Panika w parku szpagaciarzy

avatar użytkownika toyah
Mija ten szczególny weekend i gdybyśmy mieli się pokusić o ocenę nastrojów, to myślę, ze nie jest najgorzej. Polscy piłkarze ręczni zdobyli brązowy medal mistrzostw świata i – co widać jednoznacznie na ekranie telewizorów – wyszli na tym o wiele lepiej, niż Chorwaci. Ci mianowicie beczą z rozpaczy, a nasi ‘brązowi chłopcy’ szczęśliwi jak najbardziej. Do tego udało nam uniknąć tego finału, gdzie jedynym celem zawodników było nie dać się zabić. Więc w sumie – bardzo miło! No i również mieliśmy udany kongres. A że udany to fakt. Platforma Obywatelska, jako całość, nawet jeśli planowała wykonać jakieś ruchy na rzecz „przykrycia kongresu”, to z tej rozpaczy, w jakiej się najwyraźniej ostatecznie pogrąża, nawet nie znalazła w sobie siły, żeby wymyślić choćby skromne ‘story’. Ba! Żeby chociaż zwrócić się do pana Mistewicza z prośbą o wskazówki. Nic. Jedynie niestrudzony poseł Palikot zajmował uwagę mediów swoim przedstawieniem. Przynajmniej do czasu, jak się okazało, ze jednak na kongresie nie był, a przemówienie Kaczyńskiego, które miał ujawnić, to był żart. I to na dodatek taki sobie. No i oczywiście kilka razy pokazał się pan marszałek Niesiołowski. No ale chyba nie po to PiS urządza kongres, żeby dać Niesiołowskiemu szansę wypowiedzi. Więc wygląda na to, że nowy tydzień zaczyna się bardzo przyjemnie i żeby sytuację wyczyścić do spodu, to wypada się tylko odnieść to rzekomych przeprosin, jakie Jarosław Kaczyński skierował pod adresem inteligencji. Otóż, jak już na pewno wszyscy wiedzą, we wstępnym wystąpieniu na kongresie, Prezes w pewnym momencie powiedział, że jemu jest przykro z tego powodu, że polska „etosowa” inteligencja mogła się poczuć dotknięta jego niektórymi wypowiedziami. Więc tę inteligencję przeprasza http://www.rp.pl/artykul/16,256330_Kaczynski__Pokoj__a_nie_wojna__Tusk__zwyciezylismy.html. Na to natychmiast odezwali się przedstawiciele tak zwanej ‘inteligencji szpagatowej’ i oburzeni zakrzyknęli, ze oni przeprosin nie przyjmują. I okrzyk ten, jak pojawił się wczoraj w okolicach południa, rozsadza medialny przekaz do chwili obecnej. Wszędzie – w telewizorze, w radio, w Onecie, nawet tu w Salonie – co chwilę pojawia się jakiś przedstawiciel tego kompletnie nieudanego eksperymentu, jakim okazało się być wyższe szkolnictwo powszechne i informuje wszystkich, że on, jako człowiek inteligentny, wykształcony i rozumny, nie życzy sobie, żeby prezes Kaczyński go przepraszał. Sytuacja jest o tyle żenująca, że Jarosław Kaczyński, przepraszając inteligencję, nie wykonał w najmniejszym stopniu gestu, który miałby jakoś kwestionować jego dotychczasowe stanowisko. On przez wszystkie te lata od czasu, kiedy po raz pierwszy przedstawił swój opis ‘inteligencji etosowej’, powtarza do znudzenia, że z jego strony – jako czystej krwi inteligenta – byłoby ewidentnym głupstwem nagle twierdzić, że polska inteligencja jest w jakikolwiek sposób podejrzana. Podejrzani są wyłącznie uzurpatorzy. Co też nie jest wcale jakoś bardzo dziwne: uzurpatorzy zawsze i z zasady są podejrzani. Kaczyński jedynie stwierdził, że ponieważ przez najróżniejsze nieporozumienia, których przecież przez ostatnie lata nie brakowało, część „prawdziwej, etosowej inteligencji” mogła absolutnie niesłusznie poczuć się dotknięta, on ich chciał przeprosić i zapewnić, że oni wszyscy są dla PiS-u partnerem niezwykle szanowanym i cennym. Nic mniej i nic więcej. Przekaz prosty jak drut, a adresat określony tak precyzyjnie, jak tylko to możliwe. Muszę tu zresztą akurat nie zgodzić się z Jarosławem Kaczyńskim. Ja uważam, że jego słowa w tym akurat kontekście były wyjątkowe puste. Prawdziwa, jak to on nazywa – inteligencja ‘etosowa’, nigdy nie miała problemu ze zrozumieniem przekazu, który głosiło Prawo i Sprawiedliwość. Każdy zwykły, porządnie wykształcony człowiek, który nigdy nie miał problemu ze zdefiniowaniem swojego miejsca we współczesnej Polsce i ani przez chwilę nie przeżywał jakiś szczególnych trudności związanych z opisywaniem otaczającego go świata, ani przez moment też nie czuł potrzeby być przepraszanym przez Kaczyńskiego za jego jak najbardziej słuszne słowa pod adresem wspomnianych już szpagatowych uzurpatorów. Tymczasem efekt jest taki, że Kaczyński adresuje swoje słowa zatroskania do osób, którzy się czują zupełnie świetnie, natomiast one padają pod nogi jakiś dziwnych półinteligentów, którzy na dodatek schylają się po nie w idiotycznym przekonaniu, ze ktoś od nich coś w ogóle jeszcze chce. I zaczynają wygłaszać oświadczenia. Do nich więc w tym momencie mam pewna prośbę. Nie gniewajcie się, ale to był fałszywy alarm. Wy już naprawdę nie musicie nic mówić. Wy macie swoje happeningi Palikota. Też przedstawiciela pewnego szczególnego typu inteligencji. Umówmy się, że inspiracji będziecie szukali właśnie tam.
Etykietowanie:

