Jak długo przetrwa Izrael?

avatar użytkownika Tymczasowy

Nic na tej ziemi nie trwa wiecznie. Także państwo Izrael nie będzie wyjątkiem. Jest tylko kwestia czasu kiedy wyda ostatnie tchnienie. Można od ręki przywoływać czynniki wyjaśniające, ja jednak pójdę na łatwiznę. Skorzystam z gotowego bryka. Jest nią książka Kanadyjczyka, świetnego znawcy wojskowości, Gwynne'a Dyera pt." With Every Mistake" (Z każdym błędem),Random House Canada, 2005. A w niej tekst z 2004 r. pt. "Fate of Israel" (Los Izraela). Oto jego obszerne fragmenty:

"Jerozolima dostała się w ręce Krzyżowców w 1099 r. Późniejsze bitwy przesuwały w jedną i drugą stronę, ale Krzyżowcy utrzymywali wschodnią część wybrzeża Morza Środziemnego (to co obecnie jest Izraelem, Libanem i Syrią) przez prawie dwa wieki. Później tubylcy, będący w znacznie większej przewadze liczebnej niż jest to dzisiaj, wyrzucili ich stamtąd. Pytanie brzmi, czy Izrael przetrwa tak dlugo?

Posłuchajmy Avrahama Burga, przewodniczącego izraelskiego Knessetu (parlamentu) w latach 1999-2003.: "Okazało się, że trwająca dwa tysiące lat walka żydów o przetrwanie doprowadziła do państwa złożonego z osiedli rządzonego przez klikę amoralnych, skorumpowanych gwałcicieli prawa...Państwo, w którym nie istnieje prawo nie może  przetrwać. Coraz większa liczba Izraelczyków zaczyna to rozumieć i zaczyna pytać swoje dzieci gdzie -jak sądzą- będą żyć za dwadzieścia pięć lat. Dzieci uczciwie odpowiadają - wprawiając w szok  rodziców - że nie wiedzą. Odliczanie początku końca Izraela już się zaczęło".

Poczucie paniki Burga ma dużo sensu. Siedemset sześćdziesiąt tysięcy obywateli Izraela mieszka obecnie poza granicami kraju ( w kraju, który ma tylko 5 milionów żydowskich mieszkanców), a ta liczba zwiększyła się o 210 000 w ciągu zaledwie ostatnich trzech lat. Przed ambasadami krajów wschodnioeuropejskich, których obywatelstwo będzie pozwalało na zamieszkanie w jakimkolwiek miejscu Unii Europejskiej, ustawiają się długie kolejki Izraelczyków drugiego i trzeciego pokolenia starając się odzyskać  paszporty z racji pochodzenia.

W listopadzie czterech byłych szefów Shin Bet, służby bezpieczeństwa Izraela, potępiło decyzję rządu o odrzuceniu negocjacji z Palestyńczykami. Carmi Gilon, jeden z nich, powiedział: "Jest dla mnie oczywiste, że zmierzamy ku katastrofie". Tyle, że ludzie służb bezpieczeństwa mają do czynienia z krótkookresowym ryzykiem jak powstanie Palestyńczyków na pełną skalę czy wojnę na Bliskim Wschodzie - dość podłe, ale nie zagrażające istnieniu Izraela na dziś. Izrael ma także problem długookresowy i jest on znacznie poważniejszy.

Problem Izraela nie jest taki jak zły, jak ten, który stął przed państwami Krzyżowców, w tym momencie Izrael ma olbrzymią przewagę technologiczną i gospodarczą wystarczającą do przewodzenia krajom w tym regionie. Jednakowoż jeśli nawet Izrael istniałby jeszcze dwieście lat, to i tak musiałby zawrzeć pokój w ciągu następnych kilku dekad, dopóki ma wszystkie karty w ręku. 

Żadna z obecnych przewag Izraela - monopolu na broń jądrową, ogromna przewaga w broni konwencjonalnej nad wszystkimi sąsiadami razem wziętymi oraz bezwarunkowe gwarancje USA  zapewniające bezpieczeństwo Izraela - nie ma szans występować w ciągu stu lat. Niektóre z nich mogą zniknąć w ciągu dwudziestu lat. Jeśli Izrael zawrze pokój z Arabami w czasie gdy ma przewagę i stworzy sieć stosunków handlowych i osobistych w regionie, to stanie się uznaną częścia całego regionu i będzie to mogło trwać bardzo długo. Jeżeli nie, to wcześniej czy później podzieli los państw Krzyżowców.

W tym kontekscie Palestyńczycy są kluczowi ponieważ nie może być trwałego pokoju ze światem arabskim bez pogodzenia się z Palestyńczykami...

