, nr 141, s. 3-4.

6 http://niezwykle.com/o-okrucienstwach-hajdamackich-o-ukrainskich-zbrodniach-na-ludnosci-polskiej-z-1919-ktore-ujawnila-sejmowa-komisja-sledcza/ aktualizacja 3.02.2018 r.

7 Hajdamakom ma Polska płacić renty, Obrona Ludu, 18.01.1932, nr 8, s. 3.

Krzysztof Żabierek

https://wprawo.pl/2018/02/08/zapomniane-ludobojstwo-narodzie-polskim/

___________________
Pozwolę sobie załączyć:

=> PODKAMIEŃ NA PODOLU



avatar użytkownika intix

20. S. Agnieszka Michna – Siostry zakonne ofiary zbrodni...


I N S T Y T U T   P A M I Ę C I   N A R O D O W E J
KOMISJA ŚCIGANIA ZBRODNI 
PRZECIWKO NARODOWI POLSKIEMU

S. Agnieszka Michna
 – Siostry zakonne ofiary zbrodni 
nacjonalistów ukraińskich
na terenie metropolii lwowskiej
obrządku łacińskiego
w latach 1939-1947


Pamięci sióstr zakonnych,
ofiar nacjonalizmu ukraińskiego,
pracę tę poświęcam

SPIS TREŚCI
Przedmowa    . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 7
Wstęp . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 10
1. Żeńskie zakony i zgromadzenia zakonne w okresie
       międzywojennym . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 26
2. Działalność sióstr zakonnych w czasie II wojny światowej . . . . . . 31
3. Martyrologia sióstr zakonnych na terenie metropolii
    lwowskiej obrządku łacińskiego w latach 1939–1947  . . . . . . . . . . 51
         Siostry zakonne zamordowane przez nacjonalistów
         ukraińskich  . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 51
         Inne formy prześladowań w stosunku do żeńskich zakonów
         i zgromadzeń zakonnych  . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 73
Aneks
     Rozmowa przeprowadzona 18 lutego 2004 r. w Janowcu
     z s. Kryspiną (Karoliną Cnotą) – świadkiem tragicznych
     wydarzeń, które miały miejsce 16 kwietnia 1944 r.
     w Petlikowcach Starych . .  . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 84
Wykaz skrótów   . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 87
Bibliografia   . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 88
Indeks osób   . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 91
Indeks miejscowości     . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 99
Streszczenie w jęz. angielskim    . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 101

„Odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy
naszym winowajcom” – to jest generalna reguła
obowiązująca nas katolików. Przebaczenie nie może
być jednak przekreśleniem zaistniałych faktów, a już,
broń Boże, pamięci o setkach tysięcy polskich ofiar
ludobójstwa na Wschodzie. Prawdę trzeba ujawniać
z tym większą determinacją, im jest tragiczniejsza.
Żeby się już nie powtórzyła.
— o. Mieczysław Albert Krąpiec

PRZEDMOWA

Niniejsza książka spełnia bardzo potrzebną, a nade wszystko aktualną rolę dokumentacyjną i dowodową. W 2005 r. siostra Agnieszka Michna (w profesji zakonnej – s. Agnes), należąca do Zgromadzenia Sióstr Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny z Szymanowa, nauczycielka historii w tamtejszej szkole żeńskiej, uwieńczyła tym dziełem studia w zakresie historii w Mazowieckiej Wyższej Szkole Humanistyczno-Pedagogicznej w Łowiczu. Rok wcześniej zaproponowałem Autorce ten właśnie temat pracy magisterskiej i podjąłem się opieki promotorskiej.

Siostra przygotowała rozprawę z wzorową rzetelnością i starannością. Wykorzystała dostępne źródła publikowane, wspomnienia i relacje drukowane oraz bogatą literaturę na temat ludobójstwa na Polakach, dokonanego przez UPA i formacje pokrewne. 
Oprócz archiwaliów IPN-u oraz Ośrodka KARTA sięgnęła jako pierwsza badaczka na gruncie polskim do zasobów archiwalnych żeńskich zgromadzeń zakonnych, które padły ofiarą zbrodni lub prześladowań ukraińskich siepaczy.

Postawiło to pracę w rzędzie publikacji odkrywczych. Autorka wprowadziła tok spokojnej, powściągliwej narracji, nie uchylając się jednak przed dobitną ekspresją ocen moralnych i konstatacji historycznych.

