Kulisy walki o wladze w CDU. Kto wspiera Friedricha Merza - najgrozniejszego przeciwnika Angeli Merkel?

avatar użytkownika En passant

W wewnatrzpartyjnych walkach o wladze rzadko dzieje sie cos przypadkowo. Przeciwnicy analizuja i oceniaja sily strony przeciwnej. Wazne sa zasoby, informacje, kontrolowanie czynnikow niepewnosci, zorganizowanie walczacych grup, utworzenie sieci wspolpracy. Istotnym faktorem jest tez moment rozpoczecia konfrontacji, ktorego wlasciwy wybor przyczynia sie istotnie do wygranej, albo jako niewlasciwy przynosi porazke. Czekanie nalezy tez do cenionych wlasciwosci dobrych graczy. W koncu, gdy moment ataku na przeciwnika zostanie juz wybrany, trzeba tez rozstrzygnac kto bedzie gral role Brutusa. Tak stalo sie w przypadku aktualnej walki o wladze w kierownictwie CDU. Po wielu latach ciszy i skrywania napiec, doszlo do konfrontacji dwoch skrzydel: gospodarczego, liberalnego oraz socjaldemokrytyczno-ekologicznego. Gdy pojawili sie smialkowie gotowi stawic czola grupie dzierzacej wladze, obserwatorzy zadawali sobie zawsze pytanie: kto za nimi stoi? Tak bylo tez w przypadku wysuniecia kandydatury przez Friedricha Merza, polityka, ktory jak meteoryt spadl na niemiecka scene polityczna.

 

1. Przeciwnicy Merkel w akcji

 

Juz dluzszy czas zastanawialem sie jakie ma on szanse i jakie ugrupowania wewnatrzpartyjne popieraja Friedricha Merza. Dzisiaj wiele gazet (FAZ, Spiegel, Die Welt, TV NTV I inne) donioslo o kluczowej roli obecnego przewodniczacego Bundestagu Dr. Wolfganga Schäuble w zorganizowaniu sil stojacych za kandydatem do stanowiska przewodniczego CDU Friedrichem Merzem. Zawsze myslalem, ze bedzie on raczej popieral Jensa Spahna, obecnego ministra zdrowia. Kiedys udzielil juz mu poparcia chroniac go przed gniewem Merkel i dajac mu stanowisko wiceministra w ministerstwie finansow. Tym razem to nie Spahn, ale Merz uzyskal wsparcie legendy CDU - Wolfganga Schäuble.

 

