J. Kaczyński: jesteśmy republikanami

Nie możemy zaakceptować idei realizowanej przez obóz rządzący. Nie wolno przechodzić obojętnie obok losu innych - to jest źródło idei, o której realizację zabiegamy. Imperatywem Polski na rok 2010 rok jest wielka potrzeba szybkiego rozwoju naszego kraju - powiedział Jarosław Kaczyński rozpoczynając konwencję samorządową Prawa i Sprawiedliwości. Partia zaprezentuje w jej trakcie program samorządowy, hasło wyborcze oraz kandydatów na prezydentów miast.

Zdaniem Kaczyńskiego "rządowi chodzi o skonsolidowanie poparcia ludzi zadowolonych i boi się podjąć działania, które mogłyby narazić jego interesy". - Chcemy by została stworzona samorządowa służba cywilna. Trzeba budować takie wartości jak społeczeństwo obywatelskie i patriotyzm - to jest gwarancja rozwoju - podkreślił prezes PiS.

Dziś zwykli ludzi, bez pleców, nie mają szans. Trzeba to zmienićJarosław Kaczyński
Jarosław Kaczyński mówił, że samorządowcy muszą stać na straży publicznej służby zdrowia, a administracja musi sprawnie obsługiwać mieszkańców. - Dziś zwykli ludzi, bez pleców, nie mają szans. Musimy to zmienić! - podkreślił.

REKLAMA Czytaj dalej

"Polacy są republikanami"

Jak podkreślał Kaczyński kandydaci i działacze PiS zebrali się, aby podjąć pewne zobowiązania, które będą dotyczyły nie tylko wyborów samorządowych, ale i "przyszłości naszego narodu".

- Podejmując to zobowiązanie dajemy wyraz pewnego rodzaju postawie, którą najkrócej można określić jako świadomość związku między tym co indywidualne, a zbiorowe. Postawie, która oznacza chęć, wolę przynależności do wspólnoty, a jednocześnie gotowości woli by współdecydować o jej losach, by ta wspólnota była naprawdę nasza - mówił Kaczyński.

Jest to - kontynuował - postawa republikańska. - Jesteśmy republikanami, Polacy są republikanami. To postawa, która oznacza wolę przynależności do wspólnoty, a jednocześnie gotowość współdecydowania o niej - dodał. Prezes PiS zaznaczył przy tym, że Polacy są wielkimi indywidualistami, ale te dwie, pozornie sprzeczne postawy, można połączyć. Kluczem do tego - mówił - jest nasza niedawna historia i słowo: solidarność.

Szef PiS podkreślał, że ruch "Solidarności", jeden z największych w dziejach świata, był ruchem odrzucenia zniewolenia, przemocy manipulacji, odwoływał się do godności każdego z nas. - To jest źródło tej idei, o której realizację zabiegamy od lat. Idei Polski solidarnej - powiedział Kaczyński. Jego zdaniem idea neoliberalizmu, jest "wyznawana" i realizowana przez obecnie rządzące władze, ale - według niego - ta idea jest nie do zaakceptowania.

Kaczyński powiedział, że idea solidarności przeciwstawiana jest przez obecne władze idei neoliberalizmu. - To jest idea, której zaakceptować nie możemy - dodał. Zauważył, że twórcami tej idei byli wybitni ekonomiści, filozofowie, ale w praktyce sprowadza się ona do tego, że "niewielka mniejszość w sposób wyjątkowo bezwzględny realizuje swoją przewagę, egzekwuje swoją przewagę". Prowadzi to - mówił Kaczyński - do budowy społeczeństwa, w którym sprawiedliwość i zwykła przyzwoitość jest całkowicie odrzucana.

W warszawskiej hali EXPO zebrało się około 2 tys. osób - parlamentarzystów PiS oraz działaczy samorządowych z całego kraju. Konwencja rozpoczęła się od minuty ciszy dla uczczenia pamięci ofiar katastrofy smoleńskiej, a następnie zebrani odśpiewali hymn narodowy.

Głos mają zabrać także m.in. kandydaci PiS na prezydentów największych miast: Czesław Bielecki (Warszawa), Andrzej Duda (Kraków) i Witold Waszczykowski (Łódź).

Konwencję prowadzi młody poseł PiS Mariusz Kamiński. Na sali powiewają biało-czerwone flagi. Niektórzy uczestnicy mają też flagi Solidarności.

Konwencja rozpocznie zintensyfikowaną kampanię wyborczą. W każdym z województw odbędą się konwencje regionalne. Zaprezentowane będą na nich programy wojewódzkie i lokalni kandydaci.

