Dwie głupie panie

avatar użytkownika elig

    Pierwsza z nich to pani ambasador Izraela w Polsce, Anna Aznari.  To ona dała sygnał do rozpoczęcia żydowskiej antypolskiej akcji.  Ojej wyczynach mówiono i pisano już wystarczająco dużo.  Druga, to kandydatka na ambasadora USA w Polsce, Georgette Mosbacher.  Świetnie opisał ją w swojej wczorajszej [6.06.2018] notce "Po prostu będziemy mieli dwie ambasady Izraela w Polsce" {TUTAJ} znany bloger Matka Kurka [Piotr Wielgucki]:

  "Przyszła ambasador uderzyła w dwa najczulsze miejsca i zaczęła od namawiania Polaków do przyjęcia „uchodźców”, po czym przeszła do „wyjaśniania” przyczyn wzrostu antysemityzmu w Polsce, wskazując na ustawę o IPN. Prawda, że ciężko wygłosić w kierunku Polski coś głupszego i bardziej niedyplomatycznego? Prawda, ale pani Georgette Mosbacher z całą pewnością się tym nie przejmie i kierunku działań nie zmieni. Mam co do tego pełną jasność, (...) Sytuacja jest bardzo klarowna, ambasador USA w Polsce, tak naprawdę będzie pilnował izraelskich i szerzej żydowskich interesów, bo tym wpływowym środowiskom zawdzięcza swoją karierę. (...) należy porzucić wszelką nadzieję, jedzie do Polski druga Anna Azari tym razem nie w wersji radzieckiej, ale amerykańskiej, żeby było bardziej światowo. Co możemy z tym fantem zrobić?".

  Matka Kurka nie udziela odpowiedzi na to pytanie.  Oczywiście - najlepiej byłoby, gdyby strachliwy polski rząd przełamał się w końcu i odesłał obie panie do ich krajów.  Jeśli jednak to nie nastąpi - nie należy się zamartwiać.  Wszystko wskazuje na to, iż pani Mosbacher rzeczywiście jest bardzo głupia.  Będzie więc szkodziła raczej interesom USA oraz Izraela, a nie Polski.  Wystarczy popatrzeć, jak bardzo wpływy lobby żydowskiego zaszkodziły polityce USA oraz samemu Izraelowi.  Lobby to skłoniło Trumpa do zerwania porozumienie nuklearnego z Iranem.  Iran ogłosił w odpowiedzi, że przyspieszy wzbogacanie uranu do celów militarnych.  Żaden z pozostałych sygnatariuszy nie poparł stanowiska USA.  Szef NATO, Stoltenberg oświadczył wręcz, że pakt NATO nie będzie bronił Izraela w przypadku wojny z Iranem {TUTAJ}.

  Podobny efekt dało przeniesienie ambasady USA do Jerozolimy.  Tylko Rumunia wyraziła chęć podążenia w ślady USA.  Pozostałe państwa są nadal w Tel Awiwie.  Stanyy zjednoczone sa obecnie izolowane w swym bezwarunkowym poparciu dla Izraela.  Iran i jego sojusznicy prowadza w tym roku inteligentną politykę nękania Izraela. Najpierw wysłali drona z terenu Syrii.  Wojsko izraelskie zareagowało bombardowaniem Syrii.  Potem wystrzelono w kierunku izraelskich umocnień na Wzgórzach Golan serię rakiet.  Znowu bombardowania.  Potem pałeczke przejął Hamas organizując demonstracje Palestyńczyków na granicy Strefy Gazy z Izraelem.  Izraelscy snajperzy zaczęli zabujać manifestantów, przekonując wszystkich, że Żydzi są zbrodniarzami wojennymi.  Hamas zaczął wystrzeliwać rakiety na teren Izrael, prowokując liczne bombardowanie Strefy Gazy.

  Jaki jest skutek tego wszystkiego?  Zapanowało powszechne przekonanie, iż to Izrael jest winny konfliktów na Bliskim Wschodzie i ponosi za nie pełną odpowiedzialność.  Izrael potępiono nawet w dalekiej Argentynie.

 

Etykietowanie:

2 komentarze

avatar użytkownika Maryla

1. Minister odniósł się też do

Minister odniósł się też do kandydatury Georgette Mosbacher na ambasadora USA w Polsce.

Po pierwsze chcę powiedzieć, że pani Mosbacher, jeśli zostanie do Polski wysłana jako ambasador USA, będzie w Polsce przyjęta. Pan prezydent przyjmie listy od pani Mosbacher, pomimo tych wypowiedzi, które były w czasie dyskusji w kongresie, które uważamy za niepotrzebne i one są po prostu błędne

— podkreślił Szczerski.

Po pobycie nawet krótkim w Polsce, będzie miała dużo bardziej zniuansowaną opinię, a tak naprawdę prawdziwą opinię, bo o to chodzi. Jak ważne jest to po pierwsze, że pani Mosbacher - nienależnie od jej opinii, jakie wypowiadała w dyskusji - będzie reprezentantką naszego sojusznika i traktujemy USA jako sojusznika i w tym sensie ważne jest to, co powiedziała w pierwszej części swojej wypowiedzi, gdzie mówiła o wadze sojuszu polsko-amerykańskiego, o wspólnych planach działania, z którymi się w pełni zgadzamy

— tłumaczył minister.