Cala sprawa nabrala rozmachu po zerwaniu rozmow dotyczacych koalicji w ramach tzw. Jamajki (CDU/CSU, FDP i Zieloni). Jak donosi wczorajszy Spiegel Online (02.11.2018) konserwatywne, gospodarcze skrzydlo CDU bylo juz od dawna niezadowolone z rzadow Merkel. Po zerwanych rozmowach dotyczacych ewentualnej tzw. Jamajka-Koalicji w listopadzie, spotkali sie niektorzy przedstawiciele opisywanego juz przeze mnie legendarnego Paktu Andyjskiego (Andenpakt, moj artykul w blogu pt. Burza w Berlinie po zerwanych rozmowach sondazowych. Czyzby poczatek konca ery Angeli Merkel?) z okazji pogrzebu zmarlego kardynala Karla Lehmanna. Tam omawiali aktualna trudna sytuacje, w jakiej znajduje sie CDU. Zachecali Friedricha Merza, aby wystapil w roli silnego kontrkandydata przeciwko Merkel. Merz wycofal sie wprawdzie z aktywnej kariery politycznej w ramach CDU, ale zawsze byl uwazany za nadzieje sil konserwatywnych. Ostatnio zabieral glos w dyskusji na temat waznych wydarzen w Niemczech. Jest przeciwko zawodowej armii, zbyt pospiesznemu likwidowaniu elektrowni atomowych oraz polityce otwartych granic dla azylantow prowadzonej przez Merkel. Malo kto wiedzial, ze od lat jego przyjacielem, podpora i dawca porad jest obecny przewodniczacy Bundestagu, a wczesniejszy przewodniczacy CDU (1998-2000), byly szef frakcji CDU/CSU (1991-1998), minister spraw wewnetrznych, minister finansow, legenda CDU – Dr. Wolfgang Schäuble. Schäuble po zamachu na jego zycie w 1990 dokonanym przez chorego umyslowo osobnika (schizofrenia), zostal ciezko ranny (postrzal w kregoslup) i jest czesciowo sparalizowany. Ten zapalony gracz tenisowy i szachista, nota bene sporty, ktore lubie i uprawiam, zdany jest na wozek inwalidzki. Jako wytrawny prawnik i niezwykle sprawny organizator negocjowal traktat zjednoczenia Niemiec i byl uwazany dlugi czas za prawa reke H.Kohla, tez po zamachu. W 1997 roku byla w gremiach partyjnych rozwazana jego kandydatura na kandydata na kanclerza w wyborach w 1998. Ostatecznie doprowadzily te pogloski do konfliktu z H.Kohlem, ktory wietrzac spisek przeciw niemu, sam wystartowal w wyborach i przegral sromotnie przeciwko Gerhardtowi Schröderowi. Przypisywana mu chec obalenia Kohla w 1998 roku Schäuble tlumaczyl wtedy nastepujaco. Do niego jako przewodniczacego frakcji parlamentarnej CDU/CSU przychodzili poslowie i wyrazali swoje obawy, ze z Kohlem na czele, CDU przegra wybory. Kohl byl w tym czasie juz politykiem zuzytym. Dyskutowano wtedy o tym, by wystawic innego kandydata na kanclerza. Schäuble jako lojny podkomendny Kohla, zorganizowal spotkanie z nim i przedstawil mu powage sytuacji. Kohl, szczwany lis partyjny zinterpretowal sytuacje jako spisek przeciw niemu i w tym momencie Schäuble stal sie jego najwiekszym wrogiem. Moze bylo tak jak podejrzewal Kohl, moze juz wtedy jego nastepca tronu chcial go usunac przed wyborami. Kto to wie... Schäuble to polityk z ogromnymi wplywami w partii i w UE. Zamieszanie spowodowane afera Kohla dotyczace darowizn dla partii, uderzylo tez w niego. Niektore wypowiedzi Kohla oraz pewnego podejrzanego handlarza broni Schreibera rzucily cien tez na niego. W rezultacie musial ustapic w 2000 roku ze stanowiska przewodniczacego CDU oraz szefa frakcji CDU/CSU, a jego miejsce zajeli Angela Merkel (szefostwo CDU) oraz Friedrich Merz (przewodnictwo frakcji CDU/CSU w Bundestagu). Stanowisko przewodniczacego partii bylo obiektem staran innych ambitnych politykow z grupy Paktu Andyjskiego, np. obok F.Merza, tez R. Kocha czy Ch. Wulffa. Merkel wykolegowala ich wszystkich i sama zasiadla na fotelu szefa. Objecie szefostwa partii przez Merkel bylo traktowane wtedy jako wypadek przy pracy w takim przedsiebiorstwie jak CDU. Liczono na to, ze jej kariera nie potrwa zbyt dlugo. Ona jednak, mowiac potocznym jezykiem, wykosila wszystkich potencjalnych konkurentow i przystapila do zmiany profilu partii.

 

Z tego co pisze Der Spiegel, W.Schäuble mialby wywierac nacisk na Merza, aby ten zastartowal przeciwko Merkel. Zobowiazal on Merza, aby zdecydowal sie najpozniej do wyborow w Hesji, czy podejmie sie zadania wystapienia przeciw pani kanclerz. Schäuble zorganizowal wczesniej Merzowi szerg spotkan z czolowymi dostojnikami UE, umawial terminy. Stad pojawily sie doniesienia prasowe o wizytach Merza w Brukseli i spotkaniach z waznymi osobistosciami. Pisalem o tym w naszym blogu w moim artykule pt. Przeciwnicy kopia pracowicie dolki pod Merkel. Schäuble robil prawdopodobnie wszystko, aby przygotowac kandydature F.Merza. Jeden z waznych politykow UE, szef partii konserwatywnych w Parlamencie UE, J.Daul ostrzegl jednak Angele Merkel o dzialaniach spiskowych przeciw niej. Merkel naradzala sie ze swoja przyjaciolka A.Schavan, byla minister edukacji (stracila tytul doktorski po aferze plagiatowej). Tam ustalily tez mozliwosci obrony. W znanym wywiadzie prasowym dla “Ausburger Allgemeine”, zapowiedziala, ze bedzie ubiegala sie o stanowisko przewodniczacego CDU na zjezdzie w grudniu 2018. Dowodzila tam o koniecznosci trzymania w jednym reku tego stanowiska wraz ze stanowiskiem kanclerza. Po przejeciu kierownictwa frakcji parlamentarnej przez Ralpha Brinkhausa oraz po porazkach wyborczych w Bawarii i Hesji, zmienila stanowisko i gotowa byla juz oddac przewodnictwo partii w rece jakiejs innej osoby. W jej zamierzeniu miala to byc wyznaczona przez nia nastepczyni A. Kramp-Karrenbauer, ktora by zabezpieczyla jej tyly czyli poparcie aparatu partyjnego. W ten sposob uratowalaby swoj fotel kanclerski. Wszystko byloby po jej mysli, gdyby nie pojawil sie grozny konkurent popierany do tego przez granda CDU Dr.Wolfganga Schäublego - Friedrich Merz...