Zaprezentowany w sobotę krajowy program samorządowy PiS będzie wskazywać kierunki rozwoju zwłaszcza tzw. ściany wschodniej. W zarysie w trakcie konwencji partia przedstawi 16 programów wojewódzkich.

- Skupimy się na pracy samorządów i rozwoju regionalnym. Ważne jest, że mamy program, programy wojewódzkie, gminne i powiatowe - mówiła wcześniej posłanka PiS Izabela Kloc.

(ap, tw)

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Kaczynski-jestem-przekonany-ze-dojdziemy-do-wladzy!-,wid,12764502,wiadomosc.html?ticaid=1b126&_ticrsn=3

Fot. PAPKaczyński
na konwencji w Warszawie

- Zebraliśmy się tutaj, aby podjąć pewne zobowiązania -
mówił Kaczyński zwracając się zarówno do kandydatów w najbliższych
wyborach samorządowych jak i do zgromadzonych podczas sobotniej
konwencji w Warszawie. - Podejmując zobowiązania dajemy wyraz pewnej
postawie, którą można określić jako świadomość między tym, co można
określić jako indywidualne lub zbiorowe - mówił Kaczyński.

"Każdy republikaninem"

Dodał, że "każdy z nas jest republikaninem". - Polacy są republikanami,
to postawa, która oznacza wolę przynależności do wspólnoty, a
jednocześnie gotowość współdecydowania o niej - mówił. Przyznał przy
tym, że nie można akceptować idei popieranych przez obóz rządzący. - Ta
idea jest funkcjonalna, jest wyrazem interesu tych, którzy wzbogacili
się na wątpliwych przemianach lat 90 i ta idea służy ich interesom -
tłumaczył prezes PiS.


Szef PiS podkreślał, że ruch "Solidarności", jeden z największych w
dziejach świata, był ruchem odrzucenia zniewolenia, przemocy
manipulacji, odwoływał się do godności każdego z nas. "To jest źródło
tej idei, o której realizację zabiegamy od lat. Idei polski solidarnej" -
powiedział Kaczyński


"By wykorzystać to dziesięciolecie"


- Naszym świętym obowiązkiem jest wykorzystanie tego dziesięciolecia dla
szybkiego rozwoju. Trzeba sięgać do wszystkich zasobów, wszystkimi
metodami - podkreślił.


W warszawskiej hali EXPO zebrało się około 2 tys. osób -
parlamentarzystów PiS oraz działaczy samorządowych z całego kraju.
Konwencja rozpoczęła się od minuty ciszy dla uczczenia pamięci ofiar
katastrofy smoleńskiej, a następnie zebrani odśpiewali hymn narodowy.
Sobotnia konwencja rozpoczyna zintensyfikowaną kampanię wyborczą.


eko//mat

http://www.tvn24.pl/12690,1678093,0,1,jaroslaw-kaczynski-chce-17-wojewod...

Polacy są republikanami - powiedział na warszawskiej konwencji wyborczej PiS przed wyborami samorządowymi w Warszawie Jarosław Kaczyński. Zaproponował utworzenie dwóch oddzielnych województw - mazowieckiego i warszawskiego i wezwał członków partii do wytężonej pracy - Musimy dotrzeć do każdej parafii. Wtedy będzie sukces - powiedział prezes PiS.

Minutą ciszy politycy i samorządowcy PiS uczcili pamięć prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Potem na scenę wyszedł rzecznik partii Mariusz Kamiński.

- To nasz pierwszy przystanek w drodze po zwycięstwo - zawołał. - Podczas, gdy Platforma Obywatelska wstydzi się własnej partii, i idzie do wyborów z hasłem " Z dala od polityki", my robimy wręcz przeciwnie. Hasło PiS to "Prawo i Sprawiedliwość". To nasz program - dodał Kamiński. I zaprosił na scenę Jarosława Kaczyńskiego. Przywitany oklaskami lider PiS wezwał do budowania wspólnoty. - Zebraliśmy się, aby podjąć zobowiązanie w imieniu wszystkich kandydatów PiS - zaczął swoje przemówienie Kaczyński. - Jesteśmy republikanami. A jednocześnie wielkimi indywidualistami - powiedział. - Pojęciem, które łączy te dwie postawy, jest solidarność - dodał Kaczyński.

