Igor Janke zachwycił się Pawłem Kowalem

  Ukląkł przed nim i napisał hymn pochwalny.  Dzieło to zajęło dwie kolumny weekendowego dodatku  "PlusMinus" do "Rzeczpospolitej"  Janke zaczął od opisu tego jak Kowal przywiózł do Polski ciało Lecha Kaczyńskiego i przyczynił się do pochowania prezydenta na Wawelu.  Następnie zajął się biografia swojego bohatera, zauważając , iż pochodził on z prostej rzeszowskiej rodziny, zaznał na studiach biedy i musiał dorabiać, m.in myjąc tramwaje.  Przedstawił go jako self made mana, który doszedł do wszystkiego własnym wysiłkiem.

  Przytoczył nastepnie wiele opinii kolegów i profesorów Kowala, bez wyjatku pozytywnych.  Paweł Kowal studiował u pani profesor Kersten, był związany z prawym skrzydłem Unii Wolnośći, a przez pewien czas także z Czerską.  Po studiach zajmowal się sprawami zagranicznymi w kancelarii Buzka, potem pracował w Ministerstwie Kultury, a jeszcze póżniej tworzył Muzeum Powstania Warszawskiego wraz z Ołdakowskim.  Następnie znalazł sie w orbicie Lecha Kaczyńskiego i zostal jego współpracownikiem.  Był posłem na Sejm, a obecnie jest europosłem.  W styczniu 2011 obronił pracę doktorską o generale Jaruzelskim.  W lipcu 2011 skończy 36 lat.

  Igor Janke unika wszystkiego, co mogłoby rzucić cień na jego aktualnego idola.  Gdy mowa o współpracy Kowala z WSI, zadowala się wyjaśnieniem: "Nie wiedziałem wtedy przecież, że oni są z WSI.  Spotkalismy sie kilka razy, ale się nie dogadaliśmy.".  Na stronie internetowej  http://news.money.pl/artykul/pawel;kowal;wspolpracowal;z;wsi,105,0,312425.html  mozemy przeczytać: "Był uznawany przez WSI za tajnego współpracownika o pseudonimie "Pallad".  Kowal (...) unika mówienia wprost o swoich doświadczeniach z WSI.  Zasłania się tym, że podpisal zobowiązanie do dotrzymania tajemnicy."  Mówi się też tam o tym, że o kontaktach Kowala z WSI Lech Kaczyński wiedział od 2006 r.

  W dalszym ciągu artykułu w "PlusMinus"  Janke pisze: "W swoich ocenach stał się bardziej wyważony.  Zwłaszcza od momentu, gdy opuścił PiS.  Wcześniej, komentując politykę Radosława Sikorskiego, krytykował ją w 100 procentach.  Dziś, choć krytyczny, zdobywa się czasem na pozytywne oceny." .  To akurat jest szczera prawda.  Na swojej stronie internetowej http://www.pawelkowal.pl/ Kowal umieścił obecnie wypowiedź z Twittera: "Sikorski ma rację, że nie przyjmuje ogólnikowej rezolucji ws. ochrony prześladowanych chrześcijan.".

  Na tej samej stronie jest informacja o wczorajszym spotkaniu z Pawłem Kowalem w Rzeszowie, na którym namawiał on do założenia koła sympatyków PJN.  Obecnych było ponad 60 osób.  Może on jednak mieć z tym pewien problem.  Jego brat Grzegorz odsiedział niedawno wyrok za seks z czternastolatkiem.  Sam Paweł Kowal nie jest rzecz jasna niczemu winien, ale taka historia rzuca niestety cień na całą rodzinę.  Wystarszy przypomnieć ile razy wypominano prezydentowi USA, Billowi Clontonowi sprawki jego przyrodniego brata Rogera Clintona, naduzywajacego alkoholu i kokainy.  Sprawa ta jest szeroko znana nie tylko w Rzeszowie.  Pisal o niej "Superexpress" oraz "Dziennik Wschodni".  Janke oczywiście o niej nie wspomniał.

  Najbardziej charakterystycżna cechą Pawła Kowala jest jego bezideowość.  Nie wiadomo właściwie, po co zajmuje sie on polityką.  Wielokrotnie twierdził w wywiadach, że partie polityczne nie muszą różnić się programem.  Usilnie przekonuje, że nie ma żadnego planu (?).  Wydaje się iż jego głównym celem jest gładkie prześlizgiwanie się, bez nadeptywania komukolwiek na odciski, ani Czerskiej, ani WSI,ani Sikorskiemu, ani nawet Kaczyńskiemu, którego Kowal stara się nie krytykować.  Jego znajomi mówia o nim: " Zawsze mial parcie na salony, by obracać się w coraz lepszym towarzystwie.  Dobrze kalkuluje każdy krok, układa swoją karierę, jest może w tym trochę cyniczny, ale to wszystko ma ręce i nogi.  Daleko jeszcze zajdzie."  Tomasz Gąsowski, profesor Kowala stwierdza "To jest jedyny prawdziwy polityk w PJN."  No cóż, to potwierdza tylko moją złą opinię o tej partii.  Nie dziwi mnie jednak entuzjazm Jankego dla Kowala.  Sa oni bratnimi duszami.

  Radzę zajrzeć tu: http://emerytka.nowyekran.pl/post/3319,czy-apophis-moze-spowodowac-koniec-swiata .  jest tam moja notka o słynnej ostatnio asteroidzie Apophis.