 

2. Koniecznosc przeksztalcenie profilu partii

 

Pozostaje zastanowic sie, dlaczego powstala taka interesujaca koalicja przeciwmerkelowska. Najistotniejsza przyczyna podjecia walki przeciw Merkel byla zmiana przez nia profilu partii z konserwatywnegoa na socjaldemokratyczny i ekologiczny. Po eskapadach Merkel na polu ratowania Euro oraz otwarciu granic dla ponad 2 milionow uchodzcow z Afryki I Azji (1,9 miliona wnioskow o azyl od 2013 roku do dzisiaj), CDU zaczela tracic szybko na poparciu wyborcow. Notowania partii spadaly na leb i szyje. Jej glosy wyborcze przejmowala nowa partia AfD, do ktorej powstania i wzrostu przyczynila sie w duzym stopniu migracyjna i walutowa (ratowanie strefy Euro) polityka rzadu Merkel. Kolejne porazki wyborcze w landach, zle wyniki sondazy wyborczych w skali ogolnokrajowej, a na koniec kleski w wyborach do landtagow w Bawarii i Hesji przekonaly przeciwnikow Merkel o koniecznosci ratowania partii. Ta dumna i potezna partia znalazla sie na straconych pozycjach. Na dzien dzisiejszy (03.11.2018) sondaze przedwyborcze mowia o niskim poparciu dla CDU/CSU, (od 24% - 27%) I SPD (13% - 14%), oraz wzrastajacym poparciu dla Zielonych (21% - 24%) oraz AfD (13% - 15%). FDP (9%), Lewica (9%). Obawa przed dalszym kurczeniem sie bazy wyborczej partii dodawala skrzydel koserwatywnej czesci partii z W.Schäuble na czele.

 

3. Zemsta jest radoscia bogow

 

O ksztalcie koalicji przeciw pani kanclerz zadecydowaly tez zapewne osobiste przyczyny, konkretnie porachunki glownych jej aktorow z nia, za jej dzialania sprzed kilkunastu lat. Trzeba tutaj siegnac do wydarzen z lat 2000-2010. One pozwola wyjasnic motywy personalne jej przeciwnikow.

 

Wolfgang Schüble ma stare porachunki z Angela Merkel. Ona byla jego nastepczynia na stanowisku przewodniczacego CDU w 2000, gdy musial je opuscic po zagmatwanej aferze darowizn na rzecz partii. Ambitnemu politykowi jakim byl Schäuble zawsze, trudno jest zapomniec niedzwiedzia przysluge, ktora sprawila mu Merkel w 2004 roku. Wtedy to trwaly miedzypartyjne dyskusje o nominacje na prezydenta Niemiec. Merkel popierala go poczatkowo zdecydowanie jako kandydata na to stanowisko (chyba wedlug zasady kopniaka w gore). Potem zmienila front i porzucila go jak goracego kartofla. Okazalo sie, ze liczac na przyszla koalicje z FDP przyjela propozycje nominowania na kandydata Horsta Köhlera. Tylko taka kandydatura byla akceptowana przez FDP. Schäuble moglby tez pozniej zostac prezydentem, zostal nim jednak C.Wulf w 2010 roku (tez chyba kopniak w gore dla tego najbardziej popularnego wtedy polityka Niemiec). Po odejsciu Wulffa z urzedu prezydenckiego byla tez trzecia szansa, ale prezydentem zostal bezpartyjny Joachim Gauck, tez wynik kompromisu. Za kazdym razem miala Merkel decydujacy glos, ale nigdy nie poparla Schäublego. Nie wiadomo jak bylo w pozostalych przypadkach (2010 oraz 2012), ale jest rzecza znana, ze w 2004 Schäuble chcial zostac prezedentem i po zablokowaniu go przez Merkel czul sie osobiscie bardzo zraniony. Caly czas musial sluzyc pod kierownictwem Merkel, ktora zajmowala wymarzone przez nigo stanowisko. Mowiono o nim, ze uwazal sie za lepszego kanclerza od niej. Nie zdziwilbym sie, gdyby po ewentualnych ostrych zmasowanych atakach lewakow, Zielonych, lewicowego skrzydla CDU oraz (Kramp-Karrenbauer) i “zalatwieniu” Merza, to wlasnie Schäuble stanalby w szrankach przeciw faworytce pani Merkel – A.Karrenbauer. Schäuble jeszcze nie zaprotesowal przeciwko tezom zawartym w artykule zawartym w Spieglu. Moze zawsze powiedziec, ze to jakas insynuacja. Ale czy to zrobi?