Profesor Ali Jirbawi z Bir Zeit University na Zachodnim Brzegu stwierdził: "Jeśli Izrael chce rozwiązania w postaci jednego państwa, to my to zaakceptujemy. Tyle, że dwadzieścia lat później, zamierzamy żądać przestrzegania zasady "jedna osoba,jeden głos"...

Zjednoczona, demokratryczna Palestyna nie będzie mogła być krajem z większością Żydów, a to nie jest możliwe. Lecz jeśli to jest jedyna alternatywa dla okupacji i konfrontacji, to Izrael jest w bardzo dużym kłopocie".

No właśnie, a wobec tego gdzie będą mogli udać się Żydzi z państwa, które zniknie. Mogę wskazać jedno z takich miejsc i zamierzam je wskazać w następnym tekście.

 

Etykietowanie:

11 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. Netanjahu: Izrael nie jest

Netanjahu: Izrael nie jest państwem wszystkich swoich obywateli

Izrael
nie jest państwem wszystkich swoich obywateli - oświadczył izraelski
premier Benjamin Netanjahu. Odnosząc się do Arabów zamieszkujących
Izrael, podkreślił, że jest to "państwo narodowe Żydów".

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

2. Netanjahu krytykowany przez

Netanjahu krytykowany przez prezydenta Izraela: Przy urnach wyborczych Żydzi i Arabowie są równi

W
Izraelu nie ma obywateli drugiej kategorii - oświadczył w poniedziałek
prezydent tego państwa Reuwen Riwlin, krytykując premiera Benjamina
Netanjahu za jego komentarz o izraelskich Arabach.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

3. Izraelska policja zamknęła

Izraelska policja zamknęła dostęp do Wzgórza Świątynnego w Jerozolimie

Izraelska
policja ewakuowała i zamknęła we wtorek Wzgórze Świątynne w Jerozolimie
Wschodniej po starciach sił porządkowych z Palestyńczykami, którzy
obrzucili ładunkami zapalającymi posterunek policyjny w pobliżu...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

4. Atak rakietowy na Tel Awiw.

Atak rakietowy na Tel Awiw. Są doniesienia o eksplozjach

W kierunku Tel Awiwu wystrzelono w czwartek wieczór dwie rakiety.

Obie nadleciały ze Strefy Gazy. Jedna została przechwycona przez
system antyrakietowy – podała izraelska telewizja. W mieście ogłoszono
alarm, wyją syreny. Świadkowie mówią o wybuchach.

„Według doniesień dwie rakiety Fardż-5 wystrzelił palestyński
Islamski Dżihad” – informuje portal „The Jerusalem Post”. Z kolei
„Haarec” podkreśla, że nie wiadomo jeszcze, kto stoi za atakiem.

To pierwszy raz od dwóch lat, gdy w Tel Awiwie ogłoszono alarm rakietowy.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Tymczasowy

5. A co by bylo

i pewnie to kiedys nastapi, gdy przedrze sie jedna rakieta z chemikaliami czy glowica jadrowa? Populacja Izraela skupia sie glownie w kilku duzych osrodkach miejskich.

avatar użytkownika Maryla

6. Ambasador Izraela przy ONZ:

Ambasador Izraela przy ONZ: bez spokoju w Tel Awiwie nie będzie spokoju w Gazie

Jeśli
nie będzie spokojnie w Tel Awiwie, to nie będzie spokojnie w Strefie
Gazy - ostrzegł izraelski ambasador przy ONZ Danny Danon. W czwartek z
tej palestyńskiej enklawy wystrzelono dwie rakiety w kierunku Tel Awiwu;
Izrael odpowiedział nalotami na cele Hamasu.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Tymczasowy

7. Wszystko ma swoj kres

Ten rytual tez. Lata Izraela sa policzone.

avatar użytkownika Maryla

8. Trump podpisze dekret ws.


Trump podpisze dekret ws. Wzgórz Golan. Izrael przejmie zwierzchność nad tym terytorium

Jutro prezydent Trump w obecności premiera Netanjahu
złoży podpis pod dekretem, uznającym zwierzchność Izraela nad Wzgórzami
Golan. Stosunki izraelsko-amerykańskie są bliższe niż kiedykolwiek

— napisał Katz na Twitterze.

Reuters
przypomina, że wysoki rangą amerykański urzędnik informował niedawno,
że administracja USA przygotowuje dokument w tej sprawie.

W czwartek
Trump oznajmił na Twitterze, że „nadszedł czas, aby Stany Zjednoczone
w pełni uznały władzę Izraela nad Wzgórzami Golan” oraz
że ma to „kluczowe strategiczne znaczenie dla bezpieczeństwa Izraela
i stabilności regionu”.