13 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. one padają pod nogi jakiś dziwnych półinteligentów

;)) Toyah miły łykend zakończony w miły sposób ;) Pewnego szczególnego typu inteligencji ;) BARDZO szczególnego typu :) pozdrawiam

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika wazeliniarz

2. Na to czekalem!

Trafiles bezblednie,zal mi tylko, ze mi sie nie udalo, tego wszystkiego uchwycic.Serdecznie pozdrawiam-Stefan
W polityce NIET SENTIMENTOW. No Excuse.
avatar użytkownika mamam

3. Kaczyński jako człowiek inteligentny

chciał dać szansę inteligencji szpagatowej. A szansa polega na tym, że każdy wykształciuch,(a ręczę, że większość z nich uważa się za superetosowców) może w swoim zadufaniu odczytać, że to do niego skierowane są słowa "przepraszam". Tym samym stworzona została niepowtarzalna okazja, aby część z tegoż zacnego grona zechciała wyjść z twarzą ze stanu, w którym zapalczywie trwa od kilku lat i łaskawszym okiem spojrzeć na PiS. I być może zadziała to w przypadku wielu osób. Zawsze to przyjemniej i łatwiej przyjąć przeprosiny jako inteligencja etosowa, niż jako sfora wykształciuchów, prawda? :)
avatar użytkownika Effendi

4. Toyahu,

jest coś na rzeczy w tym irracjonalnym strachu PO przed tym weekendem. Wprawdzie szkoda Palikotem czy Kucem sobie głowę zaprzątać, ale vist Tuska z przyjazdem na Kongres świadczy, że już łapią się sposobów raczej problematycznych i krótkoterminowych. Jak to swego czasu Prezes mawiał: kapiszon, i to przemoczony. Ze smutkiem należy też wspomnieć o kolejnym popisie Bartoszewskiego. Z pewną ciekawością zajrzałem do RRK, na salonie, no i cóż - pani ideolog pełną palikotówką i niesiołówką jedzie, widać, że raczej nerwowo, tak też odpowiada swoim adwersarzom.A jak oni się zaczynają denerwować, to znaczy my możemy spokojniej oczekiwać przyszłości. Mogę się obawiać, czy oddawanie władzy przez PO nie będzie zbyt dramatyczne, jednak symptomy upadku w wykonaniu ruchów Rostowskiego w grudniu 2008 są zatrważające. Co do "inteligencji szpagatowej", która jak tlenu potrzebuje ciągłych nostryfikacji swej inteligenckości, to powiem jacy egzaminatorzy takie egzaminy (Wojewódzki, Miecugow czy inne urbanoidy). Miło się Ciebie czyta. Pozdrawiam.
avatar użytkownika Rzepka

5. >Toyah

Uderz w stół, nożyce się odezwą. Tylko, że one zardzewiałe jakieś...;) Świetne "przełożenie na nasze" półfinałowej przegranej Polaków. I srebro i złoto to nic, chodzi o to, by... koniec był radosny. Tekst super! Jak zawsze, zresztą. Pozdrawiam
avatar użytkownika Maryla

6. Strona nie znaleziona mój blog na SALON 24 - CUDA?

ZNÓW CUDA ? TYLKO MÓJ BLOG ZNÓW SIE "ZAPETLIŁ"?

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika geralt9

7. Toyah

avatar użytkownika TrustMe

8. Brawo PiS!!!

Każdy zwykły, porządnie wykształcony człowiek, który nigdy nie miał problemu ze zdefiniowaniem swojego miejsca we współczesnej Polsce i ani przez chwilę nie przeżywał jakiś szczególnych trudności związanych z opisywaniem otaczającego go świata, ani przez moment też nie czuł potrzeby być przepraszanym przez Kaczyńskiego za jego jak najbardziej słuszne słowa pod adresem wspomnianych już szpagatowych uzurpatorów. Tak właśnie jest!!! Brawo Jarosław Kaczyński!!! Brawo PiS!!! Pozdrawiam,
avatar użytkownika Rekin

9. Wielu ludziom wmówiły michnikoidy

że "łże-elity" to wszyscy wykształceni Polacy. A to nie tak było. I nic się nie zmieniło.
avatar użytkownika toyah

10. wazeliniarz

Miło mi. W końcu musimy się wspierać, czyż nie?
toyah
avatar użytkownika toyah

11. Mamam

Właśnie dlatego są tacy śmieszni. Kaczyńscy mówi: 'Nie gniewajcie się. To nie Was miałem na myśli.' A oni na to: 'My dobrze wiemy, kogo miałeś na myśli. I właśnie że się będziemy gniewać.'
toyah
avatar użytkownika toyah

12. Effendi

Cieszę się że czyta się dobrze, bo - szczerze powiem - o te dwa wczorajsze teksty mocno się bałem. Pisałem je szybko i właściwie bez zastanowienia, tak że w pewnym momencie nawet wyszło mi na to, że wszyscy jesteśmy o 10 lat starsi. Natomiast jak idzie o Platformę, to ja mam wrażenie że w tej chwili, gdyby nie Palikot i ta pani Renata, to ludzie by nawet nie pamiętali, jak się to coś nazywa. A więc niech walczą.
toyah
avatar użytkownika toyah

13. Rzepka i geralt9

Bardzo dziękuję. Tym bardziej że tym akurat razem bałem się, że może tylko mi się będzie podobało;)
toyah