 

Miedzy Merzem a Merkel jest jeszcze stary rachunek do wyrownania. W roku 2002, Merkel zrezygnowala z kandydowania na kanclerza, ustepujac miejsca Edmundowi Stoiberowi z CSU. Cena za to mialo byc nie uzgodnione z Merzem, ale za to ze Stoiberem przejecia przez Merkel przewodnictwa frakcji CDU/CSU. Z Merzem bylo wstepnie uzgodnione, ze po wyborach dojdzie do porozumienia w sprawie stanowisk. Tuz przed zamknieciem lokali wyborczych (wtedy myslano, ze CDU/CSU +FDP wygraly wybory przeciwko SPD+Zieloni) trzej zainteresowani przeprowadzili rozmowe, ale die dotyczyla ona juz sprawy kierownictwa frakcji CDU/CSU. Z wypowiedzi F.Merza wtedy w 2002 roku wynika, ze w centrali partyjnej CDU rozpowszechniano wiadomosci, ze Merz zrezygnowal z funkcji przewodniczacego frakcji CDU/CSU (metode ta stosowala potem Merkel kilkakrotnie). Potem okazalo sie, ze Merkel juz kilka tygodni przed wyborami omowila usuniecie Merza z tego stanowiska z przewodniczacymi CDU wszystkich landow. Dokonala ona tego poza plecami swojego konkurenta. Bylo to jak mowil wtedy Merz, dlugo planowane oszustwo Angeli Merkel, niedotrzynmie danego slowa. W ten sposob pozbyla sie ona wtedy najgrozniejszego przeciwnika.

 

4. Szerokie poparcie dla Friedricha Merza w CDU i w spoleczenstwie

 

Przeciwnicy Merkel wczesniej przygotowali pole rozgrywki i po przegranych wyborach bawarskich i heskich przystapili do generalnego ataku, ktorego glownym punktem bylo wystawienie F.Merza jako kandydata do stanowiska przewodniczacego CDU. W dzien wyborow heskich W.Schäuble zamiescil artykulu w “Welt am Sonntag”, w ktorym posrednio sugerowal Merkel ustapienie, dajac za przyklad dzialania Maxa von Baden, kanclerza z 1918 roku (zawiadomienie o abdykacji cesarza Wilhelma II), ze nalezy we wlasciwym momencie ustapic z polityki. Wczesniej pisal tez, ze pozycja Merkel zostala oslabiona, nie jest ona tak silna jak kiedys, oraz ze mozna sobie wyobrazic jakiegos innego kanclerza albo kanclerzowa. O rozgrywce wewnatrzpartyjnej i naciskach na Merkel mozna poczytac w najnowszym wydaaniu “Der Spiegel” z 03.11.2018.

 

Po ogloszeniu przez F.Merza swojej kandydatury na przewodniczacego CDU oraz po jego konferencji prasowej w CDU zapanowala ogromna euforia. Jest on postrzegany jako ten, ktory zatrzyma negatywna tendencje kurczenia sie bazy partyjnej i zapewni wzrost poparcia wyborcow. Czlowiek z zewnatrz, z duzymi osiagnieciami zawodowymi (caly czas pracowal w kancelarii adwokackiej, tez jako posel do 2009 roku) i finansowo niezalezny zladowal jak meteoryt, aby ratowaac partie i Niemcy. Polityk nislychanie inteligentny, znawca zagadnien gospodarczych oraz wysmienity mowca i polemista. Takiego czlowieka porzebowala CDU od dawna. Gielda niemiecka DAX podskoczyla natychmiast o ponad 200 punktow po otrzymaniu informacji o jego kandydaturze. Sondaze przeprowadzone bezposrednio po ogloszeniu jego kandydatury sa imponujace. Badania reprezentatywne dla calych Niemiec wskazuja, ze to Merz ma niezbedne kompetencje, aby polepszyc wynikow wyborczych CDU (49%) glosow, potem pojawia sie A.Karrenbauer (19%) oraz J.Spahn (6%). Wsrod zwolennikow CDU/CSU az 63% sadzi, ze Merz wplynie na lepsze wyniki wyborcze chadekow. O jego konkurentce Karrenbauer sadzi tak tylko 31%, a o Jensie Spahnie tylko 5%. Interesujace sa wyniki z odpowiedzi na to pytaanie dotyczace zwolennikow innych partii. Tutaj jest Merz faworytem u zwolennikow FDP (78%), AfD (57%), SPD (38%), Zielonych (36%) i Lewicy (36%). Tak wiec bylby Merz wymarzonym kandydaatem, aby zabrac glosy FDP, AFD, SPD i Zielonych. Taki byl poczatek. Nastepne badania Emnid ogloszone 04.11.2018 potwierdzaja duze poparcie w Niemczech dla Merza jako przewodniczacego CDU. 38% Niemcow widzi go na czele partii, 27% A.Karrenbauer i tylko 13% Jensa Spahna. Wsrod zwolennikow CDU jego dominacja zmalala. Tutaj juz tylko 44% badanych widzi w nim zwyciezce, ale juz 39% A.Karrenbauer oraz 9% J.Spahna.

Wydaje mi sie, ze euforia wobec Merza bedzie sie utrzymywalaa. Jak dotad pasuje w nim prawie wszystko i trafia on do serc i umyslow tych Niemcow, ktorzy maja dosyc lewactwa, postepactwa i ekologow wszelkiej masci. Reprezentuje konserwatywne wartosci, ma liberalne i gospodarcze nastawienie, jest dobrze wpleciony w gospodarcze i polityczne sieci transatlantyckie. To ostatnie powinno gwarantowac, przynajmnej tymczasowo dobre stosunki z obecna administracja USA. Merz jest za popieraniem wiodacej kultury niemieckiej (Leitkultur), obiecuje uproszczenie systemow podatkowych (jego slynna wypowiedz o krotkim oswiadczeniu podatkowym na tekturowej podstawce do piwa), obiecuje odnowic partie, zapewnic jej dobre notowania wyborcze. Dostarcza tez jakiegos cudownego story o kims z zewnatrz, powracajacym czarnym koniu. Przypisuje mu sie chec do gloszenia prawdy, do stania sie sumieniem partii, tak jak biala owca na tle czarnych owiec w stadzie. Jako ekspert finansowy nie potrzebuje zadnych dodatkowych kursow ekonomii, ma doswiadczenie polityczne i moze w biegu objac partie i panstwo. Kwalifikacje te sa wazne szczegolnie teraz, gdy na horyzoncie pojawia sie kryzys gospodarczy, UE trzeszczy w szwach a konflikt z USA wisi ciagle nad Niemcami jak miecz Damoklesa. Merz dazy raczej do pomnazania majatku i dobr Niemiec, zamiast jak to robili dotychczasowi kanclerze, szczegolnie socjalisci, do sprawiedliwego podzialu dobr wedlug odczucia sprawiedliwosci spolecznej. Z drugiej strony, rola panstwa socjalnego jest tez przez niego akceptowana. Jego dotychczas naszkicowany program jest skierowany na problemy obecnej sytuacji. Najwieksze wyzwania dla Niemiec to wedlug niego: migracja, globalizacja, zmiany klimatyczne i digitalizacja. Taki profil partii bylby zapora przeciwko nieodpowiedzialnym fanatykom zarowno ze strony Zielonych czy AfD, ktora w dodatku wzdycha milosnie do rosyjskiego prezydenta, nawolujac do powrotu do bismarckowskiej polityki miedzynarodowej. Nic dziwnego, ze Merz ma poparcie konserwatywnego skrzydla CDU. Jest nadzieja calej prawicy. Popiera go bardzo wazny opiniodawczy ulubieniec partii Wolfgang Bosbach, tez krytyczne wobec polityki Merkel ugrupowanie Werte-Union z Aleksanderem Mitschem na czele z Badenii-Wirttembergii. F.Merz, ktora jest dotychczas oszczedny w oglaszaniu wielkich programow, musi tylko jeszcze sprecyzowac swoj program odnowy partii i kraju na konferencjaach regionalnych, ktore beda mialy miejsce az do zjazdu partii w Hamburgu 07. grudnia 2018. Tam nalezy oczekiwac atakow na niego skierowanych na jego dzialanosc zawodowa. Wszelkie lewactwo szczerzy sobie juz zeby na niego za jego prace jako czlonek rady nadzorczej w koropracjach i bankach. Zarzuty typu szarancza finansowa itd. beda dobrze przygotowane. Jak tak dalej pojdzie, to wybory bylyby wygrywane nie przez opromieniowanych sukcesami zawodowymi i finansowymi politykow, tylko podobnych do bohaterow rosyjskich a i niemieckich bajek ludowayh dla dzieci: przyglup, spiacy ciagle na piecu, z dobrym sercem dystansuje ambitnych, oszczednych i dostaje w nagrode krolewne i krolestwo. Pociecha dla szans Merza bylby tutaj sukces D.Donalda Trumpa, ktory jako finansowiec wygral swoje wybory.