Polska solidarna kontra neoliberalizm

- Nie wolno przechodzić obojętnie wobec losu innych. Nie wolno pozostawiać innych w biedzie. To jest źródło idei Polski solidarnej - oświadczył Kaczyński. Sala odpowiedziała mu oklaskami. Według prezesa PiS idei tej przeciwstawia się obecnie neoliberalizm, "wyznawany i realizowany" przez rządzący obóz. - To jest idea, której zaakceptować nie możemy - zapowiedział Kaczyński. - - To jest idea opaczna, która sprowadza się do tego, że mniejszość w sposób bezwzględny egzekwuje swoją przewagę. Sprawiedliwość i zwykła przyzwoitość jest całkowicie odrzucana - podkreślił Kaczyński. Według niego w Polsce neoliberalizm jest wyrazem interesu tych, którzy wzbogacili się na wątpliwych pod wieloma względami przemianach własnościowych lat 90. A ten jest sprzeczny z potrzebą szybkiego wzrostu i rozwoju Polski.

- Szanse wzrostu powinny dotyczyć wszystkich Polaków - mówił dalej Kaczyński. - Są dwie koncepcje rozwoju Polski. Pierwsza to tzw. "polaryzacyjno-dyfuzyjna". Czyli środki na rozwój mają koncentrować się w tych miejscach, które już sa najbogatsze. A później ten rozwój ma się na zasadzie dyfuzji rozprzestrzeniać na inne tereny - tłumaczył prezes PiS. - Ta koncepcja nie ma potwierdzenia w faktach. A właśnie ona jest realizowana - mówił prezes PiS. jesteśmy jej przeciwnikami dlatego, że jestesmy zwolennikami polityki czynnej, (oklaski)

Rozwój jest w rękach władz lokalnych

Według Kaczyńskiego władze samorządowe w całym kraju powinny zaangażować się w działania rozwojowe. - Dziesięciolecie 2010-2020 to prawdopodobnie ostatnie, które będzie sprzyjać nadrabianiu różnicy między nami a krajami bogatszymi. Chiny i Indie rozwijają się błyskawicznie. Nasza skromna pozycja w rankingu rozwoju jest słaba - oświadczył Kaczyński. Przypomniał, że środki z Unii Europejskiej nie będą płynąć do Polski bez końca. - Musimy wykorzystać to 10-lecie dla szybkiego rozwoju - dodał prezes PiS.

- Rola samorządu jest ogromna, bo trzeba sięgać do wszystkich środków. Dlatego podejmujemy zobowiązanie do działania. I do tego, by mieć na nie pomysł. I my mamy taki pomysł - grzmiał Kaczyński.

Kontrakt gminny

- Musimy przełamać bierność - mówił dalej prezes PiS. - Władze samorządowe nie mogą tylko czekać na środki zewnętrzne. To nie jest postawa, która integruje. - Patriotyzm i społeczeństwo obywatelskie - to jest powiązane z ekonomią i my musimy to budować. Ale żeby budować społeczeństwo obywatelskie i patriotyzm, potrzebne są nowe instytucje - podkreślił Jarosław Kaczyński. I zaproponował wprowadzenie tzw. kontraktu gminnego: pisemnego zobowiązania wójtów burmistrzów i prezydentów "do zmiany sytuacji, w której strategie samorządowe sa w istocie martwe"

- Strategia musi stawiać na własne źródła rozwoju - mówił Kaczyński. Według PiS każda gmina musi mieć pomysł na istnienie, związany ze specyfiką własnej ziemi i jej kultury. Prezes PiS zaapelował też do gmin o sięganie po nowe pomysły na finansowanie rozwoju i współpracę z sąsiednimi samorządami.

Oddzielne województwo warszawskie

Kaczyński wspomniał też o województwach.. Jak stwierdził prezes PiS, "Mazowsze spotkała krzywda, bo w statystykach jest najzamożniejszym województwem, a liczby te winduje Warszawa".

- Trzeba stworzyć województwo mazowieckie (...) i oddzielne warszawskie. To jest konieczność - oświadczył Kaczyński.

"Komercjalizacja to droga do płatnej służby zdrowia"

- Działania obecnej władzy - komercjalizacja prowadząca do prywatyzacji - skończą się płatną służbą zdrowia - ostrzegł Kaczyński. I zapowiedział, że samorządowcy PiSu muszą się przeciwstawić rządowym planom komercjalizacji szpitali i "twardo stać za publiczna służby zdrowia". Kaczyński dodał też, że w szpitalach oprócz dobrych lekarzy i pielęgniarek jest też "niedobra mniejszość". - Musimy na nią znaleźć sposób - i mamy: powiatowych rzeczników pacjenta - zaproponował Kaczyński. Liczę, że po 2014 będą wybrane w wyborach bezpośrednich. "dzisiaj zwykli ludzie, ci bez pleców, nie mają się do kogo zwrócić" - dodał.

