ANALIZA POWYBORCZA (21.10.18 - KOMENTARZ)

avatar użytkownika michael

*

Analiza przedwyborcza sprawdziła się co do joty - tylko nieco udało się poprawić naszą pozycję w samorządach. Ale to dlatego, że gorzej niż było, już być nie może. Po prostu, możliwy jest ruch już tylko w dobrą stronę. Ważniejsze jest coś innego - potwierdziły się wszystkie konkretne wnioski diagnozy sformułowane w przeddzień ciszy wyborczej [link]. Rzeczywiście czeka nas bardzo trudna "praca, pokora i służba".

Na początek najistotniejsze przesłanki przedwyborczej diagnozy:

  1. Władza totalitarnej opozycji osiągnęła poziom skrajnej degeneracji wytwarzając sieć lokalnych oligarchii kleptokracji, w których miejscowe samorządowe sitwy i mafie mają trudne do pokonania "aktywa materialne i polityczne" - co jest pierwszym do rozwiązania problemem na drodze do pozytywnej reformy państwa polskiego. "Zamiast demokracji jest kleptokracja".
  2. Samorządowa kampania wyborcza ujawniła do końca kim jest i czym się posługuje totalitarna opozycja.
    Mianowicie, totalitarna opozycja jest samodzielnym wrogiem wewnętrznym, zdolnym do wykorzystania wszystkich dostępnych i możliwych do wykorzystania narzędzi przeciwko Polsce, Polakom i naszym narodowym interesom, przeciwko polskiej suwerenności, przeciwko polskiej Niepodległości, gotowym do sojuszu z wszelkim wrogiem zewnętrznym, wrogiem polskiej racji stanu, wrogiem suwerenności Państwa polskiego.
  3. Głównym celem i jedyną strategią polskiego wroga wewnętrznego jest pośredni i bezpośredni udział w ekonomicznej eksploatacji, grabieży oraz niszczeniu aktywów polskiej gospodarki. Grabież i destrukcja siły i potencjału ekonomicznego Polski.
    Mówiąc wcale nie złośliwie, konsorcjum totalitarnej opozycji nie ujawnia swojego programu politycznego, ponieważ on jest skrajnie antypolski.
  4. Antypolski wróg wewnętrzny nie jest żadną opozycją, ale jest nieuczciwą i skrajnie zdemoralizowaną totalitarną formacją, która nie cofnie się przed żadnymi środkami w swojej walce o władzę oraz przede wszystkim o utrzymanie możliwości zbrodniczej grabieży, eksploatacji i destrukcji wszelkich polskich aktywów i zasobów.
    Totalitarna opozycja nie cofnie się przed żadnym oszustwem, kłamstwem, przed żadną zbrodnią, łajdactwem ani żadną prowokacją ani żadną wojną w walce przeciwko polskiej racji stanu oraz przeciwko polskiemu Państwu. Totalitarna opozycja nie cofnie się przed zawarciem antypolskich sojuszy z każdym wrogiem zewnętrznym, efektywnie działając przeciwko polskiej racji stanu i wbrew nawet najoczywistszym polskim interesom.
  5. Wystarczy spojrzeć do jakich czynów totalitarna opozycja zdolna była, gdy władzę sprawowała, wystarczy dostrzec, że w walce politycznej ta pseudo opozycja nie waha się i sprawnie posługuje najwredniejszymi narzędziami walki politycznej.

Wszystkie wskazane wyżej wnioski mogą być precyzyjnie udowodnione konkretnymi faktami branymi wprost z działalności polskiego wroga wewnętrznego, eufemistycznie określanego fałszywym mianem opozycji. Do tych wcześniej sformułowanych diagnoz dodałbym następujące, już powyborcze komentarze: 