 

5. Co moze sie dalej wydarzyc?

 

Najpierw partyjne gremia musza ograniczyc liczbe kandydatow. Ci pierwsi, nieznani, ktorzy pojawili sie wczesniej w liczbie trzech i o ktorych pisalem we wczesniejszym moim artykule w blogu jako o harcownikach przed bitwa, sa z gory skazani na pozarcie. Problemem jest tylko, za kim opowie sie potezna organizacja CDU z Nadrenii-Westfalii. Dwaj kandydaci, Merz i Spahn pochodza wlasnie z jej terenu dzialania. Mysle, ze wszystko wskazuje na to, iz J.Spahn zrezygnuje (np. za obietnice jakiegos stanowiska) i F.Merz uzyska jej poparcie.

 

Merz zostanie przewodniczacym CDU, jezeli najwazniesze landowe organizacje partyjne stana za nim. Gdyby to nastapilo, to konflikty z Merkel bylyby zaprogramowane. Jego program nie odpowiada programowi SPD, moze wiec dojsc do zerwania obecnej koalicji. Czy bedzie on dazyl do koalicji z FDP i Zielonymi w ramach nowej Jamajki? Mysle, ze razej nie. Zieloni to nastepna hydra, ktora bedzie blokowaala wszystko co sie da, tak jak to robi teraz SPD. Sadze, ze konserwatywne kregi partyjne wywierac beda nacisk na A.Merkel, ktora jest juz dzisiaj nazywana kulawka kaczka na wylocie (lahme Ente, lame Duck), aby ustapila ze stanowiska. Wtedy dojdzie tak czy siak do nowych wyborow, szczegolnie, gdy sondaze przedwyborcze beda pokazywaly wzrost poparcia dla chadekow, moze tez FDP.

 

Moze byc tez inaczej i przewodniczacym CDU zostanie Annegrette Kramp-Karrenbauer, naznaczona przez Merkel jej nastepczyni tronu. Maszynka wyborcza zorganizowana juz wczesniej przez Merkel, i naoliwiona przez obecna sekretarz generalna Karrenbauer, tzw. ferajna wyborcza Merkel (1001 delegatow) wybierze jej ulubienice. I wtedy wszystko zostanie po staremu wlacznie z Merkel, ktora wzmocni sie, przestanie byc lame Duck, gdyz jej tyly beda zabezpieczone przez Karrenbauer. Ta z kolei za obietnice poparcia jako kandydat na kanclerza, moze juz w roku 2019 lub 2020 objac urzad kanclerski. Obydwie nie beda juz jednak tak silne, gdyz frakcja CDU/CSU jest trzymana przez R.Brinkhausa. Taki stan rzeczy jest grozny dla Niemiec i UE. Nic sie nie zmieni, Merkel bedzie dalaj obracac sie wokol swojej osi i nie podejmowac decyzji, slowem zadne zmiany, zadna odnowa.

 

Teraz trzeba spokojnie obserwowac walke wewnetrzna przed zjazdem grudniowym. Wprwdzie Merz na konferencji prasowej zaapelowal o czysta gre, to jednak wiemy z doswiadczenia, ze wszystkie brudy kandydatow beda prane publicznie, a srodki masowego przekazu beda dostarczac dla publiki duzo uciechy. Czasy cichutkich gier zakulisowych sie skonczyly, co pokazala walka wyborcza w USA.

