HEJTER ANTYPISU: Robert Mordak - wybrany z listy Kukiz15

Zaproszony do TVP Info w dniu 22.08.2019 poseł Robert Mordak bezczelnie kłamał, strasząc widzów koszmarem ceny prądu. Snuł w porannym programie Adriana Klarenbacha wizję katastrofy i drożyzny, załamania gospodarczego rolnictwa, przemysłu ciężkiego, hutnictwa żelaza i stali, przerażał szalejącą drożyzną - a wszystko z winy PiS. Najgroźniejszym kłamstwem Pana Roberta Mordaka była jednak informacja o tym, że każdy z telewidzów, który nie złoży obowiązkowego oświadczenia o tym, że prosi o utrzymanie ceny prądu, będzie musiał płacić od zaraz dwa razy więcej. Można śmiało postawić hipotezę o tym, że zamiarem dezinformacji posła Roberta Mordaka mogło być wywołanie niepokoju społecznego oraz masowych protestów przeciwko nagłej podwyżce cen prądu.

Dodatkową właściwością hejtu posła Roberta Dariusza Mordaka był wyjątkowo agresywny, nieustępliwy wrzask bez mała uniemożliwiający wszelką dyskusję.

To co było widać i słychać było wzorowym przykładem bezczelnego kłamstwa użytego publicznie, w którym były poseł firmy Kukiz15 wykazał się agresywną nadgorliwością nuworysza. To był klasyczny przykład ordynarnego hejtu. To nie był klasyczny hejt anonimowego hejtera z jakieś "stajni", albo wrogiej Polskiej agentury. To był hejt polityka.
To był hejt politycznego prowokatora realizowany w publicznej telewizji.

Zacytuję fragment opinii dr Jerzego Targalskiego dotyczącej formacji Kukiz15 [link]:

• Ważne jest przede wszystkim to przez kogo został wylansowany i jaką rolę Kukiz'15 miał odegrać. W 2015 roku była spora grupa osób, która rozczarowała się do Platformy Obywatelskiej i środowiskom bezpieczniackim chodziło o to, żeby ci ludzie nie zdecydowali się zagłosować na PiS, w związku z czym należało im dostarczyć rzekomej alternatywy wobec Platformy a jednocześnie, żeby to nie był PiS - mówił historyk.
• Uważano, że uda się powtórzyć manewr z 2005 roku, czyli PiS wprawdzie wygra wybory, ale nie uzyska większości, w związku z czym będzie skazany na koalicję z Kukizem i wtedy będzie można operacje Lepper powtórzyć. To się nie udało i w związku z tym termin ważności, spożycia Pawła Kukiza się skończył - dodał.
• Liderzy PSL krzyczą "Paweł, Paweł" bo mają nadzieję, że przyniesie on im te 50-60 tysięcy głosów i dzięki temu przekroczą 5-procentową barierę wyborczą. Natomiast dla samego Kukiza to jest ratunek, bo Kukiz jako osoba doszedł do wniosku, że z Konfederacją ma mniejsze szanse, że Konfederacja ma mniejsze szanse przekroczenia bariery 5-procentowej, PSL ma większą i po prostu chce pozostać w grze, chce uratować swój mandat - ocenił dr Targalski.

Na tym skończę ten cytat, nie ma sensu komentować dalej. Chodzi o zupełnie inny problem - o strategię totalnej opozycji, która działa w złej wierze, świadomie i celowo posługując się "politycznym hejtem" czyli kłamstwem, chamstwem i prowokacją i robi to z poziomu politycznego. 

To jest publiczny hejt polityka, który rzuca nam w twarz obelgi. Dokładnie tak jak poseł Krzysztof Brejza, który wykrzykuje nam w nos obelżywe określenia dobrej zmiany, wprost "leci goebbelsem":
"
dojna zmiana,
chytra zmiana,
cwana zmiana.
"
Nic, tylko obelgi. Czy jest sens, czy go brak - obelgi. Po prostu "polityczny hejt". 

* * *

następny - poprzedni