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80271,8521348,Kaczynski__My__Po...

Program wyborczy PiS: samorządowa służba cywilna, województwo warszawskie

Powołanie samorządowej slużby cywilnej, powiatowych rzeczników pacjentów, powstanie województwa warszawskiego - takie pomysły przedstawił podczas konwencji samorządowej PiS lider tej partii Jarosław Kaczyński. Według Jarosława Kaczyńskiego samorządowa służba cywilna przyczyni się do "podniesienia poziomu kadr samorządu".

Lider PiS powiedział też, że od 2014 r w wyborach bezpośrednich powinni być wybierani powiatowi rzecznicy praw pacjenta. - Dzisiaj zwykli ludzi, ci "bez pleców", nie mają się do kogo zwrócić. Musimy to zmienić - ocenił szef PiS.

Siedemnaste województwo

Według Jarosława Kaczyńskiego, Mazowsze zostało skrzywdzone. Prezes PiS przypomniał, że województwo mazowieckie jest ujmowane w statystykach jako "bardzo zamożne, najzamożniejsze w kraju". - Tak naprawdę bardzo zamożna jest Warszawa, a reszta jest różna. Na ogół - sytuacja jest nienajlepsza - mówił Kaczyński. - Musimy stworzyć wobec tego województwo warszawskie. To absolutna konieczność - oświadczył.

Szpitale - publiczne

Szef Prawa i Sprawiedliwości mówił też o służbie zdrowia. - Są dzisiaj plany komercjalizacji prowadzącej do prywatyzacji. To się skończy odpłatnością za służbę zdrowia. Musimy się temu przeciwstawiać. To jest także odpowiedzialność samorządu - powiedział. - Nasi samorządowcy muszą twardo stać na stanowisku publicznej służby zdrowia, publicznych szpitali - dodał. Zdaniem Kaczyńskiego samorządy powinny koncentrować się na sprawach bezpieczeństwa. - Władze samorządowe nie mogą się od tego uchylać - ocenił. Dodał, że Lech Kaczyński jako prezydent Warszawy miał "wielkie sukcesy w tej dziedzinie". Podkreślił, że samorządy powinny współdziałać z policją, prokuraturą, tworzyć mapy zagrożenia.

Obsługa mieszkańców - bez mitręgi

Kaczyński zaznaczył, że samorządy powinny dbać o obsługę mieszkańców - jego zdaniem biura obsługi mieszkańców powinny być w każdej gminie. - Obsługa mieszkańców powinna być sprawna. Nie powinno być mitręgi - powiedział. Szef PiS podkreślił, że jego partia opowiada się za zrównoważonym rozwojem kraju i narodową solidarnością. Jak mówił, PiS jest przeciwny forsowanej - według niego - przez obecne władze "koncepcji polaryzacyjno-dyfuzyjnej". Polega ona na tym - kontynuował Kaczyński - że środki na rozwój są lokowane w najbogatszych miejscach. Według niego, ta koncepcja jest zawarta w rządowym dokumencie przygotowanym przez ministra w kancelarii premiera Michała Boniego "Polska 2030".

Ominąć przemysł nienawiści

Lider PiS powiedział, że jego ugrupowanie opowiada się za tym, "aby w sposób czynny doprowadzić do wyrównywania szans różnych rejonów kraju". - Jesteśmy zwolennikami tej koncepcji, ponieważ jesteśmy zwolennikami narodowej solidarności - podkreślił. Prezes PiS powiedział, że aby wybory samorządowe skończyły się dobrym wynikiem dla jego partii potrzebny jest "ogromny wysiłek" parlamentarzystów i kandydatów podczas kampanii. - Bez tego wysiłku sukcesu nie odniesiemy i o ten wysiłek proszę - mówił. - Bez niego nie ominiemy przemysłu nienawiści, który wobec nas funkcjonuje - dodał Kaczyński.

Polska republikańska

- Polacy są republikanami, to postawa, która oznacza wolę przynależności do wspólnoty, a jednocześnie gotowość współdecydowania o niej - mówił Kaczyński. Zaznaczył przy tym, że Polacy są wielkimi indywidualistami, ale te dwie, pozornie sprzeczne postawy, można połączyć. Kluczem do tego - mówił - jest nasza niedawna historia i słowo: solidarność. Szef PiS podkreślał, że ruch "Solidarności", jeden z największych w dziejach świata, był ruchem odrzucenia zniewolenia, przemocy manipulacji, odwoływał się do godności każdego z nas. - To jest źródło tej idei, o której realizację zabiegamy od lat. Idei polski solidarnej - powiedział Kaczyński.

