Nałęcza "polityczna pedofilia" i Herbertowska "Sprawa smaku"

avatar użytkownika witas

Prezydencki doradca Nałęcz profesor określił wczorajsze przemówienie prezesa PiS do młodzieży „polityczną pedofilią” . „Najgłupszego z profesorów” (copyright Lech Walesa Airport) wzburzyło porównanie przez Jarosława Kaczyńskiego Polski rządzonej przez PO do tonącego „Titanica”.

Cóż, porównanie jak porównanie, moim zdaniem przesadzone (góra lodowa dopiero na horyzoncie), ale jego określenie przez Nałęcza przekroczyło kolejną granicę dobrego smaku i stanowi następną akceptację zbrodniczych dewiacji w popularnym, tutaj politycznym języku.
    Moim zdaniem to określenie jest bardziej obrzydliwe niż Palikotowa „polityczna prostytucja” pod adresem pani minister Gęsickiej.
    Czy Nałęcz zapłaci za swój zboczony wulgaryzm ?
Pewnie to pytanie pozostanie retorycznym.
(Niedawno rozmawialiśmy w salonie24 nad poprzednim niezmiernie głupim wyskokiem męża Darii Nałęczowej, już nie pamiętam co on wtedy palnął, ktoś napisał proroczo, że nie powiedział on jeszcze najgłupszego… Może teraz?)
     Podobno na spotkaniu (kongresie) młodzieży PiS z Jarosławem Kaczyńskim, Prezes wszedł na scenę przy dźwiękach piosenki najsłynniejszego geja XX-wieka, znanego wyznawcy kultu słońca Zaratustry  Freddy’ego Merkurego („We will rock you”tekst i tłumaczenie tu , jeśli komuś sama sylwetka twórcy nie wystarczy). Jako tło prawicowej, konserwatywnej, chrześcijańskiej partii – słabo mi pasuje.
    Całe spotkanie podobno podobnie zorganizowane jak ta muzyczka na wejście. Ale nie wiem, nie było mnie tam.
    Jeszcze zdanie o zupełnie innym meetingu – w Gdańsku w 10-lecie PO. Obecność tam Joanny Kluzik-Rostowskiej odczułem jako zniewagę w stosunku do tych wszystkich, którzy poważnie traktowali jej ofertę po wystąpieniu z PiSu, czyli między innymi do mnie. Myślę, że jeśli wstąpi do PO (lub „tylko” wystartuje z jej listy wyborczej) straci ona do końca swoją polityczną wiarygodność i nie zaufają jej przy urnie wyborczej, ani zwolennicy PO, ani zniechęceni do PiSu.
Jej słowa: Bardzo mi się podoba wasze towarzystwo  (link w tytule) bardzo mnie zdziwiły. Czyżby za obietnicę poselskiej diety lub (wice)ministerialnej posady polubiła towarzystwo Niesiołowskiego (brzydko mu pachnie z buzi i jest erotomanem – jeśli wierzyć Anastazji Potockiej vel Domaros, która kiedyś adorował), Grasia-ciecia, „Mira, Zbycha i podobnych”.
Cóż, poeta-klasyk pisał o sprawa smaku:
 
Tak więc estetyka może być pomocna w życiu
nie należy zaniedbywać nauki o pięknie

Zanim zgłosimy akces trzeba pilnie badać
kształt architektury rytm bębnów i piszczałek
kolory oficjalne nikczemny rytuał pogrzebów

Nasze oczy i uszy odmówiły posłuchu
książęta naszych zmysłów wybrały dumne wygnanie

To wcale nie wymagało wielkiego charakteru
mieliśmy odrobinę niezbędnej odwagi
lecz w gruncie rzeczy była to sprawa smaku
Tak smaku

który każe wyjść skrzywić się wycedzić szyderstwo
choćby za to miał spaść bezcenny kapitel ciała
głowa”
 
Trochę więc tanio Joanna polubiła to towarzystwo. Sprawa smaku i samooceny własnej
wartości.
 
Nie mogę sobie odmówić przypomnienia całego Utworu w wielkim wykonaniu Przemysława Gintrowskiego. Dedukuję wszystkim trzem poruszonym powyżej kwestiom. Sprawa smaku.
 

 
I osobista deklaracja – jeśli PJN Pawła Kowala pójdzie do wyborów, ma mój głos.

21 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. @witas

kwestia smaku .. tak, a nawet nie raz, a dwa razy.

1. Nałęcz

otwierał Lista trumniarzy III RP - hieny cmentarne polityczne i medialne. po tragedii smoleńskiej.

Listę otwiera Nałęcz, za nim Miller i Siwiec.