 

10 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. @En passant

"Czasy cichutkich gier zakulisowych sie skonczyly, co pokazala walka wyborcza w USA. "

Nie stawiam "krzyżyka" na Merkel, jest wciąż silna, w dodatku ma wsparcie innych sił , poza Niemcami.
Ciekawa będzie ta rozgrywka.

Pozdrawiam serdecznie

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika En passant

2. @Maryla Jak widac, nie stoje po stronie Merkel,

nawet wypilem kielicha z okazji jej czesciowego ustapienia. Gdy wyleci z fotela na zawsze, strzeli u mnie korek od sektu. Nie wiem co myslisz piszac, ze ma ona poparcie innych sil poza Niemcami. Moze chodzi Ci o lewakow i postepowcow w kierownictwie UE? Jezeli tak, to sadze, ze bedzie ono topnialo, gdyz powiewa mrozny prawicowy wiatr w Unii.

Musze juz cos innego napisac, moze o bankach, gdyz nie chce zanudzac ciegle czytelnikow niemieckimi tematami. ale polityka to jak krimi i ciagle za malo sie wie, mimo ze internet zrobil nasza rzeczywistosc tak bardziej czytelna. Mimo to, o wielu sprawach dowiemy sie dopiero po latach.
Pozdrawiam serdecznie
S.S.

En passant

avatar użytkownika michael

3. Jestem zbudowany jakością materiału analitycznego

Kawał porządnej roboty. Przyłączę się do salutu na cześć odlotu pani Angeli, ale też przychylam się do opinii Maryli - nigdy nie wolno ignorować siły ognia lewackiej międzynarodówki.
To jest niestety zwykły błąd prawicy we wszelkich rozgrywkach z najrozmaitszymi lewicami i lewactwami we wszystkich krajach, polegający na podświadomym przyjmowaniu założenia o tym, że przeciwnik będzie trzymał się cywilizowanych standardów, a a może nawet będzie działał uczciwie. 
W rozgrywkach toczonych z wszelkimi lewicami jest to fatalne, wręcz samobójcze postępowanie. Sama pani Merkel już co najmniej kilka razy mówiła i obiecywała coś, a później robiła coś innego. Sam piszesz: 
"Było to jak mówił wtedy Merz, długo planowane oszustwo Angeli Merkel, niedotrzymanie danego słowa. W ten sposób pozbyła się ona wtedy najgroźniejszego przeciwnika." 
A w tym układzie panowie Schäuble i Merz wywodzą się z tradycyjnego, konserwatywnego środowiska CDU. A pani Merkel niestety przez lata swojego przywództwa w sposób wręcz irracjonalny przemeblowała agregat CDU - CSU i całe Niemcy na ideologiczny  "socjaldemokratyczny i ekologiczny" system polityki państwowej. 
A do tego okazuje się, że za plecami pani Angeli jest dobrze osadzony układ globalnego lewactwa, z całą pewnością nie chodzi tylko o brukselski układ UE. Wystarczy wskazać na pana Sorosa. Chodzi na przykład o biznesową relację w sprawie cash flow w "przedsiębiorstwie importu uchodźców". Za pół roku może być z tego nie gorsza afera niż ta z Kohlem. 
avatar użytkownika michael

4. Powołuję się na felieton "Kulisy walki o władzę w CDU..."

W komentarzu [link] oraz w felietonie "FAŁSZYWE ELITY, ZACOFANA NOWOCZESNOŚĆ - KONTYNUACJA" [link]

avatar użytkownika En passant

5. @Michael Od tego lewactwa mozna dostac tylko niestrawnosci.

Nigdy nie oiagnelo pozytawnych sukcesow gospodarczych, zawsze ich rzady konczyly sie katastrofa, wyzyskiem, dyktatura. Gdy obiecuja wolnosc to wychodzi z tego niewolnictwo, gdy obiecuja dobrobyt, to pojawia sie glod.. O Chavezie i Maduro mozna opowiadac w nieskonczonosc. Po nich zostaje tylko glod, puste polki w sklepach i kolejki. Ale ludzie daja sie ciagle otumaniac i wierza w te ich komunistyczne brednie. Nawet jak popatrzy sie na Marksa: nieudacznik zyciowy, dzieciorob, zyjacy na koszt innych jak kapitalista (bo czerpal z kapitalu Engelsa), i zyczyl smierci swoim bliskim krewnym. Byl bowiem niecierpliwy i przeklinal ich za to, ze nie umieraja dostatecznie szybko, tak aby mogl przepieprzyc spadek. Lenin, to samo gral w szachy, popijal herbate w kawiarniach szwajcarskich, a Stalin dostarczal mu forse pochodzaca z napadow bandytow na banki w Gruzji. Mnie chocby d... miodem smarowali, to nie dam sie przefarbowac na czerwono. Mam dosyc Stalinow, Leninow,Gomulek, Jruzelskich itp. Ich czas zakonczyl sie i znalezli sie na smietniku historii.

Dzieki za przychylny komentarz. Zgadzam sie z Toba, ze sprawa odsuniecia Merkel od wladzy nie jest jeszcze przesadzona. Moze bylem zbyt optymistyczny i wyrazalem raczej pobozne zyczenia. Pozostaje mi miec tylko nadzieje, ze sie spelnia. Merkel cos kombinuje. Na poczatku bylo 3 slabych i nieznanych kandydatow. potem zgosili sie Merz, Karrenbauer i Spahn. Wczoraj podalo prezydium CDU, ze dodatkowo zglosilo sie 6 kandydatow, czyli razem mamy juz Urodzaj jak na maslaki. Wczesniej Merkel nie dopuszczala zadnego kontrkandydata, teraz jest ich az 12. Moze liczy, ze glosy na taki tabun kandydatow (w wiekszoci byliby to przeciwnicy Merkel) rozloza sie i jej kandydatka dostanie juz w pierwszej turze, np. 50,1%. Po co takie rozwodnienie kandydatow? Od 38 lat byl tylk jeden i CDU bylo zadowolona.
Pozdrawiam serdecznie
S.S.

En passant

avatar użytkownika kazef

6. Dziękuję za tdn pouczający tekst

Pozdrawiam

avatar użytkownika En passant

7. @Kazef

Jezeli moj tekst wniosl nowe informacje, ktore moga okazac sie Ci przydatne, to sie ciesze. Tutaj w blogu koledzy najczesciej wszystko wiedza i trzeba dobrze sie postarac, aby zaskoczyc czyms nieznanym. Sadzilem, ze ta wstawka o Marksie nie jest szerzej znana. Tak to ten medrzec zloscil sie w swoich listach na krewnych, ze jeszcze nie umarli.
Pozdrawiam serdecznie
S.S.

En passant

avatar użytkownika Tymczasowy

8. Wole

Twoje analizy sytuacji w Niemczech niz autorstwa wiekszosci gosci z mediow glownego nurtu. Nie mowiac juz o tym, ze nawet na Deutsche Welle zacietrzewienie ideologiczne czesto psuje jakosc zamieszczan ych tam materialow.
Serdecznosci.

avatar użytkownika En passant

9. @Tymczasowy

Dziekuje za przychylna opinie o tekscie. Deutsche Welle nie znam i nie czytam. Kiedys byla taka radiostacja radiowa, ale nie sluchalem tego. Czasami sluchalem BBC, Glos Ameryki, ale przede wszystkim Radio Wolna Europa, w drugiej polowie lat 60-tych. Jako uczen ostatnich klas szkoly podstawowej bylem zainteresowany przede wszystkim piosenkami, lata 67, 68, 69. Wolna Europa miala audycje muzyczna Randez vous o szostej dziesiec. Chyba prowadzil ja Wiktor Troscianko. Sluchalem ja codziennie, a przed audycja byly wiadomosci. Wystarczylo to, aby wychowac sie na antykomuniste. Mielismy w domu takie stare radio na lampy, najpierw Beethoven, potem jakies rosyjskie. Specjalisci rzadowi caly czas zagluszali ta stacje. Trzeba bylo dobrze pilnowac i co rusz zmienia frekwencje fal. Potem sluchalem tez innych programow i rezultacie w ogolniaku mialem juz odpowiednie poglady na swiat. Takie to byly czasy, stare radio, zadnego internetu, a w gazetach glupoty i klamstwa. Ludzie nic nie wiedzieli co sie dzieje w kraju.

Pozdrawiam serdecznie

En passant

avatar użytkownika En passant

10. @Kazef wielkie dzieki

Wielkie dzieki za przychylna opinie o moim tekscie!

Pozdrawiam serdecznie
S.S.

En passant