Izrael zajął znaczną część Wzgórz Golan
podczas wojny sześciodniowej w 1967 roku, a następnie wcielił
je administracyjnie do swego terytorium; decyzja ta nie została nigdy
zaaprobowana przez wspólnotę międzynarodową, a prawo do tego obszaru
rości sobie Syria.

W 2017 roku ONZ przyjęła rezolucję, w której
Izrael został skrytykowany za okupację Wzgórz Golan, i uważa
je za terytorium okupowane.

Słowa amerykańskiego prezydenta
o Wzgórzach Golan potępiła Syria, a także Rosja i Iran. Pomysł zmiany
statusu tego spornego terytorium odrzuciły też rządy Niemiec i Francji,
a Unia Europejska podkreśliła, że nie uznaje suwerenności Izraela
nad nim.

9 kwietnia w Izraelu odbędą się wybory parlamentarne.


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Tymczasowy

9. Dzisiaj z rana

z rejonu Gazy zostala wystrzelona rakieta i po przebyciu 120 km trafila w dom w Mishemeret polozony 12 km. na polnoc od stolicy Izraela. To znaczy przelecial nad Tel Avivem.Dom zostal zniszczony, 7 osob rannych. Premier przerwal wizyte w USA i wrocil do kraju. Izraelici maja sie nad czym zastanawiac.

avatar użytkownika Maryla

10. Alarm w Izraelu. Żydzi

Alarm w Izraelu. Żydzi zaatakowali Strefę Gazy. Zmasowana odpowiedź rakietowa Hamasu

Biuro przywódcy Hamasu Ismaila Haniji zostało zniszczone
podczas poniedziałkowego izraelskiego ostrzału Strefy Gazy –
poinformowała należąca do tej organizacji radiostacja. Samemu Haniji nic
się nie stało. To był atak odwetowy Izraela. jednak Hamas także
odpowiedział. Izraelskie władze informują o zmasowanym ataku rakietowym
na żydowskie osady.

Izraelski atak na biuro Hamasu został poprzedzony ostrzałem
ostrzegawczym, co pozwoliło na ewakuację ludzi z budynku. Jak pisze
agencja AP, Izrael często stosuje taką taktykę, by zminimalizować liczbę
ofiar śmiertelnych. Według ministerstwa zdrowia Strefy Gazy, w efekcie
przeprowadzonego w poniedziałek późnym popołudniem izraelskiego ataku
odwetowego ranne zostały dwie osoby.

Sam Hanija wcześniej został ewakuowany, gdyż Hamas spodziewał się, że
Izrael będzie chciał przeprowadzić odwet za ostrzelanie ze Strefy Gazy
izraelskiej wioski Miszmeret. W ataku tym rannych zostało siedem osób, a
jeden budynek został zniszczony.

Hamas odpowiedział. Jak informują izraelskie władze w stronę państwa
żydowskiego ze Strefy Gazy wystrzelono wiele rakiet. Ministerstwo Sprawa
Zagranicznych Izraela mówi o zmasowanym ataku rakietowym. W całym
południowym Izraelu zawyły syreny alarmowe.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

11. Izraelczycy strzelali do

Izraelczycy strzelali do bezbronnych Palestyńczyków

Dziesiątki tysięcy mieszkańców Strefy Gazy zgromadziło się
na sobotnim proteście przy granicy z Izraelem; w wyniku starć
z izraelskimi żołnierzami zginęło trzech Palestyńczyków, a rany odniosły
setki osób - informuje agencja AFP.
Protest odbywał
się w dniu pierwszej rocznicy rozpoczęcia cotygodniowych protestów przy
granicy, których uczestnicy domagają się przełamania blokady
izraelsko-egipskiej w Strefie Gazy. AFP relacjonuje, że manifestujący
w ulewnym deszczu trzymali palestyńskie flagi. Od strzałów
w twarz i klatkę piersiową zginęło dwóch 17-latków - przekazało
ministerstwo zdrowia Strefy Gazy. Wcześniej, jeszcze przed świtem -
według świadków, na których powołuje się AFP - zabity został
20-letni Palestyńczyk. Zgodnie z danymi resortu zdrowia w sumie rany
odniosło ponad 300 Palestyńczyków, w tym 23 osoby od kul
izraelskich żołnierzy.

Izrael nie upadł dzięki niemieckim pieniądzom. Cena? Wybaczenie Holokaustu

Otoczony przez wrogów, potrzebujący broni i pieniędzy Izrael nie upadł, bo zawsze mógł liczyć na wsparcie RFN. Ceną za pomoc było wybaczenie Niemcom Holokaustu.Po II wojnie światowej Niemcy potrzebowali przebaczenia za
Holokaust. Z kolei rząd Izraela potrzebował w Europie niezawodnego
sojusznika.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl