Połowy tygodnia (12.)

W Sosnowcu, w szpitalu pacjent czekał 9 godzin, nikt nim się nie zajął i ten umarł. Skandal to mało powiedziane, ale muszę zwrócić uwagę, że ostatnio tego typu wiadomości mieliśmy za czasów rządów PO i PSL. Czyżby?

Pederasta Biedroń postanowił odpowiedzieć na piątkę Kaczyńskiego i zapowiedział piątkę LGBTQWERTY czy coś oraz zakrzyknął Panie prezesie wara od naszych dzieci. Tak jakby jacyś zboczeńcy mogli mieć dzieci...

Chociaż niejaka Płatek, podobno profesor, powiedziała pięć lat temu, że w związkach jednopłciowych rodzi się tyle samo dzieci, a często nawet więcej, niż w związkach różnopłciowych. No i o czym dziś świadczy profesura?

Hm, Płatek dodała również, że chodziło jej o Izrael i Stany Zjednoczone...

Czyli nie dość, że niewykształcona, to jeszcze antysemitka...

To dosyć żenujące, ale jedynym usprawiedliwieniem bełkotu Biedronia jest zauważalny spadek w sondażach i osiągi w granicach progu wyborczego. No proszę, kilka tygodni minęło, zaczęła się prawdziwa wiosna, a ta zboczona już się kończy...

Inne sondaże wskazują na bezwzględną większość PIS w Sejmie w jesiennych wyborach. To nie jest dziwne biorąc pod uwagę, że i Biedroń i Schetyna zaprezentowali swoje listy wyborcze do PE. Nie sądzę, by mogli zbliżyć się do połowy, nie ma szans, bo ludzie aż tacy głupi nie są. Hałaśliwa mniejszość nie wygra z milczącą większością. Ta ostatnia milczy, ale w wyborach w milczeniu da wyraz dezaprobaty...

Śpiewak, też podobno profesor, powiedział że Polacy zabili więcej Żydów niż Niemcy i że to jest oczywisty fakt historyczny.

No i o czym dziś świadczy profesura? W szczególności u faceta, który odkrył w późnym wieku swoje korzenie?

Gdańskie muzeum ECS w rocznicę śmierci św. Jana Pawła II urządza, a jakże solidarnościową imprezkę pod tytułem Jeden partner/ka przez całe życie, czy co tydzień jeden/jedna? organizowaną przez stowarzyszenie na rzecz osób LGBT "Tolerado"...

My naprawdę nie mamy problemu ze sprawami światopoglądowymi w PSL, bo mamy prostą zasadę: głosujemy zgodnie z własnym sumieniem powiedział Kosinak Kamysz, kierownik PSL, zapominając, że PSL i sumienie to bardzo odległe od siebie byty...

I tu warto strawersować stare powiedzenie o PZPR: nie można jednocześnie być uczciwym, inteligentnym i w dzisiejszej opozycji...