Dwa tysiące osób na konwencji PiS

W warszawskiej hali EXPO zebrało się około 2 tys. osób - parlamentarzystów PiS oraz działaczy samorządowych z całego kraju. Konwencja rozpoczęła się od minuty ciszy dla uczczenia pamięci ofiar katastrofy smoleńskiej. Następnie zebrani odśpiewali hymn narodowy. W trakcie konwencji, poza prezesem partii, głos mają zabrać także m.in. kandydaci PiS na prezydentów największych miast: Czesław Bielecki (Warszawa), Andrzej Duda (Kraków) i Witold Waszczykowski (Łódź). Konwencję prowadzi poseł PiS Mariusz Kamiński. Na sali powiewają biało-czerwone flagi. Niektórzy uczestnicy mają też flagi Solidarności. Konwencja rozpoczyna zintensyfikowaną kampanię wyborczą. W każdym z województw odbędą się konwencje regionalne. Zaprezentowane będą na nich programy wojewódzkie i lokalni kandydaci. zew, PAP, TVN24

Atmosfera na Konwencji była wspaniała. Cieszyła bardzo duża liczba młodzieży.

Przemówienie programowe Jarosława Kaczyńskiego co chwila było przerywane gromkimi brawami. Na koniec swojego wystąpienia Prezes PiS otrzymał piękną wiązankę kwiatów od pań w barwnych ludowych strojach.

Następnie prowadzący Mariusz Kamiński zapowiadał kolejno kandydatów na prezydentów miast wojewódzkich, którzy w kilku zdaniach przedstawiali swój program i wizję prezydentury. W pewnym momencie Mariusz Kamiński błędnie zapowiedział pana Waszczykowskiego jako Wiktora. Wybrnął z tej pomyłki dość zręcznie i zabawnie, tłumacząc błąd jako znak wiktorii czyli zwycięstwa, mówiąc przy tym, że i tak jego gafa, to nic w porównaniu z gafami Komorowskiego.
Nie będę przytaczał wystąpień kandydatów, bo pewnie będzie je można znaleźć na stronie PiS albo polityczni.pl. Powiem tylko, że były sensowne, rzeczowe, czasem dowcipne a wszystko razem było skondensowane w wystąpieniu kandydata na prezydenta Warszawy - Czesława Bieleckiego. Stwierdził on, że jest na tyle kompetentny, by zdawać sobie sprawę z własnej niekompetencji, dlatego będzie słuchał rad ekspertów i opinii mieszkańców. Dziękując PiS-owi za poparcie jego kandydatury, powiedział, że rozumie doskonale znaczenie takich słów, jak: solidarność i lojalność. Jednak po zakończeniu Konwencji, w prywatnych rozmowach słyszałem obawy, czy pochodzenie pana Bieleckiego nie będzie mu przeszkadzało w niezależnym sprawowaniu funkcji prezydenta.

Witam,

własne fotki? Co do "prowadzący Mariusz Kamiński" nie wiem, kto go tak wysoko pcha w PiS, ale to jakaś wielka POmyłka.

Oglądałam fragment transmisji w TVN24 i ten "młody wykształcony z wielkiego miasta" palant nie umiał nawet zachowac się właściwie podczas hymnu.
On nie zna hymnu!!!! Ruszał otworem gębowym bez koordynacji z innymi, całe szczęście, że nie trzymał przy otworze mikrofonu, bo dzisiaj tematem dnia byłby "pisowski hymn".

Skompromitował się ten młodzian jak rzecznik , skompromitował z portalem MyPiS, to jedna wielka kompromitacja.
Nie wiem, kto go tak pcha do góry, ale to typowy karierowicz.

Wystapienie Jarosława Kaczyńskiego OK, za duzo tylko socjalu. Wiem, że to kampania, ale za dużo.

pozdrawiam

... republikanin.

Ale Solidarność to zawracanie głowy, dajmy sobie wreszcie z tym święty spokój! (Byłem w tym, poniekąd zakładałem, ale sprawa jest NIEAKTUALNA, ZAFAŁSZOWANA i ZMANIPULOWANA nie do odratowania. Ciszej nad tą trumną! ;-)