"Nie będzie ciszej nad tą trumną - pojawią się haki" - Wiadomości ...
16 Kwi 2010 ... W szranki mieli stanąć również Ludwik Dorn, Marek Jurek i Tomasz Nałęcz. Teraz
kalendarz wyborczy uległ całkowitej zmianie, bo wybory odbędą ...
http://wiadomosci.wp.pl/kat,119674,title,Nie-bedzie-cis... - 104k

Tomasz Nałęcz apeluje do środowisk lewicowych o wystawienie jednego
kandydata w wyborach prezydenckich. W Poranku Radia TOK FM ostrzegał
przed "widmem czwartej Rzeczpospolitej" po zwycięstwie Jarosława
Kaczyńskiego. - Coraz więcej znaków, chociażby wystąpienia
Jarosława Kaczyńskiego, wskazuje na to, że PiS będzie chciał wykorzystać
atmosferę traumy smoleńskiej dla podjęcia zdecydowanej ofensywy
polityczne
j - mówił Nałęcz w TOK FM.

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80271,7800265,Wybory_2010__Nale...

i jeszcze dwa

Paweł Kowal - 11 kwietnia 2010 r.

Pogrzeb Kaczyńskiego na Wawelu wymyślili Kowal z Bielanem. ... pochówku w
Krakowie miał powstać na spotkaniu Adama Bielana i Pawła Kowala z Moniką Olejnik
. ...

http://www.polskatimes.pl/tag/olejnik-pogrzeb-wawel.html

i jak zajrzysz do biografii na wiki :

Zasiada też w radzie programowej Instytutu Spraw Publicznych[5].

http://www.isp.org.pl/o-isp,organy-statutowe,rada-programowa,641.html

1 Wrz 2009 ... Fundacja INSTYTUT SPRAW PUBLICZNYCH (ISP) jest pozarządowym i ... Instytut Spraw
Publicznych jest organizacją pożytku publicznego. ...

http://blogmedia24.pl/node/7320

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika michael

2. To co powiedział wczoraj JK było tylko literackim porównaniem.

Bardzo delikatnym porównaniem.
Ale Jarosław Kaczyński tylko powwiedział.
Ale jego słowa odnosiły się nie do tego co Platforma Obywatelska mówi, ale do tego co ona robi Polsce.

To co zrobił Donald Tusk Polsce, przyjmując rok 2005 jako rok bazowy polskiego indywidualnego celu Europejskiego Pakietu Klimatyczno-Energetycznego jest jawną zbrodnią stanu.
Ta decyzja, łamiąca wcześniejsze ustalenia Lecha Kaczyńskiego z Radą Europy, kosztować będzie polską gospodarkę dodatkowym obciążeniem rzędu 60 miliardów Euro i obowiązkiem ogromnego zaangażowania środków w następne obniżenie emisji gazów cieplarnianych. Wynegocjowany przez Lecha Kaczyńskiego układ zwalniał Polskę od tego obowiązku, ponieważ od 1990 roku Polska już całkowicie się z tego obowiązku wywiązała. Podmiana roku 1990 na 2005 każe nam to robić jeszcze raz.
Ustalonym dla wszystkich krajów Europy rokiem bazowym jest 1990. Polska ma swój idywidualny, 2005. W ten sposób ordynarnie Donald Tusk wbił Polsce nóż w plecy. Anna Fotyga w portalu PiS napisała o tym artykuł pod tytułem "NIKCZEMNOŚC", który cytuję na swoim blogu.

Dlaczego Tomasz Nałęcz nazywa polityczną pedofilią literackie porównanie tego co robi Platforma Obywatelska do tonącego "Titanica"?
Przecież Jarosław Kaczyński był niezwykle delikatny, określając takie działania w ten sposób. Czy zarzucanie wszystkim Polakom takiego kamienia na szyję nie prosi się o nazwanie wprost i po imieniu, tak jak każda zbrodnia na to zasługuje?

Anna Fotyga nazwała nikczemnością co innego, coś co jeszcze bardziej pogrąża opinię o standardach moralnych takich ludzi jak Tomasz Nałęcz i podobni mu politycy.
Otóż Donald Tusk, sprzedał polski interes narodowy zupełnie bez sensu, wbił nas w zobowiązania, których do tej pory nie było. Zrobił to teraz, w czasie swojej kadencji niszcząc efekt pracy Lecha Kaczyńskiego. A tłumacząc się przed komisjami parlamentarnymi zwala winę na Świętej Pamięci Prezydenta. I to Anna Fotyga nazwała nikczemnością. A Pana Premiera nikczemnikiem.
Nikczemnością jest w tym przypadku ordynarne kłamstwo, użyte do taniego wykręcania się przed odpowiedzialnością.
A jak nazwać ten uczynek, do którego odnosi się to kłamstwo?
Jak nazwać coś, co jest okropniejsze, coś co jest większym złem od nikczemności?

avatar użytkownika michael

3. Witas. Proszę przeczytaj uważnie tekst Anny Fotygi

Zastanów się, co robili ludzie związani z rządem Jarosława Kaczyńskiego i prezydenturą Lecha Kaczyńskiego. To jest wypisane w tym artykule jasno i klarownie. To jest, a niestety, w tym przypadku, był konkretny efekt, zmarnowany przez nieudaczników z Platformy Obywatelskiej.
To jest tylko jeden konkretny przykład.
A jest ich setki.
Wszystkie przykryte takimi właśnie zniewagami, jak ta, o której pisze Anna Fotyga oraz takie, o których piszesz Ty.
Zastanów się i pomyśl, czy nie tysiąc razy lepszym rozwiązaniem byłoby głosowanie na PIS.

Ostatnio zmieniony przez michael o ndz., 12/06/2011 - 18:24.
avatar użytkownika guantanamera

4. "Jaki język - taka dusza"

Stwierdzenie św. Augustyna definiuje stan duszy prof. Nałęcza. Ten człowiek chciałby zniszczyć nie tylko Jarosława Kaczyńskiego. Także język polski.
On wypowiada słowa nie bacząc zupełnie na ich znaczenie. Otóż przyjście człowieka na świat, to dla niego "donoszenie ciąży", oczywiście wcale nie konieczne... Wahanie lekarzy, które trwało tak długo, że uniemożliwilo w końcu aborcję nazwał "bezduszną procedurą". W wyniku zastosowania owej "bezdusznej" procedury, dzięki Bogu, przyszedł na świat człowiek, który właśnie ma duszę nieśmiertelną.
Tomasz Nałęcz uważa, że po języku polskim należy jeździć drogowym walcem i jeszcze nie powiedział ostatniego anty-słowa...

avatar użytkownika amica

5. Twórcza kontynuacja...

Dla Bartoszewskiego żałoba smoleńska to pedofila, nekrofilia, więc już szlaki przetarte. O ile pamiętam Orliki i laptopy adresowane były do młodszych osób niz te, które stara się pozyskać JK. Ale czego się spodziewć po Nałęczu, który uważa , że nie ma zbyt wysokiej ceny dla Polski za miłość Rosji...

avatar użytkownika michael

6. Miłość do Rosji, prawdziwie rosyjski patriotyzm,

to nienawiść i pogarda do Polski.
To jest logiczne, wszystko się zgadza.

avatar użytkownika witas

8. Michael

OK, przeczytam i zastanowię się jeszcze, ale obawiam się, że przez takie wpadki jak z tym podkładem z "We will rock you" Queen, przez niefortunne wypowiedzi o "Biedronce" i przez inne, których nie chcę przypominać, nie ma on szans wygrać z tym cwaniakiem, pijarowcem i krasomówcą.

pozdrawiam

Witek
avatar użytkownika witas

9. > Guantanamera

Czy on tak specjalnie, czy jest taki głupi?

Witek
avatar użytkownika witas

10. > Amica

Nie, dla dyplomatołka żałoba to "tylko" nekrofilia.
Pedofilię poruszył 1-szy raz Nałęcz. Czyżby jakieś freudowskie obawy, wyrzuty sumienia, strach przed podglądem organów ?

Witek
avatar użytkownika michael

11. Witas, czy to była wpadka?


http://www.youtube.com/watch?v=lE-Nuo_fhds

Po pierwsze. Queen grał kiedyś naprawdę niezłą muzę, która najprawdopodobniej lepiej się nadaje, niż niektóre współczesne rapy. To zastrzeżenie i uznanie za wpadkę bardzo mi przypomina słynny już dowcip o gwizdaniu sprośnych piosenek.
A po drugie. Posłuchaj, co i jak JK ma do powiedzenia.

avatar użytkownika guantanamera

12. > witas

On ma w sobie straszną egzystencjalną próżnię. Otchłań. Czarna dziura to przy czymś takim karuzela dla dzieci. Jego myśli to antypody moich. Niewątpliwie jest pod wpływem takiego jednego Anty- .... Z mojego punktu widzenia to jest głupota. Wszechwieczna.

Ostatnio zmieniony przez guantanamera o pon., 13/06/2011 - 09:14.
avatar użytkownika witas

13. > Guantanamera

"On ma w sobie straszną egzystencjalną próżnię. Otchłań. Czarna dziura to przy czymś takim karuzela dla dzieci. Jego myśli to antypody moich. Niewątpliwie jest pod wpływem takiego jednego Anty- .... Z mojego punktu widzenia to jest głupota. Wszechwieczna."