Temat tu podjęty jest novum na polskim rynku wydawniczym. Istnieją już liczne monumentalne i przyczynkarskie prace o ludobójstwie obciążającym UPA, Dywizję SS-Galizien et consortes, w przekroju terytorialnym lub chronologicznym. Powstały też dzieła o martyrologii duchowieństwa rzymskokatolickiego na dawnych ziemiach południowo- -wschodnich Polski. Należy tu wymienić nazwiska m.in. Ewy i Władysława Siemaszków, Aleksandra Kormana, Wiktora Poliszczuka, Edwarda Prusa, Józefa Turowskiego, Wincentego Urbana, Szczepana Siekierki, Henryka Komańskiego. 
Obfity plon dokumentacji przynoszą wstrząsające relacje i redakcyjne opracowania ponad stu numerów czasopisma „Na Rubieży”. Jego wydawca, Stowarzyszenie Upamiętnienia Ofiar Zbrodni Ukraińskich Nacjonalistów, od kilkunastu lat zbiera materiał dowodowy potwornych zbrodni „uczniów” Dmytra Doncowa. 
W ciągu ostatnich paru lat, już po napisaniu tej pracy przez Autorkę, w trakcie poszukiwań wydawcy ukazało się kilka innych publikacji poświęconych martyrologii kleru rzymsko-katolickiego na ziemiach południowo-wschodnich Polski w czasie wojny, m.in. Marii Dębowskiej i ks. Józefa Wołczańskiego. Zakonnice wszakże nie doczekały się dotąd oddzielnego opracowania.
Rozprawa siostry Michny wypełnia umiejętnie tę lukę. Ujęcie zagadnienia przez Autorkę budzi tym większą uwagę, że pisze ona o dramacie starszego pokolenia sióstr swojego środowiska, zakonów dobrze sobie znanych. Przedstawia model życia konsekrowanego, który nie ma dla Niej tajemnic. Jest to relacja sumienna, przygotowana z naturalną kompetencją.
Na skutek poszukiwań archiwalnych Autorka doliczyła się dwudziestu jeden zbrodni dokonanych przez ludobójców z formacji ukraińskich na zakonnicach polskich w granicach lwowskiej prowincji kościelnej. 
Być może wywoła to odruch lekceważenia: tak mało ofiar w porównaniu z dziesiątkami tysięcy Polaków wszelkiej kondycji, wieku i stanu, zamordowanych przez UPA, esesmanów ukraińskich czy ukraińską policję pomocniczą. Otóż nie. Pomijając oczywisty fakt, że nie wolno bagatelizować ani relatywizować choćby pojedynczej śmierci niewinnej i bezbronnej osoby, trzeba podkreślić, że niniejsza praca uzupełnia rozliczne świadectwa przerażającego planu eksterminacji narodu polskiego in corpore na ziemiach południowo-wschodnich. 
Plan ten, zrodzony w głowach przywódców OUN (szczególnie frakcji banderowskiej), wyrastał z koszmarnej ideologii tego ugrupowania, którą Autorka pokrótce przypomina dla zrozumienia przyczyn tragedii. 
W planie tym mieściła się oczywiście zagłada zakonnic, niosących najczęściej pomoc biednym, głodnym i chorym, prowadzących sierocińce, szpitale i przytułki, uczących i katechizujących dzieci, służących w parafiach. Kontrast między funkcjami charytatywnymi i edukacyjnymi tych niewiast, ich poświęceniem i cierpliwością a brutalnością zbrodni robi większe wrażenie niż sam opis przebiegu wydarzeń. Dzięki temu została mocniej uwypuklona hańba złoczyńców.
Podnoszę celowo ten aspekt badań Autorki, gdyż aż do tej pory w myśl błędnej, krótkowzrocznej polityki sterowanej przez obce interesy mamy w Polsce do czynienia z próbami pomniejszania tego ludobójstwa, a nawet zaprzeczania mu wbrew kolekcji niezbitych świadectw. Zdarzały się też przypadki ohydnego wykpiwania ofiar i „tłumaczenia” tzw. racjami politycznymi ich straszliwych męczarni. Tego rodzaju podła taktyka prowadzi nie do upragnionego pojednania między narodami, lecz do rozzuchwalenia pogrobowców i naśladowców zbrodniarzy, już teraz dobrze widocznego.
Praca siostry Agnieszki stanowi ważną cząstkę „protokołu pamięci”, wzywającego do opamiętania, koniecznego osądzenia i choćby symbolicznego potępienia winnych.
Pragnę zatem wyrazić głęboką wdzięczność Panu Prezesowi Januszowi Kurtyce i pracownikom Instytutu Pamięci Narodowej za przyjęcie tej cennej rozprawy do planu wydawniczego.
dr hab. Tadeusz M. Trajdos

(...)
CAŁOŚĆ:

Wieczny odpoczynek racz im dać, Panie,
a światłość wiekuista niechaj im świeci na wieki wieków.
Niech odpoczywają w pokoju. Amen.



avatar użytkownika intix

21. Wołyń! Komu zależy żebyśmy zapomnieli?

Wołyń ! Komu zależy żebyśmy zapomnieli !

Dr Kulińska & Andrzej Poneta - GŁOS Obywatelski 


W załączeniu:

=> Dr Kulińska: Na drodze do Ukropolinu


.
avatar użytkownika intix

22. Nie o zemstę lecz o pamięć wołają ofiary


Transmisja na żywo 3 godziny temu

Złożenie wiązanki kwiatów przez delegację mieszkańców Opola i Opolszczyzny pod tablicą upamiętniającą ofiary ludobójstwa na Wołyniu i w Małopolsce wschodniej oraz krótka konferencja prasowa.


.
avatar użytkownika intix

23. 79. rocznica Rzezi Wołyńskiej!


Transmisja na żywo 4 godziny temu
Konfederacja w rocznicę "Krwawej Niedzieli".

Wzywamy prezydenta Ukrainy do uznania zbrodni ludobójstwa!!


.