  • Czarna propaganda polskiego wroga wewnętrznego, prymitywny antypisizm, budowany na bezczelnych oszustwach politycznych, wsparty sojuszem z pseudoliberalną zagranicą nadal są skuteczne. Tego zjawiska absolutnie nie można lekceważyć. To są odwieczne i sprawdzone hitlerowskie i stalinowskie metody. Obrzucanie łajnem.
    W ostatnich godzinach przed ciszą wyborczą pojawiły się wyraźnie przedwyborcze interwencje z zagranicy, które mogły poważnie zachwiać polskimi nastrojami wyborczymi. Mam tu na myśli długaśny tekst Anne Applebaum a jeszcze bardziej prowokację TSUE, która wystrzeliła jak z korkowca na parę godzin przed wyborami. Są to konkretne przykłady.  
  • Paleta trywialnych politycznych oszustw jest krótka i wulgarnie uporczywa: Polexit, praworządność, trójpodział władzy, dyktatura, łamanie Konstytucji, kłamstwo smoleńskie i wszystko na nie. Pierwsze polityczne wypowiedzi po wyborach mówią jasno - Grzegorz Schetyna wprost ze sztabu jeszcze wyborczego, jako główny cel Koalicji Obywatelskiej definiuje anty-PiS. Jerzy Meysztowicz z wyborczego studia telewizji poblicznej popisuje się bardzo agresywną filipiką anty-PiS. Jakiś wódz SLD wyklucza możliwość koalicji z PiS ze względu na łamanie Konstytucji. To jest charakterystyczna i typowa dla komunizmu agresja nienawiści uniemożliwiajacej jakakolwiek rzeczową rozmowę. To są tylko preteksty, fałsze i prowokacje uzasadniające nakręcanie spirali irracjonalnej wrogości. 
  • Wniosek końcowy jest jeden - mamy niecały rok, by zniszczyć wrogiego najeźdźcę na polskiej ziemii. Ale droga wiedzie nie przez eksterminację! Absolutnie nie!
  • Musimy przekonać naszych Rodaków, musimy przekonywać nasze międzynarodowe środowisko, że nasz wróg rzeczywiście jest wrogiem. Jest naszym oraz ich wrogiem. Jest złoczyńcą działającym w złej wierze. Wróg musi być złapany na goracym uczynku, musimy umieć udowodnić fakty ich zbrodni. 
  • Musimy pamiętać, że kłamcy i oszuści maja łatwe zadanie, oni nie muszą niczego uzasadniać ani udowadniać. Oni po prostu łżą. Są złodziejami, którzy kradną, są skorumpowani, naprawdę demolowali i okradali naszą gospodarkę i mają zamiar robić to dalej. Nie mają sumienia i maja gdzieś nasze polskie interesy.

A więc: 

WARUNKI WSPARCIA

Pierwszym warunkiem, potrzebnym do zapewnienia sukcesu w triadzie wyborczej jest totalne polityczne obezwładnienie partii antypolskiej w jej międzynarodowym środowisku, jeśli mamy ustawić sprzyjające Polsce warunki w zarówno przestrzeni międzynarodowej jak i wewnętrznej. Zakładam, że nie muszę konkretnie wskazywać narzędzi, które muszą być niezawodnymi młotami eliminującymi ultra totalitarną partię antypolską. Pisałem o tym kiedyś ("OSTATNIE OSTRZEŻENIE" [link]). Czeka ich infamia*). Nawet żaden kot nie będzie chciał wysikać się do ich kuwety. 

Im bardziej pętla zaciska się, im prawda bliższa, tym bardziej agresywna i nienawistna jest propaganda komunistycznego kłamstwa. Weźmy taki przykład. Dlaczego tak wielu z nich tak bardzo czuje wielki "STRACH PRZED SMOLEŃSKIEM" [link]

 

* * *

 

następny - poprzedni

 

4 komentarze

avatar użytkownika michael

1. ZŁODZIEJE, KŁAMCY, OSZUŚCI - TOTALITARNA OPOZYCJA

To oni jak do tej pory wdrożyli mechanizmy pasożytowania na polskiej gospodarce, wsparte agresją na racjonalne myślenie polskich elit ekonomicznych, atakiem na myślenie ekonomiczne Polaków. To oni uprawiają zbiorową trepanacją czaszek, w skali społecznej. Populizm, defetyzm ekonomiczny, postawy roszczeniowe, lęk przed prywatyzacją, komercjalizacją, lustracją, globalizacją, energetyką jądrową, psucie prawa, demontaż etosu i sukcesu oraz wszelkich innych kategorii ekonomicznych, ideologizacja, etatyzacja i upolitycznienie gospodarki są w tym wrednym dziele tylko objawami i zarazem precyzyjnie sponsorowanymi narzędziami, zasłoną dymną.

Są paliwem i smarem w mechanizmie działania pasożytniczego układu, zainteresowanego destrukcją polskiej racji stanu [link].

avatar użytkownika michael

2. PRZYKŁAD PROPAGANDOWEGO OSZUSTWA ZWANEGO POLEXITEM

Dominika Wielowieyska: 
I teraz nadeszła chwila prawdy. Albo PiS bez wymówek i kombinatorstwa wypełni wszystkie zalecenia TSUE, albo znajdziemy się poza systemem prawnym UE, co jest wstępem do polexitu. W tym ostatnim przypadku obywatele muszą sobie odpowiedzieć na pytanie, czy taką właśnie drogę wybierają dla Polski. [link]
Polexit chodzi po głowie wyłącznie wrogom Polski i byłoby dobrze, gdyby na przykład pani Dominika Wielowieyska udowodniła, że nie prowadzi propagandy, której celem jest wymuszenie polexitu. Przy okazji mogła by udowodnić, ze nie jest antypolską rasistką.