- Ja też myślę, że jest on wykształconym (w swoim kierunku i PRL-owskimi metodami) idiotą.
Jego porównania, sposób argumentacji skłaniają tylko ku jednej prostej ocenie - głupek.

Straszne to czasy, gdy takie "zera" stoją na świeczniku państwa.
Jaki prezydent, taki doradca.

Generalnie okrutnie ubogie te kadry naszej politycznej sceny.
Żenujące płytkie.

Witek
avatar użytkownika gość z drogi

14. A ja mój głos oddam na pewno na Pana Kaczyńskiego

A teraz dlaczego PJN nigdy by nie dostał i nie dostanie mojego głosu,odpowiem
po prostu
tym ludziom,nigdy Polski nie powierzyłabym,ot i wszystko

gość z drogi

avatar użytkownika gość z drogi

15. Re pana nałecza,Żenada

do kwadratu

gość z drogi

avatar użytkownika guantanamera

16. > witas

Na świecie spotyka się ludzi nie wykształconych i nie wychowanych, ale życzliwych i dobrych. Sa oni mądrzy tą naturalną mądrością, o której mówi Pismo Święte.
Najgorsi są wykształceni, głupi i podli.
Bo przecież:
Mądrość nie wejdzie w duszę przewrotną,
nie zamieszka w ciele zaprzedanym grzechowi.
Święty Duch karności ujdzie przed obłudą,
usunie się od niemądrych myśli,
wypłoszy Go nadejście nieprawości.(...)
Mądrość bowiem jest duchem miłującym ludzi,
(Księga Mądrości 1, 4-6)

avatar użytkownika witas

17. > Michael

No niezłe przemówienie. "Z karkami zgiętymi na Wschód i na Zachód", "nie widzącymi poza nos", "znajomości" (tylko, że akurat za rządów PiSów znajomości odgrywały podobną rolę, pamiętamy prezesa PZU Netzela z dziwnym imieniem i twarzą? + znam parę innych przykładów z autopsji).
Nie wiem co to "Pędzący Królik" pewnie jakiś bar, gdzie umawiali się politycy PO ?

Z "ustabilizowanym komunizmem" Prezes przesadził, do komunizmu, na szczęście nie doszliśmy!

Scenografia jak z "5,10,15", zachowanie publiczności przypominało mi coś...

Nie zachwyciło mnie, ale żadnego blamażu nie dostrzegłem.

Natomiast z tym "Queen" to dla niechętnych łatwy sposób na obśmianie. Tak by musieli się pogłowić, a tu na tacy. O to reżyserowi galii chodziło?

Witek
avatar użytkownika witas

18. > gość z drogi

Cóż, demokracja.

Witek
avatar użytkownika gość z drogi

19. Witas,a no "demokracja"

tylko dlaczego przypomina bardziej czasy towarzyszy i służb
i dlaczego tak wszystko
POdobne do Matrixa
pozdr

gość z drogi

avatar użytkownika natenczas

20. Doniesienie do prokuratury w sprawie skandalicznej wypowiedzi Na

Prezydencki minister Tomasz Nałęcz spotkanie Jarosława Kaczyńskiego z młodzieżą nazwał „polityczną pedofilią”. Forum Młodych PiS złożyło doniesienie do prokuratury.[...] Forum Młodych PiS złożyło zawiadomienie do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez prezydenckiego doradcę. Według autorów wniosku do prokuratury tą wypowiedzią Nałęcz mógł dopuścić się znieważenia osoby pełniącej funkcję publiczną - posła na Sejm, prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Zdaniem Forum prezydencki doradca mógł również dopuścić się znieważenia ok. 2 tys. młodych ludzi zgromadzonych na konwencji.

Do wpadek prezydenta Komorowskiego zdążyliśmy się już przyzwyczaić. Do radosnych historycznych analogii Tomasz Nałęcza również. Tym razem w swych harcach mistrz elegancji z komisji Rywina daleko przesadził. Dziwimy się posłance Pomasce, która jeszcze niedawno była oburzona na Pawła Poncyliusza za seksistowskie wypowiedzi wobec kobiet. Pani Agnieszko, niech pani nie broni przegranej sprawy. Hipokryzja jak złość, piękności szkodzi.

http://wsieci.rp.pl/opinie/rekiny-i-plotki/Doniesienie-do-prokuratury-w-...

avatar użytkownika gość z drogi

21. Szanowny Natenczas

Popieram Młodych,popieram ICH doniesienie do prokuratury
Jestem podobnie jak ONI,oburzona TĄ wypowiedzią nałecza
i zniesmaczona do granic wytrzymałości
ot elyty,ot kultura
a jaki sąd,to się zobaczy ,wszak mamy POdobno niezalezny
no ale gdyby tak powiedziano o jasnie oświeconym płemierze,to wyrok Murowany
pozdr

gość z drogi