Gdy prowadzący rozmowę Robert Mazurek zauważył, że ustawa o IPN jest nazywana w USA „Holocaust law”, Szczerski odpowiedział:

Myślę, że do czasu orzeczenia przez Trybunał Konstytucyjny ta dyskusja będzie tak przebiegać.

Jak zaznaczył:

Sędziowie na telefon to byli za Platformy. To wiemy, więc nie ma czegoś takiego

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika UPARTY

2. Pamiętam jak nasi

ambasadorowie zaraz po dojściu do władzy PiS działali wręcz na szkodę Polski. Czy oni byli głupi? Chyba nie. Wydaje mi się, ze w tej chwili coraz więcej ludzi jest bardziej związanych z formacją ideologiczna niż z państwem. Co więcej wielu z nich nie wierzy w istnienie społeczeństwa. Ujawniło się z całą siłą podczas kryzysu w Grecji, kiedy to wielu polityków w odpowiedzi na pytanie jak ludzie mają żyć skoro odbiera się im środki utrzymania odpowiadało, że to nie ich sprawa. Gdy pojawiał się argument, że powinni działać w interesie całego społeczeństwa odpowiadali, że coś takiego nie istnieje, że to był wymysł.... rewolucjonistów rosyjskich!
W ostatnich dniach mamy dobry przykład podobnego zjawiska w UE, gdzie dwóch wysokich komisarzy wyraźnie spiera się stosunek do Polski. Jeden uważa, że spraw tych nie należy ruszać, bo po pierwsze nie ma podstaw prawnych a po drugie konflikt może być potencjalnie groźny dla Unii. Drugi zaś związany bardziej ze swoim środowiskiem ideologicznym uważa, że należy Polskę zdominować pod groźbą marginalizacji w Unii.
Tyle, że ten Pan Komisarza Timmermans, bo o nim mówię, zachowuje się jak to dziecko, które chce by na złość mamie zmarzły mu uszy, chce dalszego osłabienia Unii dla wzmocnienia jego formacji w tym i w Polsce.
To co widzimy obecnie to wielki światowy konflikt polityczny, spór o wymiarze chciało by się powiedzieć wręcz kosmicznym.
Dotyczy to nie tylko Europy ale i całego świata. Kilka tygodni temu oficjalne media w Chinach podały wiadomość, że prezydent tego kraju wyszedł ze szpital, w którym leczył niestrawność. Po prostu znalazł się w szpitalu, bo zaszkodziło mu jedzenie. Niestety komunikat nie precyzował, czy podano mu nie świeże jedzenie, czy za nadto przyprawione. Na zdrowy rozum to raczej przyprawy mu zaszkodziły, ale jakoś przeżył. Zaraz po tym szczęśliwym wydarzeniu ogłosił się dożywotni prezydentem, bo zapewne zmienił kucharza i nie spodziewa się dalszych zburzeń żołądkowych. Cała ta sytuacja to też jest wynik jakiegoś wielkiego sporu politycznego.
Oczywiście nie wiem tego, ale jeżeli geneza tego sporu jest podobna do naszego, to mieli byśmy restytucję narodową na całym świecie. Bo konflikt w Polsce jest konfliktem o charakterze narodowym. Podzieliśmy się na dwa plemiona i my staramy się teraz odzyskać nasz kraj z rąk obcych nam kulturowo ludzi, ludzi którzy nie wyrastają z naszej tradycji, ludzi mówiących o sześciu królach na czele których kroczy Belzebub, ludzi uważających, że Powstanie Warszawskie było w 1980 roku ( to jeden z posłów SLD parę lat temu), ludzi uważających, ze lotnisko pod Berlinem jest tak samo dla nich jak pod Warszawą, bo lotnisko to lotnisko, że nie potrzebna jest stocznia w Polsce, bo są w Chinach czy Korei, bo Samsung robi równie dobre statki jak telefony więc skoro używamy telefonów Samsunga to dlaczego mamy nie korzystać z jego statków.
Ruch kosmopolityczny jest na świecie bardzo silny i obecnie wręcz dominujący. Natomiast ruchy narodowe starają się odzyskać swoje państwa.
Ten trochę przydługi wstęp dotyczy kwestii Izraela. Otóż Izrael jest jakby wzorcem państwa narodowego. Jest punktem odniesienia dla wszystkich tych, którzy chcą żyć w takich właśnie państwach. Dla tego też moim zdaniem ci którzy chcą odbudować czy może bardziej zbudować naród amerykański tak duża wagę przywiązują do jego istnienia a ci którzy nie chcą państw narodowych ( np. euroentuzjaści, czy amerykańscy globaliści) popierają jego przeciwników, tych którzy chcą likwidacji tego państewka. Trzeba pamiętać, ze i wśród Żydów jest wielu jego przeciwników a ortodoksi religijni wręcz nie uznają Izraela za Państwo Żydowskie. Ja nie wiem do której grupy zaliczają się obie te panie ale obecna Pani Ambasador Izraela jakoś zamilkła, ktoś więc zapewne jej coś powiedział, na coś zwrócił uwagę i przynajmniej jeśli chodzi o Panią Azari to można przypuszczać, ze jest ona raczej narzędziem a nie samodzielnym politykiem, czy dyplomatą.
Natomiast rzeczywiście ja też odnoszę wrażenie, że cały świat za sprawą lewaków zbliża się do punktu wrzenia ale czy w końcu zacznie wrzeć, tego nie wiem.

uparty