Oczywiście, udowodnienie, że ktoś nie jest kimś, kim nie jest - jest bardzo trudne, właśnie dlatego wroga Polsce totalitarna opozycja domaga się od polskiego rządu udowodnienia, że nie ma takiego zamiaru, którego nie ma. 
Dużo łatwiejsze będzie udowodnienie, że komunistyczne, wrogie Polsce popłuczyny starego reżimu niszczyły i okradały Polskę i Polaków w gigantycznej skali i chcą to robić nadal. 
Paniczna obrona warszawskich złodziei kamienic, skargi do sądów przeciwko wypłacie odszkodowań należnych pokrzywdzonym jest jawnym i konkretnym działaniem przeciwko ludziom poszkodowanym przez złodziei. To jest już oczywiste. 
Ale też widać, że jednolita propaganda w obronie złodziejstwa uprawiana w TVN, Polsacie i wielu innych ośrodkach lewackiej propagandy, twardo stojącej po stronie bezczelnych grabieżców nadal jest skuteczna. Widać też, że czarna propaganda nie zawiera już rzeczowych argumentów - stała się napadem symbolicznym i emocjonalnym.
Jaki jest na przykład sens hasła "konstytucja"?
Jest to już tylko mowa nienawiści i pogardy nie zawierająca żadnego argumentu.

KŁAMCÓW I POLITYCZNYCH OSZUSTÓW TRZEBA ZNISZCZYĆ ZDECYDOWANYM ATAKIEM JASNO UJAWNIAJĄCYM PRAWDĘ, UDOWADNIAJĄC STAN FAKTYCZNY.
Na przykład w sprawie smoleńskiej zbrodni. 
Na litość Boską, bez cackania się, bez owijania w bawełnę. 

To jest trudne, dużo trudniejsze od ich kłamstwa i przemysłu pogardy, ponieważ my chcemy działać praworządnie. My chcemy oszukanych Polaków przekonać do prawdy i faktów. 
Warto także zapytać warszawiaków dlaczego wybrali tę samą ekipę, która ich okradła na dwadzieścia miliardów i która nadal twardo stoi w obronie i po stronie złodziei? 
avatar użytkownika michael

3. TRZASKOWSKI WYGRAŁ - CZY MARSZ NIEPODLEGŁOŚCI BĘDZIE ZAKAZANY?

CZY ŁUK TRIUMFALNY LGBT BĘDZIE ODBUDOWANY?

avatar użytkownika Maryla

4. Co po wyborach? Sommer:

Co po wyborach? Sommer: Prawica antysystemowa poległa. Jeśli potwierdzi się 1 proc. to cała praca poszła w piach. Czas na zmiany

Wolnościowcy i prawica antysystemowa polegli w wyborach
samorządowych. Wolność w samorządzie, czyli koalicja partii Wolność i
stowarzyszenia Skuteczni, zanotowała wynik 1,5 procent. Jeszcze gorzej,
bo zyskując 1,2 procent, wypadł Ruch Narodowy. To wyniki sondażowe
IPSOS, które mogą się zmienić o 3 p.p., ale ciężko oczekiwać, by było
tak w przypadku tych partii.

Najlepszy wynik z ugrupowań mających cokolwiek wspólnego z prawicą
zanotował Kukiz’15, który wg sondażu zyskał ponad 6 procent, to jednak
też spadek w porównaniu do wyborów parlamentarnych. Z kolei już partia
Wolność i Ruch Narodowy nie zdobyły nawet 2 procent głosów.

Wolnościowcy ponieśli także spektakularną klapę w wyborach na
prezydentów miast, wśród których najbardziej widoczną jest ta
Korwin-Mikkego w Warszawie, gdzie słynny „protokół 1 procent” stał się
faktem. Nie wiele lepiej poszło Markowi Jakubiakowi z Kukiz’15, który
prawdopodobnie nie zdobędzie nawet 3 procent.

Sukcesów nie widać, a wybory prezydenckie, jeżeli chodzi o kandydatów
prawicowych, najlepiej wypadły w wykonaniu Piotra Liroya-Marca, który w
Kielcach zajął 3 miejsce i zdobył ok. 16 procent głosów. Wynik w
okolicach 3 procent zanotowali Konrad Berkowicz w Krakowie i Jakub
Kulesza w Lublinie.

Tak wyniki te skomentował redaktor naczelny „Najwyższego Czasu!” Tomasz Sommer, który napisał na Twitterze: Prawica antysystemowa poległa. Buta, brak zgody i brak kampanii. Czas na zmiany.

Prawica antysystemowa poległa. Buta, brak zgody i brak kampanii. Czas na zmiany.

— Tomasz Sommer (@1972tomek) October 21, 2018

W 2010 r. prowadziłem kampanię JKM na prezydenta
Warszawy. Bez partii, bez pieniędzy. Uzyskaliśmy 3,9. Potem było ponad 7
w uniowyborach. Jeśli teraz potwierdzi się 1 proc. to znaczy, że cała
praca poszła w piach…

— Tomasz Sommer (@1972tomek) October 21, 2018

I co teraz opozycjo? Gdzie ta wasza „dyktatura” i „zagrożenie demokracji”? PiS wygrał na wsi, w miastach Koalicja Obywatelska

Zakłamana opozycja platformersko-nowoczesno-kodziarksa
będzie teraz musiała się nieźle nagimnastykować przed swoimi idolami w
Berlinie i Brukseli. Tyle było wrzasku o „zagrożeniu demokracji” i
„dyktaturze” PiSu a tu bum! – wyborów wcale nie wygrała partia
„dyktatora z Żoliborza”.

Jeśli wyniki sondażowe się potwierdzą będzie to oznaczało, że PiS
uderzył w sufit i nie ma już potencjału do wzrostu. Będzie to też
oznaczało, że demokracja wcale nie ucierpiała w wyniku PiSowskich zmian,
a więc wrzaski opozycji to były kłamstwa. Jak teraz w Brukseli i
Berlinie będą przedstawiać sytuację? Kto im uwierzy, że demokracja jest
zagrożone i trzeba potępiać Polskę w Brukseli a najlepiej jakby UE ją
ukarała?

Ciężko będzie także przekonać wyborców do swojej narracji przed
zbliżającymi się wyborami do europarlamentu i do Sejmu i Senatu.
Najprawdopodobniej przekaz „totalnych” będzie musiał ulec zmianie.

W niedzielnych wyborach samorządowych na PiS najwięcej wyborców
głosowało na wsiach – 39,3 proc. PiS przeważa też w miastach do 50 tys.
mieszkańców – mogło tu liczyć na poparcie 30,4 proc. wyborców, a druga z
kolei Koalicja Obywatelska – 23,9 proc.

Koalicja Obywatelska wygrała natomiast wybory w większych miastach: w
zależności od wielkości ośrodka głosowało na nią od 23,9 proc. (w
miastach do 50 tys. mieszkańców) do 46 proc. (w miastach powyżej 500
tys. mieszkańców).

Na wsiach drugą lokatę zdobyło PSL z wynikiem 23,7 proc., a Koalicja Obywatelska była trzecia z wynikiem 13,5 proc.

Koalicja Obywatelska dominuje wśród posiadaczy wyższego
wykształcenia. Na komitet Platformy i Nowoczesnej zagłosowało 33,4 proc.
osób, które zadeklarowały, że posiadają licencjat lub wykształcenie
wyższe. Na 23,1 proc. poparcia w tej grupie mógł z kolei liczyć PiS, a
na trzecim miejscu znalazło się PSL z wynikiem 14,5 proc.

Z kolei osoby z wykształceniem podstawowym i gimnazjalnym częściej
oddawały swój głos na PiS. Partia rządząca uzyskała w tej grupie
poparcie 44,9 wyborców, na ludowców zagłosowało 16,9 proc., a na
Koalicję Obywatelską 13,5 proc.

PiS cieszy się wysokim poparciem także wśród posiadaczy wykształcenia
zasadniczego zawodowego (43,6 proc.). Na kolejnych lokatach w tej
grupie znalazły się: PSL – 19,9 proc. i Koalicja Obywatelska – 15,4
proc.

Elektorat PiS przeważa także w grupie z wykształceniem średnim i
pomaturalnym. Ugrupowanie rządzące zdobyło tu 33,4 proc. poparcia. Na
dalszych pozycjach uplasowały się: Koalicja Obywatelska – 22,8 proc.
oraz PSL – 16,9 proc.

PiS ma ponadto wysokie notowania wśród rolników (42,8 proc. przy 31,8
proc. poparcia w tej grupie dla PSL i 8,5 dla Koalicji Obywatelskiej),
emerytów i rencistów (41,9 proc. przy 25,6 proc. dla Koalicji
Obywatelskiej i 13,6 proc. dla PSL) oraz robotników (38,8 proc. przy
18,2 proc. dla ludowców i 15,8 dla Koalicji Obywatelskiej).

Koalicja Obywatelska najwyższe poparcie uzyskała m.in. wśród
właścicieli i współwłaścicieli firm (36,7 proc. przy 22,7 proc. dla PiS i
14,4 proc. dla PSL) oraz dyrektorów, kierowników i specjalistów (35,8
proc. wobec 20,8 proc. dla PiS i 13,6 proc. dla PSL).

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl